cisco1800
06.06.22, 10:55
Tak chciałam wyglądać w najbliższą sobotę. Wesele, dawno nie widziana rodzina, ja lżejsza o prawie 10kilo. Wymarzona kiecka wisi w szafie, wszystko dopięte na ostatni guzik. I wczoraj poszłam na rower.... I zjaralam się na raka jak pracownik budowy (w sensie nierówno). Kiecka na jedno ramię, a spod spodu wyziera biało czerwone ciało. Jakbym koszulkę miała na sobie. Rany boskie co robić drogie bravo! Solarium? Żeby to się choć trochę podrownalo? Samoopalacz? Będzie jeszcze gorzej. No dramat