Czy warto studiować informatyke

[Gość: lanse]

Zastanawiam się nad studiami informatycznymi tylko tyle się mówi o tym że jest
przepełnienie w rynku, że za dużo się tego nakształciło. co o tym sądzicie?
interesują mnie nowe technologie więc jeżeli nie informatyka to jaki kierunek
wybrać? albo ekonomia? Chciałbym aby się wypowiedzieli ci co znają branże IT:)
ciekawią mnie zarobki tam i co warto się uczyć

[Gość: Inf]

Jak to lubisz i Cie to interesuje to warto, jesli nie to nie.

[Gość: informatyka]

Pytanie o zarobki jest bezsensowne. Przeciez IT to nie budzetowka wszystko
zalezy do jakiej firmy sie zalapiesz, na jakie stanowisko czy jestes dobry i ile
sobie wynegocjujesz. Moze to byc 1200 na a moze to byc tez 5tys...

[Gość: Michał]

Jeśli chcesz iść na coś z nowoczesnymi technologiami,to lepiej elektronika lub
automatyka. Nauczysz się tego co na infie + zaawansowana wiedza z
elektroniki/automatyki/robotyki itd. Ja osobiście nie szedłbym na infę.
Studiowałem informatykę,ale rzuciłem. Na to ludzi się pcha więcej niż na
administrację. Wiadomo,że najważniejsze są umiejętności w tej branży,ale ja bym
na Twoim miejscu nie szedł na infe.

[Gość: sdfsdf]

A co powiecie o ekonomii?warto?

[Gość: df]

To zależy kto ma iść na tę ekonomię, bo może być zarówno "warto", jak i "nie
warto". Z infą zresztą to samo. :P

[Gość: Michał]

A co chcesz robić po ekonomii? Pracować w banku? Pewnie nie wypali przy obecnej
liczbie absolwentów.

[itacz]

To jaki kierunek proponujecie?:)
AiR
informatyke
mechanike
telekomunikacje
czy może iść na zwykłą fizykę tylko czy na uniwersytet czy na politechnike?

głupie pytania

[Gość: asdf]

Jak zwykle - najpierw pytanie, a później "a może <kierunek>?", aż w końcu
dochodzimy do testu wyboru.

Co to niby jest ? Forum dotyczące wróżbiarstwa ?

Władze uczelni nie potrafią przewidzieć kto będzie w cenie za 5-10 lat, a co
dopiero szaraczki z forum?

Nawet gdybym na 100% wiedział na jaki kierunek warto iść to prawdopodobnie bym
się tym nie podzielił (po co robić sobie konkurencję?) z obcą osobą. Albo sam
bym to studiował albo założyłbym firmę doradczą żeby na tym zarabiać.

[donaldtheduck]

Nadprodukcja absolwentow... Poza tym na studiach ucza (na ogol) jakiejs
ksiezycowej, matematycznej ekonomii, ktora praktycznie nie ma nic wspolnego z
praktyka gospodarcza...

[Gość: asdf]

Gość portalu: lanse napisał(a):

> Chciałbym aby się wypowiedzieli ci co znają branże IT:)

Na Boga, to po cholerę pytasz się na forum Studia!? Wejdź na forum IT (jest
takie na forum gazeta.pl) i się zapytaj specjalistów a nie ludzi którzy w
najlepszym razie stawiają pierwsze kroki w branży.


Naprawdę, piersi opadają jak się czyta takie tematy

[Gość: A]

Jasne, że warto ALE musisz sie zdecydować na jedną specjalizacje by nie być
'informatykiem od wszystkiego'. Musisz sie zdecydować co DOKLADNIE chcialbys
robic. Byc programistą? Jesli tak to jakich technologii. Być sieciowcem? To
bierz się dodatkowo za CISCO.
Coś innego? Prosze - systemy ERP, Business Intelligence, administracja bazami
danych.
Jeśli będziesz DOBRY w którejś z dziedzin informatyki, masz ogromną szansę na
sukces. Jeśli skończysz studia myśląc, że prace załatwi papierek... bedziesz
obsługiwał komputer za 1500 brutto

[donaldtheduck]

A co jak sie zmieni standard "sieciowy" i CISCO pojdzie do lamusa?

[sokolasty]

"[...] Prosze - systemy ERP, Business Intelligence[...]"

