tiliam 10.05.06, 10:34 Czekacie?? Ja czekam i już się nie mogę doczekać!! A wybieram się w środę - na uroczysty pokaz:) I w ogóle nie podoba mi isę to cała ingerencja Kościoła, łącznie z nawoływaniem do bojkotu zarówno książki, jak i samego filmu.. Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
GoĹÄ: iks Re: Kod da Vinci.. po IP: *.swietochlowice.org / *.swietochlowice.org 10.05.06, 12:32 od kiedy leci? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: jarooo Jezus miał brata i wuja. wuj mieszka w Poznaniu IP: *.spray.net.pl 20.05.06, 22:51 Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: łorcyk Dziwię się że kościół jest przeciwny IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 21.05.06, 17:14 tej ksiązce i temu filmowi. Przecież teza, że jezus miał żonę obala powszechnie znany fakt, że był gejem (tak nielubianym przez współczesny kościół). Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: marcin Re: Dziwię się że kościół jest przeciwny IP: *.aster.pl 21.05.06, 23:56 A to dobre :-). Zazwyczaj prowokacyjne posty sa prymitywne i wulgarne ale ten jest dosc zabawny. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: hehe Super film !! Ale Gosiewski uwaza ze syf i malaria IP: *.chello.pl 22.05.06, 10:35 pomimo ze znie widzial hehehehe Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kinoman Kod - film IP: *.pl / *.sysnet.pl 22.05.06, 09:11 byłem w piątek na Kodzie, zachęcam do pójscia, dobre sensacyjne kino.... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Marta Re: Kod - film IP: 213.17.201.* 22.05.06, 10:38 Zgadzam się z opinią. Fim był rewelaxcyjny i wcale nie obrazil moich uczuć religijnych! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Ggość Re: Kod - film IP: *.gprspla.plusgsm.pl 25.05.06, 15:55 A jakie masz uczucia i jaka jest twoja religia? Czy jesteś wyznania handlowego? Shalom Odpowiedz Link Zgłoś
apfel27 Re: Kod - film 22.05.06, 18:43 no to ja mam odmienne zdanie. bylam w piatek i uwazam ze ten film to najgorszy syf jaki mozna nakrecic... film jest zle zrobiony, aktorstwo pary glownych bohaterow beznadziejne. a szkoda bo ksiazka jest swietna. oczywiscie kazdy kto ksiazke czytal nie bedzie ogladal filmu z zapartym tchem chocby dlatego, ze zna juz wszystkie tajemnice i niespodzianki zawarte w ksiazce ale naprawde mozna bylo zrobic z tego dobry przygodowy film a wyszlo gowno... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Margot Re: Kod - film IP: *.chello.pl 23.05.06, 15:27 Zgadzam się w 100% - film jest przegadany i nie trzyma się kupy. Książka była super - na tyle spójna, że teorie tam opisane miały jakiś sens. W filmie ten sens znika... Jedna wielka kicha - nie polecam, chyba, że ktoś chce się wynudzić, albo nie czytał książki. Wtedy może mu się spodoba... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kropka To oni sieją fałsz i zgorszenie ! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 22.05.06, 07:40 W czyich łapach jest amerykańskie kino ? No i wszystko jasne ! ŻYDZI Julian Tuwim Czarni, chytrzy, brodaci, Z obłąkanymi oczyma, W których jest wieczny lęk, W których jest wieków spuścizna, Ludzie, Którzy nie wiedzą, co znaczy ojczyzna, Bo żyją wszędy, Tragiczni, nerwowi ludzie, Przybłędy. Szwargocą, wiecznie szwargocą Wymachując długimi rękoma, Opowiadają sobie jakieś trwożne rzeczy I uśmiechają się chytrze, Tajnie posiedli najskrytsze Z miliarda czarnych, pokracznych literek Ci chorzy obłąkańcy, Wybrany Ród człowieczy! Pomazańcy! Pogładzą mokre brody I znowu radzą, radzą... - Tego na bok odprowadzą, Tego wołają na stronę, Trzęsą się... oczy strwożone Rzucą szybko przed siebie, Czy ktoś nie słyszy... Wieki wyryły im na twarzach Bolesny grymas cierpienia, Bo noszą w duszy wspomnienia O murach Jerozolimy, O jakimś czarnym pogrzebie, O rykach na cmentarzach... ...Jakaś szatańska Msza, Jakieś ukryte zbrodnie (...pod oknami... w piątki... przechodnie... Goje... zajrzą do okien... Sza! Sza-a-a!) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: eser Re: To oni sieją fałsz i zgorszenie ! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 22.05.06, 12:19 Tuwim też był Żydem. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Kaspur Re: To oni sieją fałsz i zgorszenie ! IP: .3.* / 193.111.30.* 22.05.06, 13:16 I MAria Skłodowska też! Odpowiedz Link Zgłoś
viking2 Re: To oni sieją fałsz i zgorszenie ! 23.05.06, 05:10 Hitler podobno tez... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Rzepka Re: To oni sieją fałsz i zgorszenie ! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 23.05.06, 12:19 No. I Kopernik była Żydem. Odpowiedz Link Zgłoś
jetpilot1 Re: To oni sieją fałsz i zgorszenie ! 23.05.06, 16:03 wg LPR i MW wszyscy są Żydami...za wyjątkiem ich samych O_o Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: jotka42 Re: To oni sieją fałsz i zgorszenie ! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 24.05.06, 00:24 I co z tego wynika?Najwspanialsi POLACY i najwspanialsi nobliści to byli Żydzi. I co z tego wynika? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Ggość Re: To oni sieją fałsz i zgorszenie ! IP: *.gprspla.plusgsm.pl 25.05.06, 16:00 Nie gadaj! Nobel był też? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: jotka42 Re: To oni sieją fałsz i zgorszenie ! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 24.05.06, 00:20 nie rozumiem. Ten piękny i prześmiewczy wiersz Tuwima pod takim tytułem.Mam nadzieję,że kpisz. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: justine- Washingto Re: Kod da Vinci.. po IP: *.hsd1.md.comcast.net 22.05.06, 13:41 Film jest przereklamowany, nudny i oczywiscie 100 razy gorszy od ksiazki. Spokojnie mozna zasnac na nim. W USA zarobil juz 77 mil $- bo ludzie poszli z ciekawosci - tak jak ja. Odpowiedz Link Zgłoś
apfel27 Re: Kod da Vinci.. po 22.05.06, 18:47 dokladnie:) ja tez chcialam zobaczyc ten film z ciekawosci bo czytalam wczesniej ksiazke (ktora bardzo mi sie podobala). Podejrzewam ze dzieki takim wlasnie osobom ten gniot zarobil jakies 80% z tych 77 milionow:) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: jotka42 Re: Kod da Vinci.. po IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 24.05.06, 00:27 A ja im [ tym Żydom, oczywiście] nie dałam zarobić. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Ggość Re: Kod da Vinci.. po IP: *.gprspla.plusgsm.pl 25.05.06, 16:05 Piszesz: "A ja im nie dałam zarobić." I to był gruby błąd, bo za twoje niewydane pieniądze wpłynęły do banku odsetki od odsetek. Odpowiedz Link Zgłoś
