Sprawy finansowe

[anhelica6darc]

Czy mój dodatkowy biznes (sprzedaż internetowa) w końcu się rozwinie: 10 pucharów, 10 denarów, as buław? Póki co jest zastój, ale karty o dziwo wyszły bardzo pomyślnie (a może to tylko moje pobożne życzenie...). W tym asie buław to może być tak, że wpadnę na nowy pomysł na jego rozwój i w efekcie poprawię finanse? Dotychczasowe akcje marketingowe niestety pochłonęły dużo czasu i środków, ale nie przyniosły efektów ;/ Być może dlatego, że konkurencja działa na rynku już od wielu lat i jest coraz liczniejsza. Dopytałam jeszcze, w ciągu jakiego czasu zacznie w końcu na siebie zarabiać i wyszedł paź pucharów, co wydaje mi się stosunkowo niedługim czasie i kojarzy mi się z okresem jesiennym. Z góry dziękuję, jeśli ktoś zechce dorzucić swoją interpretację.

[babetka84]

Bardzo ładne karty i widzę je podobnie. As pałek to według mnie szansa na pozytywną zmianę i jeśli ją umiejętnie wykorzystasz, to masz szanse na dużą poprawę finansów na lepsze - w 10 monet to szansa na stabilizację dochodów, a w 10 pucharów satysfakcja z wykonywanej pracy. Co do czasu, to w tarocie trudno go przewidzieć, a mnie osobiście często pojawia się plus minus, ale paź kielichów podobno oznacza czas teraźniejszy - jak dla mnie do tygodnia czasu. Moze więc coś z końcem wakacji ruszy, gdy ludzi powracają z urlopów? Koniecznie daj znać za jakiś czas, czy się spełniło

[anhelica6darc]

Dziękuję za interpretację. Ciężko mi jest uwierzyć w tak pozytywny wynik, zwłaszcza że od początku mi nie idzie, ale być może faktycznie tu sezonowość ma trochę do rzeczy z uwagi na typ branży. No cóż czas pokaże, czy nie wyszło mi życzeniowo, gdyż zwykle mi wychodzą negatywne karty na sprawy zawodowe i do tej pory się sprawdzały, a tu taki odwrót nagle i szybki czas realizacji, co wydaje się nierealne.
A może ktoś jeszcze coś dostrzega innego?

[anhelica6darc]

Niestety mimo pomyślnych kart, wciąż nie widać efektów. W międzyczasie pojawiły się za to niezapowiedziane duże wydatki związane z tymi biznesem więc póki co same koszty więc może to miały na myśli karty, tj. niekończące się nakłady pracy i pieniędzy na rozwój firmy w tych dziesiątkach? Postanowiłam już, że jeśli obecne działania nie przyniosą poprawy do końca roku, to w grudniu niestety zamykam działalność gdyż szkoda wydawać tak wysokie opłaty na zus gdy człowiek ciągle pod krechą