sonia34 07.08.05, 14:43 Mam propozycje.Na forum Muzyka był kiedyś taki wątek: Telenowela o forum Muzyka. Może wskrzesimy go na Naszym forum ? Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
julella Re: Serial o Strawberry Fields ;) 07.08.05, 15:07 Super sprawa! Nie znam tej telenoweli, ale sama lubię seriale. Jeszcze nigdy nie zagrałam w żadnym, może teraz się uda :) Tylko kto będzie pisał? Odpowiedz Link
sonia34 Re: Serial o Strawberry Fields ;) 07.08.05, 15:16 julella napisała: > Super sprawa! Nie znam tej telenoweli, ale sama lubię seriale. Jeszcze nigdy ni > e > zagrałam w żadnym, może teraz się uda :) Tylko kto będzie pisał? Wszyscy będziemy go współtworzyć Odpowiedz Link
julella Re: Serial o Strawberry Fields ;) 07.08.05, 15:22 Ale jak to będzie, źe ktoś pisze kawałek i urywa tak że następny ma dokończyć czy każdy odcinek o czym innym będzie? Ja chcę być czarnym charakterem, bo zawsze mi mówią, że wyglądam jak aniołek :) Odpowiedz Link
sonia34 Re: Serial o Strawberry Fields ;) 07.08.05, 16:33 Tak. Ktoś zacznie a ktoś inny dokończy. Odpowiedz Link
teddy4 Re: Serial o Strawberry Fields ;) 07.08.05, 18:09 Jest tylko jeden problem. Otóż w Forumowej Telenoweli występowały postacie zacne i postacie czarne. Na Strawberry Fields występują tylko i wyłącznie postacie zacne:). Czy aby zatem Telenowela Strawberry Fields nie będzie nudna? Odpowiedz Link
grimsrund Re: Serial o Strawberry Fields ;) 07.08.05, 18:15 Jest na to rada! Wszak jak mawiał przed wojną Franciszek Fiszer, w wypadku gdy zabraknie odpowiedniej ilości łajdaków do rozstrzelania - wtedy "dobierze się z uczciwych..." :)) To jak będzie, losowanie, głosowanie, aklamacja czy na ochotnika? :) Odpowiedz Link
braineater Re: Serial o Strawberry Fields ;) 07.08.05, 18:19 Ja sie ochotniczo zgłaszam na czarnego charrrrrrrrakterrrrrrra, bo lubię:) Pzdr:) Odpowiedz Link
dziewczyna_mickiewicza Re: Serial o Strawberry Fields ;) 07.08.05, 18:33 to ja moge byc na ochotnika:))) Odpowiedz Link
humbak Re: Serial o Strawberry Fields ;) 07.08.05, 19:07 O właśnie. Miałem to samo zasugerować. W ślad za Braineaterem i Dziouchom zgłaszam się na czarnego charaktera. Z wielką przyjemnością dołączę do grona typów spod ciemnej gwiazdy. A wpis Teda sugeruje że będzie z jajem, więc perfekt:) Odpowiedz Link
dziewczyna_mickiewicza Re: Serial o Strawberry Fields ;) 07.08.05, 22:46 w takim towarzystwie bycie czarnym charakterem bedzie jeszcze bardziej zaszczytnym:))) Odpowiedz Link
humbak Re: Serial o Strawberry Fields ;) 08.08.05, 02:26 No to się rozumie samo przez się. Jak to było? W jednej celi, jak Lourie, Waits i Benigni. Odpowiedz Link
mechanikk Re: Serial o Strawberry Fields ;) 07.08.05, 18:39 ja chce byc nieskazitelny, madry, uczciwy, przystojny...hehe nie znam telenoweli z FM ale pomysl mi sie podoba :) Odpowiedz Link
humbak Megabłąd! 07.08.05, 19:08 Poprwić się! Ale już! forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=78&w=4492169&s=0 Odpowiedz Link
ilhan Re: Serial o Strawberry Fields ;) 07.08.05, 19:58 Drugi raz to już nigdy nie wychodzi tak fajnie i spontanicznie. Może wymyślcie coś nowatorskiego ;) Odpowiedz Link
janek0 Re: Serial o Strawberry Fields ;) 07.08.05, 19:59 ilhan napisał: > Drugi raz to już nigdy nie wychodzi tak fajnie i spontanicznie. Może wymyślcie > coś nowatorskiego ;) może w salonowca ? Odpowiedz Link
humbak Re: Serial o Strawberry Fields ;) 07.08.05, 20:10 Może dramat szekspirowski... na końcu wszyscy zaliczą zejście śmiertelne i będzie ubaw po pachy. Odpowiedz Link
mechanikk Re: Serial o Strawberry Fields ;) 07.08.05, 20:18 Zeby bylo z jajami i zapewnilo sukces komercyjny musimy nawiazac do brutalizmu angielskiego: krew, plwociny i womit - to lubi mloda publika ;) Odpowiedz Link
braineater Truskafkofe pole akt 1 07.08.05, 20:21 Dramatis Personae: cze67 - pan i władca ilhan - vice pan i władca mechanikk - mąciciel humbak, braineater, dziewczyna mickiewicza - błazny, figlarze, krotochwilanty glebogryzarka - chór grecki, mówi jeno wierszem Miejsce akcji - jakżeżby inaczej Kraniec Świata Akt I Scena I wchodzą wszyscy i zaczynają pieśń na otwarcie: Odpowiedz Link
sonia34 Re: Truskafkofe pole akt 1 07.08.05, 20:26 braineater napisał: > Dramatis Personae: > cze67 - pan i władca > ilhan - vice pan i władca > mechanikk - mąciciel > humbak, braineater, dziewczyna mickiewicza - błazny, figlarze, krotochwilanty > glebogryzarka - chór grecki, mówi jeno wierszem a gdzie ja ? Odpowiedz Link
braineater Re: Truskafkofe pole akt 1 (appendix 1) 07.08.05, 20:30 Dramatis personae cz 2 oczywiście ksiezna sonia 34 jak również jej płochliwa córa Juella wraz z córą mniej płochliwą aasiek na razie pochowane w żeńskiej części pałacu i zgodnie z odwieczną tradycja pałacowych niewiast, knujace jakies tajemnicze spiski Odpowiedz Link
julella Re: Truskafkofe pole akt 1 (appendix 1) 07.08.05, 21:02 Julella, nie Juella :) Przypominam że to JA PIERWSZA się zgłosiłam na czarny charakter, jeszcze zanim ta sprawa zaczęła być omawiana. Domagam się pierwszeństwa :) Odpowiedz Link
kwiat_paproci Re: Truskafkofe pole akt 1 (appendix 1) 07.08.05, 22:02 ja mogę robić za szary tłum ;) Odpowiedz Link
julella Re: Truskafkofe pole akt 1 (appendix 1) 07.08.05, 22:21 Ja jestem za szczupła żeby robić za tłum, ale może na tym polega zadanie aktorskie, żeby się udanie wcielić?...no to kto pisze? Odpowiedz Link
humbak Re: Truskafkofe pole akt 1 (appendix 1) 08.08.05, 02:30 JA PIERWSZA się zgłosiłam na czarny charakter, Ipso facto. Jako że ja jestem autoerm niefortunnej pomyłki, proszę o przebaczenie- skleroza. Odpowiedz Link
humbak Re: Truskafkofe pole akt 1 (appendix 1) 08.08.05, 02:28 Pochowane? Na końcu miało być zejście śmiertelne, nie na początku! Poza tym Tradycja to ładne imię dla dziewczynki. Odpowiedz Link
aasiek Re: Truskafkofe pole akt 1 (appendix 1) 08.08.05, 17:10 braineater napisał: > wraz z córą mniej płochliwą aasiek O, jak ładnie ;) Odpowiedz Link
mechanikk Re: Serial o Strawberry Fields ;) 07.08.05, 22:51 Akt I Scena II Sala tronowa, większy tron pusty, na mniejszym siedzi Ilhan vice pan i władca Wchodzi Miecio4 (minister),kłaniajac się, z kwiatami i sierpniowym numerem Teraz Rocka. Miecio4 Władco ukochany, prasę Ci przynoszę I rozważyć prośbę moją bardzo proszę Przeczytałem właśnie że w zachodnim świecie Gra orkiestra Editors, a w naszym powiecie Dawno juz koncertu dobrego nie było Może by zagrali? Byłoby mi miło. Ilhan (ziewajac) Taak, słyszałem płytę, melodyjki ładne Ale naśladownictwo popełniają szkaradne Niech sobie nie myślą, że od samego rana Można tak papugować wokal Curtisa Iana Mój dobry kolega, co zwie sie Paul Banks Też tak umie, ale był pierwszy i ma większy wdzięk-s ;) Ale obiecuję, że dam odpowiedź do wtorku A tymczasem przeczytaj recenzję na Piczforku Miecio4 Zaraz mnie ciekawa pochłonie lektura Niecierpliwie czekam na wieści od króla (kłania się, tanecznym krokiem wychodzi) Odpowiedz Link
kwiat_paproci Re: Serial o Strawberry Fields ;) 07.08.05, 23:29 > Wchodzi Miecio4 (minister),kłaniajac się, z kwiatami i sierpniowym numerem > Teraz Rocka. nie muszę dodawać z jakimi kwiatami wchodzi ;) Odpowiedz Link
humbak Re: Serial o Strawberry Fields ;) 08.08.05, 02:32 :D Zaraz zaraz! Od rymów miał być seńor Glgrz. Odpowiedz Link
pszemcio1 Re: Serial o Strawberry Fields ;) 08.08.05, 09:13 Nagle w rogu sali tronowej błysk i grzmot przeraźliwy. Wśród oparów i smrodu straszliwego pojawia się Wróżka - siostra króla, acz znienawidzona. Wszystko z powodu jej zgoła wstydliwych zachicianek. Otóż Wróżka kobietą będąc - mężczyzną stać się zapragnęła i przybierając dumne imię - Pszemcio - zamęt sieje Pszemcio (Uniżenie) Ach Witaj mój szczodry bracie i Władco Całej tej gawiedzi muzyczny Doradco Cóż to za dysputy i czasu trwaonienie? Toż to z założenia błedne jest myślenie Czyż i Interpol nie jest jeno kopią? Czyż uwielbienie dlań zaiste utopią? Toż ta dyskusja obiera zły kurs Wszak przed Interpol był - Psychedelic Furs! Odpowiedz Link
tymbarski Wielka Improwizacja Cze 08.08.05, 10:50 Cze - Wielka Improwizacja Ach, Boże Wszechmogący, Panie Wszechmuzyczny Pozwól raz choć odnaleźć wśród koncertów licznych Choćby cząstkę tego, czym lat byli wiele The Beatles z Lennonem, Genesis z Gabrielem! Toż w dzisiejszych czasach umarł rock i biada! Wznoszę k'Tobie okrzyk: O-bla-di, O-bla-da! Chroń, proszę, poddanych i mnie ochroń Panie Przed Kulkami z Łodzi i nu-metal graniem! Stwórz światu jak dawniej tworzyłeś Adama, Nowych Paulów i Johnów (ostatecznie Starra) A w ramach ofiary lód, Mój Dobrodzieju, Honor ma złożyć Ci owcę na Broadwayu. Zwraca Ci uwagę na rockową biedę Wyznawca, imię Jego - Cze67! Za milijony kocha i cierpi katusze Od mainstreamu wyznawców swych uwalnia dusze! Stwórco Wielki wybacz, że w noc mi się śni Świat wolny od fryzur i piania LaBrie! Pragnę dziś jak wody, pragnę jak powietrza Kolejnych rekrutów do sierżanta Pieprza! Tymczasem daj mi siłę, bym swoje owieczki Chronić umiał zawsze od popowej sieczki! Wiem, że przyjdzie mi kiedyś mimo woli słabej Spotkać Ciebie tam, na drodze zwanej Abbey. Odpowiedz Link
dziewczyna_mickiewicza Re: Wielka Improwizacja Cze 08.08.05, 10:59 o kurka... rewelacja:) Odpowiedz Link
cze67 Re: Wielka Improwizacja Cze 08.08.05, 11:00 Panie tymbarski - to jest wspaniałe:-) Wielkie ukłony i wyrazy szacunku! Odpowiedz Link
pszemcio1 Re: Wielka Improwizacja Cze 08.08.05, 11:47 W pokoju Cze (który właśnie doznał:) zjawia się Wróżka, która znowu mąci Wróżka (pszemcio)do Cze Rozmnnożą się gadów plemienia i żmije Boś nędznie utonął w klasyce po szyję Więc lepiej umykaj Górami, lasami Z gabrielem, King Crimson i Beatlesami Bo strącon będziesz Cze w otchłanie lochów Co nie zaznały nigdy twoich szlochów Gdyż Władca nasz - Ilhan - nadchodzi dostojnie Wznosząc groźne okrzyki o wojnie A hasło do walki brzmi, by tak rzec: VIVA POST PUNK ALA FUTUREHEADS Odpowiedz Link
cze67 Re: Wielka Improwizacja Cze 08.08.05, 11:57 No, proszę Państwa, przy takim potencjale niektórych forumowiczów niezły nam się poemat/sztuka/dramat kroi! Dziękuję (i podziwiam) za to co do tej pory. I z niecierpliwością czekam na jeszcze. Odpowiedz Link
braineater Interludium komiczne 08.08.05, 12:06 Na salę tłum błaznów wpada i pieśń zaczyna: Błazny błaźnią niedościgle, błazny robią błaźnie figle, błaznów Ilhan nie zatrzyma, błaznów szkoła - nie MiniMax. Wasz Świata Kraniec, ostatni szaniec chorej muzyki, w której wciąz krzyki, wciąż gitar zgrzyty, śpiew smutnej kobity, Wasze Anthony, Wasze Johnsony - to temat przecież jest już skończony! Teraz jest czas błaźniej muzyki, nadchodzi era elektroniki! Witajcie w czasach beatu i breaku, rokendrol niech zdycha, mój panie dziejku. Teraz więc błazny wyciągną decki A Cze i Ilhan niech wezmą leki! Odpowiedz Link
