bestspy.girl
14.09.09, 11:11
próbuję, próbuję i nic, opiera się, twardy jest. Ja go wprost
uwielbiam, marzę o nim, jest cudowny, nie chcę wiązać się z nim, bo
mamy już inne zobowiązania, ale chciałabym być z nim bliżej.
ostatnio jak się widzieliśmy we wspólnym towarzystwie to na
pożegnanie dał mi cudownego całusa w usta (a jak żegnał się z inną
koleżanką to zwyczajnie cmoknął ją w policzek, bo patrzyłam:).
bożżżżżżże,jakie on ma usta, zwariowałam, cały czas o nim myślę.
wiem, że mu się podobam, ale jest lojalny i cholernie twardy, zdaje
się, że nie chce sobie pozwolić na więcej i nie pozwoli sobie na
skok w bok, a ja tak bym chcaiała go uwieść. Podrywam go
nieustannie ... ale on się nie daje. Nigdy tak nie miałam, jak tylko
kiwnęłam to facet leciał za mną jak pies, pewnie dlatego tak go
pożądam bo nie mogę go zdobyć, zakazany owoc...