kinita Re: Kod da Vinci.. po 26.05.06, 15:20 To ja wolę iść na Dzunglę, przynajm,niej się uśmieje:) Odpowiedz Link Zgłoś
klee Ingerencje pozorowane ;-) 10.05.06, 13:41 tiliam napisała: > I w ogóle nie podoba mi isę to cała ingerencja Kościoła, > łącznie z nawoływaniem do bojkotu zarówno książki, jak i samego filmu.. A dlaczego Ci się nie podoba? A jak "ingeruje" w recepcję innych filmów, to Ci nie przeszkadza? Zresztą, czy ja wiem, czy ingeruje. Nie śledzę tego jakoś uważnie, ale chyba wystąpił jedynie z apelem do swoich wiernych i to wyłącznie ustami jednego ze swoich hierarchów. Inna rzecz, że jak każda instytucja społeczna, ma prawo zabierać głos w sprawach, które uważa za ważne. Czy nie? A ja się chyba tego apelu posłucham jednak. No załóżmy, że ktoś robi film, w którym ktoś Ci bliski (brat, przyjaciel, partner) zostaje przedstawiony jako dziwkarz, krótko mówiąc. Czy jest sens oglądać coś takiego? No nie wiem, może jakiś tam i jest, ale ja go jak dotąd nie odnalazłem. Odpowiedz Link Zgłoś
tiliam do klee.. 10.05.06, 14:11 Czytałeś książkę? Ja czytałam i muszę przyznać, że bardzo mi się podobała. Dlatego z niecierpliwością czekam na jej ekranizację. Co do mieszania i zamieszania z jej powodu, to dziwi mnie to, że Kościół zaczął nagle ją bojkotować i nawoływać wiernych do jej nieczytania.. Zaczął też publicznie analizować jej treść i publicznie ogłaszał że wydarzenia w niej zawarte są nieprawdziwe. Dziwi mnie to tym bardziej, że nikt nie mówił że są autentyczne. Książka z założenia jest fikcją literacką. Więć po co to wszystko? Zwiększyło się tylko zainteresowanie nią samą. Eh.. Rzecz piękna jest radością wieczną.. Odpowiedz Link Zgłoś
klee Niefikcja to nie fikcja 10.05.06, 15:02 tiliam napisała: > Czytałeś książkę? Nie, beletrystyki w ogóle nie czytam. Tak już mam. > Co do mieszania i > zamieszania z jej powodu, to dziwi mnie to, że Kościół zaczął nagle ją > bojkotować i nawoływać wiernych do jej nieczytania. Mnie nie dziwi, ale różnych ludzi różne rzeczy dziwią, więc Twoje zdziwienie dziwne dla mnie nie jest. ;-) > Zaczął też publicznie > analizować jej treść i publicznie ogłaszał że wydarzenia w niej zawarte są > nieprawdziwe. Dziwi mnie to tym bardziej, że nikt nie mówił że są autentyczne. Jeśli sobie uzmysłowić, że zdecydowana większość katolików nie wie choćby, co to jest apokryf, to chyba wtedy troska Kościoła przestanie dziwić. > Książka z założenia jest fikcją literacką. Niekoniecznie. > Więć po co to wszystko? Pewnie po to, żeby tym prostym katolikom się fikcja z niefikcją nie pomieszała. Odpowiedz Link Zgłoś
tiliam Re: Niefikcja to nie fikcja 10.05.06, 15:24 oki:) przyjmuję Twoje argumenty do wiadomości:) Odpowiedz Link Zgłoś
klee Re: Niefikcja to nie fikcja 10.05.06, 15:30 W końcu miałem tylko odpowiedzieć, czy czekam. ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
klee To znaczy taki... 10.05.06, 18:10 (...) którego wiedza na temat wyznawanej przez siebie religii jest niewielka, często bliska zeru, i kóry związku z tym bezbronny jest w zetknięciu z czymś, co doktrynę tej jego religii wypacza, który nie potrafi odróżnić tego, co ją wypacza, od tego, co ją potwierdza, i który nie jest też w stanie powoływać się samodzilenie i świadomie na autorytet Kościoła, jeśli mu Kościół nie powie, że ma to robić i nie wyjaśni, jak to robić i dlaczego. Odpowiedz Link Zgłoś
dawid_madian Re: To znaczy taki... 21.05.06, 17:14 Ale czy to jest jeszcze katolik? Aby w coś wierzyć, trzeba najpierw wiedzieć, w co ma się wierzyć. A trudno mówić o wierze katolickiej, jeżeli nie zna się nawet treści zawartych w Ewangeliach kanonicznych. Nazywanie kogoś takiego katolikiem, przypomina nazywanie analfabety pisarzem. Odpowiedz Link Zgłoś
klee Wszystko zależy od definicji 21.05.06, 17:18 Oczywiście. Ale stopień zangażowania religijnego czy świadomości religijnej jest kryterium tak nieostrym, że dla mnie bezużytecznym. Przyjmuję, że katolik to człowiek, kótry został ochrzczony i jako katolik się deklaruje. W takiej sytuacji nikt nie ma prawa mu tego miana odbierać; spełnia on wymogi formalne bycia katolikiem. Dla mnie to dość proste. Odpowiedz Link Zgłoś
viking2 Re: Wszystko zależy od definicji 23.05.06, 05:16 klee napisał: > Oczywiście. Ale stopień zangażowania religijnego czy świadomości religijnej > jest kryterium tak nieostrym, że dla mnie bezużytecznym. Przyjmuję, że katolik > to człowiek, kótry został ochrzczony i jako katolik się deklaruje. W takiej > sytuacji nikt nie ma prawa mu tego miana odbierać; spełnia on wymogi formalne > bycia katolikiem. Odjalbym od Twojego kryterium fakt chrztu. Z reguly odbywa sie to wtedy, kiedy masz kilka miesiecy i z woli Twoich rodzicow, nie zas z Twojego wyboru i checi. Nie mozna wiec mowic o swiadomym zaangazowaniu w religie w wieku niemowlecym. Przy tym, sam fakt ochrzczenia zupelnie jeszcze o niczym nie swiadczy, bo w wieku 20 lat mozesz zostac zdeklarowanym satanista i ludozerca, mimo, ze byles ochrzczony jako niemowle. Natomiast jesli ktos deklaruje sie byc katolikiem, to uwazam, ze Twoje kryterium ma podstawowy sens - jestes tym, kim sie czujesz. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Ggość Re: Wszystko zależy od definicji IP: *.gprspla.plusgsm.pl 25.05.06, 16:16 Czy chrześcijanie niekatolicy nie są ochrzczeni? Coś ci się przyjacielu poje... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Ggość Re: To znaczy taki... IP: *.gprspla.plusgsm.pl 25.05.06, 16:12 Piszesz: "A swoją drogą, Łukaszenko musi odejść." A kto ci narobił do głowy takie bzdury. Odejdzie jak zakończy swoją kadencję. Póki co, możesz składać swoje oszczędności w jednym z 4 banków białoruskich utworzonych z wyprzedzeniem na zmianę ustroju. A tu siurpryza!!! Odpowiedz Link Zgłoś
