arturox 22.08.03, 21:17 hmmm, poswiecilem balange zeby przysiasc i to obejrzec. troche mnie nurtuje jak publika, ktora chwile wczesniej podrygiwala do skaldow i edytki g. (czyli klimat raczej biesiadny) przyjmie chlopakow. ano zobaczymy... Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
Gość: jacek01g Re: gotan project za chwil kilka IP: *.stereo.pl 22.08.03, 21:49 4 wrzesnia w Sali Kongresowej w Warszawie, tylko bilety drogie (( ale warto!!! Odpowiedz Link Zgłoś
teddy4 Re: gotan project za chwil kilka 22.08.03, 21:52 Koncert jest żenua. Zresztą wiadomo było o tym nie od dzisiaj. Ale to tak kaszaniarskiego festiwalu jak najbardziej pasuje. Kul i trendi. Odpowiedz Link Zgłoś
astir Re: gotan project za chwil kilka 22.08.03, 22:05 Teddy, ty sie odegzekwuj!!!!!!!!!!!!!!!!!! Na pilocie masz pewnie taki malutki guziczek z napisem 'off' - jeden ruch ręką i...idź na piwo, ok? Odpowiedz Link Zgłoś
arturox Re: gotan project za chwil kilka 22.08.03, 22:54 teddy4 napisał: > Koncert jest żenua. Zresztą wiadomo było o tym nie od dzisiaj. Ale to tak > kaszaniarskiego festiwalu jak najbardziej pasuje. Kul i trendi. hmmm, nie wiem jaki problem trza miec z recepcja, zeby nie odrozniac gp od tej festiwalowej 'kaszany'. 'kul i trendi'? tia, a stolica kraju w ktorym mieszkam jest paryz... 'kul i trendi' to sa u nas niestety perfect, wilki, ich3 i ala janosz i pewnie jeszcze wiele wody w wiselce uplynie, zanim rzeczy typu gotan bedzie mozna znalezc na listach przebojow. Odpowiedz Link Zgłoś
fallingsky Re: gotan project za chwil kilka 22.08.03, 22:25 Wkurzają mnie te trąby... publika jak na Małyszu Odpowiedz Link Zgłoś
astir Re: gotan project 04 - 09 wa - wa 22.08.03, 22:45 jeszcze ze dwa takie komentarze i zasnę dzisiaj z przekonaniem, żeby absolutnie przenigdy nie przyznawać się do tego, co się komu podoba (a słuchanie muzyki powinnam sobie od jutra rana odpuścić( ps: stopy i dłonie mają swoje prywatne zdanie na temat GP Odpowiedz Link Zgłoś
fallingsky Re: :) 22.08.03, 22:51 O tych trąbach to było na temat wyposażenia publiczności, a nie na temat Gotana - ich lubię Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: mak Re: gotan project za chwil kilka IP: *.internetdsl.tpnet.pl 22.08.03, 22:44 Tyś jest biesiadny ! z takim stwierdzeniem odnośnie muzyki Skaldów ! A Gotan Project okazał się nudziarstwem ! Odpowiedz Link Zgłoś
arturox Re: gotan project za chwil kilka 22.08.03, 22:49 tak na goraco - to najlepsze paredziesiat minut, jakie widzialem (i slyszalem w naszej kochanej tefaupe od dobrych kilku lat. pierwszy raz widzialem gotanow w akcji i myslalem ze na koncertach sa mniej organiczni. a tu taki performens w dodatku z wizualami (za co odpowiadal mniemam sam prisca lobjoy). mialem lekkie obawy co do naglosnienia, szczegolnie co do niskich czestotliwosci i dilejow, szczescie nie potwierdzone - wszystkie duby chodzily bardzo fajnie ('epoca' i jak sie nie myle - 'triptico'!). i ten nakrecajacy jam w 'santa maria'. reasumujac - panowie (no i zjawiskowa christina) udowodnili, ze tango przyprawione hiphopowym breakiem z odpowiednia doza dubu i house'u (jak sami to okreslaja 'funky tango'), zachowuje swoj klimat, zyskujac nowy feeling zarazem. i chyba do w-szawy 4go sie wybiore . Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: radar Re: gotan project za chwil kilka IP: *.wyspowa.waw.pl 22.08.03, 23:03 Zgadzam się całkowicie z przedmówcą! To chyba najlepszy koncert w dziejach tego festiwalu! Dub + techno + wirtuozeria muzykow! Aranże zmienione względem tych z płyty Gotanów i to w stronę muzycznego urozmaicenia! Aż za ambitne na Sopot, szkoda ich tam! Zwłasza po Skaldach i Edzi... Odpowiedz Link Zgłoś
arturox Re: gotan project za chwil kilka 22.08.03, 23:02 dobra, skaldowie graja "muzyke mlodziezowa, czyli ta z lat 60tych" jak powiedzial jeden z nich... a ze, podczas ich koncertu czesc publiki wykazywala syndrom choroby sierocej poprzecznej (miarowe kolysanie sie z lewa na prawo i odwrotnie, z przyklaskiem oczywiscie) naprawde nie swiadczy o biesiadnosci tejze muzy Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: mak Re: gotan project za chwil kilka IP: *.internetdsl.tpnet.pl 22.08.03, 23:14 Widzisz różnica między Skaldami, a Gotan polega na tym, że ci pierwsi na życzenie organizatorów musieli zagrać hity, to Gotan mógł zagrać swoje. I o ile w Polsce zagraniczna " gwiazda " będzie podziwiana nawet jak będzie kręcić potencjometrem, to Skaldowie nie mają szans grając swoją ambitną muzykę typu " Krywań, Krywań ". A to, że mają trochę więcej lat ? no cóż i tak mają więcej włosów niż goście z Gotan . Ale poważnie - Gotan to dobry zespół, ale ich muzyka troszkę za trudna dla festiwalowej publiczności. Pozdrawiam ! Odpowiedz Link Zgłoś
arturox Re: gotan project za chwil kilka 22.08.03, 23:38 Gość portalu: mak napisał(a): > Widzisz różnica między Skaldami, a Gotan polega na tym, że ci pierwsi na > życzenie organizatorów musieli zagrać hity, to Gotan mógł zagrać swoje. ja po prostu ocenilem to co widzialem. wierze, ze skaldowie maja w swym dorobku ambitniejsze rzeczy, podobnie jak i taki perfect czy budka suflera, ale czy tworczosc (czy raczej odtworczosc) tychze w dzisiejszych czasach nie wpisuje sie w caly ten biesiadno-przasny nurt polskiej muzyki rozrywkowej? i czy ich dzialalnosc sceniczna tychze nie ogranicza sie tylko do odcinania kuponow od sentymentow do czasow zamierzchlych? I o > ile w Polsce zagraniczna " gwiazda " będzie podziwiana nawet jak będzie kręcić > potencjometrem, to Skaldowie nie mają szans grając swoją ambitną muzykę typu " > Krywań, Krywań ". nie wiem czy panowie i pani z gp nie obraziliby sie za nazywanie ich gwiazdami. to nie ta (muzyczna) mentalnosc co do potencjometra - tia ale to trza umiec tym krecic > A to, że mają trochę więcej lat ? no cóż i tak mają więcej > włosów niż goście z Gotan . co racja to racja. Ale poważnie - Gotan to dobry zespół, ale ich > muzyka troszkę za trudna dla festiwalowej publiczności. Pozdrawiam ! w pelni sie zgadzam. moze jakby zorganizowano caly blok w tym klimacie, to by to jakos sensowniej wypadlo. pozdr. Odpowiedz Link Zgłoś
kwiat_paproci Re: gotan project za chwil kilka 23.08.03, 16:43 koncert mi się podobał.Jeden z niewielu momentów w TVP dla których warto włączyć telewizor.Nawet nie wiedziałam,że goście z Gotan tak się angażują w granie.A wokalistkę,to mają rewelacyjną... Odpowiedz Link Zgłoś
teddy4 Re: gotan project za chwil kilka 23.08.03, 16:56 Gotan Project nie spodobał mi się od pierwszego przesłuchania. Być może założenia artystów mają związek z post-modernizmem (no bo i niby akordeon parysko-argentyński, i elementy klubowe, i hip hop z rzadka. i wokal niczym z komercyjnych odmian fado. Ale w sumie wychodzi straszna kicha. Słyszałem, że niektórzy porównują GP do Piazzoli. Chyba go nigdy nie słyszeli. GP zaliczam do tego samego nurtu muzycznego obciachu co np. Braci Golców (chociaż inne korzenie, ale myślenie takie samo). A teraz czekam na ataki. Odpowiedz Link Zgłoś
astir Re: gotan project za chwil kilka 23.08.03, 22:19 Nie wsłuchuję się w muzykę aż tak mocno, by wyczaić w niej 'elementy klubowe', 'hip hopowe' i 'fado' - znaczy się, na muzyce się nie znam Albo mła się coś podoba i wtedy podgłaśniam radio, albo puszczam sobie płytę z całkowicie prywatnej półki. Zgadzam się z Toba tylko w jednej kwestii - ten rodzaj prezentacji jest skomercializowana formą pewnego nurtu muzycznego, ozdobiony serpentynami woltyżerki w wykonaniu skrzypiec, gitary...i ludzie to kupują - bo błyszczy, ale też pociąga tętnem tanga, przyspiesza (może tylko na chwilkę) rytm pracy serca. CZY TO ŹLE??? Masz rację - jest to muzyka bliska temu, czy sie zajmują Golce (owie), ale: gdzie jest obciach? Muzyka góralska ci sie nie podoba? Nie lubisz tanga? Znaczy się - masz problem ps. na piwo nie zapraszam. ps2. co to jest 'piazzola'?((((.....(to już pewnie nie problem, tylko absolutny 'obciach') Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: kubasa Re: gotan project za chwil kilka IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 23.08.03, 22:24 astir napisała: > > ps2. co to jest 'piazzola'?((((.....(to już pewnie nie problem, tylko > absolutny 'obciach') > Argentynski bandoneonista )). Wole go od Gotan Project, ale przede wszystkim to zupelnie nieporownywalne rzeczy: z jednej strony mila, komercyjna muzyczka a z drugiej zapewne jeden z wiekszych muzykow ub. wieku. Pozdr. Odpowiedz Link Zgłoś
astir Re: gotan project za chwil kilka 23.08.03, 22:36 Gość portalu: kubasa napisał(a): > Argentynski bandoneonista )). Bandeonista??? Co (Kto) to??? > Wole go od Gotan Project, ale przede wszystkim > to zupelnie nieporownywalne rzeczy: z jednej strony mila, komercyjna muzyczka a > > z drugiej zapewne jeden z wiekszych muzykow ub. wieku. Ubiegłego??? Kubaso - proszę))) nie zbywaj - nie mam encyklopedii muzycznej na półce - napisz wiecej (albo zeskanuj. Szczerze kajam się za ograniczoność umysłowa w tym względzie, ale o Piazzolim słyszę pierwszy raz w życiu. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: kubasa Re: gotan project za chwil kilka IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 24.08.03, 00:22 astir napisała: > Gość portalu: kubasa napisał(a): > > > Argentynski bandoneonista )). > > Bandeonista??? Co (Kto) to??? > > > Wole go od Gotan Project, ale przede wszystkim > > to zupelnie nieporownywalne rzeczy: z jednej strony mila, komercyjna muzyc > zka > a > > > > z drugiej zapewne jeden z wiekszych muzykow ub. wieku. > > Ubiegłego??? > Kubaso - proszę))) nie zbywaj - nie mam encyklopedii muzycznej na półce - > napisz wiecej (albo zeskanuj. Szczerze kajam się za ograniczoność umysłowa w > tym względzie, ale o Piazzolim słyszę pierwszy raz w życiu. Hehe, nazwisko piazzolla obijalo mi sie o uszy, ale dopiero w tym tyogdniu poznalem jego tworczosc. No coz, bandoneon to ponoc cos podobnego do akordeonu. No i Astor Piazzolla... nie, nie jestem wogole kompetentny by o tym mowic polecam wiec www.allmusic.com lub www.allclassical.com wiem.onet.pl www.piazzolla.org www.tango.art.pl/postacie/astor_piazzolla.htm Pozdr. Odpowiedz Link Zgłoś
otto_1 Re: gotan project za chwil kilka 24.08.03, 19:27 Astor Piazzolla to jeden z najważniejszych muzyków XX wieku. Twórca tzw. tango nuevo - muzyki opartej z jedenj strony na tradycyjnym argentyńskim tangu, z drugiej - na różnych muyzcznych łamańcach dwudziestego wieku. Parę razy ortodoksi obili mu mordę w Argentynie za zbytnie nowatorstwo i odchodzenie od tradycji. Z płyt polecam te z ostatniego okresu twórczości np. Tango Zero Hour. Porównywanie Gotan do Piazzolli uważam za lekkie nieporozumienie, po prostu wielu ludziom tango kojarzy się z Piazzollą, no, to skoro Gotan grają niby- tango, no to dawaj ich żenić. Ale to zupełnie inna bajka. Nawiasem mówiąc koncert Gotan podobał mi się, miło mnie zaskoczył fakt, że potrafią obsłużyć prawdziwe instrumenty. Odpowiedz Link Zgłoś
n_eska71 Re: gotan project za chwil kilka 24.08.03, 16:33 teddy4 napisał: > Gotan Project nie spodobał mi się od pierwszego przesłuchania. > w sumie wychodzi straszna kicha > GP zaliczam do nurtu muzycznego obciachu Eeee, Teddy, nie za ostro? Mnie koncert GP wydał się całkiem przyzwoity, ale już jego czas i miejsce to jakieś nieporozumienie. Z drugiej strony, gdyby nie wpisana w festiwal koncepcja masowego-również telewizyjnego- odbioru, to tysiące Polaków nigdy by nie usłyszało tej muzyki. Osobiście nie zauważam w niej niczego szkodliwego. > A teraz czekam na ataki. Uwaga!!! Prowokator!!! )) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: radar Re: gotan project za chwil kilka IP: *.wyspowa.waw.pl 24.08.03, 19:39 teddy4 napisał: > Gotan Project nie spodobał mi się od pierwszego przesłuchania. Być może > założenia artystów mają związek z post-modernizmem (no bo i niby akordeon > parysko-argentyński, i elementy klubowe, i hip hop z rzadka. Hip hop? Ciekawe, w "elektronicznych" fragmentach koncertu Gotan Project słychac było na pewno dub, techno, troche ambientu, ale hip hop!? Hmm... Postmodernizm w muzyce nie musi byc wada, to dzieki niemu powstal m. in. post- rock! Czy jedynie sluszna muzyka ma polegac na trwaniu w okowach tradycji? Czyli gramy to samo wg. kanonu okreslonego 30 lat temu przez nietykalnych guru!? >i wokal niczym z > komercyjnych odmian fado. Ale w sumie wychodzi straszna kicha. Słyszałem, że > niektórzy porównują GP do Piazzoli. Chyba go nigdy nie słyszeli. > GP zaliczam do tego samego nurtu muzycznego obciachu co np. Braci Golców > (chociaż inne korzenie, ale myślenie takie samo). Całkowicie chybione porownanie! Golcowie strywializowali w modnej swego czasu stylistyce "folkopolo" muzyke goralska. Jak by nie patrzec (sluchac ) Gotan stworzyl nowa jakosc, chyba nikt przed nimi nie zdubowal tanga i nie polaczyl go z techno. Efekt IMO rewelacyjny. "Akustyczni" muzycy Gotanu to naprawde najwyzsza polka! Poza tym duzy "+", aranze na koncercie byly zmienione i to w strone skomplikowania warstwy muzycznej w porownaniu do tych z ich plyty. Smiale posuniecie biorac pod uwage sopocka publicznosc!!! >A teraz czekam na ataki. No to masz! Odpowiedz Link Zgłoś
arturox Re: gotan project za chwil kilka 25.08.03, 00:49 Gość portalu: radar napisał(a): > Hip hop? Ciekawe, w "elektronicznych" fragmentach koncertu Gotan Project > słychac było na pewno dub, techno, troche ambientu, ale hip hop? hiphop moze byc tez instrumentalny i faktem jest, ze muzycy gp podpieraja sie czasem hiphopowym breakiem. > Całkowicie chybione porownanie! Golcowie strywializowali w modnej swego czasu > stylistyce "folkopolo" muzyke goralska. Jak by nie patrzec (sluchac ) Gotan > stworzyl nowa jakosc, chyba nikt przed nimi nie zdubowal tanga i nie polaczyl > go z techno. Efekt IMO rewelacyjny. "Akustyczni" muzycy Gotanu to naprawde > najwyzsza polka! Poza tym duzy "+", aranze na koncercie byly zmienione i to w > strone skomplikowania warstwy muzycznej w porownaniu do tych z ich plyty. > Smiale posuniecie biorac pod uwage sopocka publicznosc!!! a z tym sie juz zgodze Odpowiedz Link Zgłoś
arturox Re: gotan project za chwil kilka 25.08.03, 00:50 teddy4 napisał: > A teraz czekam na ataki. hmm, mysle, ze ta intencja przeslonila troche sens tego postu Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: mishima Re: gotan project za chwil kilka IP: *.lama.net.pl / 192.168.0.* 23.08.03, 16:53 i ja obejrzałam...wrażenia pozytywne, zespół wcześniej prawie zupełnie mi nie znany okazał się być godnym uwagi, chociaż prawdą jest, że dużo przyjemniej słuchało by się ich w małej, dusznej, zadymionej knajpce niż na wielkiej festiwalowej scenie i to za pośrednictwem tv...okazuje się jednak że nie wszystko co dzieje się na festiwalu w Sopocie to kaszana Odpowiedz Link Zgłoś