Tylko że do tego sama wiedza IT i umiejętność programowania to za mało. Trzeba być ekspertem także w ERP, BI itp + cierpliwość, komunikatywność, umiejętność zrozumienia potrzeb klienta, zrozumienie, że system jest dla klienta, a nie klient dla firmy.

[donaldtheduck]

Tak, ale nie na Wyzszej Szkole Informatyki i Zarzadzania (WSIiZ) w Rzeszowie. Ze
wgzledu na b. niski poziom nauczania...

[Gość: danielosan]

zgadzam sie z przedmówcą, tez słyszałem o nich taką opinie, dlatego polecam
sprawdzic WSFiZ w Warszawie, można wybrać 4 letnie studia inżynierskie, kadra
jest ciekawa, bo odchodzą od czystej teori i wreszcie jest wiecej praktycznej
zabawy a i cenowo to wg mnie strzał w conajmniej 9,5, znam tańsze szkoły, ale
niestety z renomoą marniutką...można sprawdzić coś ciekawszego moim zdaniem
,oczywiscie mozna sie nie zgodzić, aż taki obeznany nie jestem
www.vizja.net/kandydaci/charakterystyka

[Gość: kasper]

Też zastanawiam się nad studiowaniem informatyki, ale boję się tego nadmiaru informatyków na rynku za jakieś 5-10 lat. Dlatego znalazłem, coś co może się sprawdzić w moim przypadku. Na Akademii Morskiej w Szczecinie otwierają w tym roku kierunek informatyka na wydziale nawigacyjnym, gdzie specjalnością jest informatyka morska, pierwsza taka w Polsce. Brzmi ciekawie i daje nadzieję na pracę w przyszłości. Co o tym sądzicie?

[Gość: Łukasz]

Informatyka morska? Pewnie jakieś pierdoły. Na PolŚl powstał kierunek
informatyka w elektrotechnice i wykładowcy sami nie wiedzą czego uczyć. Czym
kierunek bardziej innowacyjny,tym bardziej wykładowcy są zakręceni i nie wiedzą
czego uczyć.

[Gość: Gość]

To nie sami wykładowcy są zakręceni, tylko ludzie układający program studiów.
Informatyka morska jest idealną kombinacją dla pasjonatów informatyki, którzy
chcą związać karierę z branżą morską i całym tym przemysłem.

[Gość: Behemot]

Coś w tym jest, ale generalnie radzą czytać po prostu program studiów i siatkę
godzinową, a nie same opisy i nazwy. Aczkolwiek zdaje sobie sprawę, że może ot
być problematyczne dla kogoś kto się nie orientuje.

[f-ilip]

Oczywiście, że warto. Musisz tylko wybrać jakąś specjalizację.
Bo mówić o informatyku to tak jak mówić lekarzu. Jest ich mnóstwo ale każdy ma jakąś wybraną dziedzinę. A mając świadomość, ze komputeryzacja postępuje bardzo szybko rynek się nie skurczy i popyt na dobrych fachowców zawsze będzie :) Przeglądając oferty uczelni zwróć uwagę czy w ramach egzaminów uzyskasz certyfikaty.
Znajomy skończył informatykę na Uczelni Warszawskiej (nie pamiętam tylko jaka specjalizacją) i to oni pomogli mu w znalezieniu pracy, oczywiście jeden warunek musisz być dobry w tym co robisz.

[Gość: monek]

Dokładnie, warto wybrać jakąś mało popularną specjalizacje. Wtedy i szansa
często na znalezienie pracy jest większa i na pewno zarobki są adekwatnie większe.

[rozenrot]

Ja ostatnio zaczęłam myśleć nad Akademią Morską w Szczecinie. Jak ktoś nawet
napisał to jest nie do końca doceniany chyba sektor studiów, bo o pracę po nich
nie jest jakoś bardzo ciężko.

[dystansownik]

> Na Akademii Morskiej w Szczecinie otwierają w tym roku
> kierunek informatyka na wydziale nawigacyjnym, gdzie specjalnością jest informa
> tyka morska, pierwsza taka w Polsce. Brzmi ciekawie i daje nadzieję na pracę w
> przyszłości. Co o tym sądzicie?

Imho wszelkie tego typu wariacje nie mają sensu. Lepiej skończyć poważną
informatykę, a potem ewentualnie się wyspecjalizować w jakimś zakresie.
Wybieranie niszowych kierunków i specjalności wcale nie gwarantuje roboty.
Często się okazuje, że pracodawcy specjalizujący się w takiej niszowej gałęzi
branży, wolą kogoś po kierunku ogólnym, wiedząc, że on na pewno ma dobre
przygotowanie zawodowe.