maroodka Re: Niefikcja to nie fikcja 19.05.06, 18:30 Cóż, a tak dokładnie, to co uważasz za niefikcję ... > Pewnie po to, żeby tym prostym katolikom się fikcja z niefikcją nie pomieszała. ... o nie-prosty? Zastanówmy się czy ktoś przypadkiem nie znalazł "dziury w systemie". Jak zapewne wiesz, nie wszystkie pisma spisane po śmierci Jezusa przeszły selekcję Kościoła katolickiego i znalazły się w kanonie pism, na jakiej więc podstawie możemy osądzać historię nie majać nawet jej pełnego przekazu przed oczyma. Pytanie jakie nasuwa się po przeczytaniu książki Browna nie powinno brzmieć, co jest w tej książe nieprawdziwe, tylko czy przypadkiem nie ma tam czegoś prawdziwego, co dopiero byłoby zaskoczeniem. Taka 2 tysiącletnia mistyfikacja, pozatym w co jest Ci łatwiej uwierzyć: Jezus narodził się z dziewicy, porwał za sobą tłumy, dzięki cudom i zmartwychwstał, czy też był politycznym przywódcą gnębionego narodu, nadzieją na jego wyzwolenie, miał żonę i dzieci, wyemigrował do Europy i tam założył dynastię? Daję Ci dwie minuty ... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: hanys Re: Niefikcja to nie fikcja IP: *.warszawa.sdi.tpnet.pl 19.05.06, 19:49 maroodka napisała: > politycznym przywódcą gnębionego narodu, nadzieją na jego wyzwolenie, miał żonę > i dzieci, wyemigrował do Europy i tam założył dynastię? Daję Ci dwie minuty .. Następny który dał się nabrać :) Otóż, żadne z tych stwierdzeń nie jest poparte zadnym historycznym zapisem, nawet w apokryfach. Nigdzie w nich nie jest napisane, że Jezus był politycznym przywódcą gnębionego narodu, ani że miał żonę i dzieci, nie mówiąc o emigracji. Zaś historia o ukżyżowaniu i zmartwychwstaniu to mit, w który można sobie wierzyć lub nie, ale nie próbuj wymyślać do niego alternatywnych historii i wciskać, że to wydarzyło się naprwadę. Bo to dopiero jest manipulacja. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: nikita Re: Niefikcja to nie fikcja IP: *.autocom.pl 21.05.06, 12:37 Ostatecznie w filmie bohaterowie niczego nie zamierzają ujawniać, oprócz złego lorda, i wszystko pozostaje kwestią wiary. Sam zostałeś zmanipulowany księżowską propagandą. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kugi Re: Niefikcja to nie fikcja IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 21.05.06, 12:55 Im wiecej kościół bedzie nawoływal do bojkotu tym wiecej ludzi na ten film pójdzie, nawet najbardziej zatwardziałe mohery będą zwyczajnymi ludzmi i zadziałają jak każdy : skoro ksiądz o tym tak duzo mówi to co tam jest ??? skoro zabraniają to musze to zobaczyć....Tak wiec sam kościół jest najlepszym promotorem tego filmu. ja sam czytałem ksiazke - bardzo dobra... jako ksiazka fabularna... bardzo ciekawa. Na filmie tez byłem i nic specjalnego... zwyczajnie zeekranizowana ksiazka i juz... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Ggość Re: Niefikcja to nie fikcja IP: *.gprspla.plusgsm.pl 25.05.06, 16:24 Piszesz: "m wiecej kościół bedzie nawoływal do bojkotu tym wiecej ludzi na ten film pójdzie, nawet najbardziej zatwardziałe mohery będą zwyczajnymi ludzmi" A to ciekawa teoria zachowań tłumu. Szkoda, że nie sprawdziła się podczas ostatnich wyborów do parlamentu i prezydenta. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: opesekdei Re: Niefikcja to nie fikcja IP: *.hsd1.il.comcast.net 22.05.06, 02:51 >Zaś historia o ukżyżowaniu i zmartwychwstaniu to mit< Ukrzyzowanie Chrystusa potwierdzaja zrodla rzymskie, bo to oni formalnie tego dokonali, wiec jesli to mit, to duzo osob i to od samego poczatku zaangazowalo sie w " cover up". Ale na tej samej zasadzie mozemy zaczac negowac wszystkie zrodla historyczne. Moze i Kosciol ma troche racji wystepujac p-ko ksiazce i filmowi, bo jak nawet widac po dyskusji na tych lamach, wielu ludziom kompletnie sie miesza fikcja z faktami i historycy z pisarzami. Odpowiedz Link Zgłoś
klee Spóźniłem się chyba ;-] 19.05.06, 20:07 maroodka napisała: > ... o nie-prosty? Owszem, nie mam się za człowieka prostego, choć mam się za prostego w wierze. > Cóż, a tak dokładnie, to co uważasz za niefikcję ... Skoro rozmawiamy na płaszczyźnie teologicznej, no, to może za dużo powiedziane, a więc - na płaszczyźnie wiary, to sprawa powinna być oczywista. Katolik za prawdę postrzega to, co w Piśmie, wszystko inne zaś to już według własnego uznania. > Jak zapewne wiesz, nie wszystkie pisma spisane po śmierci Jezusa przeszły > selekcję Kościoła katolickiego i znalazły się w kanonie pism. Nie, nie wiem. Historię Kościoła znam bardzo słabo. Proponuję na ten temat z kimś innym porozmawiać. > na jakiej więc > podstawie możemy osądzać historię nie majać nawet jej pełnego przekazu przed > oczyma. Historia to coś, czego nie ma. Osądzanie czegoś, co nie istnieje, rozsądne chyba nie jest, no i niebezpieczne bywa. ;-) Ja w każdym razie osądzać to niczego nie chcę, szczególnie jeśli nie ma czego. ;-) > Taka 2 tysiącletnia > mistyfikacja, pozatym w co jest Ci łatwiej uwierzyć: Jezus narodził się z > dziewicy, porwał za sobą tłumy, dzięki cudom i zmartwychwstał, czy też był > politycznym przywódcą gnębionego narodu, nadzieją na jego wyzwolenie, miał żonę > i dzieci, wyemigrował do Europy i tam założył dynastię? Daję Ci dwie minuty ... A co to za wiara, która łatwa jest? Odpowiedz Link Zgłoś
marcineck1 Re: Niefikcja to nie fikcja 20.05.06, 08:47 Ok, to co mamy w Nowym Testamecie to tylko fragment z wielkiej ilosci zapiskow wczesnego chrzescijanstwa, ale nawet ewangelie gnostyczne nie wspominaja aby Jezus i MM byli malzenstwem...nawet wzmianki. To chyba daje duzo do myslenia. Ta ksiazka to stek bzdur i naciaganych teorii i w dodatku nedznie napisana. Chociazby to Zgromadzenie Syjonu, to zwykla fabrykacja zalozona przez 3 kolesi we Francji bodajze w latach 50-tych. Jeden z nich ubzdural sobie, ze jest spadkobierca Merowingow i chcial to czyms poprzec, a nazwe zaczerpnal z nazy wsi, w ktorej sie urodzil. Wszystkie dokumenty to falszywki misternie przygotowane na poparcie jego teorii.A Brown we wstepie pisze wyraznie, ze 'wszystkie tajne organizacje sa prawdziwe' - zwykla manipulacj. Acha ja w Boga za bardzo nie wieze, wiec mnie tu od nawiedzonych katolikow nie wyzywajcie Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Scibor Re: Niefikcja to nie fikcja IP: *.szczecin.cvx.ppp.tpnet.pl 20.05.06, 23:38 ewangelia Filipa (apokryf o ile mi wiadomo, wyjasnienie: kosciol apokryfami okresla to co jego zdaniem jest falszerstwem bo mu tak wygodnie, ale oryginalnie slowo to mialo okreslac "to co ukryte" czyli to co nie nadaje sie dla niewtajemniczonych :P ) mowi o tym ze Jezus cenil najbardziej MM i ze czesto calowal ja w usta. Generalnie to dla mnie zarowno to co mowi rzym jak i to co pisze brown jest bajka, ale ciekawie sie tego slucha i przyglada z boku :] Odpowiedz Link Zgłoś
croyance Re: Niefikcja to nie fikcja 21.05.06, 23:55 Jesli Jezus nie byl synem Boga, tylko zwyczajnym facetem, to trudno mowic - w kontekscie jego zony, prostej kobitki - o "boskim aspekcie kobiecosci" i "bogini". Bogini, to ona by byla, jakby Jezus byl Bogiem. Notabene, dla doktryny takie szczegoly, czy Jezus mial zone, ogolona glowe, czy szesc palcow u nogi nie ma zadnego znaczenia i dziwie sie, ze katolicy sie tym pasjonuja. Z punktu widzenia teologicznego wazne jest, czy zmartwychwstal, czy nie, a nie w co sie ubieral i z kim sypial. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: adam81w przeciez biblia to tez fikcja IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 20.05.06, 03:10 . Odpowiedz Link Zgłoś
