Moda na eko

[demodee]

O ile się orientuję, najnowsze trendy ekologiczne wymagają, żeby jak najmniej kupować, nie wyrzucać i naprawiać.

Otóż tak się składa, że mam naprawdę dużo starych ubrań. Czy jeśli będę je nosić, to będę ubrana zgodnie z najnowszymi trendami, czyli nosząc niemodne brania będę modna? Paradoks taki?

[borsuczyca.klusek]

Demodee dziwi się światu odcinek 12892 🙄

[demodee]

Ale Twój wpis oznacza, że mam rację, czy że nie mam?

[milva24]

A bo ja wiem? Naszam ciuchy sprzed 20 lat, podobają mi się nadal, pasują, są niezniszczone, modą się nigdy nie przejmowałam zanadto to i teraz nie zacznę.

[demodee]

Może nosisz klasykę? Wtedy ten wątek by CIę nie dotyczył.

Bo mnie chodzi o noszenie wyraźnie niemodnych ubrań. I w obecnej sytuacji noszenie ubrań niemodnych robi z osoby je noszące osobę modną.

Trudne to do ogarnięcia dla mnie...

[milva24]

Bo ja wiem czy klasykę, zwykłe ubrania. Szerokie spodnie teraz ponoć znowu wracają do łask a ja miałam i nosiłam takie nawet jak modne były rurki.

[simply_z]

zależy w jakim stanie są te ubrania, jeśli podniszczone, za małe, za ciasne, postrzępione, bedziesz prezentować się niemodnie . Jeśli klasyki można je jakoś ograć dodatkami. Materiały też są ważne.

[demodee]

Ten wątek nie dotyczy klasyków. Klasyki nie są ani modne ani niemodne, bo są klasyczne.

Chodzi mi o ubrania, które kiedyś były modne, ale potem wyszły z mody, ale nie zostały wyrzucone, tylko odłożone i zapomniane.

Czy jeśli teraz zacznę je nosić, to będę modnie ubrana, bo obecna moda na eko pochwala niewyrzucanie i niekupowanie nowego?

[ga-ti]

To może powiedz, jakie to ciuchy, że aż tak bardzo będą się rzucały w oczy za "starości"?
A my Ci powiemy, czy są wystarczająco stare na bycie modnym

[klaramara33]

Jak się podobają to noś.

[demodee]

Ale czy będę wtedy modna?

[klaramara33]

Czy to takie ważne? Pokaż zdjęcia to ocenię. Moda to cyrkulacja.

[demodee]

Pewnie nieważne - takie rozkminy na sobotni wieczór.

Zdjęć nie chce mi się robić. Zresztą, czy moda eko na niekupowanie i niewyrzucanie dotyczy tylko niektórych ubrań? Tzn. jedne nie wyrzucając i nosząc jedne niemodne ubrania jestem eko a nie wyrzucając i nosząc niemodne inne nie jestem eko?

[klaramara33]

Ja eko traktuję jako wymóg nl, a nie modę więc takich rośllzkmin nie mam. Ubrania w dobrym stanie trzymam bez zastanowienia czy modne bo kupując patrzyłam czy mi się podobają. Pozbywam się ubrań tylko zniszczonych. Kupuję głównie używane.

[demodee]

> Pozbywam się ubrań tylko zniszczonych.

To bardzo źle! Ubrania zniszczone należy naprawiać i nosić, a nie wyrzucać!

> Kupuję głównie używane.

Znowu źle! Jeśli chcesz być eko, nie powinnaś kupować, tylko nosić te niemodne i połatane, które masz!

[nuta15]

Pośpiesz w skrajności. Moda na eko to także ograniczenie konsumpcjonizmu poprzez świadome zakupy, mniej ubrań , ale z naturalnych materiałów i lepszej jakości. Stosom starych syntetycznych szmatek mówi nie.

[demodee]

Ale co to są świadome zakupy?

Powiedzmy, że mam na dnie szafy żakiet z lat 90. w dobrym stanie. Czy kupno nowego żakietu jest zakupem świadomym, czyli ekologicznym? Czy też, chcąc być ekologiczną, powinnam odświeżyć ten stary i nosić go z dumą?

[nuta15]

Jeżeli nie potrzebujesz nowego żakietu i dobrze czujesz się w tym sprzed 30 lat to noś go na zdrowie

[demodee]

No tak, ale żakiety noszę raczej w sytuacjach formalnych czyli nie dla siebie a dla ludzi.

Tak się zastanawiam, czy jeśli wyciągnę z szafy żakiet z lat 90. i będę go nosić w latach 20., to ludzie powiedzą, że jestem szokująco niemodna (bo żakiet sprzed 30 lat) czy że jestem szokująco modna (bo postępuję według najnowszych wymagań ekomody).

[chococaffe]

Ale co to są świadome zakupy?

a twoim zdaniem?

[demodee]

No właśnie nie wiem.

Łatwiej jest mi napisać, co to są zakupy nieświadome.

Jeśli sprzedawca oszukuje co do jakości, ilości lub ceny towaru. Np. na metce napisane jest, że żakiet ma zawartość 50% wełny, a badania laboratoryjne wykazują, ze wełny jest 10%.

Ewentualnie klient dokonuje zakupów w stanie nieświadomości (w śpiączce).

Cała reszta to zakupy świadome.

[kamin]

Żakiet z lat 90 jest obecnie modny

[demodee]

I co zrobić ze starymi syntetycznymi szmatkami? Wyrzucić i pozwolić, by rozkładały się przez 15 milionów lat? Czy może je nosić, a potem przekazać dzieciom, a dzieci swoim dzieciom itd., dopóki, po 15 milionach lat nie rozpadną się one w proch i nie będzie już czego dziedziczyć?

[chatgris01]

demodee napisała:

> I co zrobić ze starymi syntetycznymi szmatkami?


Hmmm, moze oddac do recyklingu?

[zacja]

wykorzystaj jako czyściwo, do sprzątania takich rzeczy, po których normalne ścierki czy zmywaki byłyby zajechane i do wyrzucenia. Podpowiem - do mycia-płukania-wycierania nagrobków, do sprzątania awaryjnego po zwierzętach w domu, do mycia kafelków nad kuchenką w kuchni i okapu. Mogą być też do czyszczenia butów albo do wypełniania ich, zeby się nie zdeformowały w czasie posezonowego leżakowania w komórce. Jeśli nadal masz nadmiar, wynieś do kontenera, na którym jest napisane że przyjmują wszystko byle czyste (bo takie czyściwo idzie do różnych fabryk, gdzie jest bardzo potrzebne).

[summerland]

Przypominasz mi moja kolezanke, ktora nosi starsze ubrania (niemodne) ale bardzo chce byc modna. Zawsze sie mnie pyta jakie kolory sa modne zebym zapytala sie corek i ona tak sie trzyma tych kolorow. Albo sama przerabia ubrania, doszywa jakies falbanki (bo sa modne) itp.

[demodee]

A jaka jest motywacja tej koleżanki? Robi to, by ratować planetę?

[summerland]

Nie, raczej z powodow finansowych. Ale chce byc modna albo raczej nie chce wygladac niemodnie.

[fornita111]

Na pikiecie w obroni koni wyscigowych to bedzie krzyk mody 😊😊😊

[demodee]

No właśnie fornitta, kiedy najbliższa pikieta w tej sprawie?

Bo jakoś nie słyszę, żeby organizacje prozwierzęce jakąś pikietę organizowały, ale może po prostu do mnie nie doszło...

[demodee]

W co ubrane były aktywistki, które oblały szybę w muzeum zupą pomidorową?

[alicjamagdalena]

BTW one wyglądają na niedorozwinięte...

[livia.kalina]

Mam nadzieję, że były ładnie ubrane. Wszak kobietki zawsze powinny się prezentować z wdziękiem i elegancją. W tym celu należy je od urodzenia gruntować do cnót niewieścich. Albowiem wiemy, ze według prawa naturalnego powinny zajmować się rodzeniem dzieci. Ty planujesz w końcu urodzić jakieś dzieci, czy będziesz tak stać wyłącznie na straży cudzych cnót niewieścich?

