Energia

[21mada]

Ile macie dzisiaj energii? Mogłybyście przenosić góry, przebiec maraton i zrobić imprezę na 60 osób czy raczej koc, książka i kakałko?
Ja powinnam coś zrobić ale tak mi się nieeeee chceeee…. Zero energii. Co robić?

[chicarica]

Zjedz coś. To pewnie z głodu.

[21mada]

Dopiero co zjadłam. 🙄

[szarmszejk123]

Nic nie robić.
Miałam ostatnio dużo takich dni, bo bardzo wiało, a jak wieje to się czuję jak zombie.
Wiać przestało i teraz ta skumulowana na nicnierobieniu energia mi się uwalnia:p wczoraj wysprzątałam na błysk taras, zrobiłam porządek w szafce "później się zobaczy" i z rozpędu też w dokumentach które się zredukowały o połowę, bo jak je spakowałam w starym domu, tak tylko przez ten rok dokładałam:p dziś zrobiłam zapasy chemii ( to jest chyba moje ulubione okołodomowe zajęcie, lubię mieć zapas i wybór:p ktoś też tak ma?;p) , zjedliśmy obiad ( mąż gotował) i zaraz idziemy na spacer.

[manon.lescaut4]

Bardzo lubię miec wybór chemii, kapsułek i płynów do prania, co najmniej dwa płyny do płukania na stanie

[rosapulchra-0]

- 100.

Coraz gorzej u mnie z chodzeniem. Nie mogę ani za długo leżeć, ani siedzieć, bo później nie mogę stanąć, a co dopiero zrobić pierwszy krok. Czasami stoję ok. minuty zanim odważę się ruszyć. Ale pocieszam, że już niedługo I będę mogła chodzić bez laski.

[ajaksiowa]

youtu.be/K4xf5y4qLrY

[ajaksiowa]

Ten refren skojarzył mi się z Tobą Rosa,tak źle i tak niedobrze..🙂

[rosapulchra-0]

Refren wypisz - wymaluj ja. Dosłownie.

[magdallenac]

A co Ci się dzieje? Czytałam o ręce, ale co się stało, że nie możesz chodzić? Jak sobie radzisz?

[rosapulchra-0]

Czekam na endoprotezoplastykę prawego stawu biodrowego, bo nie dość, że ten co mam - jest zniszczony, to jeszcze w kości udowej mam wielką cystę (pisałam o tym kiedyś, ale mogło ci umknąć 😉). W listopadzie ortopeda powiedział mi, że jestem na top listy oczekujących na operację. Ból jest straszny i bardzo mi to utrudnia normalne życie. Drugi ortopeda, ten od ręki powiedział mi, że czeka mnie wymiana stawu barkowego, bo połamane kości źle się zrosły (moje ramię jest nienaturalnie wygięte w miejscu złamania), ręka jest ruchoma w jakichś 30% i będą mnie operować w drugiej połowie tego roku, jak już biodro się zagoi. Jednym słowem prawa strona mojego ciała jest lewa, a ja zwyczajnie cierpię.

Ale jest światełko w tunelu - za jakieś półtora tygodnia mam spotkanie przedoperacyjne, a po nim, mam nadzieję, w ciągu dwóch tygodniu położę się na stole operacyjnym. I przyznam szczerze, że mam tak serdecznie dość tego bólu, że nie mogę się tej operacji doczekać.

[suki-z-godzin]

O, to coś nowego!

[sandy_cheeks]

U mnie energia na dużym minusie od dawna. Dziś z powodu zapalenia zatok i zatkanego nosa pół nocy nie spałam. Odkąd wstałam jestem zgonem. Jedyny wysiłek z mojej strony to obiad (barszcz i gołąbki) i to tylko dlatego, że dzień wcześniej kupiłam składniki i nie chciałam, żeby mi się mięso zepsuło.
Chwilowo pozbyłam się wszystkich domowników i upajam się ciszą…

[gama2003]

Mialam wczoraj bardzo dluuuuugi dzień. Dosyć męczący i dziś mój organizm mówi - a teraz idziemy na kanapę.
Posluchałam i leżę pod kocykiem. Obok herbatka, film i ematka. Się zobaczy w jakiej kolejności.
I ogladam sukienki, bo dwie okazje galowe mi się szykują. Jedną odpękam groszkami na sztywnej halce, na drugą szukam czegoś odmładzajacego, ale niebędącego pomarańczowym garniturem.
Poszłabym w czerwień, ale nic mi się nie rzuca w oczy.

[daniela34]

Dużo. Zdjęłam świąteczne dekoracje.

[berdebul]

Dużo. Złożyłam 2 patchworki, przygotowałam materiał na bluzę i płaszczyk, zaraz siadam do maszyny.

[lilia-anna]

Dużo. Organizowałam dziś imprezę rodzinna (co prawda nie na 60 osób i bez maratonu przed, ale jednak).

[alpepe]

Jestem przeziębiona i energię magazynuję na zdrowienie.

[primula.alpicola]

Całkiem ok, wyspałam się, niczym nie zmęczyłam i brałam udział w przyjemnej uroczystości rodzinnej, co też mi dobrze wpłynęło na poziom energii.