tymbarski Wybory płyty tygodnia na zamku 08.08.05, 12:08 Zamek, godziny poranne, sala muzyczna. Zebranie społeczności Strawbery Fields w celu przdstawienia królowi propozycji, która płyta będzie Power Play przyszłego tygodnia. Tymbarski: Wszechmuzyczny władco, ośmielam się prosić By przez tydzień chwałę pewnej płyty głosić Album ten to pewne progresji jest varium. Cze: Rozumiem, zwie się? Tymbarski: Octavarium. Cze: Więc płyta, jak sądzę, ma związek z rybami? Tymbarski: Ależ nie! Muzycy tam malują dźwiękami Całą swoją duszę, rockowi służąc wiernie. Humbak: Bez sensu zupełnie.... Cze: Hmm, a nie za dużo tam kombinowania? Dzieczyna: Włanie! I wokalista nie ma nic z Ryana! Tymbarski: Muzycy przez technikę prezentują właśnie Kunszt swój przeogromny.... Ilhan na boku do Ihope: Patrz, król zaraz zaśnie... Cze: Jestem wychowany w kulturze klasyki Nie przemawia do mnie dźwięków wysyp dziki Przecież i Genesis progresję grał dzielnie Czyż nieprawda? Humbak: Bez sensu zupełnie... Grim: Płyta nie jest zła, wokal mnie nie męczy Jednak I walk beside you wyraźnie mnie dręczy Toż to kpina, by zespół tak wielki Z myślą o radiu takie wypluwał singielki! Tymbarski: Fakt, nie jest to zaleta tego dzieła, ale O pięknym uczuciu tekst mówi wspaniale. Cze: Ech romanse w muzyce, tyle tego było Klasyka góruje, gdy chodzi o miłość! Weźmy dla przykładu John i Yoko Ono To był wielki romans! Ihope (nieśmiało): Ja bym wolał Bono... Tymbarski: A Never Enough? Utwór pierwszej wody! Co do tego utworu oczekuję zgody! Grim: Tak! Ten utwór tutaj rządzi niepodzielnie! Jest zgoda! Co wy na to? Humbak: Bez sensu zupełnie... Cze: Płyta jak i zespół nie biorą mnie wcale A na płytę tygodnia w sieczki całej nawale Wybiorę coś z klasyki. O! Abbey Road może? Po Beatlesach przecież było tylko gorzej! Abbey Road Power Playem do przyszłej niedzieli! Ilhan (pod nosem) Piąty raz z kolei... Cze: Uczcie się od klasyków, czy jest rocka łono! Ihope (nieśmiało): Ja bym wolał Bono... Odpowiedz Link
sonia34 Księżna Sonia 08.08.05, 12:17 Tymczasem Księżna Sonia W swej komnacie zamkniona. Zaczytuje się w Przekroju. (nie to nie żarty) gdy został zrecenzowany Hegarty! Odpowiedz Link
cze67 Re: Wybory płyty tygodnia na zamku 08.08.05, 12:18 Panie tymbarski, zabiłeś mnie! Jestem pod silnym wrażeniem, tudzież szokiem:-) Odpowiedz Link
grimsrund Re: Wybory płyty tygodnia na zamku 08.08.05, 12:56 Ależ bestia celna z imć Tymbarskiego! Albo agent jaki? I komuż co do tego? Przyjdzie się wkrótce zamknąć przed wszym światem Gdy bestyje takie móżdży naszych bratem :)) Odpowiedz Link
bleri Re: Wybory płyty tygodnia na zamku 08.08.05, 13:05 Wtem Bleri wybiega z komnaty podziemnej -nie było, nie będzie mądrzejszych ode mnie! Wy błazny, co bity daremne sławicie, odejdzcie z pokorą, vinyle skryjcie. Niech władca Cze Beatlesów słuchania zaniecha, niech odejdzie precz wielka muzyczna deprecha, co to ją sławi Ilhan, o znawca, Interpol, Oasis - koniec z tym, basta! Niech się schowają ci heretycy, głoszący chwałę wyspiarskiej gnojowicy, niech w czeluść piekielną wpadnie ten śmiałek, co to ogłasza - Bono jest panem! Jedna jest tylko płyta tygodnia, godna by zabrzmieć od nocy do dnia, stworzyło ją pięciu zza wody rycerzy, już słyszę wystrzał na wiwat z moździerzy. Niech będzie jasne, wam o waszmości, nie przewiduję żadnej litości, "Ten" album, oto jest moje przesłanie, a Pearl Jam niechaj kanonem się stanie! Odpowiedz Link
braineater błazeńskie wyzwanie 08.08.05, 13:12 Błazen braineater kryjac się w podcieniach komnaty tak oto rozmysla na stronie: Dam se ja chyba odciąć przyrzunda, jeśli Tymbarski zrymuje Grimsrunda! Odpowiedz Link
tymbarski Re: błazeńskie wyzwanie 08.08.05, 13:30 Ha, wyzwanie ci to nie lada (i do pisania zasiada) Grimsrund zwołuje zebranie Kochani, niech więc się stanie! Ta władza to przecież bzdura Musimy obalić króla! Genesis, Beatlesi - precz z nimi Klasyki wyczerpał się limit! To dżuma, cholera i trund! Zakończył przemowę Grimsrund. Odpowiedz Link
braineater Re: błazeńskie wyzwanie 08.08.05, 13:46 Grimsrunda mowa wstrząs wywołała, aż u posad zadrżała komnata cała. Oczyma wodząc po swych poddanych, powstał ze stolca władca kochany i tymi słowami do zdrajcy rzecze: "a opamietaj żesz sie człowiecze, rozumu nabądź, drogi Grimsrundzie wielkość The Beatles jak była, tak bundzie" I dumną wznosząc w powietrze prawice, walnął Grimsrunda wprost w potylicę... Odpowiedz Link
pszemcio1 Re: błazeńskie wyzwanie 08.08.05, 14:25 Wrózka (pszemcio) ma wizję, widzi nadchodzącego mściciela Wróżka (pszemcio) do Cze: Mówiłam, wieszczyłam, krzyczałam już dawno! Śmierć nadejdzie nagle, mury w otchłań padną!!! Uciekaj Cze, zmykaj gdzie wiatry poniosą Wszak kres już Beatlesom i Genesis niosą? Cze: Któż to ? Ilhan? Pan surowy??? Wróżka (pszemcio) Nie - Grismund - Mściciel nowy... Odpowiedz Link
grimsrund Re: błazeńskie wyzwanie 08.08.05, 15:07 O bijcież wy, dzwony, dzwońcie wy, kuranty Mściciel niechętny duma wciąż, zaparty W swych komnatach tajnych, mrocznych, zagadkowych, Czyliż ma przyjąć zaszczyt wyjątkowy Zmagać się z buntami, ciżbą skrytobójców Pochlebców zgrają i fałszywców tłuszczą? Azaliż godzien tych groźnych faworów Ten, któren poetyckich płodzić nie zwykł był utworów? Odpowiedz Link
pszemcio1 Re: błazeńskie wyzwanie 08.08.05, 15:41 Wróżka (pszemcio): "Och Cze Waleczny, Panie szalony Czyż to z uporu, czy z chęci mamony? Czemu wciąż zwleksz, czemu nie zmykasz Wszak Grismund krwawy wydaje już przykaz" Cze "Ja sie nie boje droga dziewico Ja ci nie wierzę boś - transwestytą!" Tymczasem... Grismund: "Oh dzielni Woje, moje dzieciecia Za Szable chwytać, dobić mi księcia Niech mi na zawsze znikną Beatlesi Genesis, Marillion i inne śmieci Znów chytra Wróżka macić zaczyna: "Brawo! Dobij go! dzielna dziecina!" Odpowiedz Link
braineater Julella de Mon wejście pierwsze 08.08.05, 12:43 W rogu komnaty błyszczy siekiera, oto niechybnie idzie Julella, a wzrok jej dziki, a włos zmierzwiony ktoś tu zostanie wypatroszony. Już dośc ma knucia samotnie w komnatach, juz nie chce tam siedzieć jak w kazamatach, już być chce pierwszą królestwa wroginią, już szybkie ruchy ręce jej czynią, juz Cze, władcę, siecią swą mota, Omota Ilhana, jak przyjdzie ochota... Odpowiedz Link
julella Re: Julella de Mon wejście pierwsze 08.08.05, 12:48 Super! I uprzedziłeś moją prośbę o zniewalający urok :) Może trafi mi się romans z wyjątkowo przystojnym forumowiczem... (tylko w serialu, oczywiście) Odpowiedz Link