klee Już drugi taki głos :-/ 20.05.06, 03:49 Czy tak trudno zauważyć, że mówię o problemie z perspektywy ludzi wierzących? Podkreślałem to. Gdybym nie ich punkt widzenia przyjmować, to by przecież nie było w ogóle o czym mówić, bo problemu by zwyczajnie nie było. :-] Odpowiedz Link Zgłoś
karol9625 Re: Już drugi taki głos :-/ 21.05.06, 20:12 Wiara? Wierzyc znaczy nie wiedziec. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: anonim_3000000 Re: Już drugi taki głos :-/ IP: *.lubawka.net / *.internetdsl.tpnet.pl 21.05.06, 21:15 Wręcz przeciwnie. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: martens Re: Niefikcja to nie fikcja IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 20.05.06, 08:58 > Nie, beletrystyki w ogóle nie czytam. Tak już mam. To skąd wiesz co jest napisanie w biblii? Przecież to taka sama beletrystyka. Odpowiedz Link Zgłoś
klee Bo kiedyś beletrystykę czytałem 20.05.06, 12:54 Nawet dużo, bardzo dużo, bo studiowałem polonistykę :-] Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: cenzor-amator Re: do klee.. IP: *.internetdsl.tpnet.pl 19.05.06, 15:20 > Książka z założenia jest fikcją literacką. Więć po co to wszystko? Zwiększyło > się tylko zainteresowanie nią samą. Eh. Dan Brown bodaj jeszcze na okładce twierdzi, że to co wypłodził, to 100% prawdy :) Niedokładnie czytałaś :) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Scibor Re: do klee.. IP: *.szczecin.cvx.ppp.tpnet.pl 20.05.06, 23:40 bez jaj, pisze jedynie ze wszystkie kwestie zwiazane ze sztuka i architekstura sa prawdziwe :P totez zastanawiaja mnie te 666 szklane plytki na piramidke nad luwrem :] Odpowiedz Link Zgłoś
bartoszcze Re: do klee.. 22.05.06, 23:53 Gość portalu: Scibor napisał(a): > bez jaj, pisze jedynie ze wszystkie kwestie zwiazane ze sztuka i architekstura > sa prawdziwe :P totez zastanawiaja mnie te 666 szklane plytki na piramidke nad > luwrem :] zwlaszcza ze wg oficjalnej strony Luwru jest ich 673:) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Jola Re: do klee.. IP: *.profireal.pl / *.bielsko.dialog.net.pl 20.05.06, 13:02 jak to nikt nie mówił? a sam autor? dzieła owszem, są prawdziwe, ale nie w takiej treści w jakiej Brown je przedstawia. A książka? Cóż... podobała mi się bo myślałam, że faktycznie odnalazł jakieś niedopatrzenia... dopiero potem dowiedziałam się, że to jedna wielka ŚCIEMA... ciekawa, ale nie robi aż takiego wrażenia... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Xtrania Re: do klee.. IP: *.devs.futuro.pl 23.05.06, 13:49 A mnie martwi właśnie to, że wiele ludzi nie traktuje tego jak fikcję tylko jakieś historyczne fakty. Inną rzeczą która mnie smuci to sposób w jaki kościół został pokazany w tej ksiażce. Toż to samo zło i nienawiść. Kościół winny dyskryminacji kobiet, wszelkich mordów na niewinnych i oczywiście sprawca największego kłamstwa w historii. Martwią mnie te bardzo anty-katolckie nastroje. Ludzie, w końcu chrześcijaństwo to podwaliny naszej europejskiej kultury, kilka wieków naznaczonych jego piętnem!Zresztą książka według mnie jest do bani. Nie roumiem ludzi, którzy mówią że jest "dobra". Dobra ksiażka to np. "Imię róży" a nie takie tandeciarstwo Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Aga Re: Ingerencje pozorowane ;-) IP: 193.0.66.* 11.05.06, 13:10 Jaki dziwkarz znowu??? Przecież kwestia tego, że Jezus miał zone i dzieci, jest w apokryfach od wieków. Inna kwestia, że Kościół w nic nie ingeruje, wydał swoja opinie o książce i filmie, ma prawo. Odpowiedz Link Zgłoś
klee Fakty a literatura ;-) 11.05.06, 13:23 Gość portalu: Aga napisał(a): > Jaki dziwkarz znowu??? Przecież kwestia tego, że Jezus miał zone i dzieci, jest > > w apokryfach od wieków. Ciekawe, jak to jest możliwe, skoro był gejem. ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: hanys Jezus miał braci ale nie zonę IP: *.warszawa.sdi.tpnet.pl 19.05.06, 17:31 Gość portalu: Aga napisał(a): > Jaki dziwkarz znowu??? Przecież kwestia tego, że Jezus miał zone i dzieci, jest > w apokryfach od wieków. A to nie prawda. W żadnym z apokryfów nie ma nic o źonie i dzieciach. Jest tylko o tym, że miał jakieś kontakty z Magdaleną, ale oprócz tego, że się w usta całowali to żadnych innych szczegłów brak ;) Za to nawet kanoniczne ewangelie wspominaja o braciach Jezusa (kk twierdzi, że to cioteczni bracia byli), z czego można wnioskować Maria niecałkiem dziewicą pozostała. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Marta Re: Jezus miał braci ale nie zonę IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 19.05.06, 19:42 Jezus owszem mial braci, byli to synowie Józefa, gdyz gdy poslubil Maryje byl wdowcem.. amen Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: hanys Re: Jezus miał braci ale nie zonę IP: *.warszawa.sdi.tpnet.pl 19.05.06, 20:08 podaj cytat z ewangelii, gdzie jest to napisane Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kwasibor Re: Jezus miał braci ale nie zonę IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 21.05.06, 14:02 Gość: Marta napisał(a): >Jezus owszem mial braci, byli to synowie Józefa, gdyz gdy poslubil Maryje byl wdowcem.. amen Gość portalu: hanys napisał(a): > podaj cytat z ewangelii, gdzie jest to napisane W ewangeliach kanonicznych nic o tym nie ma. Najśmieszniejsze jednak przed nami: o tym że bracia Jezusa to tak naprawdę synowie Józefa z jego pierwszego małóżeństwa jest napisane... w apokryfach!! Proponuję przeczytać protoewangelię Jakuba i ewangelię pseudo-Mateusza. W tych apokryficznych ewangeliach wyrażnie jest podkreślone że Maryja była dziewicą ,,przed, e trakcie i po narodzeniu Jezusa" Odpowiedz Link Zgłoś