pytajnick Re: gotan project za chwil kilka 25.08.03, 09:32 Bandoneon, to - skrajnie upraszczając - taki malutki, kwadratowy akordeonik, wydający dość charakterystyczne brzmienie. Posiada - w przeciwieństwie do akordeonu - guziki z obu stron, i bardzo szeroko się rozciąga (dlatego aby miech się nie zapadał trzyma się go na kolanach). Zajmowałem się trochę tym instrumentem (brat ściągał go z Niemiec, produkuje sie go tylko w kilku miejscach na świecie, niestety okazał się baaaaaaaaardzo drogi - najtańsze: plastik zamiast masy perłowej, zastepcze materiały zamiast srebra itp - od 2000 euro), wiec stąd mniej więcej się orientuję. Dziś jest niewielu żyjących ludzi, których można nazwac wirtuozami tego instrumentu. W Polsce grają na nim 2 osoby, przy czym Klaudiusz Baran (m.in. Machina Del Tango, grał zresztą w Sopocie na akordeonie gościnnie podczas koncertu Skaldów) kupił go niedawno. Astor Piazzola był najsłynniejszym wirtuozem bandoneonu, zmarł zdaje sie pod koniec lat 80tych, ale on był przede wszystkim KOMPOZYTOREM - rzeczywiście jednym z największych, na pewno największym w tym gatunku i to on rozsławił tangowe brzmienia (i uczynił je czymś więcej niż tylko dodatkiem do tańca). Polecam posłuchać jego czerwoną płytkę Tango Zero Hour, jedno z jego najsłynniejszych dzieł (brat, maniak klimatów tangowych (argentyńskich) ma na półce z 30-40 płyt Piazzoli i jego zespołu (zespołów), ja znam tylko bardzo niewielką ich część, więc wypadałoby się jego zapytać o szczegóły Porównania Piazzoli do Gotan Project przypominają porównywanie Tori Amos do Johna Lorda - oboje związani z klawiszami i w jakiś sposób z rockiem...no ale rzadkośc bandoneonu, tangowość Gotanu i to, że Piazzola jest własnie klasykiem gatunku, robią swoje (i mi na słowo "tango" do głowy przychodzi Piazzola, a na słowo "Gotan Project" tango, więc droga do skojarzeń prosta). Gotanu słucham od mniej więcej dwóch lat, widziałem koncert w Warszawie, długo nań czekałem i wyglądałem kontrolując stronkę zespołu, i niestety nie powalił mnie...było jak na mój gust zbyt...dyskotekowo - dwaj dj'e robili swoje, aż zbyt nadgorliwie, a ja chciałem przede wszystkim pooglądać i posłuchac WIRTUOZÓW bandoneonu, gitary, fortepianu...bo oni naprawdę sa mistrzami. Po prostu nastawili się na skoczny koncert, przesadzając trochę z rytmami, a nie na wieczór bardziej "klasyczny" (mam na myśli brzmienie jak na płycie - bardzo fajnie wyważone). Ale, w każdym razie, było bardzo miło i nie żałuję. Chciałbym być w Sali Kongresowej - to jest własnie odpowiednie miejsce dla tych ludzi by pokazali tę swoją "klasyczną" stronę. Ale chyba bilety będą za drogie... exodus Odpowiedz Link Zgłoś
kwiat_paproci Re: gotan project za chwil kilka 25.08.03, 18:15 o,widzę,żeś nieżle poinformowany na ten temat.Ja przyznaję się,że do tej pory nie miałam bladego pojęcia co to jest bandoneon i Piazzola,a teraz mnie to zaintrygowało... Odpowiedz Link Zgłoś
astir Re: gotan project za chwil kilka 26.08.03, 05:41 pytajnick napisał: > Zajmowałem się trochę tym > instrumentem ???? > W Polsce grają na nim 2 > osoby, przy czym Klaudiusz Baran (m.in. Machina Del Tango, a ta 2 osoba to m. in. kto? > Astor Piazzola był najsłynniejszym wirtuozem bandoneonu, zmarł zdaje sie pod > koniec lat 80tych, ...ubiegłego wieku > to on rozsławił > tangowe brzmienia (i uczynił je czymś więcej niż tylko dodatkiem do tańca). Czy stwierdzenie 'tango jest muzyką do słuchania a nie do tańczenia' jest rzeczywiście jego autorstwa? >(brat, maniak klimatów tangowych (argentyńskich) ma na > półce z 30-40 płyt Piazzoli i jego zespołu Mieć taaakiego brata, ech... Prawdopodobnie jest płyta Piazzoli z G. Mulliganem - Summit - nie mam, nie słyszałam, może kiedyś mi sie uda - czy tam też są rytmy tanga? Odpowiedz Link Zgłoś
teddy4 Re: gotan project za chwil kilka 26.08.03, 10:45 astir napisała: > Prawdopodobnie jest płyta Piazzoli z G. Mulliganem - Summit - nie mam, nie > słyszałam, może kiedyś mi sie uda - czy tam też są rytmy tanga? Posiadam ich płytę "Tango Nuevo". Płyta zdecydowanie do słuchania na szczęście. Nie mogę słuchać muzyki, która jest tylko do tańca. Odpowiedz Link Zgłoś
