haen2010
10.05.21, 13:56
Całkiem nieźle rozgrywa polityczne szachy na półmetku wyborczym. Izolowany w Warszawie przez platfusiarnię i hejtowany namiętnie przez pisowską swołocz wydaje się nie tracić poparcia tych 10 mln głosów w ostatnich wyborach prezydenckich.
W stolicy radzi sobie lepiej niż dobrze. Wqrwienie zbiera po całości bełkot rządowy.
Podoba mi się jego rewolucyjny pomysł na nowe pokolenie - tzw. Campus. To nie jest impreza typu jednego tenora. Jeżeli wypali, to wybory na szefa platformy ma wygrane. Będzie miał władzę i zaplecze by pozbyć się na listach "konserwatywnych" pierdzieli. Tych od Listu 51.
I niech go ręka boska broni przed koalicją z Biedroniem, Hołownią i Kosiniakiem. Niech ta polska "chadecja" uciera się w trójkącie Hołownia, Gowin, PSL. Są związani nie tyle ideologią, co wspólnym interesem politycznym.
Zobaczymy za parę miesięcy, czy mu się powiedzie.
Ps. Osobiście uważam, że nie przegrał z tym pajacem Dudusiem. Gigant frekwencja nie wzięła się znikąd, tylko w wielu komisjach obsadzonych przez pisowską swołocz. Platfusiarnia olała kontrolę wyborów w stu procentach. Ni cholery im nie pasował Prezydent RP Rafał Trzaskowski.