Dodaj do ulubionych

lubię kolędy

    • qwardian Re: lubię kolędy 10.01.23, 11:23
      Hej kolęda, kolęda. Skaldzi są super..
      • boomerang Re: lubię kolędy 10.01.23, 12:25
        Pierwszy z lewej to basista Konrad Ratyński, absolwent XII LO w Nowej Hucie, drugi z lewej to gitarzysta Jurek Tarsiński, o którym o mały włos głos nie zaginął na zawsze. Jurek zasłynął z tego że spędził parę miesięcy w szpitalu dla wariatów w ZSRR, po tym jak Skaldowie wrócili z występów w ZSRR bez Tarsińskiego.
        Tuż po występie Skaldów w ZSRR , jako Bitelsów Wastoka, była impreza pożegnalna w hotelu w Moskwie, czy gdzieś, którą Jurek, w którymś momencie, spragniony poznania świata, opuścił i wyszedł na ulicę. Spacerował po tej Moskwie, czy cuś, ale po jakimś czasie postanowił wrócić jednak do hotelu i wtedy zaczął się dramat. Jurek zatrzymał taksówkę, przedstawiając się jako członek zespołu Skaldy, czyli Bitlesy Wastoka, i kazał się wieść do tego hotelu gdzie bawią się jego koledzy Bitlesy Wastoka. Taksówkarz powiedział ze on dobrze wie wie jak wyglądają Skaldy Bitlesy Wastoka i zawiózł go do Wariatkowa, gdzie założyli mu kaftan. Problem Jurka był taki że podczas swojej wcześniejszej przechadzki po Moskwie zgubił perukę.
        • qwardian Re: lubię kolędy 10.01.23, 16:56
          Rosjanie wiedzą więcej ode mnie o naszych piosenkarzach, o czym miałem okazję się przekonać. Najbardziej uwielbiali Annę German, która miała setki tournée po ZSRR, bo tam się urodziła i znała świetnie język. Niedobra wiadomość na koniec dnia..

          kultura.gazeta.pl/kultura/7,114526,29341765,autor-przeboju-sen-o-warszawie-trafil-do-szpitala-w-ciezkim.html

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka