maladuza
14.10.22, 09:27
Wczoraj dostałam potwierdzenie diagnozy syna, którą postawił prywatny psycholog już jakiś czas temu. Moje młodsze dziecko ma ZA i ADHD. Teraz czeka nas wizyta w poradni PPP. Psycholog prywatna wpisała w swoich zaleceniach nauczyciela wspomagającego. Domyślam się ze PPP powtórzy to zalecenie. Czy można z nimi negocjować to co wpiszą w zaleceniach? Moje dziecko miało trudny start społeczny, ciężko było mu nawiązać znajomości. Nie mniej jednak teraz jest już raczej lubiany, ma 3 kolegów, z którymi się razem wygłupiają w szkole (choć też ma przerwy na których jest sam). Szczerze mówiąc z ZA zauważam u niego tylko niuanse, nie ma nietypowej mowy czy szczególnych zainteresowań.
Co do nauki jest inteligentny i szybko się uczy ale ciężko mu utrzymać uwagę. Nie mniej jednak daje radę, pisze w zeszytach, odrabia bez problemu prace domowe. Na początku chodził na zajęcia wyrównawcze ale szybko został wypisany, bo wg Pani już nie potrzebował. Pedagog w PPP nie miał żadnych zastrzeżeń, został tylko psycholog w PPP. Obawiam się że nauczyciel wspomagający siedzący z synem w ławce zrujnuje jego życie towarzyskie (ciężko wypracowane) do reszty. Wiadomo, że dzieci wytkną każdą inność. Syn jest bardzo wrażliwy na wszystkie sygnały niechęci, odrzucenia. Bierze wszystko do siebie. Obawiam się również że rodzice innych dzieci też nie będą wyrozumiali. To specyficzna grupa, niestety nieco snobistyczna. Boję się nacisków rodziców żeby syn zmienił klasę lub dyrekcji żeby zmienił szkołę.
Czy jeśli PPP wyda opinie, mogę jako rodzic nie wyrazić zgody na nauczyciela wspomagającego? Na ADHD syn będzie brał leki wiec spodziewam się że problemy z koncentracja tez zostaną rozwiązane.