Mięso to mięso

[dreg13]

wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,143907,30112267,kandydatka-konfederacji-natalia-jablonska-o-zakazie-uboju-psow.html#s=BoxOpImg4
Abstrahując od tego, kto to powiedział - zgadzam się z panią całkowicie. A już nazywanie wpisu „makabrycznym” jest całkowicie oderwane od rzeczywistości. Makabryczny wpis, ale codzienność zwierząt rzeźnych już makabryczna nie jest?

Badania udowodniły, że krowy, świnie czy gęsi też reagują emocjonalnie na zapachy, dźwięki i zachowania ludzi.

[po_godzinach_1]

By tak schrupać Jabłońską w panierce... w końcu mięso to mięso.

[po_godzinach_1]

Dalej też ciekawie.

- Zwierzęta to tylko maszyny zrobione z mięsa. (...) Nie czują bólu dlatego, że nie mieszka w nich żaden wewnętrzny obserwator, który mógłby ten ból odczuwać. Zwierzęta to tylko maszyny, tak samo jak komputer, zdolne do prowadzenia pewnych obserwacji, ale bezduszne. Nikogo tam w środku nie ma, w zwierzęciu, i nie musimy się tym naprawdę przejmować - stwierdził 10 lat temu Dobromir Sośnierz.

No bo weźmy takie zwierzę jak Sośnierz - czy toto jest duszne, czy bezduszne?

[nini6]

Przeczytałam ten fragment mojemu kotu.
Uśmiechnął się i powiedział, że ludzie niektórzy to debile

[taje]

Zgadzasz się, że w 1986 r. niepotrzebnie zakazano uboju psów? Bo to napisała.

[dreg13]

Mięso to mięso.
Nie rozumiem, dlaczego psy mają mieć lepiej niż krowy czy świnie. To taka hipokryzja - psa nie można, bo ojej, to piesek, on ma emocje. Za to można krowe czy świnię można, ich emocje wywalamy do kosza, bo cóż - te emocjonalne zwierzeta akurat fajnie zobaczyć na talerzu.

Jest mi wszystko jedno, czy pies, kot czy świnia.
Nie rozumiem wywyższania jednych zwierząt, a pomiatania całą resztą.

[snajper55]

dreg13 napisała:

> Mięso to mięso.
> Nie rozumiem, dlaczego psy mają mieć lepiej niż krowy czy świnie. To taka hipok
> ryzja - psa nie można, bo ojej, to piesek, on ma emocje. Za to można krowe czy
> świnię można, ich emocje wywalamy do kosza, bo cóż - te emocjonalne zwierzeta a
> kurat fajnie zobaczyć na talerzu.
>
> Jest mi wszystko jedno, czy pies, kot czy świnia.
> Nie rozumiem wywyższania jednych zwierząt, a pomiatania całą resztą.

Gdzie indziej są święte krowy, my mamy święte psy i święte koty.

S.

[pursuedbyabear]

A czemu uważasz, że wszyscy pomiatają całą resztą? Nie mierz wszystkich swoją miarą.

[dreg13]

Gdybym mierzyła, to świat okazałby się całkowicie wegetariański 😁

[koko8]

Nie napisała, że wszyscy, naginasz.
Poza tym napisała prawdę.

[maly_fiolek]

Też się zgadzam, zawsze staram się jeść lokalne specjały, jak byłam w Wietnamie to psinkę jadłam, nic szczególnego - ale drogie było. Jak byłam w Indiach to jadłam szarańczę. Nic szczególnego. Tanie.