wscieklyuklad Re: HA109 20.03.23, 19:16 www.fakt.pl/polityka/chcial-dopiec-tuskowi-straci-13-tys-zl-mariusz-kaluzny-przegral-zaklad/q6myvss?fbclid=IwAR0f1N9ZIEuvOTwLRzJ3d4DpY10mSydBGcF6HhY2Jf8eR49uncwlD9ABD4c Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA109 21.03.23, 09:31 Przyszła prokuratura i Urząd Skarbowy to wyjasnią Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA109 21.03.23, 09:47 Mnie też nędza zmusza do harowania na jemeryturze! Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA109 21.03.23, 09:49 Tylko Tusk? Poseł PiS Cymański zaczął pobierać europejską emeryturę w wieku 63 lat. Obecnie, jego świadczenie wynosi 7,2 tys. zł. + 3,7 tys. zł z ZUS + 13 275 zł uposażenie poselskie + 3 130 zł z tyt. diety poselskiej. Summa summarum 27 305 zł/mies. UPS! WIĘCEJ NIŻ MA TUSK!!! z neciszcza To żydolewackie pomówienie Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA109 21.03.23, 10:07 www.plotek.pl/plotek/7,154063,29573472,sromotna-wpadka-jaroslawa-jakimowicza-pomylil-sie-na-antenie.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_Niezwykle&fbclid=IwAR3T72o56_yItT7kzcI9tVRBzdQ-GRf-p2AMHEvW9slGNWsJXGtl_pMkJxM To standard w tym szambie informacyjnym Odpowiedz Link
dunajec1 Re: HA109 21.03.23, 13:42 Kosciol takim blogoslawi , bo tacy sluchaja i robia to co sie im powie. Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA109 21.03.23, 14:03 www.facebook.com/100041476101658/videos/599310762060235 a to był dopiero początek demolki Wolski Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA109 21.03.23, 14:09 Prezeska stadniny w Janowie odwołana! Rządziła tylko pięć dni. W biurze nie była ani razu. GW No ale chyba pensję i odprawę zajumało? Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA109 21.03.23, 17:00 Policja przegrała kolejy proces z obywatelem. Bardzo spokojnym. Funkcjonariusze oskarżali go o fizyczny atak na proteście, ale okazało się, że to nieprawda Składali zeznania sprzeczne nie tylko z tym co widać na nagraniach wideo, ale nawet z tym, co sami raportowali wcześniej I usłyszeli wyrok - siedem tałzenów zadośćuczynienia od wolstapo dla prześladowanego przez zbrojne ramię mafii. Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA109 21.03.23, 17:26 Żydolewacki hejterze! Ośmiorniczki to to, co szamał Sikorski! Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA109 22.03.23, 09:17 DZIŚ TO TYLKO CIEŃ DAWNEGO PREZESA… PIS ma na głowie wielki i zupełnie niespodziewany problem, o którym na razie żaden z ich polityków głośno nie powie, ale który z każdym tygodniem będzie rosnąć i mieć coraz poważniejsze konsekwencje. Chodzi o Kaczyńskiego i jego przeciągająca się „niedyspozycję”. Politycy Nowogrodzkiej, zmuszeni w końcu okolicznościami do mówienia, dostaną z pewnością prikaz bagatelizowania tego tematu w publicznych wypowiedziach, ale nie zmieni to faktu, że jeden z głównych atutów ich partii, jej wódz, „mózg”, wyrocznia i największa nadzieja na uniknięcie klęski w wyborach w chwili obecnej nie nadaje się po prostu do użytku. A bez Kaczyńskiego PIS traci pewnie ze 30-40% swoich możliwości oddziaływania na własny elektorat, scalania go wokół jakiejś idei, mobilizowania, no i unikania wewnątrzpartyjnych konfliktów. Kaczyńskiego elektorat PIS-u bezwarunkowo kocha, szanuje, podziwia i zawsze na niego reagował z entuzjazmem. Nie da się tego powiedzieć o żadnym innym polityku partii, może z wyjątkiem Szydłowej, ale ona jest darzona takim uwielbieniem i podziwem tylko w Małopolsce. Kaczyński jest w swojej partii jedynym strategiem. Można się zastanawiać, czy strategiem dobrym, czy złym, ale innego tam po prostu nie ma. PIS ma już na pewno opracowaną strategię na najbliższe wybory i na pewno to właśnie Prezes ją opracował. Na pewno również to on miał w trakcie kampanii odgrywać główną rolę i do jego planów, oczekiwań oraz możliwości (także fizycznych) ta strategia została dostosowana. Tylko że to było jeszcze w 2022 r. Problem PIS-u polega na tym, że od tego czasu nie tylko te jego możliwości dramatycznie się zmniejszyły, ale w dodatku nie ma żadnej gwarancji, że w ogóle kiedykolwiek będą większe, niż dziś. A czas nagli… I z pewnością wielu prominentnych PIS-dzielców zadaje sobie teraz pytanie, czy należy nadal czekać, liczyć na dojście Prezesa do jakiej takiej formy i aktywne włączenie się w kampanię wyborczą, czy też należy na cito zmienić strategię tej kampanii i ograniczyć jego udział w niej do niezbędnego minimum. Ale do podjęcia takiej decyzji potrzebna jest zgoda samego Kaczyńskiego, a on z pewnością na razie nie bierze takiego wariantu pod uwagę. Prezes z pewnością już od jakiegoś czasu ma swoją wizję odejścia z partii i w ogóle z polityki. Ale odejścia na własnych zasadach i w momencie, który on wybierze. Na pewno nigdy nie zakładał swojej rezygnacji w przeddzień najważniejszych wyborów po 1989 r. Gdyby dziś podjął decyzję o wycofaniu się z udziału w kampanii właściwie sam by się wyautował. I to bezpowrotnie. Kaczyński jest jedynym politykiem PIS-u, którego politycznych sukcesów, autorytetu, charyzmy, talentów oraz intuicji nikt na Nowogrodzkiej nie śmie nawet kwestionować. Jego pozycja jest nadal niepodważalna, choć kilka osób najchętniej już jutro wysłałoby go zasłużona emeryturę i zajęło jego miejsce. Ale nie sądzę, by Cep, Brudziński, Ziobro, Błaszczak lub Szydłowa chcieli właśnie teraz, na kilka miesięcy przed decydującymi wyborami, rzucać się na tak głęboką wodę i brać na siebie tak olbrzymią odpowiedzialność. Żadne z nich nie jest jeszcze przygotowane do przejęcia władzy w partii, a z kolei każde z nich zdaje sobie sprawę, że niemal pewna porażka w wyborach może dla nowego lidera PIS oznaczać koniec jego kariery politycznej. Oddania władzy nie wybaczyliby mu ani wyborcy, ani doły partyjne (rozsmakowane już w jej sprawowaniu), ani partyjni konkurenci do władzy, którzy zaraz po przegranych wyborach przeprowadziliby z pewnością kontratak. „Zastępca” Kaczyńskiego mógłby się szybko stać typowym „kozłem ofiarnym”… Pomijając wszystko inne, to niemal na pewno nikt w „wierchuszce” PIS nie ma w tej chwili alternatywnego planu na kampanię. Niby po co mieli go opracowywać? Od chwili powstania partii to Prezes był zawsze kołem zamachowym jej kampanii wyborczych i ich najjaśniejszą postacią. On wskazywał swoim wyborcom wrogów, dyktował tempo kampanii, wokół jego osoby, haseł, pomysłów oraz aktywności te kampanie były organizowane. Nie musiał swoich pomysłów konsultować z nikim, a jeśli już to robił, to z ludźmi