Dodaj do ulubionych

Muzyka i zbrodniarze

30.01.14, 23:09
Czyli co jest takiego w muzyce że pociąga ona ludzi wykształconych ale tych, którzy wybrali ścieżkę życia potępianą przez ogół ludzkości, żeby nie powiedzieć wprost - złych. Przykładem może tu być Hannibal Lecter z powieści Thomasa Harrisa i jego obsesja na punkcie Wariacji Goldbergowskich ale też A. Hitler i jego uwielbienie muzyki Wagnera.
Zapraszam do dyskusji i nowych przykładów, może już powstała książka o takiej tematyce?
Obserwuj wątek
    • charmingvillain Re: Muzyka i zbrodniarze 10.04.14, 18:33
      Ale ludzi niewykształconych też pociąga :) Nie szukałem, ale takie prace na bank powstały w psychologii, jeżeli nie po polsku to na pewno w językach obcych. Może niekoniecznie o zainteresowaniach muzyką jednostek patologicznych, ale podejrzewam, że i takie by się dało znaleźć.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka