Podłoga jeszcze mokra

[oleg3]

Humor

Śledczy łączy się przez radio z wydziałem zabójstw:
– Przyślijcie ekipę…
– Jaka sytuacja?
– Zabójstwo, ofiara to mężczyzna, lat 40, matka uderzyła go nożem kilkanaście razy za to, że wszedł na mokrą, dopiero co umytą podłogę.
– Aresztowaliście matkę?
– Nie, podłoga jeszcze mokra.

Życie

Podejrzana i pokrzywdzony utrzymywali bliskie relacje. Z informacji udzielonych przez sąsiadów wynikało, że kobieta często nocowała w mieszkaniu mężczyzny. W trakcie przesłuchania kobieta przyznała się do popełnionej zbrodni i szczegółowo opisała przebieg zdarzenia. Z jej relacji wynika, że zdenerwowała się na bałagan, jaki zastała w mieszkaniu. W wyniku sprzeczki śmiertelnie raniła swojego 69-letniego konkubenta maczetą i mieczem typu katana.

[perla_z_roztocza]

w Polsce najwięcej zabójstw jest w wyniku awantur domowych, a sprawczyniami z reguły są kobiety.
W większość przypadków używają noża.
Ale żeby mieczem...
No cóż, na Bałutach lepiej nie mieszkać właśnie.

[oleg3]

> Ale żeby mieczem...

Denat był miłośnikiem i kolekcjonerem białej broni. Miecz (i pewnie maczeta) wisiał na ścianie. Jak pech to pech. Facet się nie oświadczył, przyjmował panią okazjonalnie i wydawało mu się, że to jego mieszkanie. A miecz Damoklesa wisiał.

[szczypawka.jadowita]

Tak po PISowsku.
Weszli do celi Cygana.
Rano stwierdzono, że powiesił się na łóżku. Opinii lekarza, którzy stwierdził na jego szyi nakłucie, nie uwzględniono.
Kiedy weszli do celi Malwy, śladów nie było już żadnych.

[oleg3]

To pewnie przekracza granice twojej wyobraźni. Istnieją tacy, co pisują posty pozapolityczne czy apolityczne!

[szczypawka.jadowita]

To tak jak ja. Tylko fakty.