z najbliższego otoczenia, czyli Terleckim, Brudzińskim, Błaszczakiem lub „Kurwskim”. Reszta pretorianów czekała tylko na jego wytyczne. Gdyby w tej chwili głównodowodzącego nagle zabrakło jego potencjalni następcy musieliby bardzo szybko osiągnąć jakiś kompromis, a to jest właściwie science fiction. Oni od miesięcy żrą się nawet o zupełne drobiazgi, o pojedyncze posady dla swoich ludzi, zrzucają na siebie winę za porażki, błędne decyzje lub niefortunne wypowiedzi w mediach. My na co dzień w TV widzimy tylko wierzchołek góry tych konfliktów, głównie to, co niektórzy z nich chcą, by się przedostało do opinii publicznej. Nikt nie wie, co może się wydarzyć, gdyby przyszło im w najbliższych miesiącach dogadywać się (ale już bez nadzoru i twardej ręki Kaczyńskiego) w sprawie szczegółów kampanijnej taktyki i układu list wyborczych. Do tej pory to Prezes był i strażakiem gaszącym pożary, i jedynym arbitrem w sytuacjach spornych. Co będzie, gdy jego zdanie i pozycję arbitra część czołowych polityków Zjednoczonej Prawicy zacznie kwestionować? Gdy dojdzie do układania list wyborczych ostre konflikty będą nieuniknione i nie zmieni tego żaden „pakt o nieagresji”, który podobno koalicjanci wczoraj podpisali. Takich „paktów” podpisywali już w przeszłości wiele i bardzo szybko były one łamane (na ogół przez Ziobrę). Jeśliby PIS startowało samodzielnie byłoby na tych listach dużo luźniej, choć wynik wyborczy byłby gorszy. Ale wszystko wskazuje na to, że PIS będzie musiało odpalić ok. 30-40 miejsc „biorących” ludziom Ziobry, Bielana, Ociepy, może także różnym renegatom w rodzaju Kukiza, Mejzy lub Ajchlera. Każdy z liderów kilku frakcji będzie walczyć jak lew o jak najlepsze miejsca dla swoich ludzi. To, ile „szabel” w przyszłym parlamencie będą mieć w przyszłości Cep, Ziobro lub Szydłowa, będzie bezpośrednio decydować o ich pozycji i zakresie władzy w partii w najbliższych latach. Kampania PIS bez Kaczyńskiego to jak kampania PO bez Tuska, a chyba nawet gorzej. Gdyby lider Platformy musiał w tej chwili (ze względów np. zdrowotnych) znacznie ograniczyć swoją aktywność, mógłby go z powodzeniem zastąpić Trzaskowski i to niemal natychmiast. Jedyną przeszkoda byłyby jego obowiązki jako Prezydenta Warszawy. Wprawdzie ma dużo mniejsze doświadczenie, a jego pozycja w partii jest znacznie słabsza, ale za to wśród Polaków cieszy się nieporównanie większą sympatią i zaufaniem, niż Tusk. A w PIS nie ma „zamiennika” dla Kaczyńskiego ani pod względem doświadczenia i autorytetu w partii, ani sympatii i zaufania elektoratu. Nawet gdyby zdarzył się cud i kwartet Cep-Szydłowa-Sasin-Błaszczak zechciał ze sobą współpracować, to chyba i tak nie da rady wypełnić luki powstałej wskutek wycofania się Prezesa. Żadne z nich nie ma charyzmy ani władzy nad pozostałymi, a i z posłuchem w dołach partyjnych oraz ich autorytetem wśród wyborców PIS jest nieszczególnie. Zdeklarowany wyborca PIS nie ma większych dylematów, czy głosować na partię Kaczyńskiego, czy partię Ziobry. Ale wtedy, gdy będzie mieć do wyboru partię Cepa albo partię Ziobry (ewentualnie Konfederację) może się już zacząć zastanawiać. Choć oni wszyscy zawdzięczają Prezesowi wszystko, co osiągnęli, to ten sam Prezes bardzo skutecznie podważał ich autorytet, a