A te wyspecjalizowane informatyki, to często tylko efekt chęci przyciągnięcia
studentów, bo informatyka dalej należy do jednych z najpopularniejszych
kierunków. W efekcie często na uczelniach otwierało się 3-4 informatyki na
różnych wydziałach. Żeby nikt się nie rzucał "specjalizowało" się ją w tym czym
dany wydział się zajmował i tak to wyglądało. Do tego "ciekawa" nazwa czy
specjalizacja przyciągała ludzi, bo wystarczyło im standardowo wmówić, że po tym
jest pełno pracy i rynek potrzebuje masę specjalistów.

[bonin122]

Wiesz co masz rację i nie. Akademia Morska w Szczecinie jest uczelnią kształcącą
w specyficznym morskim kierunku. Raczej informatykowi z ogólnego profilu będzie
ciężko znaleźć i odnaleźć się w morskiej nomenklaturze i wszystkich
zagadnieniach bo to zbyt wąska dziedzina. Tak mi się wydaje. Co do reszty
przypadków to się z Tobą zgodzę.

[dystansownik]

> Akademia Morska w Szczecinie jest uczelnią kształcąc
> ą
> w specyficznym morskim kierunku. Raczej informatykowi z ogólnego profilu będzie
> ciężko znaleźć i odnaleźć się w morskiej nomenklaturze i wszystkich
> zagadnieniach bo to zbyt wąska dziedzina. Tak mi się wydaje.

Teoretycznie tak. W praktyce wiesz jak to może wyglądać? Że na ludzi
wykształconych w tej wąskiej dziedzinie będzie minimalne zapotrzebowanie i
połowa, jeśli nie więcej, będzie szukała roboty zwykłego informatyka.
Do tego nie oszukujmy się, największe orły na takie cudaczne kierunku się nie
pchają. Z tego względu pracodawcy pewnie też nie widzą w absolwentach tego
kierunku swojego pierwszego wyboru. Przeszkolić bardzo dobrego informatyka może
się bardziej opłacać niż brać przeszkolonego, ale średniego.
Ostatnią kwestią jest też to czego rzeczywiście na takim kierunku uczą. Wiele
jest takich, które z nazwy są atrakcyjne, przyszłościowe i teoretycznie
nastawione na zapotrzebowanie. W praktyce okazuje się, że jest to po prostu
zbitka przedmiotów, których sensu istnienia w programie studiów nawet wykładowcy
nie znają. Potem uczy się pierdół kosztem cięcia innych przedmiotów nauczanych
na ogólnych kierunkach, co skutkuje tym o czym już pisałem wcześniej, czyli
średniej jakości absolwentami.

[Gość: gizmo]

Wiesz nikt nie gwarantuje pracy po studiach, ale według mnie lepiej być
wyspecjalizowanym od razu. Przede wszystkim dlatego, że znasz od początku
specyfikację pracy (praktyki), masz znajomości z danej dziedziny. Poza tym wiele
osób kształci się ogólnie, a takich co chcą się wyspecjalizować jest dużo mniej.

Po części z tymi średniakami masz rację. Ale to też zależy od studentów. Jeśli
chce, będzie dobry i to nie dotyczy tylko informatyki

[Gość: kasper]

Mi się wydaję, biorąc pod uwagę renomę Akademii Morskiej w Szczecinie, że utworzenie tego kierunku na pewno było przemyślaną decyzją, pokierowaną potrzebą rynku na tego typu specjalistów. Szczególnie, że 'morskie usługi' to specyficzna branża. A poza tym ta informatyka jest na wydziale nawigacyjnym, więc po takich studiach można spokojnie pracować w nawigacji na różnych stanowiskach.

[Gość: Łukasz]

ta akurat

[Gość: Borys]

Jestem wprawdzie studentem na wydziale Mechanicznym, ale mocno angażuje się w
życie uczelni i widzę co tu się dzieje z pierwszej ręki i od wewnątrz. Uczelnia
jest bardzo dobrze zarządzana, racjonalnie gospodaruje pieniędzmi i dba o
studentów... a to bardzo istotne.

[Gość: Maturzysta]

Można przeczytać jakieś konkrety ? Co wyróżnia tę uczelnie na tle innych
technicznych?

