Gość: Ania
IP: *.aster.pl
08.02.07, 10:45
Słuchajcie, przez telefon pytania o wiek i wykształcenie(jak czytałam wyżej to tradycja), dzień później spotkanie z "menadżerem" i umówienie na dzień próbny dziś, podczas którego miałam obserwować pracę przedstawiciela handlowego zajmującego się sprzedażą kosmetyków, a po czyli ok 19.30 napisać test z mojej spostrzegawczości. Już byłam na miejscu i czekałam na mojego przedstawiciela(na miejscu razem ze mna było ok 10 osob w tej samej sprawie), ciągle dzwonił telefon i te same pytania, umówienie na spotkanie). Na szczęście mój narzeczony wykazał się trzeźwością umysłu i zajrzał na to forum i od razu po tym jak do mnie zadzwonił i opowiedział, co tu ludzie o tym mówią, jak najszybciej wyszłam. Co oczywiście spotkało się z niezadowoleniem "Pani" recepcjonistki. A treść ogłoszenia to coś w rodzaju: " 8 etatów- 2000zł miesięcznie!" pod numerem: 22 846 76 62. OSTRZEGAM WSZYSTKICH!!!SZKODA NASZEGO CZASU!!!