slartibartfast Re: Jezus miał braci ale nie zonę 19.05.06, 23:02 Ktoś-to twierdził i przekonywał, że impreza w Kanie była weselem Jezusa, a namaszczenie stóp olejkiem jednym z obyczajów "godowych" w tamtych czasach na Bliskim Wschodzie. I takie wieści krążyły wśród moich znajomych w późnych latach 80. Więc czemu miałby Brown być posądzany o tak twórcze podejście do historii chrześcijaństwa?? Nie, żebym znał apokryfy... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: hanys Re: Jezus miał braci ale nie zonę IP: *.warszawa.sdi.tpnet.pl 20.05.06, 11:57 Bo tak naprawdę Brown niczego w swojej książce nowego nie wymysłił, wszystko zostało zerżniete z innych pseudonaukowych ksiazek typu "Holy Graal,holy blood" pełnych bełkotu na poziomie Danikena. Zresztą on tez tego nie ukrywa i jawnie powołuje się na te "naukowe" bzdury. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: widzialem chlam IP: *.mansfield.ox.ac.uk 22.05.06, 01:18 ja w ogole sie zastanawiam o co tyle szumu? ten film byl niespojny sam z soba, a kazdy nastepny krok mozna bylo przewidziec. no, ale teraz juz wiem, ze wszyscy sa w spisku, a za sciana czai sie kolejny agent. what a piece of shit Odpowiedz Link Zgłoś
mayaka Re: Jezus miał braci ale nie zonę 21.05.06, 22:00 brezniew z honeckerem tez sie calowali w USTA Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Ggość Re: Ingerencje pozorowane ;-) IP: *.gprspla.plusgsm.pl 25.05.06, 16:34 Aga napisał(a): Jaki dziwkarz znowu??? Przecież kwestia tego, że Jezus miał zone i dzieci, jest w apokryfach od wieków. _________________ Czy Joanna, papież, była zamężna i ilu miała chłopców i dziewczynek? Czy Hanka Plebanka jest dziewicą? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: mgg Re: Ingerencje pozorowane ;-) IP: *.renicom.pl / *.internetdsl.tpnet.pl 19.05.06, 17:39 TO TYLKO FILM dlatego nie rozumiem tego sprzeciwu kosciola, ktory moze obawia sie ze z tego powodu zatrzęsie się w posadach? Bez przesady, w filmnie chodzi o to aby opowiedziec dobra historie, aby przyciągnąc widzow, to sztuka a nie rzeczywistosc i ludzie rozsądni zdają sobie sprawę z takich rzeczy. a "kod" odkodowywały już inne ksiązki napisane specjalnie po to wiec ludzie juz sie chyba zdązyli zorientowac (jezeli wczesniej mysleli inaczej) ze to fikcja. Widze ze kosciol cos ostatnio strasznie sie o siebie boi...tzn. nie, przepraszam, o swoich wiernych ;) :P Rzeczywiscie, najlepiej nie wpuszczac na ekrany zadnych filmow ktore mowia o czyms co choc troche kloci sie z nauka kosciola.... Bądzmy rozsądni i otwarci. Prosze? :) Odpowiedz Link Zgłoś
klee Odpowiedź już padła 19.05.06, 19:58 Gość portalu: mgg napisał(a): > TO TYLKO FILM dlatego nie rozumiem tego sprzeciwu kosciola, ktory moze obawia > sie ze z tego powodu zatrzęsie się w posadach? Powód, dla którego moim skromnym zdaniem Kościół wyraża swoją opinię na temat tego filmu (bo to nawet chyba sprzeciw nie jest), przedstawiłem już wcześniej. Poza tym, jak teraz słyszę z mediów, Kościół nie zajął stanowiska w tej sprawie i różni Jego przedstawiciele różne rzeczy na temat tego filmu mówią. > ludzie rozsądni zdają sobie sprawę z takich rzeczy. Jak pisałem wcześniej, Kościół troszczy się o tych mniej rozsądnych. Jest chyba dla każdego oczywiste, że Ci rozsądni sami o siebie zadbają. ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
slartibartfast Re: Ingerencje pozorowane ;-) 19.05.06, 23:03 Walka "o każdą piedź" w poczuciu zagrożenia liberalizmem?? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: 52b1 Re: Ingerencje pozorowane ;-) IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 24.05.06, 09:11 nie ogladałam filmu ale czytałam ksiazke i całkowicie sie z toba zgadzam- jest to materiał na film akcji i nic wiecej. Nie ma co sie doszukiwać drugiego dna i jakis sensacji.Fikcyjna historyjka z romansem w tle i nic wiecej.Nikt rozsadny nie powinien szukać tam jakis cudów i potwierdzenia lub zaprzeczenia prawd historycznych czy dogmatów kościola. Powiem szczerze, że rozczarowalam sie tą ksiazką. Lubie historie i czytajac zwiastuny myslalam, ze to jakies ambitniejsze dziełko . Przeczytalam , zyje ale nie bedzie to ksiazka po ktora jeszcze raz sięgne. W aniolach i demonach jest ten sam schemat- tajemnicza sekta, morderstwa, piekna dziewczyna i pewnie przystojny historyk- detektyw amator( ten sam co z kodu).Cyfrowej Twierdzy juz bym pewnie nie strawiła. Odpowiedz Link Zgłoś
dca Stolica Apostolska Sp. z o.o. 21.05.06, 08:52 Dla mnie stanowisko kościoła jest oczywiste, każda duszyczka to czyst zysk: chrzciny 200zł, bierzmowanie 100zł, ślub 1500zł, pogrzeb 1500zł, co niedziele 1zł przez 40lat = 1920zł, razem ok: 5220, nielicząc darowizn np.( w moim mieście przekazano grunt o wartości 500.000zł na rzecz kościoła), łapówek, darowizn od polityków i korporacji, wpływów z reklam, giełdy paierów wartosciowych, itp... lista jest długa, przy relatywnie niskich wydatkach na struktórę. (zasięg działania kula ziemska) konkurencia: żydzi, islam, scjentolodzy itd. Kilka procent na całej klijenteli kościoła to straty liczone w miliardach euro. Tak więc gra jest warta świeczki, gdybym był prezesem w Rzymie zrobił bym tak samo może z tą różnicą że zaczął bym kampanię trochę wcześniej. Kilka procent na całej klijenteli kościoła to straty liczone w miliardach euro. klee napisał: > tiliam napisała: > > > I w ogóle nie podoba mi isę to cała ingerencja Kościoła, > > łącznie z nawoływaniem do bojkotu zarówno książki, jak i samego filmu.. > > A dlaczego Ci się nie podoba? A jak "ingeruje" w recepcję innych filmów, to Ci > nie przeszkadza? Zresztą, czy ja wiem, czy ingeruje. Nie śledzę tego jakoś > uważnie, ale chyba wystąpił jedynie z apelem do swoich wiernych i to wyłącznie > ustami jednego ze swoich hierarchów. Inna rzecz, że jak każda instytucja > społeczna, ma prawo zabierać głos w sprawach, które uważa za ważne. Czy nie? > > A ja się chyba tego apelu posłucham jednak. No załóżmy, że ktoś robi film, w > którym ktoś Ci bliski (brat, przyjaciel, partner) zostaje przedstawiony jako > dziwkarz, krótko mówiąc. Czy jest sens oglądać coś takiego? No nie wiem, może > jakiś tam i jest, ale ja go jak dotąd nie odnalazłem. > Odpowiedz Link Zgłoś