astir Re: gotan project za chwil kilka 26.08.03, 22:22 teddy4 napisał: > Posiadam ich płytę "Tango Nuevo". Płyta zdecydowanie do słuchania na szczęście. > Nie mogę słuchać muzyki, która jest tylko do tańca. Teddy, proszę - ty se słuchaj i nie przeszkadzaj, gdy dorośli rozmawiają, ok? Wolisz czekoladowe czy waniliowe 'Milky way'? ps. a zabierałam się właśnie do napisania kolejnego odcinka 'telenoweli', chlip...chlip... Jeśli wytrwam w zamiarze tym nieszczytnym, obiecuję ci główną rolę w kolejnym 'griilu' - będę inkwizytorem podpalającym stos mokrego drewna, ha! Odpowiedz Link Zgłoś
pytajnick Re: gotan project za chwil kilka 26.08.03, 20:36 astir [to od astora? :-] napisała: > pytajnick napisał: > > > Zajmowałem się trochę tym > > instrumentem > > ???? No poszukiwanie producentów, i co nie mniej trudne - nut... Ale to raczej pasja mojego brata, ja się tylko przyglądałem. > > W Polsce grają na nim 2 > > osoby, przy czym Klaudiusz Baran (m.in. Machina Del Tango, > > a ta 2 osoba to m. in. kto? Właśnie co do drugiej osoby mam dwa nazwiska członków tego samego zespołu - jeden gra na kontrabasie a drugi na bandoneonie - i akurat nie jestem pewien którego nazwisko odnosi się do bandoneonu. Jak sobie przypomnę i nazwisko i zespół dam znać > > Astor Piazzola był najsłynniejszym wirtuozem bandoneonu, zmarł zdaje sie p > od > > koniec lat 80tych, > > ...ubiegłego wieku Pomyliłem się o 3 lata: "Died Jul 5, 1992" > > > to on rozsławił > > tangowe brzmienia (i uczynił je czymś więcej niż tylko dodatkiem do tańca) > . > > Czy stwierdzenie 'tango jest muzyką do słuchania a nie do tańczenia' jest > rzeczywiście jego autorstwa? Rosławił - napisał tak dobre tanga (i inspirowane tangiem inne rzeczy), tak wysokiej klasy, że przestano tango traktować tylko jako podkład... Oczywiście nie przesadzajmy że to jego i tylko jego zasługa, ale jednak Astor był najwazniejszy. pozdrawiam exodus Odpowiedz Link Zgłoś
astir Re: gotan project za chwil kilka 26.08.03, 22:16 pytajnick napisał: > astir [to od astora? :-] hm...pewnie podświadomie, ale od tej chwili może być 'tak' (wszystko pewnie przez Marsowe fluidy > No poszukiwanie producentów, i co nie mniej trudne - nut... > Ale to raczej pasja mojego brata, ja się tylko przyglądałem. jakich producentów? po co??? > Właśnie co do drugiej osoby mam dwa nazwiska członków tego samego zespołu - > jeden gra na kontrabasie a drugi na bandoneonie - i akurat nie jestem pewien > którego nazwisko odnosi się do bandoneonu. Jak sobie przypomnę i nazwisko i > zespół dam znać Pytajnic, narażasz się społeczności forumowej!! Zespół, plizzzzz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! > > > to on rozsławił > > > tangowe brzmienia (i uczynił je czymś więcej niż tylko dodatkiem do t > ańca) zaraz, zaraz - spokojnie - wydawało mi się, że najpierw było tango/muzyka a dopiero potem dorobiono do niej taniec. Czy Piazzola swoim stwierdzeniem nie obracał przekornie rąbka spódnicy od bandeotonu (czy jak mu tam było? A zresztą - to chyba nie tylko o tango chodzi - pierwszy był walc/taniec czy Strauss? Odpowiedz Link Zgłoś
otto_1 Re: gotan project za chwil kilka 29.08.03, 20:39 Najpierw był taniec i pieśni, a potem muzyka instrumentalna do słuchania. O to zresztą była awantura z Piazzollą - pisał tanga do słuchania, które nie nadawały sie do tańczenia. Z walcem - też najpierw był taniec, a dopiero potem kompozytorzy, jak Strauss, zaczęli pisać utwory do słuchania, wykorzystujące rytm i charakter tego tańca. Odpowiedz Link Zgłoś
otto_1 Re: gotan project za chwil kilka 29.08.03, 20:41 PS Jest świetna płyta Piazzolli z Gary Burtonem (koncert), ale nie pamiętam tytułu. Odpowiedz Link Zgłoś
