CO PO ARCHITEKTURZE WNETRZ???

[Gość: KINGA_09]

------------------------------------------------------------------------------
--
WITAM WSZYSTKICH!!!
ZA ROK KONCZE STUDIA NA ASP- KIERUNEK ARCHITEKTURA WNETRZ.
INTERESUJA MNIE WASZE OPINIE - CO DALEJ???
NIE WIEM JAKIE MAM SZANSE NA PRACE - POSIADAJEC JEDYNIE MIESIECZNE
DOSWIADCZENIE Z PRAKTYK-
CZY MOZE LICZA SIE TYLKO ZNAJOMOSCI W TEJ SPECYFICZNEJ BRANZY?
A JAK Z PRACA ZA GRANICA?
POZDRAWIAM GORACO!!!



------------------------------------------------------------------------------
--

[Gość: AAA24]

TEZ JESTEM CIEKAWA???

[Gość: cotton_wool]

hehe :) czyzby rozdwojenie jaźni???

[eirinn]

A które ASP? Prawdę mówiąc, takie pytanie powinnaś sobie zadać idąc na te
studia. Przede wszystkim, zastanów się, na ile chcesz być twórcza. Jeśli chcesz
tylko 'pójść do pracy', to może niepotrzebnie kończysz tak specyficzne studia.
Jeśli nie masz koncepcji, na ile chcesz zmieniać rzeczywistość wokół siebie, to
przepadniesz w tym środowisku. A tak w ogóle, to najważniejszy jest tzw. łut
szczęścia. Zacznij się już teraz rozglądać, to trudny kawałek chleba, wiem coś
o tym, bo mój mąż wykonuje właśnie ten zawód. Uwierz mi, trzeba być bardzo
silnym i odpornym człowiekiem, i w pewnym momencie przestać myśleć o sobie jako
o 'artyście'. Ten zawód bardzo szybko uczy pokory. A za granicą? Jak już
będziesz miała jakiś dorobek, coś do pokazania.

do Eirinn

[Gość: Kinga]

co do ASP - studiuje we Wroclawiu. Co do calego artyzmu- ten moment mam juz za
soba. Trudny kawalek chleba- jesli mowimy o polsce to generalnie o wszystkim
mozna powiedziec , ze jest ciezko- a propos zeby cos miec i zaistniec trzeba
pracowac- jak wszedzie- i czy jest to California czy N.Y.C - niestety nie wiele
sie zmienia
Dzieki za maila mimo wszystko, choc czekam wciaz na konkrety-

[Gość: @@@]

srodowisko archit.wnetrz jest bardzo zamkniete (to, wydaje mi sie ze dotyczy
kazdego kraju) wiec chyba jednak trzeba miec jakies wejscie (czyt: znajomosci)
tak smo z graphic designers. lepiej zaczac od pracy w jakims biurze nie
zwiazanym bezposrenio z zawodem (ale rownie kreatywnym) i powoli sie rozgladac
za tym wlasciwym. tu w irlandii wieksze buira architektoniczne maja swoich
interior designers wiec moze tez tak jest w innych krajach...? wiec moze w
takim buirze poszukaj. nic wiecej nie moge ci poradzic, sorry ;-(
powodzenia

[eirinn]

To znaczy co, że ktoś Ci pracę poda na talerzu? Nazwiska, adresy, kontakty? A
propos ciężkiej pracy, to właśnie to mój mąż robi od 20 lat. I nie łudź się,
czy to sprawiedliwe czy nie, nikt ze starszych nie ustąpi Ci miejsca. Mój mąż
strasznie się na to oburzał mając dwadzieścia parę lat, teraz optyka mu się
zmieniła.

[Gość: @@@]

exactly!!!
nikt ci pracy, ani przynajmniej konkretow nie poda na tacy bo trzeba sobie na
to ciezko zapracowac - i to latami...

????????

[Gość: kinga]

BLAGAM RATUJCIE!!!!!
CZY JEST AZ TAK ZLE- POWIEDZCIE COS - UCHYLCIE RABKA TAJEMNICY - WSZYSTKO BRZMI
TAK POWAZNIE - A JA MYSLALAM ZE BEDZIE JAK W BAJCE- :-)
PIEKNY ZAMEK- BASEN I KONTO W SZWAJCARII- HIHI
TO TAK ZEBY ROZRUSZAC TOWARZYSTWO - MOZE KOMUS SIE UDALO - WCIAZ TAK MYSLE -
ODEZWIJCIE SIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[eirinn]

Nie twierdzę, że się nie udało, ale nie od razu, trzeba paru dobrych lat i
mnóstwa udanych realizacji. A nie jest tajemnicą, że konkurencja na tym rynku
jest coraz większa, między innymi dlatego, że podobne kierunki otwierają różne
(niestety nie zawsze dobre) prywatne uczelnie, które po trzech latach
wypuszczają ludzi z licncjatem. No i oczywiście tacy ludzie wchodzą na rynek
oferując najniższe ceny, co przy obecnym stanie gospodarki jest kryterium nie
do odrzucenia. A jak to się kończy, wystarczy się rozejrzeć dookoła.

[Gość: Gosc]

Bawaria - pelno pracy, ciagle brakuje ludzi do roboty
forum.polonia-muenchen.com

malowanie scian

[Gość: VIP-1]

[Gość: Stenia]

to super