kilo6
18.02.05, 19:07
Budowy drogi dojazdowej do Starachowic z prawdziwego zdarzenia od dawna
domagają się władze Specjalnej Strefy Ekonomicznej "Starachowice" oraz
funkcjonujący na jej terenie inwestorzy. Brak infrastruktury drogowej jest
bowiem największą przeszkodą w pozyskiwaniu inwestorów.
Na modernizację trasy nr 42 Skarżysko - Starachowice - Ostrowiec do Rudnika
potrzeba ogromnych pieniędzy. Według kosztorysu z 2003 roku, nie
uwzględniając podatku VAT, inwestycja pochłonęłaby półtora miliarda złotych.
W 2002 roku samorządy leżące wzdłuż drogi krajowej nr 42
podjęły wspólnie decyzję o opracowaniu planu modernizacji tej trasy z
uwzględnieniem także drogi nr 9 od Rudnika do Opatowa.
- Przebudowa tej drogi jest konieczna, żeby poprawić dostępność komunikacyjną
gmin, leżących w północnej części województwa świętokrzyskiego. Także do
znajdujących się tam terenów przemysłowych, szczególnie starachowickiej
strefy ekonomicznej. Nowa droga zwiększy także przepustowość i poprawi
bezpieczeństwo - mówi wiceprezydent Szymon Jarosz.
Studium przebudowy trasy 42 wykonało Wojewódzkie Biuro Projektów w Zabrzu.
Projekt wykonano w uzgodnieniu ze wszystkimi zainteresowanymi gminami,
dyrekcją dróg wojewódzkich oraz instytucjami zajmującymi się ochroną
środowiska. Zgodnie z przyjętą koncepcją, nowa droga ma być dwujezdniowa z
obwodnicami. Plany przewidują wykorzystanie na niektórych odcinkach obecnej
drogi, w innych powstanie zupełnie nowa nawierzchnia.
Pod koniec stycznia br. w siedzibie Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad w
Warszawie odbyło się posiedzenie komisji, opiniującej opracowany projekt.
Starachowice reprezentowali na tym forum: wiceprezydent Szymon Jarosz oraz
dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych Leszek Śmigas.
- Na komisji przedstawiony został przebieg całej drogi nr 42 w ujęciu
wariantowym. Generalnie długość przebudowanej trasy miałaby wynosić 61
kilometrów, zaś zakładana prędkość podróżowania to 80 km/h. Przewidziana jest
także budowa skrzyżowań bezkolizyjnych oraz 44 obiekty mostowe, w tym 19
wiaduktów. Wszystko to po to, żeby usprawnić ruch od Skarżyska w kierunku
Starachowic i Ostrowca. W Starachowicach zaplanowano budowę mostów obok
dawnej kolejki wąskotorowej do Rudek, nad zalewem "Lubianka" oraz na osiedlu
Michałów - mówi wiceprezydent Jarosz.
Według przyjętej koncepcji, nowa dwujezdniowa trasa zaczynałaby się w
Skarżysku, od węzła budowanego nad torami kolejowymi na drodze nr 7, biegłaby
koło kościoła w Skarżysku - Zachodnim, a następnie wykorzystany byłby obecny
ślad drogi przez wiadukt. Dalej odcinek biegłby przez las, w Parszowie
zaplanowano lekkie "odbicie" w kierunku północnym. Na wysokości skrzyżowania
dróg Suchedniów - Majków wybudowany ma być węzeł komunikacyjny. Potem droga
po nowym śladzie wiodła by przez Wielką Wieś do Starachowic, do tzw. grobli.
Ulica przelotowa przez nasze miasto wyznaczona jest po obecnej drodze, przy
skrzyżowaniu z ulicą Moniuszki powstałby kolejny węzeł, następny przy
skrzyżowaniu z trasą N-S, a kolejny przy ul. 17-go Stycznia lub w okolicach
ul. Składowej i Myśliwskiej i dalej w kierunku wylotu na Nową Słupię. Tam
zmieniłaby kierunek i przebiegając po północnej stronie przez las, przy
granicy z gminą Pawłów, aż do istniejącego śladu przy zajeździe w Krynkach.
Od Krynek do Rudnika trasa ma przebiegać przez tereny leśne, potem od Rudnika
po północnej stronie istniejącej drogi z ominięciem Nietuliska. Przez Kunów
drogę zaplanowano po obecnym śladzie, aż do zakrętu do Ostrowca, który
zostanie ominięty, i dalej w kierunku Opatowa
Koncepcja modernizacji drogi 42 jest planem zakładającym ominięcie
obwodnicami Parszowa, części Wąchocka, Nietuliska, Ostrowca i Opatowa.
- Było kilka wariantów przebudowy drogi nr 42. Wybrano ten z ominięciem
Ostrowca od strony północnej. Koszt inwestycji, liczony według cen z 2003
roku, wynosił wtedy półtora miliarda złotych. Sam przebieg przez Starachowice
szacowany był na 188 milionów złotych. Wiadomo, że tak ogromnej inwestycji
nie są w stanie sfinansować ani samorządy, ani Generalna Dyrekcja Dróg i
Autostrad. Dlatego trzeba ją realizować etapowo, najpierw jedna jezdnia,
potem druga. Tak będzie dużo taniej. Trzeba się też będzie starać o środki
unijne. Szacujemy, że zadanie może być zrealizowane w ciągu 2-3 lat, przy
czym rok "zerowy", to wykup gruntów, który ma leżeć w gestii samorządów.
Gminy musiałby też zmienić plany przestrzennego zagospodarowania. Nie ulega
wątpliwości, że ta droga jest bardzo potrzebna. Dobrze by było jak
najszybciej przystąpić do realizacji inwestycji. Należy więc podjąć starania,
by została ujęta w najbliższych planach inwestycyjnych GDDiA -
powiedział "GAZECIE" wiceprezydent miasta Szymon Jarosz.
Według ostatnich badań ze Skarżyska do Starachowic w ciągu doby przejeżdża 8
tys. pojazdów, zaś od Starachowic do Rudnika już "tylko" 3 tys. Świadczy to,
że nasze miasto jest głównym celem kierowców.
(f)
zródło :Gazeta Starachowicka
co o tym myślicie ciekawe czy to przejdzie