ZArobki opiekunów modułów

[wolfgar]

Witam wszystkich. Wiele mówi się o zarobkach konsultantów SAP. A ile
zarabiają administratorzy modułów w różnych firmach. Jakie są wasze
doświadczenia w tym temaci.

[viqic]

Różnie.
Na rękę od 1500-3000zł, czasem zdarza się więcej.
Wiele zależy od firmy. Są takie, gdzie liczy się staż i stanowisko wtedy znajomość systemu nie ma znaczenia oraz takie, gdzie fuchą jest zajmowanie się SAPem.

[fyrlok]

sa i "fuchy" za 7.-8.000

[fyrlok]

Sorry, ale 1.500 - to glupota i wstyd !

No,dobra,powiedzmy: "niewiedza".......

[fyrlok]

Baaaaardzo "zróznicowane",
bardziej niz u konsultantów.

[viqic]

A zawsze możesz też zajmować się SAPem z doskoku, czyli mieć normalne obowiązki służbowe takie jak inni pracownicy firmy a dodatkowo być zmuszonym do dziergania w systemie. Naturalnie kończy się to ogólnym przemęczeniem, brakiem czasu wolnego i kupą niezapłaconych nadgodzin – zwykle nie ma to wpływu na zarobki.

[fyrlok]

W takim razie radze szybko opuscic firme !

Bo to wiele o niej mówi:
o tzw.randze tematu "IS" w oczach "kierownictwa",
no i o jej "pojeciu/kompetencji" odnosnie tej materii.
Albo firma poprostu nie ma masy+kasy
- tym bardzej/szybciej uciekac !

[viqic]

>> Sorry, ale 1.500 - to glupota i wstyd !
Ja naturalnie pisałem netto (na rękę jak ktoś woli). Jeśli ściągnie się kogoś z rynku do tzw. przyuczenia i jeszcze pierwsza praca to wątpię, żeby dostał więcej, bo On się będzie zajmował jakimś modułem w SAPie np. MM.

>> Bo to wiele o niej mówi:
>> o tzw.randze tematu "IS" w oczach "kierownictwa",
>> no i o jej "pojeciu/kompetencji" odnosnie tej materii.

Ponownie w woli sprostowania „opiekun modułu” inaczej rozumiany jako key-user czasem „administrator biznesowy modułu”, czyli osoba, która od strony firmy posiadającej wdrożony system SAP zajmuje się danym modułem np. MM zwykle uczestniczyła w jego wdrożeniu i jak coś jest nie tak to na jej (jego) barkach spoczywa zadanie rozwiązania problemu (siłami własnymi lub z pomocą konsultanta) – mam nadzieję, że mówimy o tym samym.

>> Albo firma poprostu nie ma masy+kasy
>> - tym bardzej/szybciej uciekac !

SAP jest drogim wynalazkiem. wg. moich obliczeń z kasy jaką kosztują opłaty za system można utrzymać 40 informatyków z dwukrotną średnia krajową.
Zatem firma, która ma SAPa raczej ma pieniądze, a to, że pracownikom się nie płaci w Polsce to chyba standard.
Godzina pracy firmy to średnio 1000zł a pracownika 50 zł. Mimo to większość firm woli outsourcing niż zapłacić 10 pracownikom za nadgodziny.

[viqic]

Ja obserwuje następujący trend, ale może, ktoś zmieni moje przekonania:
- system SAP jest narzędziem dla firm, których głównym biznesem (z którego mają pieniądze) nie jest system SAP. Celowo pomijam firmy, które z SAPa szkolą lub go wdrażają. - system SAP jest drogi i stać na niego jest wyłącznie duże i bogate firmy (jest również świetnym narzędziem marketingowym firmy = świadczy o jej profesjonalizmie niezależnie od tego czy faktycznie była to zyskowna inwestycja czy też nie)
- w firmach „dużych” funkcjonuje system z hierarchiczną strukturą stanowisk i zarobków w skutek, czego osoba, która zajmuje się danym modułem (czasem pracownik działu wykorzystującego moduł a czasem informatyk) zarabia wg. swojego stanowiska. Zatem to, że ktoś jest od MM a ktoś inny od zaopatrzenia nie ma większego znaczenia, ponieważ są na tym samym stanowisku ;-).
Innymi słowy, jeśli jesteś pracownikiem firmy to raczej nie będziesz zarabiał więcej tylko, dlatego że znasz się na systemie i opiekujesz się modułem. Twoja pensja będzie równa temu co zarabiają inni pracownicy robiący podobne czynności – a opieka nad modułem jest daleka od bycia kierownikiem, szefem, dyrektorem, prezesem ;-) w skutek czego słabo płatna. W skrajnych przypadkach może się okazać, że z rozdzielnika ktoś zarabia 1500zł i basta. Naturalnie taki fachura nie będzie miał dużego doświadczenia z wielu wdrożeń, jakie ma doświadczony konsultant, ale będzie znał dobrze swój moduł, konfiguracje oraz procesy w firmie.

[amoremio]

> będzie znał dobrze swój moduł, konfiguracje oraz procesy w firmie.

