Chełmscy kierowcy !!!

[andre_234]

Chełmscy kierowcy to najgorsza na świecie banda kretynów, bezmózgowców i kmiotów.
Chodzi o prawidłowe włączanie kierunkowskazów.
W kodeksie wyraźnie jest napisane że służą one do sygnalizowania Z A M I A R U
a nie FAKTU zmiany kierunku jazdy. Z zamiaru zawsze można zrezygnoać gdy
warunki na to nie pozwalają ale sygnalizować trzeba !!!
Po jaką cholerę włączacie migacz w ostatniej chwili ?! Co to dla mnie za
informacja ??!!! To już lepiej wcale nie włączać !!
Tak samo zachowują się samochody z literką "L" a panowie instruktorzy z bożej
łaski nie reagują !!!
A na parkingach to już istny cyrk. Na miejsce po dwóch dostawczakach wjeżdża
jeden polonez i gościu cieszy się że ma luźno wokół auta.
Na nic się zdają namalowane czy wyłożone kostką linie.
Buractwo i tak stanie gdzie popadnie ! Tak samo zachowują się samochody z
literką "L" .
Chyba mam dzisiaj zły dzień to przynajmniej sobie ulżyłem.
pozdrawiam normalnych kierowców i instruktorów.
;-)

[agnies_77]

andre_234 napisał:

> Chodzi o prawidłowe włączanie kierunkowskazów.
> W kodeksie wyraźnie jest napisane że służą one do sygnalizowania Z A M I A R U
> a nie FAKTU zmiany kierunku jazdy. Z zamiaru zawsze można zrezygnoać gdy
> warunki na to nie pozwalają ale sygnalizować trzeba !!!
> Po jaką cholerę włączacie migacz w ostatniej chwili ?! Co to dla mnie za
> informacja ??!!! To już lepiej wcale nie włączać !!


też strasznie mnie denerwuje takie włączanie kierunkowskazu w ostatniej chwili
ale to nie tylko w Chełmie, większość kierowców tak robi:(((((

[lubliniak79]

zgadzam sie w 100 proc. NIe wiem gdzie Ci ludzie robia prawko, chyba w polu sie
ucza jezdzic. Jak widze auto z chelmskimi tablicami to mnie ciarki przechodza. A
juz nie daj boze jak przyjedzie taki do wiekszego miasta!

[andrzej.sawa]

Ciekawe w czym są lepsi ci z twojej wsi?

[avalon111]

Andrzeju, Lubliniak79 pewnie ma jakieś kompleksy i w ten sposób dowartościowuje
sam siebnie (niech się cieszy...) :-).

[andrzej.sawa]

Dlatego delikatnie /a miarę/ sobie z niego kpię,bo kompleksy to ludzka
rzecz.Natomiast problem chyba jest związany z wielkością miasta.W Chełmie można
dojść prawie wszędzie na piechotę,natomiast w większych miastach to
trudniejsze,a więc i relacje między pieszymi,a kierowcami są inne.Większy ruch -
inne zachowanie.

[lubliniak79]

"...stanie przed przejściem i przepuści .I takich trzeba pochwalić .A,że są też
piraci drogowi...sama mam zapisne numery fiata, który na czerwonych światłach
wyprzedził stojacy przed pasami autobus CLA i o mało mi po butach nie
przejechał.I jeszcze na mnie z pretensją spojrzał jak ja śmię na pasach być w
takiej chwili( ja miałam zielone)! I co mu mogę zrobić?""

juz wiesz w czym są lepsi, panie z miasta Chełm...

[lubliniak79]

lubliniak79 napisał:

> "...stanie przed przejściem i przepuści .I takich trzeba pochwalić .A,że są też
> piraci drogowi...sama mam zapisne numery fiata, który na czerwonych światłach
> wyprzedził stojacy przed pasami autobus CLA i o mało mi po butach nie
> przejechał.I jeszcze na mnie z pretensją spojrzał jak ja śmię na pasach być w
> takiej chwili( ja miałam zielone)! I co mu mogę zrobić?""
> Re: Chełmscy kierowcy !!!
Autor: stelladimare
Data: 06.08.06, 11:16

+
> juz wiesz w czym są lepsi, panie z miasta Chełm...

[donpedro72]

Witam. Tak się składa, że jestem kierowcą dostawczaka, dziennie robię ok. 300-
400 km. I uwierz, kolego, z całym szacunkiem do naszego miasta, czasem łatwiej
skręcić w Lublinie czy Siedlcach w lewo niż w Chełmie w prawo. Uważam, że gość
ma trochę racji, sam jak czasem widzę rejestrację z literkami LCH (nie LC)
która szaleje na zakupach w Chełmie, to mam ochotę wysiąść i wyczesać z
półobrotu po lusterkach aż się błoto z nadkola wykruszy. Rozumiem, że są ludzie
którzy jeżdżą rzadziej niż inni, ale nie usprawiedliwia to ich do łamania
przepisów ruchu drogowego. Ani zasad zdrowego rozsądku i dobrego wychowania.
Sam - jak szukam "nowego miejsca" w obcym mieście to stosuję zasadę "nie
przeszkadzać". i pomimo tego że czasem pojadę inaczej niż można, czasem
przyblokuję auto z pierszeństwem, zawsze można podnieść rękę i podziękować
(przeprosić) za ów manewr. Kierowca z drugiej strony, który MYŚLI I PATRZY,
najczęściej odwzajemni gest i machnie ręką - on wie, że drugim razem pojedziesz
normalnie. I już. Ja postępuję tak samo. Zalecam odrobinę cierpliwości i
wyrozumiałości - i wtedy po Chełmie będziemy jeździć z przyjemnością, nawet
wokół ronda Grabego... ;) Pozdrawiam.

[avalon111]

> Chełmscy kierowcy to najgorsza na świecie banda kretynów, bezmózgowców i kmiotów.

Zapomniałeś jeszcze o przejeżdzaniu skrzyżowania na czerwonych światłach,
wymuszaniu pierwszeństwa, parkowaniu tuż pod sklepem (najlepiej gdyby samochodem
można było wjechac do środka) i głupich zabawach na drodze, przykład: młody
wyrostek gdy go wyprzedziłam na Armii Krajowej, wyprzedził mnie, zajechał drogę
po czym zwolnił i jechał z prędkością 20km/godz, gdy znowu go wyprzedziłam
sytuacja powtórzyła się.

[kwiat_paproci]

a mi się nie podoba, że jak stoję czasem spokojnie przed przejściem, żeby
zaczekać aż wszystkie samochody przejadą, albo żeby doczepić się do jakiegoś
odważniejszego przechodnia (mam lekką fobię motoryzacyjną ;)), to niektórzy
kierowcy na mnie "pipczą" :( Woleliby, żebym im pod koła wbiegała, czy jak ??

[avalon111]

Wiesz co, ja myślę, że oni widząc super laskę i zatrzymując się aby ona mogła
przejść, nie chcą stracić takiej okazji i dlatego "delikatnie" Cię ponaglają,
dodatkowo sygnał dzwiękowy może spowodować, że zwrócisz uwagę na kierowcę;-).