[Gość: Gramol]

Uczelnia jest bogato wyposażona. Większość Polskich Uczelni technicznych boryka
się z problemami finansowymi, przez co mają przestarzały sprzęt. Akademia Morska
w Szczecinie dysponuje bardzo nowoczesnym wyposażeniem.

[Gość: Vielblad]

Czytam dużo opinii na temat Akademii Morskiej w Szczecinie i chyba powoli się do
niej przekonuję. Szczególnie istotne jest dla mnie dobre wyposażenia, a co za
tym idzie solidna baza dydaktyczna. Mam nadzieję, że jest to uczelnia, na której
mogę realizować swoje pasję.

[Gość: Benee]

No naprawdę z tego co ludzie tutaj piszą i co słyszałem na paru innych forach
jest to świetna uczelnia z bazą sprzętu i dobrymi praktykami. Tylko teraz trzeba
się dostać "w pierwszym rzucie".

[Gość: mendos]

A co powiecie o nawigacji na tej uczelni? Jest po tym jakaś przyszłość czy to
jest zbyt wąski kierunek?

[Gość: Origamini]

Przyszłość jest jak po wszystkich kierunkach w tej szkole. Jest to
wyspecjalizowanie w pewnym stopniu, ale jest mało ludzi którzy się tym zajmują.
Wiec na pewno po tym kierunku znajdziesz prace.

[Gość: klomen]

To jest wielka zaleta tej szkoły Mało ludzi ja kończy i jest duże
zapotrzebowanie na absolwentów na rynku,. To się przekłada na mega dobre płace
nawet tuż po studiach.

[Gość: Stenzin]

Skoro tak stawiacie sprawę, to składam dokumenty na Nawigacje na Akademii
Morskiej w Szczecinie. Tylko niestety trzeba jeszcze miesiąc czekać na wyniki matur.

[Gość: sokron]

Adams, a nie jest tak teraz, ze informatykowi jest coraz ciężej znaleźć pracę na
rynku? Sporo osób kończy ten kierunek i rynek nie jest przypadkiem nasycony taką
profesja?

[Gość: fregons]

No nie wiem czy mają mało specjalizacji, to raz. A nawet jak ta liczba kogoś nie
zadowala to ich specjalizacje są bardzo specjalistyczne, jeśli tak mego
napisać:) Lepiej żeby było mało a konkretnie.

[Gość: Adam]

spnt.pl/news/show/ue_finansuje_nowe_kierunki_studiow.html - to jest
ciekawa propozycja

[Gość: kasper]

O ciekawe :) Nawet nie wiedziałem, że ten kierunek, który mnie interesuje powstanie dzięki pieniądzom z UE. Dobrze to wygląda, bo na pewno pracownie dzięki temu będą super wyposażone. I do tego, jeśli mi się nie uda dostać na dzienne, to będę mógł pójść na bezpłatne zaoczne. Coraz bardziej podoba mi się ta informatyka na Akademii Morskiej w Szczecinie.

[Gość: Gosia]

chuja zdziałasz a nie studia

[Gość: rysiek]

a właśnie że studia i to dobre, bo kierunek przyszłościowy. i nie na byle jakiej
prywatnej uczelni. ot tyle w temacie

[Gość: Gosia]

Przyszłościowy to on był kilka lat temu. Informatyka należy do takich
studiów,gdzie trzeba się wykazać zainteresowaniem,zaciekawieniem i wręcz
maniactwem. Osoba,która idzie na takie studia ot tak żeby sobie iść jest skazana
na niebyt w świecie informatycznym. Czemu? Bo do tego trzeba mieć pasje!
Informatyk informatykowi nierówny. Kto do pracy przyjmie osobę po infie,która
wie to,tamto,sramto,ale nie maniaczy w tej branży? Nikt! Firmom są potrzebni
dobrzy informatycy a nie produkt propagandy. Teraz na infie idzie ogrom ludzi.
Myślisz,że po skończeniu pięcioletnich studiów będzie dobrze w tej branży?
Będzie przesyt.

[Gość: kasper]

Po pierwsze zwróć uwagę na to, że ta informatyka jest ukierunkowana na branże morską. Po drugie skąd wiesz, że nie jestem maniakiem komputerowym? Pisałem, że zastanawiam się nad informatyką dlatego, że boję się nadmiaru absolwentów tego kierunku w przyszłości. Jednak po specjalistycznej informatyce na wydziale nawigacyjnym na pewno będzie łatwiej o pracę niż po 'zwykłej' informatyce. Zresztą rozważam Akademie Morską w Szczecinie, a nie jakąś wyższą szkołę 'baunsu i lansu'... więc to dość radykalnie zmienia postać rzeczy.

