polski_francuz
06.01.23, 15:19
Dzisiejszy swiat wymaga coraz czesciej i coraz bardziej interwencji panstw. Ostatnie przyklady takich interwencji dotycza klimatu czy agresji rosji na Ukrainie. Jedna z konsekwencji takich "globalnych problemow" jest potrzeba sluzacych panstwu funkcjonariuszy ich jakosci, ich karier i ich selekcji.
Jako, ze sluzylem panstwu w dziedzinie edukacji glownie w Polsce i we Francji to podam i troche moich, subiektywnych rzecz jasna, uwag i obserwacji.
Zacznijmy od tego co moze przyciagac interesujacych kandydatow. Mimo, ze wynagrodzenie nie jest porownywalne z tym z sektora prywatnego, to mozliwosc posiadania wieloletniego stanowiska niezbyt zaleznego od szybkozmieniajacego sie rynku jest atrakcyjne. Wazna jest tez wzgledna niezaleznosc od widzimisie szefowstwa a raczj poddanie dlugoletnim regulom stworzonym przez panstwo.
Gdzie sa mozliwosci poprawy? Kariera i zarobki zaleza czesciej od opinii nam podobnych niz od obietywnych kryteriow. Stad przemozna chce podobania sie kolezankom czy kolegom przewaza niekiedy nad obiektywnymi ocenami osiagniec zawodowych. Mozliwosc poprawy widze w bardziej anonimowych ocenach osiagniec czynionych przez ludzi niezaleznych (na przyklad gabinety konsultacyjne z zagranicy).
W koncu, czesto, wazni szefowie maja niekiedy mozliwosc narzucania kandydatow bardziej "swoich" niz "kompetentnych". Ale, taka prywata jest pewnie trudna do unikniecia. I wazne jest pewnie by miec w sluzbie publicznej wielu ludzi uczciwych niz takich, ktorzy patrza z uwielbieniem we wlasny pepek.
Nie mowie, ze to latwe:)
PF