[kwiat_paproci]

sęk w tym, że oni się nie zatrzymują, tylko liczą, że ja w tzw. międzyczasie
pokonam jezdnię ;D No i z tą "superlaską" to też lekkie nadużycie ;D

[stelladimare]

Nie przesadzajcie, jest tak samo źle jak w każdym mieście.Chełm nie jest jakimś
specjalnym wyjatkiem.Czasem zdarza się miły kierujacy lub kierujaca, który
stanie przed przejściem i przepuści .I takich trzeba pochwalić .A,że są też
piraci drogowi...sama mam zapisne numery fiata, który na czerwonych światłach
wyprzedził stojacy przed pasami autobus CLA i o mało mi po butach nie
przejechał.I jeszcze na mnie z pretensją spojrzał jak ja śmię na pasach być w
takiej chwili( ja miałam zielone)! I co mu mogę zrobić?

[kwiat_paproci]

O z tym się zgadzam, że nie widzę jakiejś specjalnej różnicy między kierowcami z
Chełma, a resztą świata.

[andre_234]

No i jeszcze jazda lewym pasem.
Kilka dni temu widziałem instruktora "L" (był sam w aucie )który całą długość ul
rejowieckiej pokonał lewym pasem jadą dostojnie z łokciem na zewnątrz.
Chyba kupię kałacha !!!
pzdr

[leszeke]

andre_234 napisał:
> No i jeszcze jazda lewym pasem. ...

Nie mieszkam w Chełmie, ale często tam jestem - i wg mnie jazda ZAWSZE lewym
pasem to najbardziej znamienna cecha wyróżniająca chełmskich kierowców -
oczywiście z "nauką jazdy" włącznie ...
Mozna by powiedzieć, że to przygotowanie do pracy w Anglii - ale było tak od
kiedy pamiętam ...

[avalon111]

skoro na lewym taki tłok, to oznacza, że prawy jest wolny, czyli można sobie nim
spokojnie "śmigać";-).



-

[lisia55]

A ja błagam kierowców aby nie oszczędzali na żarówkach.
Ja wiem że nie obowiązują teraz światła w dzień.
Ale na litość boską włączajcie światła na trasie poza miastem !!!
Jechałam ostatnio z białego do Chełma i widziałam samochody jadące bez świateł
po godz. 20,00 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[rgar]

"Kłopoty" z kierunkowskazami są wszędzie-nie rzucał bym tu, że tylko w Chełmie.
Mnie najbardziej w Chełmie denerwuje w kolejności:
1. jazda lewym pasem!!(oczywiście na wszystkich dwupasmowych)-miałem kiedyś
przed sobą gościa, który "zapierniczał" ze 30 km/h na skuterku środkiem lewego
pasa, od skrzyzowania I Armii z Lwowską do conajmniej ronda
Hrubieszowska/Żwirki i Wigury, i jeszcze zdziwiony był, że go po prawej
wyprzedzają i coś niezbyt przychylnie wymachują - "No co??!! Przecież ja na
rondzie prosto będę jechał!!:)"
2. totalna nieumiejętność korzystania z lusterek,
3. "eLki" - jak najbarzdiej rozumiem, że ktoś sie uczy ale... po co w środku
siedzi instruktor? takie cuda jakie wyczyniają uczący się-np. (nie-)używanie
lub używanie niewłasciwych (tak, tak-częsta przypadłość) kierunkowskazów ,lub
zmiany zamiaru 15 tyś. razy na minutę, to, uważam, nie ich wina tylko właśnie
instruktorów. Poza tym śmiac mi się chce jak "elka" jedzie przez całe miasto 20-
30 km/h-a później zdziwienie bo przy 50 km/h ktoś traci panowanie nad
samochodem - a jak ma nie tracic jak go nikt z taką prędkością nie uczył
jeździć-jak robiłem prawko 19 lat temu to jak mi się jechało 40 km/h to
instruktor zadawał mi pytanie:"ile w mieście wynosi dozwolona prędkość??".
Odpowiedź: 60 km/h. "To masz tyle jechać!! Ucz się jazdy i przewidywania, z
prędkością i przy prędkości z jaką będziesz później sam jeździł!!!"
4. parkowanie JEDNYM samochodem na DWÓCH miejscach parkingowych-ja mówię,
że "jak u tatula na podwórku",
4. motocykliści!!!! nie wszyscy (bardzo lubię ten środek do poruszania się)
ale... sporo bezmózgów,
5 samochody z rejestracją na W.. - nie chodzi mi o przedstawicieli handlowych
i np. mieszkańców Radomia, a o "rodowitych" warszawiaków - miałem przygodę w W-
wie: gość chciał ewidentnie wymusić pierszeństwo (no a jakże by-zobaczył autko
z LC...), nie udało mu się, więc "wyskoczył" z wiązanką, a ja mu na to: "ty
pie..... warszawiaku furmanką zwożony!!! naucz się jeździć a jak nie to z
powrotem w pole!!!". Zamknął, i się i okno w swojej "warszwskiej" bryce - nie
mam nic do wsi, każdy ma tam korzenie, ale nie lubię jak "rodowity" warszawiak
zapomina skąd się wziął i rejestracja z W na początku do niczego ponad prawo go
nie upoważnia.
A na koniec: Szerokiej drogi!! i pozdrófka dla chełskich mistrzów kierownicy
(dla donpedra72 w szczególności:)):)

[mnien]

Serdeczne dzięki dla andre_234 za rozpoczęcie wątku bardzo ciekawego i na
czasie. Informuję autora wypowiedzi używającego nazwy rgar, iz moja rejestracja
zaczyna się na W, tak jestem "rodowitym" warszawiakiem, który skończył szkołę w
Chełmie na ul. Szpitalnej. Rejestracja mojego auta zaczyna sie na literę "W" i
jest czarna. Zgadzam się, że po W-wie jeżdzą czasami wariaci, ale przytnajmniej
nie tak jak w Chełmie debile, którzy zakupili pojazdy marki Golf, dzięki pracy
na polu przy zbieraniu truskawek (nie ma mam nic przeciwko takiej pracy
oczywiście), szpanują i czują się w swoich autach jak co najmniej Pan Kubica w
teamie BMW na torze formuły 1, a na światłach dłupią w nosach i maja brudne
paznokcie. Sam niemalże doświadczyłbym na mojej skromnej osobie szaleńczą
jazdę DEBILA w białym Golfie z rejestracją LC na przejściu, na skrzyżowaniu ul.
Ogrodowej i Armii Krajowej. Golf skręcał z Ogrodowej w A. Krajowej a ja wraz z
dziećmi i innymi osobami byliśmy na przejściu i tylko mój wrodzony brak
zaufania do takich debili spowodował, iż w porę zatrzymaliśmy się, ponieważ
Golf nie miał nawet zamiaru się zatrzymać i przepuścić pieszych, którzy
przebyli już pierwszą połowę przejścia i w dalszym ciągu mogli iść na przód
(mieliśmy zielone światło). W tym miejscu chciałbym skorzystać z okazji i
poprosić Policję chełmską aby od czasu do czasu popatrzyła, co się dzieje w
tym miejscu (skrzyżowanie ulic Ogrodowej z Al. Armii Krajowej), a nie tylko
kasowała "obcych" za przekroczenie prędkości w okolicach m. Stołpie.
Nie zgadzam się z przedmówcami jeżeli chodzi o jazdę lewym pasem np. ul.
Rejowiecką, bowiem jazda prawym pasem może zakończyć się urwaniem podwozia.
Patrząc dalej, na skrzyżowaniu z ul. Lw pobliżu dworca PKS
Zresztą ulice są dla wszystkich a jak komuś się śpieszy to się diabeł cieszy.