astir Re: gotan project za chwil kilka 29.08.03, 22:24 otto_1 napisał: > awantura z Piazzollą - pisał tanga do słuchania, które nie > nadawały sie do tańczenia. Nie uwierzę, dopóki nie dotknę czy istnieje muzyka, której nie da się zatańczyć? > Z walcem - też najpierw był taniec w ciszy? gwizdany? nucony? niemożliwy jest taniec w ciszy, połączony z liczeniem kroków, więc? - co było na poczatku? > , a dopiero potem kompozytorzy, jak Strauss, > zaczęli pisać utwory do słuchania, wykorzystujące rytm i charakter tego tańca. sorry, mnie to nie przekonuje - historii tańca nie znam, ale wyobraźnia przestrzenno - archeologiczna nie pozwala na akceptacje takiej tezy - gdzie przeczytałes te brednie?? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: aniamania Re: gotan project za chwil kilka IP: *.lodz.mm.pl 30.08.03, 12:18 astir napisała: > otto_1 napisał: > > > awantura z Piazzollą - pisał tanga do słuchania, które nie > > nadawały sie do tańczenia. > > Nie uwierzę, dopóki nie dotknę > czy istnieje muzyka, której nie da się zatańczyć? > > > Z walcem - też najpierw był taniec > > w ciszy? gwizdany? nucony? > niemożliwy jest taniec w ciszy, połączony z liczeniem kroków, więc? - > co było na poczatku? > > > , a dopiero potem kompozytorzy, jak Strauss, > > zaczęli pisać utwory do słuchania, wykorzystujące rytm i charakter tego ta > ńca. > > sorry, mnie to nie przekonuje - historii tańca nie znam, ale wyobraźnia > przestrzenno - archeologiczna nie pozwala na akceptacje takiej tezy - gdzie > przeczytałes te brednie?? Wtrącę swoje trzy grosze. Taniec to nie jest tylko choreografia, to są kroki + muzyka, i oczywiście tango- taniec i tango-muzyka powstawały jednocześnie (prawdopodobnie na przełomie wieków XIX i XX, może trochę wcześniej). Do pewnego momentu jednak, tzn. do chwili pojawienia się Astora Piazzolli, niemożliwe było rozłączenie tych elementów - utwór tango zawsze można było zatańczyć w pewien określony sposób, tak że wiadomo było, że to tango, a nie np. samba. Tanga Piazzolli nie nadają się do tańczenia tanga, a nie do tańczenia w ogóle - wyszedłby z tego rodzaj tańca nowoczesnego pewnie, ale zawsze to coś. A jeśli chcesz poczytać o tangu, to polecam stronę www.todotango.com (wersja angielska i hiszpańska) Pozdrawiam. Odpowiedz Link Zgłoś
otto_1 Re: gotan project za chwil kilka 30.08.03, 12:56 Astir, chyba źle sie wyraziłem, nie chodziło mi o to, że taniec powstał bez muzyki. Ale nikt (nikt konkretny) tańców takich, jak walc, tango czy salsa nie wymyslił. Żaden Strauss nie usiadł w zadumie 'co by tu napisać, może coś nowego, takiego, kurcze, z wykopem... niech ma taki kołyszacy rytm, najlepiej na trzy - um pa pa um pa pa, tak, to jest to ! A jak to nazwiemy ? Tak się toczy ten taniec, kojarzy mi się z wałkiem albo jakimś walcem...' Większośc tańców wywodzi się z muzyki ludowej. Tam nie było podziałow na kompozytora, wykonawcę, śpiewaka, czy tancerza, wszystko się mieszało, nie było utworów w naszym rozumieniu - zapisywanych w nutach, wydawanych na płytach. I wtedy prawie nie istniała muzyka tylko do słuchania. Przodkiem walca był niemiecki taniec ludowy landler. Tango to raczej folklor miejski i mieszanka wielu najrózniejszych elementów. Odpowiedz Link Zgłoś
astir Re: gotan project za chwil kilka 30.08.03, 22:14 Gość portalu: aniamania napisał(a): > Do pewnego momentu jednak, tzn. do > chwili pojawienia się Astora Piazzolli, niemożliwe było rozłączenie tych > elementów - utwór tango zawsze można było zatańczyć w pewien określony sposób, > tak że wiadomo było, że to tango, a nie np. samba. 'określony sposób' jest pewnego rodzaju umową - muzyka powinna zawierać rozpoznawalne elementy gatunku, by można ją było zaklasyfikować do odpowiedniego nurtu (o ile pretentuje swym charakterem do któregokolwiek), ale taniec? nawet, jeśli mówimy o czymś tak klasycznym w formie jak tango - zawsze można/trzeba modyfikować. Taniec nowoczesny czy klasyczny? Tango to ruch, gest, mimika, lecz jeśli tanga Piazzolli da się zatańczyć za pomocą tychże, ściągnietych z samby - osobiście nie widzę problemu Od ubiegłego wieku trochę lat już upłynęło i mogę się założyć, że niedługo obejrzymy (a może już takie są?) przedstawienia baletowe napisane do jego muzyki. Cool i free w jazzie to dzisiaj klasyka, puszczana podczas wieczorków tanecznych, ale kiedyś to się działo... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: aniamania Re: gotan project za chwil kilka IP: *.lodz.mm.pl 31.08.03, 10:27 astir napisała: > 'określony sposób' jest pewnego rodzaju umową - muzyka powinna zawierać > rozpoznawalne elementy gatunku, by można ją było zaklasyfikować do > odpowiedniego nurtu (o ile pretentuje swym charakterem do któregokolwiek), ale Dla mnie tanga Piazzolli nazywane są tangami tylko dlatego, że facet był Argentyńczykiem i grał na bandoneonie. "Cechy gatunku" posiadają w stopniu minimalnym. Choć są genialne. >niedługo obejrzymy (a może już takie > są?) przedstawienia baletowe napisane do jego muzyki. On sam osobiście napisał operę -tango > Cool i free w jazzie to dzisiaj klasyka, puszczana podczas wieczorków > tanecznych, ale kiedyś to się działo... Nie wiem, czy w akademiach puszczają Piazzollę, ale osobiście wątpię. Pozdrowienia Odpowiedz Link Zgłoś
astir Re: gotan project za chwil kilka 01.09.03, 02:11 Gość portalu: aniamania napisał(a): > On sam osobiście napisał operę -tango O!!!!!!!!!!!! (le) nie dodam, bo mało-argentyńskie Libretto sam napisał? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: aniamania Re: gotan project za chwil kilka IP: *.lodz.mm.pl 01.09.03, 12:03 Autorem libretta był Horacio Ferrer (mało znany argentyński poeta). Opera nazywa się (bardzo oryginalnie) "Maria z Buenos Aires". Odpowiedz Link Zgłoś
mary_sio Re: gotan project za chwil kilka 27.08.03, 22:46 pytajnick napisał: Dziś jest niewielu żyjących ludzi, > których można nazwac wirtuozami tego instrumentu. W Polsce grają na nim 2 > osoby, przy czym Klaudiusz Baran (m.in. Machina Del Tango, grał zresztą w > Sopocie na akordeonie gościnnie podczas koncertu Skaldów) kupił go niedawno. a także: - Klaudiusz Baran - Tangata Quintet - Marcin Gałażyn - Motion Trio Odpowiedz Link Zgłoś
pytajnick Re: gotan project za chwil kilka 30.08.03, 11:52 Właśnie, Kolega mnie wyręczył dzięki. producentów szukałem bo mój brat chciałby sobie bandoneon kupić, i tyle. kiedyś... Odpowiedz Link Zgłoś
verdish Re: gotan project za chwil kilka 29.08.03, 21:42 jeśli podoba sie wam gotan project, sięgnijcie po us3. polecam. Odpowiedz Link Zgłoś
arturox Re: gotan project za chwil kilka 29.08.03, 23:46 verdish napisała: > jeśli podoba sie wam gotan project, sięgnijcie po us3. polecam. ehm, dla ludzi siedzacych w szerokopojetej muzie 'tanecznej' to niezbyt trafione zestawienie niemniej us3 rulez. Odpowiedz Link Zgłoś
gregkor Re: gotan project za chwil kilka 01.09.03, 11:44 Obejrzałem spore fragmenty konceru...no cóż...największym mankamentem jest identyczność poszczególnych utworów...ten sam rytm i te same tło czyli tango...co w dłuzszym przedziale czasowym nie pozwala juz odrózniac poszczególnych kawałków i jest nudanawe, i nawet ich ostatni rzekomo najnowszy utwór był niemal identyczny z przedostatnim itd....opczywiście to jest moje zdanie. Niewątpliwie poszczególni muzycy prezentowali się nieźle widać, że są sprawnymi muzykami świadcza o tym momenty improwizacyjne...po prostu postanowili sobie troszkę zarobić..i bardzo dobrze niech zarabiają. Trafili w nowy nie odkryty nurt muzyczny tzn. połączyli tango z nowymi brzmieniami łatwo wpadające w ucho......taka lepsza wersja Vanessy Mae (juz niepamiętam jak się nazywała)...bo u niej nawet nie było rytmu tylko umpa umpa. Pewnie nagrają jeszcze jedną płytę bardzo podobną do poprzedniej i świat o nich zapomni.... Odpowiedz Link Zgłoś