bywalec_hoteli
27.11.22, 15:53
Skoro już piszemy o pomysłach i działalności kobiet to może napiszmy coś o traktowaniu samochodów?
Odkąd się przeprowadziliśmy to nasza sytuacja życiowa zmieniła się o tyle, ze ja samochodem jeżdżę rzadko i na krótkie dystanse taka dodatkową mała furą, natomiast żona codziennie jeździ sporo km naszym golfem.
No i dzisiaj zabrałem się za małe porządki: odkurzanie itp. W aucie odkryłem niewyobrazalny syf: jedzenie, suche bułki, chusteczki, papierki, wszędzie piach, no masakra. Siedzenia z plamami po jedzeniu dzieciarni.
Nie wiem dlaczego kobiety dbają o porządek w domu, ale w aucie się nim nie przejmują i dopuszczają do zrobienia takiego syfu i chlewu.
Na razie zrobiłem mała awanturke i zarządziłem zakaz jedzenia w aucie.
Ale nie spotkało się to ze zrozumieniem 😀
A jak u Was?