[Gość: Gosia]

Wierz mi,że te specjalistyczne informatyki niczym się nie różnią między sobą. W
planie zajęć będzie kilka morskich przedmiotów,ale nic więcej. Będziesz takim
samym informatykiem jak ja na specjalizacji "informatyka w systemach
elektrycznych". Jeśli to nowy kierunek,to licz się z tym,że wykładowcy będą was
uczyli pierdół,bo sami nie będą wiedzieć jak to wszystko rozłożyć. Tak masz z
każdym nowym kierunkiem i specjalizacją.

[Gość: Gosia]

Lepiej iść od razu na nawigację lub kierunek związany z pierdołami morskimi. Ja
tak postąpiłam i zmieniłam infę (informatyka w systemach elektrycznych) na
elektrotechnikę. Kierunek prowadzą od początku działalności uczelni,więc wiedzą
jak przygotować absolwenta. To samo tyczy się nawigacji,która funkcjonuje od
kilkudziesięciu lat. A nie jakieś nowe pomysły,byle skusić absolwenta

[Gość: Milan]

To zależy, co komu odpowiada. Jeśli ktoś chce połączyć pasję do Mroza z pasją do
Informatyki, to ten kierunek wydaje się najodpowiedniejszy na Akademii Morskiej
w Szczecinie.

[Gość: Velon]

A jakie są wymagania na informatykę na Akademii Morskiej w Szczecinie? Wystarczą
wyniki z matury, z jakich przedmiotów?

[Gość: Gosia]

Jejku człowieku,nawet na ich stronę nie wszedłeś :/

[Gość: Garbaty]

Warto sobie sprawdzić stronę informatyka.am.szczecin.pl, generalnie brane
są pod uwagę tylko wyniki z matury.

[Gość: mendo]

A czy ktoś wie jaki jest minimalny próg na dostanie się w tym roku?

[Gość: pedro]

Są ograniczone miejsca, to zrozumiałe i liczą się wyniki matur, nie wiem czy
jest jakiś próg, bo to zależy od tego czy ktoś będzie lepszy od Ciebie i o ile.
Najlepiej to skontaktuj się z nimi bezpośrednio

[Gość: frikson]

Dokładnie. Wejdź sobie na stronę i ogarnij ile jest miejsc i jakie są warunki
rekrutacji.

[Gość: Qlop]

Dla zainteresowanych polecam link: informatyka.am.szczecin.pl

[Gość: ipsa]

Dzięki za link. Wygląda to bardzo interesująco. Szczególnie wrażenie robi
specjalizacja.

[Gość: Lisek]

Nie można podać takiego progu, bo co roku jest nieco inny. To zależy od poziomu
matur w tym roku.

[Gość: wassup]

Sprawdziłem sobie ofertę Akademii Morskiej w Szczecinie jeżeli chodzi o
Informatykę i nie wiem czy ktoś z was zwrócił uwagę, ale oni mają bardzo fajną
specjalizacje. Poważnie się zastanawiam, czy nie próbować swoich sił, żeby się
tam dostać :)

[Gość: kasper]

Pisaliśmy o tym w połowie wypowiedzi w tym wątku... Ja nadal podtrzymuję swoje zdanie, że taka specjalizacja jest fajnym pomysłem i wierzę, że zostanie dobrze poprowadzona, mimo tego, że dopiero rusza na Akademii Morskiej w Szczecinie. A co do progów punktowych, to będzie tak jak wszędzie - jest jakaś pula miejsc i w zależności od liczby chętnych zostanie ustanowiony taki próg.

[Gość: Cwelu]

Sranie w banie

[Gość: pedro]

Dokładnie. Taka specjalizacja, daje więcej możliwości, ale nie zamyka też drogi
do innych branż. Bo tutaj nie chodzi o same umiejętności, bo na pewno można się
"przestawić", ale o znajomość branży i zrozumienie jej potrzeb.

[Gość: Ralok]

Dokładnie, studiuje na Akademii Morskiej w Szczecinie na wydziale Nawigacji i
nie martwiłbym o poziom nowego kierunku. To jest naprawdę solidna uczelnia z
rewelacyjną kadrą.