nawet ich publicznie poniżał lub ośmieszał. Jak wtedy, gdy zdymisjonował Szydłową kilka godzin po odrzuceniu przez posłów PIS wotum nieufności dla niej. Lub gdy jednym niedbałym skinieniem dłoni nakazał jej (premierowi RP!) przeciskać się do jego fotela między ławami sejmowymi. Lub gdy zmusza Cepa do tolerowania (a nawet dziękowania i wychwalania) Ziobry, pomimo nieustannych ataków i afrontów oraz oczywistego sabotowania przez „zero” jego decyzji. Przez wiele lat Kaczyński pokazywał wszem i wobec, że nawet najważniejsi politycy Nowogrodzkiej to tylko narzędzia w jego rękach. Wyborcy PIS na nich głosują, bo tak im każe Prezes. Ale czy ich uwielbiają, po Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA109 22.03.23, 09:19 Ale czy ich uwielbiają, podziwiają i skoczyliby dla nich w ogień? Wątpię… A gdy zabraknie Prezesa ci dotychczasowi posłuszni wykonawcy jego rozkazów rzucą się sobie w dodatku do gardeł i pod tym względem też PO jest w lepszej sytuacji. Choć i u nich istnieją różne frakcje i grupy interesów, to iskrzenia między nimi nie ma nawet co porównywać z tym, co dzieje się na linii Cep-Ziobro, Cep-Sasin, Cep-Szydłowa, Sasin-Błaszczak, Terlecki-Ziobro itd. Partie wodzowskie już tak mają, że gdy w pewnym momencie zabraknie wodza lub zaczyna on niedomagać, to wszystko zaczyna się w nich rozłazić w szwach. Wtedy okazuje się, że jego podwładni mają problem nawet z samodzielnym myśleniem i podejmowaniem decyzji. Bo wszystko w tych partiach opiera się właśnie na wodzu: jego umyśle, doświadczeniu, autorytecie, jednoosobowym zarządzaniu i silnej ręce. I przed identycznym zagrożeniem stanęło teraz PIS. Zapewne wszyscy na Nowogrodzkiej zakładali, że Prezes odejdzie po wyborach, bez względu na ich wynik. Kampanię zaplanowali więc także pod oczekiwania i możliwości Prezesa. Kaczyński był operowany na początku grudnia. Miał wyjść ze szpitala po kilku dniach, wyszedł po 3 tygodniach. Skoro sami jego podwładni przyznawali, że operacja była ciężka i bolesna, to możemy mieć pewność, że była cholernie ciężka i bolesna. Kaczyński przez te 3 tygodnie postarzał się o kilka lat i nie chodzi mi tylko o jego wygląd zewnętrzny, ale także reakcje na otoczenie, zapewne także zdolność koncentracji, jasności myślenia, percepcji i analizowania. W grudniu (a potem styczniu) politycy PIS zapowiadali, że rehabilitacja przebiega planowo i Kaczyński wróci do pełnej sprawności oraz aktywności politycznej już w lutym. W lutym zapowiadali, że nastąpi to w marcu. Mamy obecnie koniec marca i teraz zapowiadają, że wróci w kwietniu. Prawda jest zaś taka, że Kaczyński raczej nigdzie i do niczego już nie wróci... A na pewno nie w takim charakterze, w jakim by chcieli jego wyborcy-wyznawcy. Wg wielu dość pewnych źródeł Prezes nie jest obecnie w stanie normalnie funkcjonować dłużej, niż 2-3 godziny dziennie. Jestem przekonany, że wciąż szprycują go silnymi środkami przeciwbólowymi i z tym głównie wiąże się ten jego nieprzytomny wzrok, powolność ruchów i zwolnione rekcje na to, co dzieje się wokół niego, które na ogół cechują ludzi nietrzeźwych. Widać to od chwili opuszczenia przez niego szpitala. Chyba w styczniu napisałem post o "żoliborskim Breżniewie" i „końcowym odliczaniu”. Minęły ponad 2 miesiące i