[demodee]

> Mam nadzieję, że były ładnie ubrane.

Ładnie czy nieładnie, kwestia gustu.

Mnie raczej interesuje, czy ich ubrania zawierały elementy tworzyw sztucznych, czy były całe z włókien roślinnych lub/oraz elementów ciał zwierząt. Czy na przykład buty, które miały na nogach, sklejone były klejem na bazie pochodnych ropy, czy też ekologicznym klejem wygotowanym z kopyt i kości zwierząt.

[demodee]

Teraz zobaczyłam zdjęcie tych aktywistek.

Obie nosiły tiszerty, zakładam, że bawełniane, czyli b.dobrze, ale na tiszertach napis. Jakimi farbami wykonany? Czy te farby całkiem naturalne, czy zawierały jakieś domieszki z przetworzonych kopalin?

Jedna z dziewczyn ma różowe włosy. Naturalne farby takiego koloru nie dają czyli jakichś sztucznych farb do włosów musiała użyć. Większość farb zawiera tworzywa sztuczne.

To są istotne kwestie i jeśli mam potraktować te młode osoby poważnie, to powinny one te kwestie odzieżowe publicznie wyjaśnić.

[livia.kalina]

Czyli jednak cały czas na straży CUDZEJ moralności.

[demodee]

Nigdzie nie stoję. Chcę, żeby udowodniły, że w krytyce gospodarki opartej na kopalinach są konsekwentne.

Tak, jak od każdej osoby publicznej. Jeśli mam taką osobę poprzeć, to musi udowodnić, że jej słowa=czyny.

[majenkir]

Te t-shirty to takie eventowe, czyli jednorazowe .

[demodee]

Tego nie wiemy. Może będą im służyć przez długie lata aż zakończą żywot na kupie kompostu.

Ale to słuszna uwaga - o to też trzeba by zapytać aktywistki.

[dyzurny_troll_forum]

demodee napisała:

> O ile się orientuję, najnowsze trendy ekologiczne wymagają, żeby jak najmniej k
> upować, nie wyrzucać i naprawiać.
>
> Otóż tak się składa, że mam naprawdę dużo starych ubrań. Czy jeśli będę je nosi
> ć, to będę ubrana zgodnie z najnowszymi trendami, czyli nosząc niemodne brania
> będę modna? Paradoks taki?


żaden paradoks, po prostu nie ogarnęłaś jeszcze, że najnowsze trendy ekologiczne nie dotyczą drogich kreacji, luksusowych fur oraz prywatnych samolotów....

[demodee]

> najnowsze trendy ekologiczne nie dotyczą drogich kreacji,

Masz na myśli, że właścicielki drogich kreacji powinny je przechowywać i nosić przez lata, a gdy się zrobi dziura, to naszyć łatę i dalej nosić, czy wręcz przeciwnie - zmieniać kreacje co sezon, żeby pracownicy szwalni mieli pracę?

[dyzurny_troll_forum]

demodee napisała:

> > najnowsze trendy ekologiczne nie dotyczą drogich kreacji,
>
> Masz na myśli, że właścicielki drogich kreacji powinny je przechowywać i nosić
> przez lata, a gdy się zrobi dziura, to naszyć łatę i dalej nosić, czy wręcz prz
> eciwnie - zmieniać kreacje co sezon, żeby pracownicy szwalni mieli pracę?

Jakie, qwa, co sezon? Drogie kreacje są na raz!

[chebellacosa92]

A ja mam gdzieś, czy będę modna. Noszę to, co dla mnie wygodne i dobre. Moje najstarsze ciuchy mają ze dwa lata, ale to tylko z tej przyczyny, że bardzo schudłam i starymi ubraniami mogłabym aktualnie owinąć się ze trzy razy. Nie będzie mi nikt dyktował, w co mam się ubrać, że różowe jest super a zielone ble.