Naprawde tak "m a l o" wiedzy/umiejetnosci ? :)
No to mysle, ze 1.500 (brutto albo netto), to zdecydowanie za d u z o! :))

Boze, to chyba jakies dziwne zarty! - Za 1.500, to pracuje w Katowicach
moja mloda kuzynka jako srednia sekretarka z matura, troche niemieckim
i ekspresem do kawy.

Mówmy o > 4.000 PLN (i to na tzw.prowincji),
a jak nie, to - jesli powyzszy opis (konfiguracja,
procesy,...) rzezcywiscie pasuje do/na Was - UCIEKAJCIE!

Z calym respektem przed tematem i Osobami:
1.500 - to ja lepiej ide rozdawac ulotki i myc samochody albo okna,
za to bede wlasnym szefem i moge isc w poludnie z dziecmi na basen. :)))

Albo nie znacie cennika albo nie znacie tematu/fachu
albo brak Wam wiedzy o wlasnej wartosci i pewnosci siebie, Ludzie!

[viqic]

No cóż. Mój znajomy z 3 trzy letnim doświadczeniem szukał ostatnio pracy.
Odwiedził trzy firmy, z których każda zatrudnia ponad 1000 pracowników i ma
system SAP.
W każdej w odpowiedzi na pytanie o zarobki odpowiedział 2000zł na rękę na
początek (a później wg. umiejętności) – tylko jedna firma zaprosiła, go na
drugi etap. W pozostałych przypadkach było to o 200 i 300 zł za dużo.
A facet ma studia wyższe, biegły angielski wyrobiony w kontaktach za granicą +
dodatkowe umiejętności i papiery.
Naprawdę nie sądzę, żeby osoby zajmujące się w Tych firmach systemem SAP
zarabiały specjalnie więcej niż to co on miał dostawać na swoim stanowisku.

> Mówmy o > 4.000 PLN (i to na tzw.prowincji),
> a jak nie, to - jesli powyzszy opis (konfiguracja,
> procesy,...) rzeczywiscie pasuje do/na Was - UCIEKAJCIE!

W związku z powyższym – tylko, gdzie ;-].

[amoremio]

> Mój znajomy

A gdzie ? Tylko nie mów, ze w Warszawie, Krakowie,
Gdansku, Katowicach albo Wroclawiu itp. - bo....sie przewróce!

[viqic]

Tak. W jednym z Tych dużych miast.
>> Warszawie, Krakowie,
>> Gdansku, Katowicach albo Wroclawiu

Zresztą do mojej firmy zatrudniają się również fachowcy z innych średnich i
dużych firm z okolic i całej Polski. Są podkupowani za dużo niższe pieniądze
niż te minimalne, o których pisałeś ;-). Część zapewne liczy, że w przyszłości
dostanie większą kasę, ale już po pierwszych tygodniach wiedzą, że „twoje
minimum” to tylko sfera marzeń. I jakoś nikt nie odchodzi zatem ?

Jednocześnie w firmie mamy fachowców do SAP, ABAP’erów, szefów projektów, osoby
prowadzące inwestycje za setki mln zł.

Pasuje

[wilhelm4]

Cytat pasuje jak ulal : :)

Andrew Rybicki, ADB:
Słabością polskich przedsiębiorców jest brak
dbałości o szczegóły i źle rozumiana oszczędność.
wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3514676.html

[viqic]

„Wiceprezes Comarchu dodaje, że barierą w rozwoju jest też stosunkowo
niewielka liczba informatyków w Polsce. - Jeśli chcemy skutecznie konkurować na
Zachodzie, kierunki informatyczne musi kończyć dwa-trzy razy tyle osób co
teraz - mówi.”

Ciekawe jakie zarobki proponują dla kogoś kto właśnie skończył studia w tej
ofercie
kariera.comarch.pl/ofertaShow.php?id=47
czy przebiją posadę kelnera z Irlandii lub chociaż zbliżą do połowy jego
miesięcznych zarobków.

Wg. mnie proponują max 2000zł netto.

[viqic]

forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=798&w=46646901&a=46707753
średnio 4600 netto ;-)

[mr.superlatywny]

Mnie bardziej od tego zarobku "intryguje" question,
czy ta pani wie, kto to dokladnie jest - ten taki tenze toto "administrator"
i czy w tej komunikacji sender i reciepient maja to samo na mysli ? :)

Bo np. ja w tym przypadku nie odgadne sensu slowa "administrator SAP".
Wystarczy pokartkowac w dowolnej gazecie - w kazdym ogloszeniu inny sens....

Co innego :
- opiekun modulu
- konsultant funkcjonalny
- customizer
- organizator
- wdrozeniowiec, implementator
- integrator
- Systementwickler, system dev.
- doradca, konsultant, consulatnt, Berater
........
to wszystko jako tako jasne (wprawdzie synonimy lub czesciowo "kongruentne",
ale fachowiec ma szanse rozpoznac niuansy).

Ale "adminstrator SAP" = ? techniczny(BC)?, modulowy/funkcjonalny?, ....???

[sjux5]

opcja basenu i spotkania z dziecmi po pracy to najlepsza mysl (przewodnia) tego
wątku :-)