[andre_234]

>W tym miejscu chciałbym skorzystać z okazji i
>poprosić Policję chełmską aby od czasu do czasu popatrzyła, co się dzieje w
>tym miejscu (skrzyżowanie ulic Ogrodowej z Al. Armii Krajowej), a nie tylko
>kasowała "obcych" za przekroczenie prędkości w okolicach m. Stołpie.

Uwaga ! Policaje czają się w zaułkach przy najdłuższym przejściu dla pieszych w
okolicy cerkwi. Niema byka że zawsze ktoś na nie wchodzi albo z niego schodzi.
A oni cap za wymuszenie. Niedawno straciłem tam 100 pln bo podobno ktoś właśnie
na nim był z 15 mb ode mnie ;-(
pzdr

[rgar]

mnien - sorki, że "wząłeś" to tak bardzo do siebie. Jak wszędzie, zdarzają się
i tacy i inni kierowcy. Mam w W-wie znajomych (i takich rodowitych
i "rodowitych"), owszem, nie są fanami obcych rejestracji ale sami tez nie są
aniołkami:) Osobiście wolę jeździć po W-wie jak po Chełmie czy Lublinie. Wiem
czego od miejscowych się spodziewać:)W Chełmie też nie wszystkich
nalezy "wrzucić" do jednego worka. Twoje uwagi co do użytkowników bolidów typu
Golf czy BMW (3,5)są jak najbardziej słuszne ale... tez nie dotyczy to
wszystkich jeżdżących tymi autami-osobiście nie jeżdżę ani jednym ani drugim.
Co do Rejowieckiej - nie zgodze się, sam staram się częściej jeździć prawym
pasem i poza nielicznymi wyjątkami (kochane studzienki) da się jechać od
wiaduktu do krzyzówek lubelskich (i w drugą stronę) bez urywania zawieszenia-
trzeba tylko trochę poobserwować jezdnię dalej niz 1-2 m przed maską. Nie będę
się wychwalał, że przejechałem tyle i tyle i jestem super kierowcą ale...
staram się nie zachowywać na drodze jakbym sam tam był. A na koniec: nie jestem
chełmianinem, los mnie tu "rzucił" z Lublina i zostałem:) Pozdr.

[leszeke]

Po Rejowieckiej zawsze "jeździło się" lewym pasem,nawet w tych zamierzchłych
czasach, gdy była w miarę gładka - tak, były kiedyś czasy, że 30 tonowe TIRy
nie jeździły po naszych drogach i nie doprowadzały ich do ruiny ...

[andre_234]

No to co z tą obwodnicą.
Nawet mniejsze miejscowości po tej stronie wisły ją mają.
Ale w naszym pierdziszewie !!???
EEeeeeeetam.

[leszeke]

andre_234 napisał:
> No to co z tą obwodnicą.
> Nawet mniejsze miejscowości po tej stronie wisły ją mają.

Niestety trochę przesadzasz z tymi obwodnicami: prawdziwa obwodnica dopiero
buduje się w Garwolinie. W Lubartowie jest pseudo-obwodnica, bo co prawda omija
miasto, ale ma tylko po jednym pasie ruchu w każdą stronę i kolizyjne
skrzyzowania, a przy okazji jej organizacji totalnie zepsuto dojad ze strony
Niemiec ...
A w Lublinie obwodnicy jeszcze długo nie będzie ...
Tak, że sztandarowym rozwiązaniem pozostają tylko Piaski ze swoją pół-obwodnicą
(tylko na Chełm - kiedy będzie na Zamość - nie wiadomo)

[mnien]

Piaski zdecydowanie przodują pod względem obwodnic, ale cóz z tego skoro życie
w miejscowości zamarło. Spytajcie właścicieli barów przydrożnych w Piaskach,
ilu kierowców specjalnie zbacza do nich jadąc do Zamościa i Chełma ? A może się
mylę ???. Są plusy i minusy takich objazdów !!!

[kwiat_paproci]

A ja uważam, że w Chełmie obwodnica jest niepotrzebna. I tak większość
przybyszów zasuwa Rejowiecką, albo I AWP, które są dość daleko od centrum, no i
są drogami 2-pasmowymi, których nie ma u nas znowu aż tak dużo. Nie wiem więc
czy jest sens budować kolejną taką drogę, bo ruchu nie ma i tak gigantycznego.

[andre_234]

Jesteś chuligan, gbur aspołeczny,
Zły, proszę państwa, zły i niegrzeczny!

Ja mieszkam przy Rejowieckiej i dobrze wiem że ruch tam naprawdę duży.
Wyjechać z podporządkowanej jest czasami niemożliwe a już w lewo do koszmar.
Ludzie mieszkający przy samej ulicy leczą się u psychiatry.
pzdr

[andre_234]

Właśnie disiaj zarobiłem mandacik ;-(
Jadąc z Popiełuszki, skręciłem w prawo na Al. A.K. z zamiarem skrętu w lewo na
Lutosławskiego. Niestety, jadacy lewym pasem nie pozwolili mi wjechać na ten pas
mimo włączonego lewego migacza. Odcinek Al. A.K. pomiędzy tymi ulicami jest
bardzo krótki, manewr się nie udał. Wściekłem się i pojechałem prosto aby
zawrócić przy Ogrodowej. Niestety było żółte a za mnią niebieski kogucik.
Dopadli mnie na parkingu przy bazarku.
100 zł + 6 pkt.
pzdr

[andre_234]

p.s.
Jedź i daj jechać innym.
A Panowie Policjańci uznali mnie za kiepskiego kierowcę.

Słodki Jezu !!!!!!
Chełmscy kierowcy są jeszcze gorsi niż myślałem.

[andre_234]

A przecież gdybym nie przeskoczył (oczywiście uznaję to teoretycznie za
wykroczenie) na żółtym to przy Ogrodowej też bym nie zawrócił bo by ambitni
kierowcy nie pozwolili.

To są ch...., proszę księdza. Ja ich znam !!
pzdr

Rondo na krzyżówkach lubelskich

[pol_aroid]

A na tym rondzie bodaj im. Dmowskiego dalej większość kierowców jeździ po
staremu, czyli zjeżdżają z wewnętrznego pasa bez przepuszczenia kierówców
jadących pasem zewnętrznym, czyli po prawej!!!!!!!!!

[andre_234]

A gdzie to jest ?
To rondo Dmoskiego ?
pzdr

[avalon111]

> A gdzie to jest ?
> To rondo Dmoskiego ?

Nie znam nazwy tego ronda, ale pasuje do opisu rondo kończące ulicę Lubelską i
Rejowiecką, z tego ronda są rozjazdy na Zamość, Lublin i Włodawę.