alex-alexander Re: Stolica Apostolska Sp. z o.o. 22.05.06, 08:22 dca napisał: > Dla mnie stanowisko kościoła jest oczywiste, każda duszyczka to czyst zysk: > chrzciny 200zł, bierzmowanie 100zł, ślub 1500zł, pogrzeb 1500zł, co niedziele > 1zł przez 40lat = 1920zł, razem ok: 5220, nielicząc darowizn np.( w moim > mieście przekazano grunt o wartości 500.000zł na rzecz kościoła), łapówek, > darowizn od polityków i korporacji, wpływów z reklam, giełdy paierów > wartosciowych, itp... lista jest długa, JEST JESZCZE INNY WAZNY STRATEGICZNY CEL KOSCOLA. ZDOBYC WLADZE NAD LUDZMI. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Ggość Re: Stolica Apostolska Sp. z o.o. IP: *.gprspla.plusgsm.pl 25.05.06, 16:49 dca napisał: Dla mnie stanowisko kościoła jest oczywiste, każda duszyczka to czyst zysk: chrzciny 200zł, bierzmowanie 100zł, ślub 1500zł, pogrzeb 1500zł, co niedziele 1zł przez 40lat = 1920zł, razem ok: 5220, nielicząc darowizn np.( w moim mieście przekazano grunt o wartości 500.000zł na rzecz kościoła), łapówek, darowizn od polityków i korporacji, wpływów z reklam, giełdy paierów wartosciowych, itp... lista jest długa, przy relatywnie niskich wydatkach na struktórę. (zasięg działania kula ziemska) konkurencia: żydzi, islam, scjentolodzy itd. Kilka procent na całej klijenteli kościoła to straty liczone w miliardach euro. ______________ Każda rozrywaka kosztuje, niestety. Za darmo to możesz obejrzeć sobie reklamy w TV, kinie, na billboardach, w internecie. Stuknij w klawisze i poszukaj ile kosztuje obrzezanie, dodatek za koszerność itd. Też miliardy, ale dolarów. Odpowiedz Link Zgłoś
alex-alexander Re: Ingerencje pozorowane ;-) 22.05.06, 08:14 klee napisał: > tiliam napisała: > > > I w ogóle nie podoba mi isę to cała ingerencja Kościoła, > > łącznie z nawoływaniem do bojkotu zarówno książki, jak i samego filmu.. > > A dlaczego Ci się nie podoba? No załóżmy, że ktoś robi film, w którym ktoś Ci bliski (brat, przyjaciel, partner) zostaje przedstawiony jako > dziwkarz, krótko mówiąc. Czy jest sens oglądać coś takiego? OCZYWISCIE, ZE JEST SENS. A MOZE KTOS BLISKI (BRAT, PRZYJACIEL, PARTNER) JEST JEDNAK DZIWKARZEM? (JAKA JEST DEFINICJA DZIWKARZA?). KAZDY POWINIEN PRZECZYTAC KSIAZKE I OGLADNAC FILM. A POTEM ZASTANOWIC SIE NAD CALA DOKTRYNA KOSCIOLA. A MOZE TO KOSCIOL KLAMIE? NIECH KAZDY SAM DOCHODZI DO PRAWDY. JEZELI KOSCIOL NAWOLUJE DO NIEOGLADANIA FILMU, TO INNI ROWNIE DOBRZE MOGA STANAC POD KATOLICKIM KOSCIOLEM I PRZEKONYWAC WIERNYCH DO NIEWCHODZENIA DO KOSCIOLA, BO CALA JEGO DOKTRYNA KOSCIOLA JEST BAJKA. TAK JAK BIBLIA, KTORA BYLA JUZ FALSZOWANA PRZY TLUMACZENIU Z GRECKIEGO NA LACINE. PYTANIE: DLACZEGO APOSTOL JAN NIE MA BRODY ("OSTATNIA WIECZERZA")TAK JAK WSZYSCY INNI APOSTOLOWIE? A DLACZEGO TENZE JAN MA KOBIECE RYSY TWARZY? AMEN! PS. W DYSKUSJI WYSLUCHUJE SIE ROZNYCH STRON. Odpowiedz Link Zgłoś
ejkuraczek Re: Ingerencje pozorowane ;-)Typowy przykład 22.05.06, 09:41 To jest własnie typowy przykład dlaczego Kosciól się wtrąca i mówi swoje zdanie. Jesli film jest (rzekomo) o KOściele, jego wierze i wyznawcach to sam Kościoł powinien powiedziec swoje zdanie, zwłaszcza ,że takie matoły jak alex daja wiare manipulacjom. Alex zna sztuke renesanu? Nie zna. Alex zna to co wiadomo o apostołach np. o wieku Jana? Nie zna. Alex zna zwyczaje strozytnych Rzymian np. dlaczego tylko ś.w Jan stał pod krzyzem? Nie zna(pewnie nawet nie wie o czym piszę) Alex wie ilu było apostołow na ostatniej wieczerzy? Nie wie. Jakby alex znał to wszystko pewnie sam dałby swój post do skasowania:) Odpowiedz Link Zgłoś
piwi77 Re: Ingerencje pozorowane ;-)Typowy przykład 22.05.06, 12:17 A Ty, ejkuraczek, jestes pewien, ze babcia pozarta przez wilka (w czerwonym kapturku), na pewno nie byla tylko przybrana babcia tegoz dzieciecia? Oczywiscie, ze nie wiesz. Wiec uzupelnij takze Ty swoje braki, a wtedy pogadamy. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Ggość Re: Ingerencje pozorowane ;-) IP: *.gprspla.plusgsm.pl 25.05.06, 16:59 alex-alexander napisał: OCZYWISCIE, ZE JEST SENS. A MOZE KTOS BLISKI (BRAT, PRZYJACIEL, PARTNER) JEST JEDNAK DZIWKARZEM? (JAKA JEST DEFINICJA DZIWKARZA?). KAZDY POWINIEN PRZECZYTAC KSIAZKE I OGLADNAC FILM. A POTEM ZASTANOWIC SIE NAD CALA DOKTRYNA KOSCIOLA. A MOZE TO KOSCIOL KLAMIE? NIECH KAZDY SAM DOCHODZI DO PRAWDY. JEZELI KOSCIOL NAWOLUJE DO NIEOGLADANIA FILMU, TO INNI ROWNIE DOBRZE MOGA STANAC POD KATOLICKIM KOSCIOLEM I PRZEKONYWAC WIERNYCH DO NIEWCHODZENIA DO KOSCIOLA, BO CALA JEGO DOKTRYNA KOSCIOLA JEST BAJKA. TAK JAK BIBLIA, KTORA BYLA JUZ FALSZOWANA PRZY TLUMACZENIU Z GRECKIEGO NA LACINE. PYTANIE: DLACZEGO APOSTOL JAN NIE MA BRODY ("OSTATNIA WIECZERZA")TAK JAK WSZYSCY INNI APOSTOLOWIE? A DLACZEGO TENZE JAN MA KOBIECE RYSY TWARZY? AMEN! PS. W DYSKUSJI WYSLUCHUJE SIE ROZNYCH STRON. ________________ Napisz Alex-Alexanderze, czy Tora jest nieprawdziwa, czy Talmud jest bajką, czy Święte księgi są bajeczkami dla forumowiczów? Czy Jahwe jest wymysłem narodu wybranego i kościoła dla zbicia kasy? No, śmiało!!! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: europa Re: Ingerencje pozorowane ;-) IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 23.05.06, 16:39 mi tez sie nie podoba ta ingerencja, myślę, że mądre głowy, ktore protestuja powinny bardziej martwic się tym, ze duzo osob moze odwrocic sie od ksiezy po takich informacjach jak: wykorzystywanie seksualne dzieci przez duchownych, posiadanie dzieci przez ksiezy, prowadzenie biznesu przez duchownych, stosunek niektorych ksieży do ludzi i bez komentarza pozostawie temat dlugi jak rzeka, dotyczacy Rydzyka. Podsumuwujac wątpię w powołanie części duchownych. Bez sensu wydaje mi sie takze wznoszenie za ogromne fortuny świątyń w kraju gdzie tyle dzieci gloduje w szkolach, czy nie lepiej pieniadze przenaczyc na leczenie cieżko chorych dzieci, myślę, ze to bylby dobry uczynek. Przeczytalam książkę, obejrzałam film, dla mnie nie jest to żadna wskazowka w co mam wierzyć, wiem to od swoich rodzicow, dziadkow, pewnie i z lekcji religii ( na ktore mialam szczeście uczęszczać przy Kościele:-) itp. Natomiast ww. uczunki niektórych osób, które deklarują, że usłyszeli głos powołania mogą sprawić, że niektóre osoby mogą się pogubić i odejść się z Kościała. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: hej Re: Kod da Vinci.. po IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 10.05.06, 23:10 ksiazka to bzdura, szkodliwa nie ze wzgledu na rzekome bluznierstwa, ale na mierny poziom literacki. film? szkoda gadac, wystarczy trailer - bzdura dla amerykanskich chyba 8-latkow... Odpowiedz Link Zgłoś