niewiele się w wyglądzie oraz zachowaniu Kaczyńskiego zmieniło. Moim zdaniem Kaczyński ani jutro, ani za miesiąc nie będzie się nadawać do kontynuowania swojego objazdu kraju. Jeśli jego najbliższe otoczenie nie będzie mieć gwarancji, że takiemu wysiłkowi podoła, to w ogóle nie pozwolą mu wznowić tego objazdu. Kaczyński może się usunąć w cień, ale nie może okazać swojej słabości. Nietrudno sobie wyobrazić, co by się działo, gdyby podczas jakiegoś spotkania ze swoimi wyznawcami nagle zasnął, spadł w krzesła lub zaczął coś bredzić np. o wycieczce szkolnej do Wawra w 50. latach XX w. Taki maraton spotkań to olbrzymi wysiłek i wyzwanie nawet na dużo młodszych, w pełni sprawnych polityków. To nie to samo, co udzielenie wywiadu w reżimowym radiu lub TV Republika, gdzie wiadomo, że przed puszczeniem nagranego materiału na antenę będzie w nim można dokonać różnych cięć, retuszy i manipulacji. A nawet podczas takiego "zmontowanego" fragmentu wywiadu dla "Sieci" Kaczyński sprawiał ostatnio wrażenie, jakby mamrotał przez sen... Takie wypady do kilkudziesięciu, często dość odległych miejscowości, to nie tylko wysiłek fizyczny, ale także psychiczny, kto wie, czy nie nawet większy. Nie wystarczy wkuśtykać na scenę (i potem być z sprowadzonym), ale trzeba jeszcze zachować jakąś jasność umysłu i koncentrację przez ok. 1,5 godziny. Nawet wtedy, gdy jest to spotkanie ze starannie dobranymi wyznawcami, dokładnie pouczonymi, kiedy mają skandować "Jarosław, Jarosław!", kiedy śmiać się z "dowcipów" Prezesa, a kiedy słuchać i milczeć. Nawet kilka miesięcy temu, gdy Kaczyński (jeszcze przed operacją) na krótko wznowił swój objazd kraju, pod względem merytorycznym te jego spotkania z własnymi wyznawcami to była jakaś parodia i jego nieustanne wpadki. Prezes bazował najczęściej na chamskich, prymitywnych żartach i jakichś (rzekomo wziętych z życia) anegdotach, które w rzeczywistości chyba na poczekaniu wymyślał. No i potem połowa Polaków śmiała się z wyjadania kartofli wykładanych dzikom i wyrzucania przez konduktorów Polaków z niemieckich pociągów. Wielu z Was może powiedzieć, że to, co powyżej napisałem, to tylko moje pobożne życzenia, nijak się mające do obecnej rzeczywistej sytuacji koalicji rządzącej. Że PIS-owi zamiast poparcie spadać, to rośnie, ich ofensywa polityczna zaczyna nabierać tempa, a Kaczyński jakoś się w końcu wykuruje. Może i będzie w tym sporo racji… Tyle tylko, że na razie to mamy zaledwie przedbiegi do kampanii wyborczej, a nie żadną kampanię. A do krytycznego momentu ustalania list wyborczych PIS-u pozostały 3 miesiące. Dopiero wtedy okaże się, czy Prezes jest jeszcze w stanie pomóc swojej partii, czy może jej już tylko zaszkodzić. I na ile Zjednoczona Prawica jest tak naprawdę zjednoczona i zdolna do zgodnego, skutecznego działania. I na koniec… Gdy zobaczyłem wyniki „obywatelskiego” sondażu Kantara, który narobił takiego potwornego zamieszania, to parsknąłem śmiechem. Gdyby ten sondaż przeprowadził Estymator, to bym tylko wzruszył ramionami, bo to sondażownia na usługach Nowogrodzkiej. Ale Kantara zawsze ceniłem za obiektywizm, rzetelność badań i apolityczność. I nigdy bym nie pomyślał, że dadzą się wpuścić w takie maliny… Ten, kto zainspirował ich do przeprowadzenia tego