[andre_234]

Chyba jadnak jestem kiepskm kierowcą bo nie jestem jasnowidzem.
Wyprzedzałem dziś na kolejowej jakiegoś marudera. Odpowiednio wcześniej
włączyłem kierunkowskaz i rura. Poniweaż mam prawie 150KM to trwało dość krótko.
W lusterko zobaczyłem że nerwowo zaświecił mi długimi po czym włączył lewy
kierunkowskaz i skręcił w lewo do stacji paliw. Gościu uznał że zajechałem mu
drogę ?
Mam swoje lata aciągle nie mogę przestać się dziwić.
pzdr.

[andre_234]

Czyż nie jeździcie po mieście i okolicach ?
Nic Was nie wkurza ?
To forum jest najlepszym miejscem aby się rozładować i wygadać.
pzdr.
p.s.
Ja osobiście codziennie mam kilka powodów aby swoje zdanie podtrzymać.

[aaapap]

Nie mam niestety tej lekkości pióra co przedpiścca,ale raz kiedyś z marnym
skutkiem napisałem coś w wątku o usługach mocno starając się wczuć w sposób
rozumowania autorki wątku.
Też jak andre_234 jestem mistrzem kierownicy, też uważam chełmskich(i nie
tylko)kierowców za incybeli.
Wyprzedzanie naprzeciwko stacji paliw oczywiście mogło zaskoczyć.W tamtym roku
też jakiś bałwan na Kolejowej chciał koniecznie skręcać w lewo i spowodował,że
jeden z naszych (mistrz kierownicy)został sponsorem nowego słupa i wielu
przyłączy sąsiadujących.
Co zaś się tyczy misiaczków którzy z reguły nie podzielają naszej wysokiej
samooceny-nie należy się przejmować to karierowicze lub łapówkarze i wogóle HWDP.
Wszelkie dywagacje nt moich umiejętnosci z góry odrzucam ponieważ ostatnio
wymieniałem samochód rozbijając poprzeni.

[andre_234]

Strasznie wkurza mnie jak jadąc za jakimś (pożal się boże kierowcą) widzę
najpierw czerwone a potem żółte światełka.
Wrzeszczę więc "QRNAOLEK!!!MIGACZE SŁUŻĄ DO SYGNALIZOWANIA ZAMIARU A NIE FAKTU
SKRĘTU CZY INNEGO MANEWRU".
Wczoraj wakiego wista wywiną mi przed nosem radiowóz bus z policjantami na
pokładzie. Pewnie to te same fachury co mnie mandat wlepili.
Niech ich gęś kopnie albo lepiej dwie kaczki.
pzdr

[aaapap]

Nio,też tak mam.Tylko ja nie krzycze -ja gryzę kierownice.

[bazyla4]

hmm, ja nie mam zapewne dużych doświadczeń związanych z kierowaniem, mam prawo
jazdy od czerwca, ale zrobiłam je nie w Chełmie, tylko w innym dużo większym
mieście na W., jeżdzę cały czas samochodem i w ostatni weekend miałam
niesłychaną przyjemność wypróbowania tego o czym można tu przeczytać
wnioski są następujace:
podejrzewam że prawe lusterko nie jest nikomu do nieczego potrzebne i gdyby nie
to że jest fabrycznie "przyczepione" do samochodu, to każdy samochód byłby
pozbawiony tego wynalazku. Ludzie zanim zmieni sie pas, to warto spojrzeć czy
ktoś nie korzysta z prawego pasa jezdni.

mój sąsiad powiedził, że gdyby wysłać chełmskich "KIEROWCÓW" do warszawy to
ropłakaliby sie na pierwszym skrzyżowaniu, może i coś w tym jest, ja mam nieco
więcej optymizmu,
jednak pan z poloneza koloru morskiego, który tak umiejętnie zajechał mi drogę
na rodzie przy Kamenie - zapraszam na rondo Babka do wspomnianego już miasta W.
ludzie jak wjeżdza sie na rondo i są dwa pay i jak sie z niego zjeżdza to też
są dwa pasy i są narysowane dwa pasy na rondzie, to nie da rady trzeba sie
poruszać po rondzie tak jak wskazuja małe biale kreseczki, a nie walić na
kreche jak popadki "bo ja pan i król szos"

dobrze ze już wróciłam do miasta W., ucze sie dalej jeździć i jak przyjade
kolejny raz do Chełma to może bede miała nowe spostrzeżenia
pozdrawiam wszytskich kierowców :):):):)

[andre_234]

Na Rejowieckiej w okolicach szkoły postawiono znak ogr. do 40 km/h
z powodu prac remontowych. Remoncik niwielki i dawno się skończył a znak stoi a
za nim policjańci czyhający na jeleni.
Nie macie misiaczki nic lepszego do roboty ?
pzdr

[aaapap]

Sądzę, że to ograniczenie w tym miejscu pozwala ocalić podwozie akurat tych
jelonków, którzy uparcie jadą prawym pasem.Z byłym remontem akurat to nie miało
nic wspólnego.
Kup sobie CB nie będziesz taki zaskoczony milicją.

[aaapap]

Pardon.
Wczoraj weryfikowałem.
Znaki ograniczenia prędkości wraz z ze znakiem zakazu postoju stoją po obu
stronach Rejowieckiej.Zaczynam podejrzewać, że to w związku z pobliską szkołą.
Stan nawierzchni od ronda im..(no na Lublin)w stronę Szpitalnej raczej nie był
remontowany w tym 1000-leciu.
Pozdrawiam

[andre_234]

Tego tysiąclecia to dopiero rok niecały.
Znam przypadki ze remontują czasami po 10 mb. na rok z przerwami po 2 lata.
pzdr.

[andre_234]

Codziennie i to po kilka razy jadę Rejowiecką w stronę ronda i z prawego pasa
skręcam w prawo na wiadukt.
Szlag mnie trafia jak samochód będący w tym momencie na rondzie ale na
wewnętrznym pasie, od razu wpierdziela mi sie na mój (prawy) pas.
Qrnaolek !!! przecież powinien wjechać na lewy pas a dopiero wtedy
zasygnalizować ZAMIAR zmiany pasa i sobie zjechać jak mnie tam nie będzie. Ja
rozumiem że w kodeksach napisali inaczej. Ale zdrowy rozsądek to juz nie
potrzebny ?! A może jak drogi dojazdowe do ronda sa dwupasmowe to na rondzie tez
warto by było coś namalować ?
Takie numery robią przeważnie samochodziki z L na dachu.
Sodomiaigomoria ;-)
pzdr

[gosiella]

Pochodzę z okolic Chełma, ale od 2 lat mieszkam w Poznaniu i też muszę
stwierdzić, że w Chełmie jest niska kultura jazdy. Do tej pory się dziwię jak
kierowca w Poznaniu zatrzymuje się, kiedy chcę przejść przez jezdnię. Dziwię
się, bo w Chełmie było to rzadkością.

[andre_234]

Heh. Wiadomo - Chełmuny
Ja też jestem z chełmu ;-)
Jakoś nie jestem z tego przesadnie dumny.
:-(
pzdr.