sonia34 Re: Julella de Mon wejście pierwsze 08.08.05, 12:51 Wtem Księżna Sonia zawoła : Julello!Córo droga musimy się pozbyć Naszego wroga Odpowiedz Link
braineater Re: a co z szarym tłumem ? 08.08.05, 13:39 A szary tłum u zamku okien, całą sytuację swym bacznym wzrokiem, śledzić się zdaje bardzo uważnie, licząc po cichu iż rzeczy ważne dla dalszych losów królewskich włości nie znikną nagle,gdy bez litości za łby się wezmą Sonia z Ihopem, gdy Cze Ilhana częstuje kopem, gdy humbak z mickiewicza dziewczyną, pod jedną wspólną polegną pierzyną gdy krwawa Julella wraz z miła aasiek za łby się wezmą, jak było zasię, roku onego, gdy sie wadziły o któż sercom ich bardziej jest miły: czy Jackson Michael, czy dziki Bono - ofiar do dzisiaj nie policzono... Tak tedy tłum szary, dzierżac paprocie z wolna przystaje przy zamku płocie i dzierżac w dłoniach Ipod'a playery: cichutko mruczy: a idźie w cholery.... Odpowiedz Link
kwiat_paproci Re: a co z szarym tłumem ? 08.08.05, 13:49 rety, cała ja :D Szary tłum też coś rymować zaczął, ale się speszył, no i się zaciął ;) Odpowiedz Link
aasiek Re: a co z szarym tłumem ? 08.08.05, 17:19 :)))) Super. I fajnie, żeś nie zapomniał o mej skromnej osobie ;) Odpowiedz Link
jarecki32 konkurs na panegiryk 08.08.05, 13:53 no, no kapitalne poki co, bravo, bravo Chce tylko dodac, ze w ktorym akcie (zakladam, ze leci akt pierwszy) `chcialbym chetnie sie zajawic jako zeus ex machina zamorski agent z konkursem na panegiryk dla Wielkiego Wladcy. Konkurs sponsorowany przez zamorska agencje muzyczna knujaca inny spisek salonowy. Pan Tymbarski raczy zrymowac ? Odpowiedz Link
tymbarski Re: konkurs na panegiryk 08.08.05, 14:10 Owszem, raczy zrymować:) Cze, jedyny, boski, luby znawco klasyki Po strunach Twej wiedzy zachwytu ciągną smyki Gdy puszczasz ustami w ruch Lennona historię Forum to wypełnia słuchanie pokorne Ty, wcielona muzyko, metrum ideale Uczucie do Abbey nigdy nienazwane Alter ego georga, johna, ringo, paula Historii muzyki tłumaczysz nam koła Oddaję Ci w opiekę mój gust, niech on dojrzewa Niech przez Ciebie muzyka będzie bliżej nieba. Niniejszym zgłaszam to, co popełniłem powyżej do konkursu Odpowiedz Link
pszemcio1 Re: konkurs na panegiryk 08.08.05, 14:50 dziewczyna mickiewicza dzis pięknie odziana idzie na spotkanie Boskiego Ryana i nie domysla się Boska dziecina Ze w jego objęciach już inna dziewczyna Piękna Julieta o sercu bojowym Dziś na Ryana urządziła łowy Tymczasem Wróżka o męskim imieniu będąc w zywiole mącenia i złości Śle złe podszepty obu dziewicom o utraconej właśnie miłości Odpowiedz Link
jarecki32 Re: konkurs na panegiryk 08.08.05, 14:57 cudowny panegiryk, ale nieco za szybko. Bo ten panegiryk mial byc rapem ! I w tym ten spisek palacowy, aby mianowicie przemycic rap do bastionu klasyki. Z tym, ze Wladca ma w scenariuszu wszystkich zaskoczyc i sam wezmie udzial w konkursie wykonujac panegiryk na swa wlasna czesc i oczywiscie wygra wprowadzajac wszystkich w zachwyt ale i w konfuzje. W Grand Finale .. ( na to jeszcze jest czas) Odpowiedz Link
braineater Re: konkurs na panegiryk 08.08.05, 15:11 Dla pana i władcy to panegiryk, który to pisze błazen-empiryk, by króla Cze w niebiańskiej krasie ku nauce potomnych opisać zasię. Otóz i władca mocarny i srogi, korzą się przed nim muzyki bogi, gitary ku niemu wzdychają jękliwie - ja się gitarom wcale nie dziwię. Gdyż powiedz przecie, człowieku drogi, któż dla pokoleń tak wiele zrobił, by w mrokach dziejów, w piwnicach Empików, nie zaginęło dzieł wielkich bez liku? Któż młódź naucza i we łby im wbija, że wszelkie disco, to wredna żmija? Że jeśli nie ma godzinnych solówek, to płyta zda się na żer dla mrówek? Że Lennon i Ringo to Archanioły, że cała reszta to jakieś warchoły, Że Crimson King, i że Genesis, to dźwięki zdrowe są dla młodzieży. Tak tedy wielki pan tego Krańca, prowadzi walkę w muzyki szańcach, broniąc co prawda straconej sprawy, lecz mając przy tym moc wielką zabawy. I na nic się zdają dzikie okrzyki, że techno, że hip-hop, że elektroniki; Władca wnet spojrzy, usmiechnie się smutnie i wagabundom puste łby utnie. /takoż tekst konkursowy:)/ Odpowiedz Link
pszemcio1 Re: konkurs na panegiryk 08.08.05, 15:27 Wnet z niepokojem Wróżka mysli sobie TRACIMY FABUŁĘ PANIE I PANOWIE!!! Odpowiedz Link
glebogryzarka1 Re: konkurs na panegiryk 08.08.05, 15:35 poczułem się wywołany do tablicy w CZEluściach ignorancji sCZEźlibyśmy pewnie mając za arcydzieło młodzieżowe brednie niedoświadCZEni, grzęznąc w wyCZEsanych bitach gdyby nie rzekł 'CZEkajcie, oto jest klasyka' gdy na truskawek pole przywleCZEm barachło on to wówczas CZErwone zapala nam światło nauCZEni na zawsze, skruszeni po trosze dziś żenujące dźwięki traktujemy moCZEm Odpowiedz Link
mechanikk Re: konkurs na panegiryk 08.08.05, 22:46 cos bym chetnie napisal ale wena dzis uciekla, uleciala... poza tym: mialem byc macicielem i co? ani slowa o mnie nie widze, czas pchnac akcje do przodu! Odpowiedz Link
