patmate
12.08.15, 21:17
Chodzi o osłony przeciw panzerfaustom zakładane na czołgi pod koniec wojny, a wykonane metodą prymitywną w ramach "oddolnej inicjatywy" - ramy łóżek, sprężynowe materace.
Znane sa zdjecia (nieliczne) z Berlina.
Dlatego zdziwiła mnie relacja razwiedczika walczącego o Poznań (W. I. Buchenko ze zbioru Drabkina "Przeżył jeden ze stu"), ze takowe osłony pojawiły się na czołgach już podczas zdobywania Poznania - styczeń-luty 1945. Chłop walczył i w Poznaniu i Berlinie, pomyłki chyba nie ma skoro w wywiadzie żalił się, że tego rozwiązania nie rozpropagowano po walkach w Poznaniu (do operacji berlińskiej było jeszcze z miesiąc).
Swoją drogą Panzerfausty weszły na uzbrojenie w 1943 i dziwne, ze Sowieci nigdy systemowo nie pokusili się o podobne modyfikacje czołgów, mimo, że Panzerfausty były bronią masową, a Panzerwaffe stosowało na swoich czołgach schurtzen od 1943 a Thomma Schurtzen od listopada 1944.
Pzdr