[domiska1]

Mieszkam od kilku lat w Szczecinie.Bywam również w innych dużych miastach i
jakoś nie mogę wyjść z podziwu dla autora wątku,który tak ładnie wyciąga wady
TYLKO CHEŁMSKICH KIEROWCÓW.Zapraszam do siebie,można zostać rozjechanym na
środku przejścia dla pieszych,stać przed przejściem z dwójką dzieci do samego
wieczora,bo nikt się nie zatrzyma,w lusterka patrzy "kilku" kierowców. Nie
wspomnę co się dzieje na miejscach parkingowych i na parkingach przed
hipermarketami.
Pozdrawiam cieplutko,D.

[aaapap]

Jeździmy tu sobie powolutku z kolegą andre234 po Chełmie.Parę dni temu
ruszyliśmy Rejowiecką w kierunku wiaduktów ,dziś może rozpracujemy bezsens
wiaduktu w kierunku Kameny.
Pozwolę sobie przytoczyć anegdotę:
Wycieczka Arabów w Warszawie.
W pobliżu PKiN.
Obserwują lotniarza.Lotniarz nie radzi sobie i ładuje się w ściane najwyższego
budynku stolicy.
Komentarz w grupie tyrystów: -Jaki kraj ,tacy terroryści.
Ależ Ty masz dramatycznego siga!

[andre_234]

>dziś może rozpracujemy bezsens
> wiaduktu w kierunku Kameny.
No.;-) Wiadukt warto by rozebrać. Okropnie dużo tam wypadków,
a jak na niego wjeżdżam (obojętnie z której strony) to mi wszystkie plomby w
zębach dzwonią.
A ja bym się załapał na barjerki.
Po ile teraz złom chodzi ?
pzdr

[aaapap]

Bywałem zdziwiony zapytaniami na radiu CB o przejazd kolejowy na
Lubelskiej.Późno do mnie dotarło że może mieć to związek z niechęcią do jazdy
przez wiadukt.
Kierowcy ryzykując stanie przed szlabanami wolą to niż kolebać się na wiadukcie.

Stan dróg,ilość pojazdów,ryzykowna jazda jednych,brak elementarnych umiejętności
drugich skutkuje tym co mamy.

[lisia55]

A Chełmscy przechodnie ?!
Słyszałam że gdzieś wymyślono światła stopu z przodu samochodu.
Nie wiem w jakim kolorze. Myślę że to niezły pomysł. Jak przechodzę przez
przejście to myślę ze fajnie by było wiedzieć czy pan kierowca hamuje czy też ma
zamiar mnie staranować ?!

[mnien1]

Popieram takie rozwiązanie sprawy, ŚWIATŁA STOPU POWINNY ZNAJDOWAĆ SIĘ TAKŻE Z
PRZODU POJAZDU. Wielokrotnie mam chęć wyciągnąc za kierownicy takiego co z
drwiną na ustach w ostatniej chwili zatrzymuje się przed przejściem !!!

[krzycho44]

Masz racje te kmiotki w większosci kwity dostałi za jajka,a nagorsi to
taryfiarze jeżdżą jak święte krowy.

[andre_234]

Taryfiarze są na osobnym wątku.
Fajny. Można go kontynuować.
pzdr

[andre_234]

Mam w aucie CB radio.
Bardzo przydatne ustrojstwo.
Niestety chełmuny to wyjątkowo głupi narodek.
To co gadają do gruszki to szczyt debilizmu.
Tego w innych miastach nie słyszałem.
pzdr.

[lisia55]

może to dlatego ?

forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=253&w=54288705&a=54295000

[aaapap]

Jazda motylkiem -jazda lewym pasem w sposob utrudniajacy innym
wyprzedzanie....
W niedziele 18 lutego w samo południe na drodze od Piask do Lublina osoba
kierująca autem fiat panda koloru srebrnego na naszych (LC)numerach przez całą
pie....ą długość dwupasmówki jadąca lewym pasem.
Żaden kierujący na całym odcinku nie miał przyjemności wyprzedzić tej pani
prawidłowo.Rozumiem,że przez odcinek dwudziestu kilku kilometrów przygotowywała
się do skrętu na Majdanek.
Mam wątpliwość czy była trzeźwa bowiem po moim manewrze wyprzedzania po jej
prawej stronie zająłem lewy pas z zamiarem wyhamowania kierującej do zera (i
ewentualnego przedyskutowania tematu)ona próbowała mnie najechać.Wiem -mój
manewr jest niezgodny z przepisami i ogólnie ryzykowny,ale nie zająłem lewgo
pasa przed pandą i nie strzeliłem po heblach jak wielu "nauczycieli" czy
"szeryfów" tzw.sprawdzeniem refleksu.
Zadzwoniłem do przyjacielsko nastawionych panów na 997. Opisałem przypadek
podając numer rejestracyjny jej i swój, niestety nie zostaliśmy zatrzymani ani
przez patrol świdnicki ,ani lubelacki.
Dla mnie też w pewnym sensie wydarzenie jest nauczką-Jeżeli jesteś przekonany że
kogoś czegoś nauczysz podczas jazdy samochodem -jesteś w błędzie!
Zaznaczam ze do "motylków" nie zaliczam osob jadacych lewym pasem, ale które po
spostrzeżeniu w lusterku że
jade za nimi (bez poganiania światłami, kierunkami,trąbieniu lub siedzenia na
zderzaku, w normalnej bezpiecznej odleglosci) przez ok 10 sek - zjeżdżają na
prawo.
BTW zwykle w lusterku poprzedzającego pojazdu widać twarz kierującego.W tym
wypadku widać było kłakowaty kołnierz.
Wciąż zdenerwowany ale i niezbyt z siebie dumny
A

[andre_234]

Wygląda na to że sam jestem najgorszym kierowcą.
To sprawa kryteriów oceny.
Ja mam już 9 punktów.
Ostatnio w nocy na Rejowieckiej miałem 73 km/h Te skurczybyki sami jeżdżą
szybciej albo wloką się i mają radochę jak widzą za sobą kolumnę niezdecydowanych.
Potem na trasie do Lublina jakiś koleś zjechał mi na pobocze i ja go wyprzedziłem.
Obaj zatrzymani, ukarani bo ciągła linia była.
Wcale jej nie przekroczyłem ale panowie policjanci nie odpuścili.
Ja wiem. To taka gra w realu. Oni są po to by mnie złapać a ja po to aby nie dać
się złapać.
Szacunek dla prawa obie strony mają gdzieś.
No niech mi ktoś powie po co są znaki 40 km/h pozostawiane przez drogowców po
zakończeniu robót ? Dla misiów aby łapali mobilków.
CB radio już mi się z 10 razy zwróciło.
:-)))

[mnien]

Nie wiedziałem, że jak zjezdzam na pobocze przez ciągła linię to popełniam
przewinienie. Szkoda, już więcej nikomu nie zjadę, a jeżdzę góra 55 km/h zwykle
tuż przy prawej krawędzi, skoro można za to zapłacić - to ja raczej będę się
trzymał przerywanej linii na środku jak ja czasem przekroczę (po wyjęździe z
lasu) lub się zagapię to nić sie nie stanie. Przepraszam z góry wszystkich,
będziecie mnie mijać z prawej strony. Dzięki za ostzreżenie i przypomnienie
zasad.