[Gość: Kisiel]

Ja też jestem studentem na wydziale Nawigacji, na kierunki Geodezja i
Kartografia. Bardzo sobie chwalę. Wykładowcy są szczerze pomocni i życzliwi.

[Gość: wxl]

informatycy maniacy poprostu poswiecaja sie swojemu zawodowi jak lekarz. A pracodawcy to wyzyskuja na swoje. Informatycy sa murzynami z wlasnej woli bo ich jaraja 'lancuchy i kajdany'. Pracowalem jako informatyk przez 2 lata, ledwo po liceum. Moja opinia - po studiach sa sami idioci, tak jakby cale google przeczytali a palcem nie kiwneli. Tak, wybieram sie na AM informatyke bo na rynku liczy sie glownie sam tytul i szkolenia. Juz teraz ze srednim majac CCNA masz dobrze platna prace. CISCO bedzie zawsze :)

[Gość: gość]

Gość portalu: Adam napisał(a):

>
rel="nofollow">spnt.pl/news/show/ue_finansuje_nowe_kierunki_studiow.htm
l - to jest
> ciekawa propozycja

No właśnie coś mi tak świtało, że kupili jakieś nowe wyposażenie i
sprzęt do prowadzenia zajęć ostatnio.

[Gość: Anonim]

Interesuje mnie wprawdzie wydział mechaniczny, ale pytanie w zasadzie dotyczy
wszystkich. Czy uczelnia oferuje jakieś zajęcia wyrównujące z matematyki, albo
fizyki?

[Gość: Bunia]

Nie wiem czy organizuje,ale u mnie na uczelni te zajęcia nic nie wnosiły. Niby
były obowiązkowe,a wykładowca tylko gadał swoje opowiadania i rozwiązywał
zadania nic nie tłumacząc. Więcej nauczysz się na normalnym przedmiocie typu
"fizyka",aniżeli na "podstawy fizyki". Tak to u mnie wyglądało.

[Gość: odys]

Z tego co mi wiadomo to z matmy na pewno. Polecam Ci odwiedzić ich stronę tam na
prawdę znajdziesz sporo informacji. Ja większość rzeczy które wiem o Akademii
Morskiej w Szczecinie to dzięki ich stronie.

[Gość: kasper]

Ja czytałem na stronie Akademii Morskiej, że organizowane są zajęcia wyrównawcze z matmy i fizyki dla studentów pierwszego roku. Nie są obowiązkowe, ale pewnie są przydatne.

[Gość: Anonim]

O, to bardzo dobra wiadomość. :) Coraz bardziej jestem przekonany do tej uczelni. :)

[Gość: kony]

To prawda, warto na takie iść szczególnie jeśli nie jest się orłem z tych
przedmiotów. Dość dużo jest matmy na Wydziale Nawigacyjnym

[Gość: odys]

O samej nawigacji to nie wiem, bo się aż tak nie interesowałem, ale na
informatyce to podstawa, więc trzeba się uczyć...no ale na takiej uczelni to i
tak i tak nie ma innej możliwości tu trzeba się uczyć. To nie kierunki
humanistyczne typu wkuj zapomnij tu wszystko czego się nauczysz przyda Ci się w
późniejszej pracy. Dlatego też upatrzyłem sobie właśnie tę szkołę, chociaż jest
kawałek od domu.

[Gość: kasper]

W ogóle czytałem gdzieś, że ta informatyka na Akademii Morskiej będzie dofinansowywana przez UE i dzięki temu sale komputerowe na uczelni zostaną wyposażone w jakiś bardzo nowoczesny sprzęt.

[Gość: Borys]

Prawda, dzięki dofinansowaniu pierwsze 32 osoby będą studiować za darmo.
Pozostałe 32 będą musiały zapłacić za studia. Jest o co walczyć. :)

[Gość: Gosia]

Srutu tutu

[Gość: odys]

Mnie się podoba też to, że można w razie czego na własnym sprzęcie pracować. Nie
ujmując wyposażeniu uczelni, ale jakoś na własnym sprzęcie czuję się lepiej,
pewniej.

[Gość: kasper]

To chyba wszędzie można ;) Mnie bardziej podoba się to, że pewna pula bezpłatnych miejsc przypadnie również na studia zaoczne.