tymbarski Knucie na zamku - scena sensacyjna 10.08.05, 09:09 Głucha, ciemna noc. Ogrody zamku. Widać zarysy czterech postaci niedaleko ogrodowej altany. Humbak Cisza! Moi Drodzy! Chciałbym wam oznajmić Że jesteście zalążkiem mojej anty-armii. Bunt ogłaszam zatem, nie chcę więcej aby Przyczyniali się starcy do forum zagłady! Braineater Tak, to niemożliwe, by wśród kapel tylu Prym tu wiodły takie sprzed dekad tam iluś. Dziewczyna Młodość górą, samplery, sprowadźmy DJ-a! Julella Dajcie mi Revolver, sprzątnę McCartneya Humbak Spokój, nim świat weźmiem, najpierw po cichutku Porządek trza zrobić we własnym ogródku. Brain Racja! Spisek! Precz z królem! Władza w ręce nasze! Julella Jak? Królestwo silne... Trujemy ich haszem? Humbak Nie, to się nie uda! W haszu mają wprawę Tortury psychiczne! Tak będzie ciekawiej. Dziewczyna Myśl jest przednia! Mam plan. Dworska biblioteka! Julella Chcesz ją zniszczyć? Dziewczyna A gdzie tam! Wypalarka czeka. Wystarczy wypalić płytki z jakąś sieczką Podmienić! Przy słuchaniu króla skręci lekko, I cały dwór z nim razem. Oszaleją, a wtedy Strawberry odejdzie w artystyczny niebyt. Humbak Dobra myśl! Jestem za! Król w tym obłędzie Całą władzę zmuszony nam wszak oddać będzie! Braineater Dobrze. A więc zatem słucham propozycji Wypalamy płytę Markowskiej Patrycji? Julella Tak, to ich zabije! A ja ściągnę z Kaazy Linkin' Park, Limp Bizkit oraz trochę Shazzy. Dziewczyna Wiwat rewolucja! Precz klasyko wielka! Julella! Julella Tak słucham? Dziewczyna Dzwoń po Timberlake'a! Nagle w ogrodzie pojaśniało. Jakaś łuna wyłoniła się z ziemi, Pękła gleba w ogrodzie. Z gleby wyłoniła siępostać świecąca oślepiającym blaskiem. Humbak Co to znaczy? Kto to światło włączył? Koncert Jarre'a w Gdańsku już się przecież skończył! Braineater To Glebogryzarka! Anioł Stróż Strawberry Chodu! On ma moc Kombajnu razy cztery! Glegogryzarka Ha, ha, niecne dziatki! Spisku się zachciewa? Piękny rock chcieliście już wysłać do nieba? Glebogryzarka unosi ręce na wysokość oczu spiskowców i razi ich piorunującym blaskiem. Spiskowcy stoją zahipnotyzowani. Glebogryzarka No a teraz mówcie kto najlepiej gra? Spiskowcy Genesis oraz John Lennon i s-ka. Glebogryzarka A najlepszy album? Szybko mówić, żwiawiej! Spiskowcy Niech żyje w nas wiecznie Abbey, Abbey, Abbey! Glebogryzarka I co? Za funta chcieliście sprzedać to królestwo? Do wymiotów doprowadza mnie wasze jestestwo! Daruje wam winy, a w ramach pokuty Cały tydzień słuchacie Anawy i Grechuty! Może ta muzyka piękna i poważna Przywróci wam rozum. No już! Dalej! Jazda! Spiskowcy odchodzą powoli, wciąż zahipnotyzowani. Idą do dworskiej biblioteki, gdzie włączają Gechutę. Glebogryzarka uśmiecha się pod nosem i wgryza się w glebę. Oczywiście wszyscy wiedzą, że to żarty i nikt z PT Forumowiczów nie obrazi się za obsadzenie w którejś z powyżśzych ról. Odpowiedz Link
pagaj_75 Re: Knucie na zamku - scena sensacyjna 10.08.05, 09:19 Wszystko pięknie, brawo brawo, tylko jakoś nie bardzo potrafię sobie wyobrazić GG brioniącego Genesis :) Odpowiedz Link
tymbarski Re: Knucie na zamku - scena sensacyjna 10.08.05, 09:22 Bo w tym jest głębsza myśl. On nie bronił Genesis samego w sobie, tylko honoru zamku i status quo królestwa, Mój Drogi:) Odpowiedz Link
humbak Re: Knucie na zamku - scena sensacyjna 10.08.05, 09:37 Ech ten Pagaj. Taki on powierzchowny... a może powierzchniowy po prostu?:) Odpowiedz Link
pagaj_75 Re: Knucie na zamku - scena sensacyjna 10.08.05, 11:04 humbak napisał: > Ech ten Pagaj. Taki on powierzchowny... a może powierzchniowy po prostu?:) - Wodzu, co wódz... - A to ja przepraszam ;) Odpowiedz Link
glebogryzarka1 Re: Knucie na zamku - scena sensacyjna 11.08.05, 16:22 > Wszystko pięknie, brawo brawo, tylko jakoś nie bardzo potrafię sobie wyobrazić > GG brioniącego Genesis :) Dlaczego, od "Abacab" do odejścia Collinsa zacnie grali. ;) Odpowiedz Link
cze67 Re: Knucie na zamku - scena sensacyjna 11.08.05, 16:26 glebogryzarka1 napisał: > Dlaczego, od "Abacab" do odejścia Collinsa zacnie grali. ;) No tak, te skrecze (czy jak to się tam nazywa) w "Who Dunnit"...:-) Odpowiedz Link
humbak Re: Knucie na zamku - scena sensacyjna 10.08.05, 09:36 Dobra, to zara ide se zpuszczę z winyla pół pokuty:P Dobre:) Odpowiedz Link
dziewczyna_mickiewicza Re: Knucie na zamku - scena sensacyjna 10.08.05, 09:52 > Oczywiście wszyscy wiedzą, że to żarty i nikt z PT Forumowiczów nie obrazi się > za obsadzenie w którejś z powyżśzych ról. no cos ty! przeciez to swietne jest:))) Odpowiedz Link
braineater Zemsta błazna part one:) 10.08.05, 10:30 Złamany Braineater, w czepcu swym błazeńskim wrzuca do playerki Grechuty śpiew męczeński, po czym, zgodnie z plundrophonii wszystkimi zasadami, traktuje odtwarzacz mocnymi kopami. Z drugiej zaś playerki głos słodki rozbrzmiewa, to boska Diamanda wciąz śpiewa i śpiewa. Oba dźwięku źródła połaczywszy w jedno, Braineater płytę montuje i w tym rzeczy sedno, gdyż śpiew postaci obu, Cze i Tymbarskiego wnet wpędzi do grobu. Odpowiedz Link
tymbarski Skandal obyczajowy na dworze 10.08.05, 11:03 Zebranie w komnacie konferencyjnej. Prowadzi v-ce król imć Ilhan. Ilhan: Moi drodzy, zebrałem was w komnacie Oto, co przekazać chcę w komunikacie. W nocy z głównej auli zniknęło ze ściany Zdjęcie króla Cze z platynowej ramy! Humbak: Ja rozumiem, podziw, uwielbienie, ale zdjęcie kraść, zróbmy dochodzenie! Tymbarski: Ja w komnacie mam zdjęcie tylko Johna Wielkiego! Dziewczyna: Hmm, twego wielkiego Johna? Tymbarski: Nie, Petrucciego. Ihope Ja oświadczam, przyrzekam, iż nad łóżkiem moim Wisi tylko Bono i co noc ból mój koi. Dziewczyna: Ja tam zdjęć nie lubię, a budzi mnie z rana Stojący na stoliku posążek Ryana. Ilhan: Skoro wszyscy bez winy, gdzie jest zdjęcie króla? Grim: Zapuśćmy Beatlesów i samo przyhula! Humbak: Taki GPS, acz trochę średniowieczny A może rewizja? Plan całkiem skuteczny. Ilhan: Nie chcę wśród zebranych, ludzi zaufanych Dopuszczać się praktyk dawniej tu nieznanych Ihope: A gdzież król? Jakie w sprawie zajął stanowisko? Ilhan: Powiedział: To skandal! Zasnął i to wszystko. Grim: Spójrzmy racjonalnie, nikt nie zabrał ramy Motyw rabunkowy wykluczony mamy. Ilhan: A więc ktoś zabrał zdjęcie kochanego króla Z miłości do niego? W pożądania bólach? Humbak: Być może, król wszak to uosobienie Czterech Beatlesów w jednym mężnym ciele. Grim: Zatem w naturalny sposób podejrzenie Pada na kobiety! Róbmy dochodzenie! Dziewczyna: Ach, kobieca ma słabość, tego nie wytrzmam Przyznam się! Ja skradłam i w sypialni trzymam. Ilhan: Ależ Dziewczyno! Po co? W jakim celu? Dzieczyna: Powód do zazdrości Ryanowi swemu Dać chciałam. Niech wie, że na zamku Też opływam wiecznie w tłum absztyfikantów. Ilhan: Nie wierzę mym uszom! Z tak niskich pobudek Naraziłaś swój honor przed królewskim ludem? Grim: Cisza! Skoro śledztwo już dobiegło końca Do pobudek moralnych nie trzeba się wtrącać Niech Dziewczyna zdjęcie na miejsce odłoży A za karę hołd posągowi Jaggera złoży Niech facjata tego rockowego dziada Co dzień podczas hołdu ból jej ciężki sprawia Oprócz tego za karę aż do końca lata Posągu Ryana nastapi konfiskata! Dzieczyna: Cóż, po prawdzie wyrok to surowy Jak jednak nie stracić dla Ryana głowy! Odpowiedz Link
