The Bard of Avon

[a74-7]

A w zasadzie nie bedzie o nim samym ,ale mala wycieczka po miasteczku w ktorym urodzil sie ....
Wiadomo o kogo chodzi ,prawda???

[a74-7]

Oczywista angielski ,utalentowany wszechstronnie i wyjatkowo 'plodny' Szekspir !
I pomyslec ,ze papcio ,ze wzgledu na swoje zadluzenie przestal ksztalcic syna w wieku lat 13 tu ...
Prawdziwy talent, no!!!

[a74-7]

Byl kiedys za plotem watek 'Ku wyspom' ,w ktorym autorka bardzo rzetelnie przedstawila dom rodzinny Szekspira,dom zony i corki z zieciem , ale zamiast zdjec pozostala na pamiatke tylko karykatura malego wscieklego czlowieczka (nomen omen
Nie bede powtarzala historii, ale dorzuce kilka foci ,wiec przelecmy sie wspolnie znajomymi uliczkami miasteczka, ktore moze sie poszczycic architektura z czasow Tudorow .
Do Stratford on Avon wpadlismy przy okazji zalatwiania spraw w oddalonym miasteczku B., wiec czas byl dosc ograniczony a pogoda - w kratke.

[a74-7]

Sezon turystyczny juz spowalnia, ale ciagle na ulicach wycieczki z Japonii, z Chin , uczniowie brytyjskich szkol, tudziez indywidualni turysci z roznych stron, ale tlumow juz nie ma.

Tu sie mistrz piora ( bo piorem skrobal )urodzil .



nagly deszcz wygonil turystow z ogrodka

A na przeciwko - drewniany zolnierz na warcie... nic sie nie zmienilo

[a74-7]

Co piaty dom pochodzi w tej czesci miasteczka z czasow Tudorow , pieknie odrestaurowany i zadbany

[a74-7]

Smakowite detale:





Krzywiutki staruszek z 1485 roku jeszcze sie trzyma

[rena-ta49]

Wszędzie, na każdym zdjęciu widać dbałość o zabytki.
Pięknie odrestaurowane i zadbane.

[a74-7]

upsss...znajoma twarz ...

Nad rzeka Avon

Tu w pospiechu stary zjadl tradycyjne fish & chips; ja tylko herbatke z cytryna ...

[al-szamanka]

Jest klimat, widać historię w tych zdjęciach.

[a74-7]

Wyszlismy z restauracyjki prosto nad rzeke Avon, wiec dlaczego by nie poplynac lodka ,obejrzec miasteczko od strony wody?

spokojnie , przyjaznie ,kojaco...



Czarus, tu specjalna dedykacja dla ciebie

[a74-7]

Godzinny relax na rzece skonczyl sie ulewa , mielismy jeszcze troche czasu do zabicia, wiec wstapilismy do Tudor World.
Na zapleczu tej malowniczej budowli miesci sie ciekawe niewielkie muzeum

Tudor World to male ,prywatne muzeum ; prowadzone przez malzenstwo ,ktore bardzo chetnie aktorsko odgrywa scenki z zycia pospolitego ludu w czasach panowania Tudorow.
Wejscie na podworze przez bardzo rozklekotana juz brame ,

a kto byl, ten na dlugo zapamieta te kamienie na drodze ;-D

[a74-7]

juz sie streszczam





jedzenie i picie

[a74-7]

Oczywiscie, tradycyjne loze ,obowiazkowy klecznik do modlitwy obok;

Damska krolewska garderoba ( wachlarz z pior zawieszony w talii)

Krolowie rowniez nie zalowali sobie

[a74-7]

Krolewskie cialo tez chorowalo

[a74-7]

Tu w skrocie ,zeby nie zanudzac ,jak ciezkie bylo zycie w czasach Tudorow

www.bbc.co.uk/teach/how-could-you-survive-in-tudor-england/znvmkmn

[rena-ta49]

a74-7 napisał:

> Tu w skrocie ,zeby nie zanudzac ,jak ciezkie bylo zycie w czasach Tudorow
>
> www.bbc.co.uk/teach/how-could-you-survive-in-tudor-england/znvmkmn

Mroczne to były czasy.

[a74-7]

Khazi,czy the bog ; tak zwana u nas wygodka



wszechobecne tortury za byle co ...

i plagi....

[a74-7]

I troche o likorzach ,ktorzy spelniali rozne funkcje w tamtych czasach

dentysta :0

i czary mary:

hokus pokus:

[a74-7]

i tak konczylo sie leczenie

Ufff, wreszcie wyszlismy...

[m.maska]

a74-7 napisał:

> Ufff, wreszcie wyszlismy...
>

Uroczy ten smok...

[al-szamanka]

a74-7 napisał:

>
> i tak konczylo sie leczenie
>
> Ufff, wreszcie wyszlismy...
>


Nie dziwię się Twojemu ufff... przygnębiające, mroczne były tamte czasy, nie chciałabym w nich żyć.