[Gość: Borys]

Co to znaczy na własnym sprzęcie? Przecież programować można na dowolnym
komputerze, zresztą czasem jest to nieuniknione (vide praca domowa ;) )

[Gość: fregon]

A czy to prawda, że uczelnia ma własny statek na którym studenci mają normalnie
zajęcia praktyczne? Jeśli to prawda to naprawdę niezła szkoła praktyczna:)

[Gość: Łys]

Haha :D tak,akurat na infie to sobie dużo pożeglujesz :D

[Gość: rastamaniek]

Z tego co jest napisane w informatorze i na stronie to tak. I dodatkowo jest to
chyba jedyna uczelnia w Europie, która na swoim wyposażeniu ma statek na
własność:)...nieźle

[Gość: fregon]

No wiadomo, że na informatyce to nie ma żeglugi. Ale już na nawigacji pewnie
tak. A to przecież ten sam wydział Ale własny statek to jednak duży plus dla
studentów.

[Gość: Łys]

Niby co to za duży plus dla np. studentów infy? Będą mogli sobie pooglądać
statek z daleka? Wow. Masz rację to niesamowite.
Na górnictwie można jeszcze dotknąć kombajna chodnikowego,czaisz fazę?

[Gość: eltorago]

Nie no ok dla mnie to tez nie jest zaleta. Natomiast dużą zaletą w moim
przekonaniu jest specjalizacja na informatyce, bo nigdzie indziej w Polsce
takiej nie znajdziesz. Wierz mi...orientowałem się co gdzie jest, bo szukałem
czegoś oryginalnego...no i znalazłem.

[Gość: Łys]

A przeglądałeś plan? :D Tyle tej specjalizacji co kot napłakał :D

[Gość: sakres]

Chodzi Ci o Akademię Morską w Szczecie? Mało mają specjalizacji według Ciebie?

[Gość: Łys]

Mało przedmiotów jest na tej specjalizacji związanej z morzem.

[Gość: Borys]

Racja, Akademia Morska w Szczecinie dysponuje własnym statkiem
szkolno-badawczym, na pewno nie ominą Cię zajęcia praktyczne na nim. :)

[Gość: Zainteresowany]

Rozumiem, że wyróżnia to Akademia Morską w Szczecinie na tle innych krajowych
uczelni? Ale na zachodzie to pewnie standard?

[Gość: narval]

No nie powiedziałbym, że to standard. Bo jak ktoś wyżej już napisał Akademia
morska w Szczecinie ma na swoim wyposażeniu statek do praktyk. tego nie ma żadna
tego typu uczelnia w Europie:)

[Gość: longin]

No dokładnie. Ja przed złożeniem tam papierów trochę czytałem z różnych
niezależnych źródeł o tej uczelni i jak najbardziej jest na europejskim
poziomie. Sami wykładowcy to bardzo wysoka półka akademicka.

[Gość: kasper]

No raczej na informatyce ten statek badawczy to mi się nie przyda, ale macie rację, że posiadanie takiego statku dobrze świadczy o uczelni.

[Gość: Ryl]

Ej no ludzie! U mnie na PŚ są kombajny chodnikowe i inny fajny ciężki sprzęt
górniczy. Nie jara was to?

[Gość: poik]

i tworzą tam elektryczne bolidy, które biorą udział w takich specjalnych
zawodach :) i mają inne elektroniczne zabaweczki. co tam statek! :)

[Gość: Vielblad]

Ciesze się bardzo, że ta uczelnia nie odstaje poziome innowacyjności od innych
krajowych Politechnik, a zarazem zapewnia chyba nieco lepsze warunki. W tym
temacie już kilka razy było to chwalone.

[Gość: Behemot]

Nie rozumiem tego kompleksu Polskich uczelni. Akademia Morska w Szczecinie jest
najlepszym przykładem solidnej szkoły wyższej na Europejskim poziomie.

[Gość: kasper]

Jest kilka dobrych politechnik w Polsce i to nie ulega wątpliwości, nikt tego nie podważa, ale jeśli kogoś interesują studia na kierunkach morskich, to Szczecin jest jedną z najlepszych alternatyw, i to w całej Europie.

[Gość: sergio]

Jak najbardziej. Szczególnie, ze jak już ktoś pisał w branży morskiej brakuje
ludzi po tego typu kierunkach. Na pewno warto jest coś takiego skończyć i mieć
dobrze płatną pracę.

