exman
06.05.10, 14:10
Proponuję wrzucać tu świeżaczki, jakie udaje nam się czasem złapać
ale pod jednym warunkiem, nie odgrzewajmy starych kotletów. Na
początek zaryzykuję taki pod Pana Orynatora bardziej ...
John jak zwykle w sobotę udał się na partyjkę golfa. Żona zaczęła
się martwić, gdy nie wrócił o zwykłej porze. Robiło się coraz
później. W końcu wybiła 23.00 kiedy mąż przyjechał. Wystraszona żona
wybiega mu na spotkanie i pyta:
- Co się stało? Dlaczego wracasz tak późno?!
- Aaa, Jerry miał zawał przy trzecim dołku.
- Coo?! To straszne!
- Wiem. Ale jakoś daliśmy radę - przymierzyć, uderzyć piłkę,
przeciągnąć Jerrego, przymierzyć, uderzyć piłkę, przeciągnąć
Jerrego...