[aaapap]

Czyżby nie zdaży się już i w naszych okolicach na radyjku (CB) usłyszeć:
dzięki kolego za margines?
Do tej pory kierowcy z województw pomorskich sygnalizowali że zjeżdżanie tylko
tam jest ścigane przez misiaków.

[aaapap]

Powinienem napisać o zdarzaniu się.Pardon.
W dawnych ,dawnych czasach mielicja odpuszczała rozmaitości w imię
tzw."płynności ruchu".

[donpedro72]

A po co kierowcom "osobówek" CB radio? Ciekawe. Bo wysłuchiwanie jak tam
ścieżka na Dorohusk, lub jak kolejka dla osobówek trochę mnie już drażni. I dwa
nieśmiertelne pytania dla "mobili" z Chełma - jak tam Rejowiecka i jak tam
Pokrówka. Brakuje mi jeszcze jak tam Śląska, albo Krzywa. Pusty śmiech mnie
ogarnia.

[aaapap]

Nieśmiertelne pytanie -próba odpowiedzi:
www.cb-radio.info.pl/
Dyskusja na forum gazety:
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=20&w=56707087&a=56707087
Oraz z grupy pl.rec.radio.cb :
"Przepraszam ale musialem zacytowac w calosci.
Bo to jest wazny przyklad a kazda linijka tego postu jest cenna. Prosze
zobaczyc na ile pokolen i jaka pustke w naszych umyslach pozostawila
komuna :( Jak wyrazna jest wola narodu niewolnikow do zakladania sobie
kolejnych okow i kajdan, do zdobycia chocby najmniejszego pozwolenia na
brak pozwolenia.
Caly swiat ma pasmo niestrzezone bez zadnych zezwolen.
Pamietam jak w stanie wojennym nadawalismy z anten schowanych w atrapach
anten telewizyjnych wykonanych z rurek PCV, jak potem popularyzowalismy
ile wlazlo CB, jak bardzo zadalismy likwidacji wszelkich zezwolen ( w
praktyce to wylacznie podatek i tylko o pieniadze chodzi) Jak
uznawalismy wolnosc CB prawie na rowni z kwintesencja praw
obywatelskich. Jak to CB rozkwitlo i jak potem zaczelo sie straszne
przeladowanie pasma, ale pojawily sie mozliwosci uciec na pasmo 2m i
wielu ucieklo. W tym samym czasie pojawily sie telefony komorkowe i cala
masa potrzebujacych tylko lacznosci przeszla na telefony, zrobilo sie
pusto cicho i martwo.
Od roku jakiegos obserwuje jak odzywa CB, odzywa w zasadzie jedynie na
jednym kanale i sluzy jako praktycznie uzupelnienie antyradaru.
I jak slysze takie wlasnie glosy jak ten opublikowany wyzej to nie moge
uwierzyc jak gleboko ten niewolnik w nas tkwi :(
Ta niewolnicza wiara w te ze jakis kwitek, jakas bzdurna licencja, jakis
lapowkarski egzamin - sprawi cud i wszyscy stana sie madrzy grzeczni i
kulturalni, a pasmo wolne i czysciutkie. Pasmo ktore i tak w zasadzie
jest wolne i czysciutkie na wszystkich poza 19 kanalach, no moze czasem
jeszcze odskoki na 2-3 kanaly w bok :)

A teraz prosze o wyjasnienie - po co robic kopie dwojki na CB jak jest
juz dwojka gdzie wszystkich niezadowolonych z CB zapraszam.
Czemu to ma sluzyc i co to zmieni ? Po co isc do tylu zamiast do przodu
?
Ech, niewolnicy... "
I jeszcze jeden wątek tzw.żelazna odpowiedź:
"> Ktoś mówił min.o tym ,że są czynione jakieś starania o
> udostępnienie/zarezerwowanie mobilom pow. 3,5 tony oraz bazówkom kanału
> 30.
Wtedy się odpowiada, że będą specjalne, trudne egzaminy dla kierowców
powyżej 3,5t, aby wykluczyć kierowców pegieerowców i zrobić miejsce dla
młodych. ;)"
Narazie w Chełmie mżonki o osobnym paśmie opowiada niezbyt trzeźwy Lucjan1012 w
Nowy Rok : blah,blah,blah kanał 30.
Mnie samemu dziób by zparszywiał po zapytaniu:-jak tam Rejowiecka?

[andre_234]

p.s.
mój dziób nie sparszywiał jakoś od zapytań do gruszki.
No chyba że zparszywiał, ale nie sprawdzałem jeszcze bo to trudne do
zdiagnozowania to Zparszywienie.
pzdr

[andre_234]

Nowy parking przy I-wszym WC IV RP w Chełmie.
Stają chełmuny jak u teścia za oborą.
Tylko po jaką cholerę naniesiono na nim jakieś linie ?!

[andre_234]

Informacja o misiach pozwoliła mi już kilkakrotnie uniknąć mandatu.
Te moje 9 pkt to wina odtwarzacza mp3 który zagłuszył mi CB.
Mp3 wywaliłem.
CB wygrało.
pzdr

[leniwy_wiesniak]

dla mnie najdziwniejsze i najbardziej 'upierdliwe' rzeczy, które zauważam w
Chełmie na ulicach to:

1. "nawyki" i jazda na pamięć. Np. jak się wjeżdża na rondo od strony Lublina
to jak byk jest znak, że prawy pas służy TYLKO do jazdy w prawo (na Rejowiec).
Jeśli ktoś chce jechać na Lubelską/Rejowiecką/Włodawską to powinien jechać
pasem LEWYM. Tymaczasem praktycznie zawsze jak tamtędy jadę, trafi się ktoś
tego "nie zauważył"
Raz to był nawet hardcore... ja jechałem lewym i chciałem jechać na ul.
Lubelską. Jakiś pan jechał prawym i postanowił sobie pojechać na Rejowiecką.
Jechaliśmy obok siebie. W połowie ronda nagle zaczął zjeżdżać na mój pas
(oczywiście bez kierunkowskazu nawet). Gdyby nie to, że praktycznie z piskiem
opon zachamowałem (stanąłem w miejscu), to po prostu by we mnie wjechał.

2. (wiąże się z poprzednim): kompletne olewanie tego, że na większych rondach
są dwa pasy. Objawia się to dowolnym przejeżdżaniem zygzakiem przez rondo - raz
bliżej środka, po chwili po zewnętrznej... oczywiście bez żadnej sygnalizacji
kierunkowskazem

3. niefrasobliwość przy parkowaniu: jak wyżej napisano - na miejscu gdzie
wcześniej stały 3 półciężarówki parkuje jeden maluch/polonez w taki sposób, że
zajmuje całe to miejsce

chyba tyle... jak coś sobie przypomnę, to jeszcze ponarzekam ;)

[mnien]

Baaaardzo słuszne uwagi, całkowicie się z Tobą zgadzam!

