oh-la-la
24.08.11, 14:15
Mojemu ojcu odbiła szajba. Mając 62 lata odkochał się w swojej dotychczasowej zonie, wyprowadził się z domu i związał z 30-letnia dziewczyna, z która będzie miał dziecko. Jego dotychczasowa rodzina – dzieci, wnuki oraz zona – dowiedzieli się o nowym życiu taty/męża od znajomych. Ojciec nie poinformował nikogo o swoich poczynaniach. Wcześniej w naszej rodzinie rozmawiało się otwarcie o wszystkim, rzeczach ważnych i głupotach, jednak ojciec uznał, ze teraz nie powinno nas interesować jego ‘życie prywatne’. Na dodatek ojciec uważa, ze rodzina, która informacje o jego wyskokach ścięły z nóg, „odwróciła się od niego”.
Podobno panowie w pewnym wieku czuja potrzebę przeżycia drugiej młodości, ale ja mam wrażenie, ze ktoś tu zwariował. A może takie zachowanie nie odbiega od normy? Czy ktoś ma podobne doświadczenia?