cze67 Re: Skandal obyczajowy na dworze 10.08.05, 11:06 Tymbarski, Ty..., Ty... Ty polski Szekspirze:-) Odpowiedz Link
tymbarski Re: Skandal obyczajowy na dworze 10.08.05, 11:07 cze67 napisał: > Tymbarski, Ty..., Ty... Ty polski Szekspirze:-) Zawsze to ładniej brzmi, niż Ty brytyjski Fredro!:)) Odpowiedz Link
dziewczyna_mickiewicza Re: Skandal obyczajowy na dworze 10.08.05, 11:16 udlawilam sie prawie ze smiechu kanapka z serem:D Odpowiedz Link
sonia34 Re: Skandal obyczajowy na dworze 10.08.05, 11:34 Tymbarski.Napisz coś o mnie .ŁADNIE PROSZĘ:) Odpowiedz Link
tymbarski Umizgi Sonii oraz jej dwóch córek 10.08.05, 12:43 Noc, komnata dla dam, a w niej księżniczka Sonia i jej 2 córki Julella i Aasiek Sonia: Córki moje drogie, doszłyście do wieku W którym trudno was już otaczać opieką Zdać sobie musicie przeto z tego sprawę Z konieczności ożenku. A żywię obawę Że nie bardzo znacie dworskie konwenanse Julella: Od plebejskich różnią się królewskie romanse? Aasiek: Matko droga, czy zatem już nigdy Nie będziemy więcej uprawiać naszych dworskich figli? Sonia: Córki, zamążpójście to poważna sprawa Trza się wżenić we władze! Trudna to jest sprawa. Chodzi o to byście dzięki ożenkowi Zyskały status rónwny v-ce królowi Tytuł królowej zatem jednej z was przypadnie A druga przejmie finanse, jeśli tylko zgrabnie Uczucia swe skieruje na dworskiego skarbnika Julella: Ja wolę brać kasę, Ilhan mnie unika Niech więc lepiej Aasiek do zastępcy króla Smaruje w podskokach, na wdzięki uczula. Aasiek: Zalotom swym nadam rozmiar bizantyjski Martwi mnie, że Ilhan trochę zbyt brytyjski... Sonia: Córko już do Cambridge dzwoniłam w tej sprawie Przyjedzie profesor o światowej sławie I co dzień będzie uczył Cię historii Blur Oasis oraz świata tych brytyjskich sfer. Julella: Matko droga, a ty jakie masz plany? W sferze uczuć swoich czy planujesz zmiany? Sonia: Zwierzę wam się córki moje w tajemnicy Drzemie we mnie władza! Drzemią cechy lwicy! Aasiek: Czyżby więc obiektem twych uczuć miał zostać Wielki król? Nasz władca? Posągowa postać? Sonia: Tak, już czynię wręcz przygotowania Abacab w południe i Sierżant Pieprz z rana! A wieczorem nawet puszczam dla oddechu Abbey Road, jak dla mnie płyta sprzed trzech wieków. Julella: Matko, wszystko pięknie, ale co się stanie Gdy uczucia chłopców sprzeczne będą z planem? Sonia: Ach, nawet tak nie myśl! Wiedz że już zaczyna Podchody do władzy szykować Dziewczyna. Miłość platoniczną do wielkiego Ryana Zastąpić chce władzą u buku Ilhana! Aasiek: Nigdy! Prędzej umrę, niż ta panna z mokrą głową Będzie się śmiała tytułować królową! Pędzę! Kosmetyczka, fryzjer i stylista Jutro nie ma Aasiek! Jest Evangelista! Odpowiedz Link
aasiek Re: Umizgi Sonii oraz jej dwóch córek 10.08.05, 16:56 Tymbarski - chylę czoła :)))) Z prawie królewskimi pozdrowieniami - Evangelista ;) Odpowiedz Link
humbak Re: Skandal obyczajowy na dworze 10.08.05, 13:42 Genialne! cudowne! (zrozpaczonym głosem) Król jednak staruszek mało się pojawia rzecz ta niezwykle mnie dziś zastanawia Czemu mówi tak mało władca nasz kochany dziwić się powinny wszystkie dworskie pany Króla zawołajcie! Morale upada znowuż nastąpi jakaś wielka swada Sennym jest biedaczek Współczuje mu wielce Powrotu jednak rządam choć z bolącym sercem (w myślach) Przewrót się nie udał... Ja jednak nie przestnę spiskować na boku. Taka moja rola. Aby go obalić i od starych ględzenia forum to nasze ocalić, zrobię co w mej mocy. Na głowie wręcz stanę. Odpowiedz Link
kwiat_paproci Re: Skandal obyczajowy na dworze 10.08.05, 20:38 a co z szarym tłumem ? ;) a tak w ogóle, to intryga pierwsza klasa! :D Odpowiedz Link
braineater Re: Skandal obyczajowy na dworze 10.08.05, 20:49 Szarego tłumu masy niezmierzone, w okna pałacu, jak w TiVi wpatrzone, obserwuje, podgląda jak kanał Romantica, i intrygi kunsztem w ciszy sie zachwyca. Narzeka jedynie na brak odcinków streszczeń, ale po cichu liczy na coś jeszce: być może, we dworze, po cichu, po ciemku, próbuje wysłyszeć cień erotycznego jęku, błysk ciała nagiego, jakies bezeceństwa, lecz na razie pruderia i zero zboczeństwa:) Odpowiedz Link
humbak Re: Skandal obyczajowy na dworze 10.08.05, 21:04 A te łatwo po muzyce rozpoznać może wie to kto słyszał o Zornie Dżonie do takich filmów muzyki kreatorze On to z dźwiękowych perwersji słynie Kto jego muzykę w telewizji słyszy nad filmem zbereźnym zapewne dyszy :P Odpowiedz Link
kwiat_paproci Re: Skandal obyczajowy na dworze 10.08.05, 21:47 z tą zboczoną świnią, to mnie sprytnie zdemaskowaliście ;) Odpowiedz Link
braineater Re: Skandal obyczajowy na dworze 10.08.05, 21:57 Paproci Kwiat z perwersji słynie, szczególnie w tej cnotliwej krainie, bo któz w spokojne rockowe dźwięki, wplatac by zechciał soulowe jęki. Tedy tłum szary niech patrzy do woli, może sie jakiej doczeka swawoli. Odpowiedz Link
d84 Re: Serial o Strawberry Fields ;) 10.08.05, 21:15 Jak to dobrze być cichym, anonimowym forumowiczem ;) Odpowiedz Link