[leniwy_wiesniak]

leniwy_wiesniak napisał:

> opon zachamowałem (stanąłem w miejscu), to po prostu by we mnie wjechał.

oczywiście zaHamowałem a nie zaCHamowałem ;)

[andre_234]

Ufff !! Co za ulga.
;-)

[leniwy_wiesniak]

andre_234 napisał:

> Ufff !! Co za ulga.
> ;-)

No właśnie ja nie wiem jak to się dzieje. Czasem zdarza mi się walnąć takiego
byka i zupełnie tego nie zauważyć. Przecież wiem jak się pisze 'hamować'.
Zawsze wiedziałem. A mimo to czasem jakoś tak mechanicznie się zdarza ;)

[rgar]

dot. pkt.1
Słusznie, ale.... od jakiegoś czasu zniknął stojący przed rondem znak pionowy
informujący z którego pasa gdzie można jechać, oznakowanie poziome wytarte-
praktycznie niewidoczne, więc nieobowiązujące.
Poza tym chciałem odnieść się do zmiany organizacji ruchu na skrzyzowaniu I
Armii-Lwowska. Przed modernizacją ww. skrzyżowania, jadąc "z dołu" prawy pas
był tylko i wyłącznie do skrętu w prawo i było dobrze-teraz zmienili, można i w
prawo i prosto (chyba chodziło o autobusy CLA-zaraz za skrzyżowaniem
przystanek). Ale... większość kierowców jeździ "na pamięć" i skręcający w prawo
z ul. Lwowskiej(i skręcający w lewo w ul. Lwowską także) "wystawiają" się
na "dzwona" od jadących na ww. skrzyżowaniu prosto. Pytam-po co było zmieniać
coś co funkcjonowało dobrze???? I apeluje do kierowców-patrzmy na znaki bo
takich niespodzianek jest jeszcze w Chełmie kilka.

[rgar]

Jeszcze jedno skrzyzowanie - I Armii WP-Lutosławskiego. Jadąc "w dół" z lewego
pasa na ww. skrzyżowaniu możemy TYLKO i WYŁĄCZNIE skręcić w ul. Lutosławskiego.
NIE WOLNO zawracać!!!! Sygnalizator kierunkowy nie zezwala na zawracanie!!!!
Przekonało się o tym już kilku moich znajomych - mandacik na własność i fotka z
kamerki monitoringu do wglądu:)

[leniwy_wiesniak]

rgar napisał:

> dot. pkt.1
> Słusznie, ale.... od jakiegoś czasu zniknął stojący przed rondem znak pionowy
> informujący z którego pasa gdzie można jechać, oznakowanie poziome wytarte-
> praktycznie niewidoczne, więc nieobowiązujące.

Możliwe. Poprzednim razem jak byłem w Chełmie (koniec stycznia) to jeszcze ten
znak stał. I wtedy właśnie te historie się działy ;)


> Poza tym chciałem odnieść się do zmiany organizacji ruchu na skrzyzowaniu I
> Armii-Lwowska. Przed modernizacją ww. skrzyżowania, jadąc "z dołu" prawy pas
> był tylko i wyłącznie do skrętu w prawo i było dobrze-teraz zmienili, można i
> w prawo i prosto

Hihi... Byłem tam w ten weekend. I powiem Ci, że miałem wątpliwości. Bo ta
strzałka zezwalająca na jazdę prosto jest tak ch***owo przyklejona, że
myślałem, że to jakiś psikus jest... no, że ktoś w nocy dla jaj tę strzałeczkę
przykleił ;)
Więc na wszelki wypadek i tak zjechałem na lewy pas, żeby nie ryzykować.

[avalon111]

> Poza tym chciałem odnieść się do zmiany organizacji ruchu na skrzyzowaniu I
> Armii-Lwowska. Przed modernizacją ww. skrzyżowania, jadąc "z dołu" prawy pas
> był tylko i wyłącznie do skrętu w prawo i było dobrze-teraz zmienili, można i w
>
> prawo i prosto (chyba chodziło o autobusy CLA-zaraz za skrzyżowaniem
> przystanek). Ale... większość kierowców jeździ "na pamięć" i skręcający w prawo
>
> z ul. Lwowskiej(i skręcający w lewo w ul. Lwowską także) "wystawiają" się
> na "dzwona" od jadących na ww. skrzyżowaniu prosto. Pytam-po co było zmieniać
> coś co funkcjonowało dobrze???? I apeluje do kierowców-patrzmy na znaki bo
> takich niespodzianek jest jeszcze w Chełmie kilka.

Racja! Sama przekonałam się o tym poprzez doświadczenie na żywym organizmie,
czyli obserwując kierowcę z lubelską rejestracją, dziwiłam się, że z prawego
pasa jedzie prosto...a na drugi dzień przekonałam się, że można i w prawo i prosto.
A jak sytuacja na sławetnym skrzyżowaniu Trubakowska/ Lubelska? są już
odpowiednie znaki, czy dalej skręcający w prawo denerwują się na jadących
prosto???;-)

[rgar]

Niestety, na skrzyzowaniu Lubelska-Trubakowska nic sie nie zmieniło:( Nadal
jadący prawym pasem na wprost patrzą na tych na lewym jak na UFO.

No nic sie nie zmieniło

[maxim100]

Panie pawle Siepsiak miał Pan składac w tej sprawie interpelacje. Efektów nie
widać w dalszym ciągu.


rgar napisał:

> Niestety, na skrzyzowaniu Lubelska-Trubakowska nic sie nie zmieniło:( Nadal
> jadący prawym pasem na wprost patrzą na tych na lewym jak na UFO.

[lisia55]

Kierunkowskazy durniu, KIERUNKOWSKAZY!!!!

[hania2244]

Sama jestem kierowcą i nic mnie tak nie denerwuje jak kierowcy mężczyźni źle
traktujący kobiety za kierownicą, bez względu na to jak jadą. A jeśli juz się
zdarzy kobiecie jakaś wpadka to znacząco pukają, a raczej walą się w czoło.
Jest to żałosne. Naprawdę bardzo rzadko można trafić na kogoś życzliwego....

[andre_234]

Nie trafiłaś jeszcze na mnie.
Życzliwy.

p.s.
A kierunkowskazy włączasz w porę ?
A po lewym pasie sie nie wleczesz ?
A miejsca na parkingu szanujesz ?
Jeśli tak to już Cię lubię !!!

[hania2244]

andre_234 napisał:

> Nie trafiłaś jeszcze na mnie.
> Życzliwy.
>
> p.s.
> A kierunkowskazy włączasz w porę ?
> A po lewym pasie sie nie wleczesz ?

> A miejsca na parkingu szanujesz ?
> Jeśli tak to już Cię lubię !!!

Włączam, nie wlokę, szanuję:). Przysięgam. To fajnie, że mnie lubisz :)

[andre_234]

Do PANÓW pożal się boże instruktorów "L".
Dlaczego wasze pomoce naukowe zjeżdżają z ronda z wewnętrznego (lewego) pasa na
prawy pas od razu ?
Nie można by wjechać na lewy ?
Przejechać nim parę metrów, włączyć prawy migacz i po sprawdzeniu co się dzieje
we wstecznych lusterkach, zjechać na prawy ?
Czy zdrowy rozsądek nie jest ważny ?
pzdr

[andre_234]

14-03-07 godz. 18,50
Przede mną czerwone światła na skrzyżowaniu ze szpitalną.
Dojeżdżam powoli lewym pasem.
Na du... siedzi mi jakiś kretyn, wyprzedza po prawej, zajeżdża mi drogę i hamuje
z piskiem opon przed światłami.
Pewnie uznał mnie za lewopasmowca-szwendacza.
Szkodaze slepy był.