idiotycznego sondażu, może i chciał dobrze. Chciał silnie zmotywować partie opozycyjne do wspólnego startu w wyborach. Ale wyszło do dupy… Nie tylko doprowadziło to do iskrzenia pomiędzy partiami opozycyjnymi, ale jeszcze wielu sympatyków opozycji (także tacy, którzy uważają się za wybitnych politycznych ekspertów) uwierzyło w brednie, że PIS może po wyborach utrzymać się przy władzy. Może coś napiszę na ten temat w następnym poście… www.facebook.com/profile.php?id=100090158624547 Dziękuję za uwagę. I proszę o udostępnianie tego tekstu gdzie się da, komu się da i kiedy się da... Jacek Nikodem/Awarski/Winiarski Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA109 22.03.23, 10:16 I tu sie żydolewacki hejterze mylisz! Uny pilnują bandziorów wciąż przebywających na miejscu przestępstwa w trybie ciągłym, żeby winni nie zwiali! Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA109 22.03.23, 10:26 I susznie! Gdyby przeżyła miałaby proces i płaciłaby za pobrudzenie karoserii! Szczęściara! Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA109 22.03.23, 17:03 O KÓÓÓÓÓÓÓRRRRRFFFFFFFFFAAA! Wprawdzie nie żal skurwysynia, ale zawszeć to jakaś Dobra Zmjana! Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA109 23.03.23, 09:53 dla przypomnienia: mejza to skurwysynię, które okradało chore dzieci. Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA109 23.03.23, 09:53 natemat.pl/477059,pis-i-partia-republikanska-zawarly-umowe-ws-nadzoru-nad-ncbir?utm_source=facebook&utm_medium=referral&utm_campaign=ownsm&fbclid=IwAR2sVwNYww51Um_dqsb1lKYdrBx6Pxta1aOb8VcGhzSJ7p-TFykQnqOBHYk Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA109 23.03.23, 10:02 W uzupełnieniu. Wybory wygrał Rafał Trzaskowski, ale wyniki zostały sfałszowane (vide DPS-y) Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA109 24.03.23, 12:08 tvn24.pl/swiat/usa-dyrektorka-szkoly-traci-prace-po-tym-jak-pokazala-dzieciom-rzezbe-dawida-michala-aniola-6858823?fbclid=IwAR2SmBaNfV7aBejsehZXwsMVvC15R6LGcZpFLwur5Db_b1aiHzb0s2fNOqU I SUSZNIE! Bowiem mały fiutek - duży smutek! Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA109 24.03.23, 12:09 www.facebook.com/watch?v=582580723598464 Klasyczne żydolewaczki! Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA109 25.03.23, 09:31 opole.wyborcza.pl/opole/7,35086,29590364,licealistka-z-forum-mlodych-pis-na-etacie-u-wojewody-bedzie.html?fbclid=IwAR3IC4qGOYYhnElglaQxxLjHJO3iIpy1JL52hB8EgB1FMQ0cq_Nwfn1nSpo Co za żyłusy! Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA109 25.03.23, 09:45 www.edziecko.pl/starsze_dziecko/7,79351,29540937,drzacym-glosem-wyznala-ksiedzu-ze-nie-jest-juz-dziewica-co.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_Buzz&fbclid=IwAR0NgFG_2OVtlefRrS5IpOJJq5ioD393-ZOgbiL1e6oO3ViPNhjyiWn2_7k Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA109 25.03.23, 09:58 www.facebook.com/1498070862/videos/10219594411439701 Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA109 26.03.23, 21:34 Nawet 5 tysiaków kiloskow od Nayukochanszej Oyczyzny nie wolńo zapominać o ośmiu gwiazdkach! Odpowiedz Link
wscieklyuklad Re: HA109 31.03.23, 14:42 A teraz z kolei dostałem szału i Hyba zdemoluję Urban Hotel, w którym będziemy nocować 2 dni! Odpowiedz Link