humbak Re: Serial o Strawberry Fields ;) 10.08.05, 21:28 D84 w zamku zakamarkach siedzi wciąż zaszyty jak najdłużej przed wzrokiem innych ukryty Niczym masoni słynni potężny choć cichy na bieg historii dworskich wpływ ma nielichy Smieje się skrycie na spisku robicie we bowiem doskonale że takie przewroty zawsze przynoszą jedynie kłopoty Sam działa powoli ale o skutki wcale się nie boi Już wkrótce zmieni obliczę dworu królewskiego sławę zostawiając dla kogo innego No i zdemaskowałem cfaniaczka:P Kończę z kaleczeniem polszczyzny bo wstyd:) Odpowiedz Link
tymbarski A tymczasem król 11.08.05, 13:23 Król tymczasem samotnie w komnacie sypialnej Myślał -Moja kolej! Też coś rymem walnę! I kartkę do ręki biorąc rzekł te słowa -Powstanie wnet o forum piosenka rockowa! Zagram to na kwintach, dorzucę legato Tekst się sam ułoży, dość mam czasu na to. I tak oto spod pióra spływać nagle począł Potok słów, zwiastując piosenkę uroczą: (Cze sam rozumiesz, że bez Twej twórczości się nie obędzie) Odpowiedz Link
cze67 Re: A tymczasem król 11.08.05, 13:40 Niestety sen to był jeno, nie jawa Król się nagle zbudził, znikła rymów zjawa I Cze patrząc wokół bezradnie rzekł: zaśpiewam wam, kiedyś Gdy mnie wena dopadnie. I na powrót, w melancholię pogrążył się zadumał, wreszcie zasnął W sen, kojący smutek, podążył. Odpowiedz Link
digsa Re: Serial o Strawberry Fields ;) 11.08.05, 15:48 d84 napisał: > Jak to dobrze być cichym, anonimowym forumowiczem ;) no właśnie ;) Odpowiedz Link
martolka :-))))))))) 11.08.05, 16:37 muszę powiedzieć, że jestem zachwycona, a wręcz urzeczona przedstawioną tu twórczością - świetnie, koledzy, moje uznanie i gratulacje ;-D Odpowiedz Link
luukasz4 Re: :-))))))))) 11.08.05, 20:04 Rzekłbym nawet, że jest to ciekawsze od wspomnianej telenoweli, no i oczywiscie trudniejsze w pisaniu. Trudnośc polega tez na tym że telenowela może podążac w dowolnym kierunku, imoże nie trzymac sie kupy, natomiast dramat szekspirowski... Odpowiedz Link
jarecki32 Wizyta Tajemniczego Goscia 12.08.05, 14:50 Wtem na wielkim Harleyu z rykiem motoru wjezdza na dziedziniec zamku tajemniczy facet ubrany w czarny, skorzany stroj i z czarnym, budzacym groze, wielkim helmie na swojej glowie. Zgasiwszy motor gosc zsiada z Harleya, rozciaga rozkladany teleskopowo rog przymocowany do kierownicy, trabi kilkakrotnie na tym rogu, po czym wyciaga z jednej kieszeni butelke piwa, pociaga z niej, z drugiej kieszeni wyciaga zmieta kartke i czyta: Jarecki32 Do Krola i szlachty : obwieszczenie robie ze konkurs oglaszam na krola osobie Kto piekniej opisze krolewskie zalety W nagrode otrzyma zlote epolety Do tego dochodzi nagroda specjalna: wycieczka na wyspe zwana Tycka Skalna Wyspa cudem natury jest wprost wyjatkowym a pobyt jest w zamku dziesiecio-gwiazkowym Jest jeden warunek ktory spelnic musza nadworni poeci co sie na to skusza Poemat dla krola, niechaj wiedza zatem ma byc wykonany w stylu zwanym rapem Na slowo "rapem" przez zebrany tlum dworzan przebiega szmer zgorszenia zmieszanego z odraza wszyscy zwracaja wyczekujacy wzrok na krola Cze (calkiem spokojnie) Kim jestes przybyszu i skad tutaj przybywasz ? czy wiecej niespodzianek w zanadrzu ukrywasz ? jezyka uzywasz nie calkiem polskiego wiec chyba nie jestes z krolestwa naszego ? Jarecki32 (pociaga z butelki i odpowiada) Nie jestem z krolestwa truskawek czerwonych przybywam zza morza, z krajow oddalonych Wszak slawa SFF-u i do nas dotarla Na Bitels-muzyke oczy nam otwarla Lecz w naszym krolestwie, musisz wiedziec Panie inne jest spiewanie, inne takze granie I w ramach promocji naszej tej muzycki powstala idea z wyspa Skalnej Tycki Cze ( wyraznie zainteresowany) A zatem niech bedzie, idee zem kupil pomysl z ta promocja jest calkiem nieglupi Od dzisiaj za tydzien na dziedzincu zamku Konkurs sie odbedzie , rzeklem, czyli w banku Wsrod zebranych zaponowalo wyrazne odprezenie. Niektorzy z zainteresowniem ogladaja czarnego Harleya, szczegolnym zainteresowaniem darzac przytroczona do niego gitare oraz przedziwne amp-combo. Krecac z niedowierzania glowa rozchodza sie do swych zajec. Odpowiedz Link
moore_ash Re: Serial o Strawberry Fields ;) 13.08.05, 21:04 ja, ze wzgledu na moja niestety zadka obecnosc (nie z wlasnej winy) zgalszam si ena ochotnika do zagrania roli jakiegos niemowy o wygladzie quasimodo:) mam miec garba, krzywy zgryz i hemoroidy, czyli samo zycie:) mam sie platac po scenie i nic nie mowic, cos jak Felicjan Dulski:) moge wymachiwac rekami czy wykonywac inne gesty sugerujace nadpobudliwosc, moge murmurando odprawiac sugerujace zanik zwiazku z rzeczywistoscia, moge spac napruty pod wszelkim domostwem ze szczegolnym uwzgkednieniem wiezy w ktorej od stu lat zamknieta jest 23letnia krolewna:) pozdrawiam serdecznie. tb Odpowiedz Link
jarecki32 konkurs na panegiryk 16.08.05, 03:01 Minal tydzien. Zgodnie z rozkazem krola odbywa sie konkurs na panegiryk. Dziedziniec jest oswietlony reflektorem z Harleya, obok ktorego stoi Jarecki32 trzymajac w jednej rece butelke piwa, a w drugiej cos jakby decybelomierz. Na dziedzincu jest takze zaimprowizowana niewielka scena dla uczestnikow konkursu. W lozach zasiadaja w swych wytwornie odziane Sonia, Juella i Aasiek rzucajac zalotne spojrzenia w wiadomym kierunku. Konkurs porzedzaja wystepy zamkowych bardow spiewajacych z duza biegloscia piosenki the Beatles. Wreszcie Krol daje znak reka, ze mozna zaczynac. Za pulpitem mikerskim widzimy Pagaja75, ktory bedzie podkladal muzyczne tlo rapujacym poetom. Mistrzem ceremonii jest nie kto inny tylko sam Humbak. Humbak: Milosciwy Krolu i droga publika przedstawiam pierwszego dzisiaj zawodnika Wybrany z elity jakze skromnej garstki Nasz Minister Skarbu, przezacny Tymbarski Tymbarski (machajac zamaszyscie rekami) Cze, jedyny, boski, luby znawco klasyki Po strunach Twej wiedzy zachwytu ciagna smyki Gdy puszczasz ustami w ruch Lennona historie Forum to wypelnia sluchanie pokorne Ty, wcielona muzyko, metrum ideale Uczucie do Abbey nigdy nienazwane Alter ego georga, johna, ringo, paula Historii muzyki tlumaczysz nam kola Oddaje Ci w opieke mój gust, niech on dojrzewa Niech przez Ciebie muzyka bedzie blizej nieba. wystep nagrodzony jest gromkimi brawami, Jarecki patrzy czujnie na decybelomierz i cos zapisuje. Po tym nastepuja popisy zonglerow, ktorzy do muzyki Genesis zongluja na zmiane winylowymi platami, kompaktami i wszystkim czym sie tylko da. Humbak Nasz drugi uczestnik, to tez nie ulomek Nasz Minister Wojny, we wlasnej osobie W wolnych chwilach uklada wiersze znakomite Chluba tego zamku , minister Braineater Braineater (koncentruje sie przez chwile na podkladzie muzycznym, po czym rozpoczyna tak: ) Dla pana i wladcy to panegiryk, który to pisze blazen-empiryk, by króla Cze w niebianskiej krasie ku nauce potomnych opisac zasie. Otóz i wladca mocarny i srogi, korza sie przed nim muzyki bogi, gitary ku niemu wzdychaja jekliwie - ja sie gitarom wcale nie dziwie. Gdyz powiedz przecie, czlowieku drogi, któz dla pokolen tak wiele zrobil, by w mrokach dziejów, w piwnicach Empików, nie zaginelo dziel wielkich bez liku? Któz mlódz naucza i we lby im wbija, ze wszelkie disco, to wredna zmija? Ze jesli nie ma godzinnych solówek, to plyta zda sie na zer dla mrówek? Ze Lennon i Ringo to Archanioly, ze cala reszta to jakies warcholy, Ze Crimson King, i ze Genesis, to dzwieki zdrowe sa dla mlodziezy. Tak tedy wielki pan tego Kranca, prowadzi walke w muzyki szancach, broniac co prawda straconej sprawy, lecz majac przy tym moc wielka zabawy. I na nic sie zdaja dzikie okrzyki, ze techno, ze hip-hop, ze elektroniki; Wladca wnet spojrzy, usmiechnie sie smutnie i wagabundom puste lby utnie. nastepuje dlugotrwala owacja, wszyscy sa zachwyceni (Jarecki notuje wynik) w drugim antrakcie jest wystep choru zenskiego, ktory wykonuje "Yesterday" oraz "Michelle". Humbak A na zakonczenie tego widowiska jeszcze jedna slawa naszego zamczyska Mistrz walk poludnia, zna jezykow siedem To Glebogryzarka 001 Glebogryzarka (tutaj wyglad i zachowanie na scenie znamionuja pelny profesjonalizm) w CZElusciach ignorancji sCZEzlibysmy pewnie majac za arcydzielo mlodziezowe brednie niedoswiadCZEni, grzeznac w wyCZEsanych bitach gdyby nie rzekl 'CZEkajcie, oto jest klasyka' gdy na truskawek pole przywleCZEm barachlo on to wówczas CZErwone zapala nam swiatlo nauCZEni na zawsze, skruszeni po trosze dzis zenujace dzwieki traktujemy moCZEm eksplozja oklaskow, publicznosc domaga sie bisu a Jarecki wyraznie zadowolony odczytuje wynik. Humbak I na tym sie konkurs dzisieszy zamyka Nich zyje poezja, niech zyje muzyka Zas werdykt oglosi nasz gosc specjalny Kto zostanie gosciem zamku Tyski Skalnej ? Jarecki publicznosc ma zawsze w takim sumpcie racje zwyciezce wybiera poprzez aklamacje a ze moj dB-meter to oklaskow miarka zwyciezca konkursu jest Glebogryzarka publicznosc nagradza zwyciezce owacja na stojaco, a tymczasem Humbak i Jarecki wymieniaja ukradkowe spojrzenia Humbak (mruczy cos pod nosem zlowrogo) niech sie tam kitlasi na swej Tysce Skalnej a my tu przewrocik sobie zaraz walniem ( Ciag dalszy intrygi palacowej, Pan Tymbarski, zapraszamy) Odpowiedz Link
jarecki32 Re: konkurs na panegiryk 16.08.05, 03:33 dla tych co wlasnie wlaczyli telewizor: stalo sie tak jak Humbak, Braineater tudziez zwerbowany z zzagranicy jarecki32 uknuli: szef ochrony Cze : Glebogryzarka, nie mogl sie powstrzymac przed pokusa wziecia udzialu w konkursie, ktory jako spec od hip hoppu musial wygrac (Braineater wzial w nim udzial dla zmylenia przeciwnika). Teraz z Glebogryzarka zazywjaca kapieli slonecznych na wyspie Tyska Skalna droga do przewrotu palacowego jest otwarta. Odpowiedz Link
obly Re: konkurs na panegiryk 01.02.06, 14:40 zabawa upadła snuje się trup szary to zajęczy w kuchni to telepie w gary słów jest niedostatek wyszły pewnie w praniu kończy się rozgrzewka na pohukiwaniu głośnik drży od zgrzytów rzęzi bas demonów "Zabawa upadła" gra: "Strawberry forrum" Odpowiedz Link
grimsrund Re: Serial o Strawberry Fields ;) 21.01.07, 11:16 Po otworzeniu trumny stwierdzono, iż pacjent sprawia wrażenie martwego. Nie on jednak pierwszy, więc podbijamy. A nuż mu się poprawi? ;) Odpowiedz Link
ktmajcher Re: Serial o Strawberry Fields ;) 21.01.07, 20:48 dziękuję za podciągnięcie bom tego nie znał słucham akurat audycji vice króla i nie mogę wyjśc z podziwu dla Waszego talentu Odpowiedz Link
grimsrund Re: Serial o Strawberry Fields ;) 20.01.08, 16:49 Na grożące nie bycie tego wątku nie ma zgody. Choć oczywiście nie posunie się on już ani o jeden post, to jasne. Odpowiedz Link
sonia34 Re: Serial o Strawberry Fields ;) 21.01.08, 17:23 grimsrund napisał: > Na grożące nie bycie tego wątku nie ma zgody. > No ba, popieram. W końcu najpopularniejszy wątek mojego autorstwa). Odpowiedz Link
jazzfoxy Re: Serial o Strawberry Fields ;) 24.01.08, 17:50 spóźniłam się :( pamiętam jak Aric pisał kryminały, może w tym kierunku? Odpowiedz Link
cze67 Re: Serial o Strawberry Fields ;) 25.01.08, 12:48 Przeczytałem po raz kolejny. I mało się nie popłakałem ze śmiechu (nie wiem, czy dzisiaj wypada). Kurcze, że też niektórzy marnują swój talent dramatyczno/komediowy na jakimś poślednim forum zamiast zająć się tym zawodowo i trzepać GRUBĄ kasę. Enyłej - jestem z Was dumny. Odpowiedz Link
teddy4 Re: Serial o Strawberry Fields ;) 06.11.08, 23:03 Odkryłem dziś ten wątek na nowo. Musi być jakaś kontynuacja! Odpowiedz Link