[ole707]

andre_234 napisał:

> 14-03-07 godz. 18,50
> Przede mną czerwone światła na skrzyżowaniu ze szpitalną.
> Dojeżdżam powoli lewym pasem.
> Na du... siedzi mi jakiś kretyn, wyprzedza po prawej, zajeżdża mi drogę i hamuj
> e
> z piskiem opon przed światła
> Pewnie uznał mnie za lewopasmowca-szwendacza.
> Szkodaze slepy był.
Szkoda zdrowia!!!

[leniwy_wiesniak]

andre_234 napisał:

> 14-03-07 godz. 18,50
> Przede mną czerwone światła na skrzyżowaniu ze szpitalną.
> Dojeżdżam powoli lewym pasem.
> Na du... siedzi mi jakiś kretyn, wyprzedza po prawej, zajeżdża mi drogę i
hamuj
> e
> z piskiem opon przed światłami.
> Pewnie uznał mnie za lewopasmowca-szwendacza.
> Szkodaze slepy był.

Nie ma sensu się debilami przejmować. Osobiście, nawet gdybym uznał, że
niepotrzebnie zajmujesz lewy pas, to po prostu zatrzymałbym się na prawym a po
zapaleniu "zielonego" sobie spokojnie nim jechał ;)

[maars7]

Niestety, zła opinia o chełmskich kierowcach nawet jesli jest podkoloryzowana-
jest prawdziwa. Wystarczy posłuchac czasami tekstów na CB radio typu- Jedzie
przede mną kolo na blachach CMB czyli CYMBAŁ.Większe miasto , trzy pasy w jedną
stronę i jest juz problem np. w Lublinie, wstydzę sie,że jestem z Chełma , bo
jest więcej niż pewne ,że za chwilę krajan wywali jakiś numer.A zresztą niech
będzie nasza Rejowiecka i pacjent lewym pasem 40 na godz od krzyżówek, no bo
będzie przecie skręcał w lewo na Szpitalną. Dlatego jest tam tyle wypadków na
lewoskrętach.

[leniwy_wiesniak]

maars7 napisał:

> Niestety, zła opinia o chełmskich kierowcach nawet jesli jest
> podkoloryzowana-jest prawdziwa. Wystarczy posłuchac czasami tekstów na CB
> radio typu- Jedzie przede mną kolo na blachach CMB czyli CYMBAŁ.

Wiesz, mam wrażenie, że to nie chodzi o Chełm. Po prostu ludzie mieszkający w
mniejszych miejscowościach, którzy rzadko z nich wyjeżdżają, mają czasem
kłopoty w większych miejscowościach, zwłaszcza, jeśli to jest w miarę obce
miasto.
I tyle.

> Większe miasto , trzy pasy w jedną stronę i jest juz problem np. w Lublinie,
> wstydzę sie,że jestem z Chełma , bo jest więcej niż pewne ,że za chwilę
> krajan wywali jakiś numer.

Niepotrzebne kompleksy. Lubliniacy mają fatalną opinię w Warszawie. ;)
Z moich obserwacji na trasie Chełm-Warszawa wynika, że najgorsi są kierowcy ze
Świdnika.
Nie dość, że debile, to jeszcze samobójcy.
Jeśli widzisz samochód, który wyprzedza na trzeciego, pod górkę, na zakręcie, w
dodatku na wiadukcie i w dodatku 4 TIRy pod rząd... spychając jednocześnie
pozostałych uczestników ruchu do rowu... to na bank jest ze Świdnika.

[yaro1001]

Ta zła opinia o naszych kierowcach nie dotyczy tylko Chełma, a całej Polski. W każdym mieście znajdą się pseudo kierowcy, którzy chcą pokazać swoją wyższość nad innymi. Można by pisać godzinami, jak naszemu narodowi brakuje kultury na drodze i Ci, którzy przynajmniej raz byli na zachodzie Europy wiedzą o czym piszę. Pozdrawiam

[leniwy_wiesniak]

no, to samo chciałem powiedzieć ;)

[avalon111]

> Ta zła opinia o naszych kierowcach nie dotyczy tylko Chełma, a całej Polski. W
> każdym mieście znajdą się pseudo kierowcy, którzy chcą pokazać swoją wyższość n
> ad innymi. Można by pisać godzinami, jak naszemu narodowi brakuje kultury na dr
> odze i Ci, którzy przynajmniej raz byli na zachodzie Europy wiedzą o czym piszę

Ja byłam, nawet dwa razy, ale nie wiem o czym piszesz. Nie zauważyłam
drastycznych różnic, ale może byłam zbyt krótko...

[rgar]

Byłem, nawet więcej jak dwa razy. Wg. moich obserwacji (Niecy, Francja) różnice
w kulturze jazdy widać "już na pierwszy rzut oka". Nikt nie wyprzedza na 3-go,
ruch w miastach jest płynniejszy-jak zielone się zapali to jadą wszyscy a nie
tylko 2-3 pierwsze samochody, wpuszczą Cię jak wyjeżdżasz z podporządkowanej
itp. itd.. A jak będziesz miała okazję, popatrz, szczególnie w Niemczech, jak
traktują kierowcy pieszych - wystarczy, że pieszy stanie na krawędzi chodnika i
samochody zatrzymują się by mógł spokojnie przejść przez jezdnię-a drugi nawet
nie pomyśli o wyprzedzeniu stojącego przed przejściem samochodu. Ot i cała (no
prawie:)) różnica w kulturze kierowców TU i TAM. Pozdr.

[leniwy_wiesniak]

Ja jeszcze do tego dodam takie ostrzeżenie: w Niemczech szczególnie trzeba
uważać na pieszych. Oni są przyzwyczajeni, że po prostu jak podchodzą do
przejścia to wchodzą na ulicę.

O tym, że jest bezpieczniej na drodze świadczy też to, że wiele kobiet jeździ
na rowerach a małe dzieci (nawet niemowlaki) ciągną "za rowerem" w takich
specjalnych przyczepkach. Wyobrażacie sobie coś takiego u nas? ;)

[rgar]

O pieszych w Niemczech pisałem. A przyczepki-wózki dla dzieci są super:)mam
takie cudo na zdjęciu:)

[ole707]

Jak czytam te wypowiedzi to mam poczucie winy!!! Chyba będę jeździł wolniej?!

[leniwy_wiesniak]

ole707 napisał:

> Jak czytam te wypowiedzi to mam poczucie winy!!! Chyba będę jeździł wolniej?!

:)

Stresować się nie trzeba, to niezdrowo i niebezpiecznie ;)
Ale mam jeszcze np. takie spostrzeżenie, że w Warszawie, gdzie generalnie
wszyscy (OK: większość) szybko jeżdżą, dużo częściej/chętniej ustępuje się
miejsca pieszym.
Nawet ostatnio z Żoną na ten temat rozmawiałem i zauważyliśmy, że jak jesteśmy
w Chełmie, to nas wszyscy opieprzają, że:
"włazicie na jezdnię, a przecież samochody jadą"