[Gość: Behemot]

Z uczelni 'morskich' w Polsce jest chyba jeszcze tylko Gdyni. Wydaje mi się, że
w Szczecinie jednak są trochę lepsze warunki, no i życia jest tańsze, a to dla
studentów nie jest bez znaczenia.

[Gość: kasper]

A czy Ty studiujesz na akademii morskiej w Szczecinie? Jak tam wygląda pod względem warunków - takich miejscowych? Dużo dostępnych sal, czy zajęcia do wieczora? Akademiki stare, czy remontowane? Wiem już, że mają statek, ale z nim nie będę miał do czynienia, więc bardziej interesują mnie takie bardziej przyziemne sprawy.

[Gość: adams0]

Jeśli chcesz wybrać się na studia do Wrocławia, to polecam Ci Wrocławską Wyższą
Szkołę Informatyki Stosowanej "Horyzont" (WWSIS). Świetna kadra, dobrze
tłumaczą, na drugim roku mam już więcej przedmiotów praktycznych.

[Gość: rylik]

Generalnie wydaje mi się, ze trzeba znaleźć swoją nisze. Nie warto iść na
oblegane studia, albo takie gdzie jest mały rynek pracy i duża liczba osób,
które skończyły taką specjalizacje.

[Gość: Origamini]

Ja idę na informatykę, bo to lubię i jest to to co mnie kręci,a wydaje mi się,
ze całym clue jest specjalizacja. Ja wybrałem Informatykę na Akademii Morskiej w
Szczecinie właśnie ze względu na dość niespotykaną specjalizację i dzięki temu
nie jest się już jednym z wielu, czyli twoje szanse na ryku pracy rosną.

[Gość: Trenton]

Głupie pytanie, na każdy kierunek do którego ma się predyspozycje warto iść. Bo
jeśli jest się w czymś dobrym to i można się z tego utrzymać, wystarczy ruszyć
głową. I jak kolega wyżej ważne są specjalizacje.

[Gość: deuter]

Zgadzam sie z kolegami wyżej, najważniejsza jest specjalizacja. Bo bez
specjalizacji wylądujecie w pracy w jakiejś głupiej szkołce ze Szczecina w
ktorej każą wam robić jej reklame na forum. A po wyższej akademii czegoś tam ze
Szczecina nie będziecie nawet wiedzieli co to jest IP i że wyświetla wam sie
obok postu.
Bez tej podstawowej wiedzy będziecie pisali sami ze sobą w daremnym trudzie
naganiania jeleni do swojej szkołki.

Do autora wątku:
Polecam jakąkolwiek informatyke na politechnice, łatwo nie będzie ale po
studiach bez problemu znajdziesz prace za dobre pieniądze. Pytanie jest czy
chcesz całe życie pracować przed kompem? I czy zdajesz sobie sprawe z faktu że
35-40 letni informatyk to w firmie dinozaur?

[Gość: Karol_81]

Pewnie, że warto studiować coś co się lubi i w czym się jest dobrym. Wtedy jest
największa szansa, że znajdzie się dobrą i dobrze płatną robotę po studiach.
Jeśli byś rozważał jakąś prywatną uczelnie w Warszawie to polecam Ci Uczelnie
Warszawską i kierunek informatyka i ekonometria.
Może się wydawać, że prywatne uczelnie nie są najlepsze, ale ja skończyłem ten
kierunek i zaraz po studiach rozkręciliśmy z kumplem swój własny biznes i
generalnie, powiem Ci, że biznes się kręci, kaska leci a ja nie muszę siedzieć w
jakimś beznadziejnym biurze czy innym przedszkolu.

[Gość: kamil]

tylko Akademie Morską w Szczecinie, bo to przyszłość i nisza na rynku. Dlatego
łatwiej później o pracę

[Gość: olek]

ciekawe połączenie informatyka i ekonomia. wiesz, że takie coś a właściwie
lepsze jest na WSG w bydgoszczy?
już gadam co i jak idziesz na informatykę(zobacz jaki wybór specjalności:
www.iis.wsg.byd.pl/index.php?id=104&submenu=73).
Równocześnie podejmujesz bezpłatne studia na na kierunku Informatyka i
Ekonometria na jednej z atrakcyjnych specjalności: "e-biznes", "zarządzanie
projektami" lub "systemy ERP". Na drugiem kierunku robisz tylko przedmioty,
których nie masz na pierwszym i masz dwa dyplomy za jedno czesne