polski_francuz
23.01.21, 09:47
Zaplakalem gorzko dostajac raz jeszcze epitet poczciwca. I zaczalem goraczkowo kompinowac jak stac sie szybko milionerem. A jeszcze lepiej multimilionerem. A ze emigranci ufaja innym emigrantom to zerknelem czy Tusk (oh pardon Musk) nie zechcialby sie podzielic swoimi miliardami?
Bingo! Musk oferuje 100 mln US$ tej albo temu, kto znajdzie technologie zmniejszenia zawartosci dwutlenku wegla w atmosferze. Tak na oko, trudno oddzielic CO2 z powietrza zawierajacego N2 czy O2. Tym bardziej, ze te ostatnie sa bardziej reaktywne.
Moze pomoga Niemcy, pomyslalem. Oni tez za forsa leca a znaja sie na chemii (dzi-kej poswiadczy). No i faktycznie kilka idei znalazlem mozna, na ten przyklad rozrzucic maczke bazaltowa by stworzyc karbonaty albo gwaltownie zalesic niepotrzebne ludziom powierzchnie....
Ale, ze Musk jeszcze nie wybral technologii faworyta to mozna i trzeba szukac dalej. A ze nie jestem zazdrosny z natury to sie informacja z innymi dziele.
A wiec kto chce byc bogaty?
PF