ekonomowa
14.04.10, 17:07
Chcę pomalować starą drewnianą "komórkę" vel składzik. Widok na to, praktyczne
i potrzebne swoją drogą, cudo mam prosto z sypialni, która jest na parterze.
Sypialnia owa ma okna na stronę południowo-zachodnią, więc dużo krzywdy
komórka nie robi - nie zaciemnia, jednak jest duża i zawłaszcza dużą część
widoku z okna.
Pytanie: na jaki kolor pomalować diabelstwo, żeby grało z zielenią? Początkowo
chcieliśmy unieszkodliwić kolorystycznie komórkę ciemnym brązem. Teraz myślę,
że jednak przygnębiająco będzie widzieć co rano taki ciemny kloc za oknem.
Myślałam też, żeby pomalowany obiekt obsadzić trójklapowcem (bo zrzuca liście
na zimę, zawsze lżej będzie staruszce komórce nosić przez pół roku same badyle)
Może zaszaleć i na jasno pomalować? Czy są tu jacyś ogrodowi wizjonerzy?