Gość: Anna,
IP: *.chello.pl
05.08.07, 19:35
NIer wiem jak to wogóle skomentować. Developer kupując działki wiedział jaka
jest lokalizacja, a teraz to Azyl będzie przeszkadzał? A może trzeba było
wcześniej dać azylowi te działki. To tak jakby ktoś wprowadził się do
wieżowca koło Belwederu, a potem skarżył się, że przeszkadzaja mu sygnały
samochodów na sygnałach, blokowanie ulicy dla polityków itp. Tylko że na
budynki rządowe trudno napadać, a na schronisko dla zwierząt jak się ma
pieniądze dla gminy to łatwo.
Z rozmowy z tym panem wynika, że Azyl od kilku lat się stara o nową
lokalizację, a gmina bardzo chce pomów. Tylko że pan skrytykował wszystkie
propozycje Azylu nie podając ani jednej, którą proponowała gmina. MOże niech
poda adres swojej fundacji to zamiast na Azyl ja i inni, którzy ich wspierają
damy na jego adres pieniądze, a wtedy i czerep zacznie się ruszać od
myślenia. Argument , że psy będą w innych gminach wzruszł mnie niezmiernie,
jakoś brak tu odruchu współczucia dla zwierząt a tylko puste frazesy.