baba67 Re: Kod da Vinci.. po 11.05.06, 11:46 Zgadzam sie z przedmowca. I zgadzam sie tez z twierdzeniem. ze KK niepotrzebnie sie wtraca.Prawde mowiac tylko temu miernemu dzielu reklame robi. Jaki bedzie film, nie wiem-moze nawet i niezly.Ostatecznie nie wymagamy od Mumii liczenia sie z historia starozytna, religioznawstwem itp-idziemy do kina dla rozrywki i nietraktujemy filmow jako zrodla wiedzy.Co w ksiazce jest nie do znisienia(maniera pseudonaukowa) w filmie moze byc nieobecne. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Paweł Kuna Re: Kod da Vinci.. po IP: 82.177.97.* 19.05.06, 16:18 Witam co do kodu - nie mam zdania ponieważ nie widziałem co do radia maryja również nie mam zdania bo nie słucham przy kreowaniu jakichkolwiek opinii trzeba się kierować rozumem i faktami a nie emocjami lub wrażeniami innych ludzi coś co jest ekstra dla 3 latka niekoniecznie musi być ekstra dla np. 20 latka jak ksiądz katolicki i większość osób na tych forach może mieć jakiekolwiek zdanie na temat filmu, którego nie widział, lub książki, której nie czytał??? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: tooz Re: Kod da Vinci.. po IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 20.05.06, 11:02 Gość portalu: Paweł Kuna napisał(a): > jak ksiądz katolicki i większość osób na tych forach może mieć jakiekolwiek > zdanie na temat filmu, którego nie widział, lub książki, której nie czytał??? Ja uwazam jednak ze jest to mozliwe szczegolnie ze wiekszosc wypowiedzi na tym forum dotyczy tego, ze Jezus mial dziecko z Maria Magdalena, co i kk uwaza za nieprawde i dlatego sie na ten temat wypowiada. Jakby kk wypowiadal by sie odnosnie tego czy film jest dobry i czy efekty specjalne sa fajne nie ogladajac filmu twoja argumentacja byla by sluszna:) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: hanys zdumiewające, ilu ludzi w to wierzy IP: *.warszawa.sdi.tpnet.pl 19.05.06, 16:31 baba67 napisał: > Co w ksiazce jest nie do > znisienia(maniera pseudonaukowa) w filmie moze byc nieobecne. Dobre spostrzeżenie - traktowanie poważnie "faktów historycznczych" w Kodzie przypomina mi traktowanie na poważnie "fizyki" w Star Treku. Tam też pełno pseudo naukowego bełkotu. Ale zdumiewające, ilu ludzi w to wierzy. A jak próbujesz im coś wytłumaczyć to od razu wyzywają cię od moherów. Ciekawe, jak bardzo zwolennicy Kodu swoją bezkrytycznością przypominają zwolenników Radia Maryja :) Odpowiedz Link Zgłoś
resu To samo można powiedzieć o ewangeliach... 19.05.06, 20:57 Tylko było trochę więcej czasu, żeby "Pismo" zredagować, doktrynę dopracować i niektóre odpowiedzi na drażniące tematy... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Scibor Re: To samo można powiedzieć o ewangeliach... IP: *.szczecin.cvx.ppp.tpnet.pl 20.05.06, 23:51 tak jak mowisz, tylko ze te odpowiedzi to sa malo ciekawe bo naogol brzmia mniej wiecej tak: "to kwestia wiary" Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: martens Re: zdumiewające, ilu ludzi w to wierzy IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 20.05.06, 09:01 Ja w równym stopniu nie wierzę w bzdury w Biblii jak i w Kodzie, ale przynajmniej Kod był ciekawszy i miał mniej dłużyzn. A film chyba też nie będzie tak pełen flaków jak na przykład Pasja, więc może nawet się przejdę dla rozrywki. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: hanys Re: zdumiewające, ilu ludzi w to wierzy IP: *.warszawa.sdi.tpnet.pl 20.05.06, 11:35 Już wiem dlaczego tylu ludzi głosuje na Leppera i Giertycha Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Scibor Re: zdumiewające, ilu ludzi w to wierzy IP: *.szczecin.cvx.ppp.tpnet.pl 20.05.06, 23:52 z pewnoscia zapalczywie czytaja biblie, bo zdaje sie ze i lepper i giertych biegaja z marionetkiewiczem na msze i wlaza w dupe kosciolowi a wczesniej to sie miziali z ojcem T. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Scibor Re: zdumiewające, ilu ludzi w to wierzy IP: *.szczecin.cvx.ppp.tpnet.pl 20.05.06, 23:50 takie same "fakty" masz w biblii :P tylko bez maniery pseudo-naukowego gledzenia, za to z maniera straszenia ludzi jakimi piekielkami etc., metody dobrej dla 10latka i motlochu sredniowiecznego; i mniej wiecej po to zreszta zostala ta ksiazak zredagowana :] poprostu kolejni kaplani i kolejna religia ktorej celem jest jedynie wladza i pieniadze :] wystarczy obiektywnie spojrzec na ostatnie 2k lat; chrzescijanstwo jest poprostu lepsze od religii tzw poganskich bo jest monoteistyczne w zasadzie; powodzenie tego typu religii potwierdza tez islam, ktory ma x razy wiecej wyznawcow... Odpowiedz Link Zgłoś
oko21 Re: zdumiewające, ilu ludzi w to wierzy 21.05.06, 12:32 nie było żadnego kodu da vinci był katolikiem watykan zawsze zabiegał o władzę w Dobrej sprawie hitlerowcom wygrażał interesy prowadził i prowadzi uczciwe siłą wiary katolickiej nie doszło do końca świata i ludzie się nie zagryzają jak psy (jak w krajach pogańskich) księżą są to osoby pośredniczące i wcale nie takie zachłanne a nawet jeśli kupią sobie jakąś lepszą bryczkę, to po to by lepiej służyła i dziś nie ma żadnej świętej Inkwizycji i jakby nie nasz kościół to byśmy na ulicach mogli usłyszeć hajhitla a nawet powiedzieć. a ta interwencja w iraqu została nawet poparta przaez heretyka żydka kwaśniewskiego, czyli musi to być ewidentna walka ze złem i wcale kasa ani cia ani opu$ nie rządzą rządzą nasi reprezentanci nasi przedstawiciele (obecnie samopis) a pedałów jest mało w wojsku księża nie są rozpustnikami - są pośrednikami. i nie umarł ani kościół ani jego owoce no! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Ggość Re: zdumiewające, ilu ludzi w to wierzy IP: *.gprspla.plusgsm.pl 25.05.06, 17:10 Scibor napisał: "chrzescijanstwo jest poprostu lepsze od religii tzw poganskich bo jest monoteistyczne w zasadzie; powodzenie tego typu religii potwierdza tez islam, ktory ma x razy wiecej wyznawcow..." _________________ Coś się wam kolego poje...W czym jest monoteizm lepszy od pogaństwa. hinduizmu? Politeizm jest bogatszy nie tylko w liczbę bogów, ale również w wielorakie wierzenia, obrzędy, jest WESELSZY. Od kiedy to Islam ma krotność w stosunku do chrześcijaństwa, buddyzmu, hinduizmu? Czy potrzebne dodadtkowe palce do liczenia? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: CHWDJCH Re: zdumiewające, ilu ludzi w to wierzy IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 21.05.06, 21:46 masz na mysli biblie? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Zbigniewo Zamknąć oczy IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 20.05.06, 16:53 kwestie, któe może poruszać świecki katolik zawarte są w katechizmie wraz z odpowiedziami. Wychodzenie ze swoim rozumowaniem poza katehizm to grzech. Grzechem jest rowniez okazywanie akceptacji przez dotyk, czyli seks, za to na scianach kosciolow dorosli i dzieci moga do woli napatrzec sie na sceny nienawisci z jezusem ukrzyzowanym na czele ze o innych biczowaniach i memento mori nie wspomne. Zapomina sie, ze Bog stworzyl zycie a kultem otacza nie jego tylko rozpasany kler. Niech sobie kazdy odpowie na pytanie, czy Jezusowi podobalby sie kosciol z jego chierarchia i rytualem, gdzie zamiast milosci wstaje sie i kleka na dzwonek. Czyzby Bog mial kompleksy, ze musimy mu udowadniac jego wyzszosc klekajac przed nim? Czy po to nas stworzyl, bysmy sie w piersi bili i ciagle jeczeli o naszej niedoskonalosci i grzechu? Zabijali w sobie samoakceptacje a blizniego swego milowali jak siebie samego. Zeby kawalek drewna lub zlota mial w nas wzbudzac wieksza czesc niz dziecko lub inna przez Boga stworzona istota zywa? A kosciol kreci sie jak pies dookola swego ogona wokol kwestii doktrynalnych dotyczacych pytania "kto bedzie strzygl owieczki?" Az wreszcie sama Biblia, ktora jest swietsza od osobistego sumienia kazdego czlowieka. Kto sie bardziej cieszy, jak nowy doktryner owa ksiege zinterpretuje i nowa krucjate i rzez wywola? Jezus czy Szatan? Nie da sie wykluczyc, ze Jezus, stworzony na obraz i podobienstwo Boga kochal kobiete. A moze uznamy ze zgodne z boska wola jest nienawisc do kobiet? Osobiscie nnie smialbym. Odpowiedz Link Zgłoś
maanasasarovara Re: Zamknąć oczy 20.05.06, 23:31 > odpowiedziami. Wychodzenie ze swoim rozumowaniem poza katehizm to grzech. JEŻELI ''WYCHODZENIE POZA KATECHIZM'' MA OZNACZAĆ GŁOSZENIE TEZ NIEZGODNYCH Z PRAWDĄ - TO TAK, JEST TO GRZECH, UWŁACZAJĄCY TAKŻE LUDZKIEMU ROZUMOWI, KTÓRY MIMO TRUDNOŚCI [ZWIĄZANYCH Z GRZECHEM PIERWORODNYM] MA MOC, BY PRAWDĘ POZNAĆ. > Grzechem jest rowniez okazywanie akceptacji przez dotyk, czyli seks MYLISZ CHYBA KATOLICYZM Z GNOZĄ [KTÓRA, PROPAGOWANA PRZEZ WYBORCZĄ NP. POD POSTACIĄ APOKRYFU SEKTY KAINITÓW (NB MAJĄCYCH ZA PATRONA MORDERCĘ KAINA), JEST RELIGIĄ NIE MAJĄCĄ NIC WSPÓLNEGO Z DOKTRYNĄ ŻADNEJ Z ODMIAN CHRZEŚCIJAŃSTWA], KATOLICYZM NIE JEST WROGIEM CIELESNOŚCI - UWAŻA JĄ ZA RZECZ DOBRĄ, BO PRZEZ BOGA STWORZONĄ. NIE NALEŻY OPOWIEŚCI O GRZECHU PIERWORODNYM INTERPRETOWAĆ JAKO HISTORII WYPIERANIA SEKSUALNOŚCI DO POSDŚWIADOMOŚCI [PODOBNIE JAK NIE MOŻNA - CO CZYNIĄ PSYCHOANALITYCY - UTOŻSAMIAĆ SZATANA, REALNIE ISTNIEJĄCĄ OSOBĘ, ZA TZW. ''ARCHETYP CIENIA'', ZBIÓR TREŚCI WYPARTYCH Z ŚWIADOMOŚCI PRZEZ ZBYTNI RYGORYZM MORALNY], PRZED WYGNANIEM Z RAJU POWIEDZANO PRZECIEŻ ''IDŹCIE I ROZMNAŻAJCIE SIĘ''. [SAM GRZECH PIERWORODNY POLEGAŁ NA PYSZE, KTÓRA W JEJ PRAGNIENIU UBÓSTWIENIA TEGO, CO STWORZONE, JEST SPRZECZNA Z RZECZYWISTOŚCIĄ I STĄD JEJ SKUTKI SĄ OPŁAKANE] W KATOLICYZMIE Z JEGO KULTEM ŚWIĘTYCH AKCEPTACJA CIAŁA I DOTYKU JEST SZCZEGÓLNIE WIDOCZNA W CZCI ODDAWANEJ RELIKWIOM. WRESZCIE - CHRYSTUS, PRZYCHODZĄC NA TEN ŚWIAT, UŚWIĘCIŁ CZŁOWIEKA W JEGO PEŁNI, OCZYSZCZAJĄC TAKŻE JEGO CIELESNOŚĆ. I WŁAŚNIE POD POSTACIĄ CIAŁA PRZYJMUJE SIĘ GO W EUCHARYSTII. > wstaje sie i kleka na dzwonek. Czyzby Bog mial kompleksy, ze musimy mu > udowadniac jego wyzszosc klekajac przed nim? Czy po to nas stworzyl, bysmy sie > w piersi bili i ciagle jeczeli o naszej niedoskonalosci i grzechu? Zabijali w > sobie samoakceptacje a blizniego swego milowali jak siebie samego. WYZNANIE GRZECHU JEST POTRZEBNE NIE BOGU - A CZŁOWIEKOWI. JEGO WYZNANIE POMAGA SIĘ Z NIEGO OCZYŚCIĆ. ZAPRZECZAJĄC GRZECHOWI, CZŁOWIEK ZACHOWUJEW SIĘ JAK KTOŚ, KOMU WYDAJE SIĘ, ŻE GDY ZAMKNIE OCZY ŚWIAT PRZESTANIE ISTNIEĆ. NIE MYŚLENIE O WINIE NIE ZMNIENI TEGO, ŻE ONA ISTNIEJE - I TO NIE TYLKO, JAK TO GŁOSI ZEŚWIECCZONA WIZJA RZECZYWISTOŚCI, W SFERZE MORALNEJ, ALE MA TAKŻE SWE PRZEŁOŻENIE ONTOLOGICZNE. WOBEC ŚMIERTELNEGO ZAGROŻENIA, TWIERDZENIE CHOREGO, ŻE JEST ZUPEŁNIE ZDRÓW, JEST JESZCZE BARDZIEJ NIEBEZPIECZNE. PO CO KOMU SAMOAKCEPTACJA, JEŚLI OZNACZA ONA UNIKANIE KONFRONTACJII Z NAJWIĘKSZYMI ZAGROŻENIAMI CZŁOWIEKA I PRZYNOSI ZGÓBĘ? Zeby kawalek > > drewna lub zlota mial w nas wzbudzac wieksza czesc niz dziecko lub inna przez > Boga stworzona istota zywa? NIE DREWNO LUB ZŁOTO ALE FIZYCZNIE OBECNY BÓG, OBECNY POD POSTACIĄ CHLEBA, KTÓRY PRZEISTOCZYŁ SIĘ W BOGA, MAJĄC ODTĄD NATURĘ BOGA PRZY ZACHOWANIU PRZYPADŁOŚCI CHLEBA. > i nowa krucjate i rzez wywola? KRUCJATY BYŁY POWODOWANE PRZEDE WSZYSTKI REALNYM ZAGROŻENIEM POLITYCZNYM I CYWILIZACYJNYM - A TRZEBA PAMIĘTAĆ, ŻE POD WZGLĘDEM ROZWOJU TECHNICZNEGO MUZUŁMANIE PRZEWYŻSZALI ZDECYDOWANIE CHRZEŚCIJAŃSKĄ KULTURĘ [DAŁO SIĘ TO POZNAĆ POŚREDNIO I W HISTORII POLSKI - TAK DŁUGO NIE MOŻNA BYŁO ZDOBYĆ MALBORKU, PONIEWAŻ POLACY NIE POSIADALI WIEDZY NA TEMAT BUDOWY I ZDOBYWANIA TWIERDZ, PODOBNIE JAK NIE POSIADALI JEJ NA POCZATKU KRZYŻOWCY]. KRUCJATY MIAŁY WIĘC PRZEDE WSZYSTKIM CHARAKTER OBRONNY. NA ICH TEMAT NAROSŁO NATOMIAST MNÓSTWO STEREOTYPÓW, KTÓRE - NA DODATEK WBREW FAKTOM - PROPAGUJĄ TAKŻE NIEKTÓRZY HISTORYCY [A PEWNIE PRZEWAŻAJĄCA ICH WIĘKSZOŚĆ]. PODOBNIE ZAPEWNE OWA ''RZEŹ'' ODNOSI SIĘ DO ZDOBYCIA PRZEZ CHRZEŚCIJAN JEROZOLIMY, KTÓRA MIAŁA SPŁYNĄĆ WÓWCZAS KRWIĄ. NIKT NIE WSPOMINA JADNAK, ŻE NIE O LUDZKĄ KREW CHODZIŁO, ALE O KREW ZWIERZĄT OFIAFNYCH, KTÓREJ CO ROKU PRZELEWANO TYLE, ŻE W NIEKTÓRYCH MIEJSCACH MIASTA TRZEBA BYŁO BRODZIĆ W NIEJ PO KOSTKI NÓG. WRESZCIE - DLA CHRZEŚCIJAŃSTWA NAJWYŻSZĄ WARTOŚCIĄ NIE JEST POKÓJ, A W ŚWIECIE OBARCZONYM GRZECHEM PIERWORODNYM WOJEN NIE DA SIĘ WRĘCZ UNIKNĄĆ. ISTNIEJĄ NAWET PRZYPADKI, GDY WOJNĘ MOŻNA UZNAĆ ZA WOJNĘ SPRAWIEDLIWĄ, A JEDNAK ŻADNA ZE STRON NIE PODLEGA POTĘPIENIU. NALEŻY TEŻ PAMIĘTAĆ, ŻE WIELU PIERWSZYCH CHRZEŚCIJAN [TAKŻE UZNANYCH ŚWIĘTYCH] BYŁO ŻOŁNIERZAMI NA ŻOŁDZIE RZYMU I UWAZAŁO DOBRE WYPEŁNIANIE ŻOŁNIERSKIEGO FACHU ZA SWÓJ ŚWIĘTY OBOWIĄZEK. Nie sądźcie, że przyszedłem pokój przynieść na ziemię. Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz. [MT 10,34] > Az wreszcie sama Biblia, ktora jest swietsza od osobistego sumienia kazdego > czlowieka. JEDNYM ZE SKUTKÓW GRZECHU [PODOBNIE JAK ŚMIERĆ, CIERPIENIE, OGRANICZENIE ZDOLNOŚCI POZNAWCZYCH] JEST ZAGŁUSZENIE SUMIENIA. SUMIENIE JEST GŁOSEM BOGA W DUSZY, DLATEGO MÓWIENIE O ''OSOBISTYM SUMIENIU KAŻDEGO CZŁOWIEKA'' JEST NIELOGICZNE, BO SUGERUJE ŻE SUMIENIA POSZCZEGÓLNYCH LUDZI RÓŻNIĄ SIĘ OD SIEBIE, KAŻDEMU OBJAWIA SIĘ INNA ''PRAWDA'' [A W ŚWIECIE DZIAŁA PRZECIEŻ PODSTAWOWE PRAWO NIESPRZECZNOŚCI], TAK WIĘC BÓG BYŁBY WEWNĘTRZNIE SPRZECZNY, A WÓWCZAS NIE BYŁBY BOGIEM. W TEN SPOSÓB ROZUMIANE SUMIENIE [DE FACTO JEGO BRAK] NA PEWNO NIE TYLKO NIE POSIADA WIĘKSZEJ ŚWIETOŚCI NIŻ OBJAWIENIE, ALE JEST ŚWIĘTOŚCI PRZECIWIEŃSTWEM. > i nowa krucjate i rzez wywola? Jezus czy Szatan? Nie da sie wykluczyc, ze > Jezus, stworzony na obraz i podobienstwo Boga kochal kobiete. A moze uznamy ze > zgodne z boska wola jest nienawisc do kobiet? Osobiscie nnie smialbym. KOCHANIE KOBIETY NIE SPROWADZA SIĘ DO CHĘCI KOPULOWANIA Z NIĄ [TAK MYŚLAŁ NP. LIEBIEZIATNIKOW, BOHATER ''ZBRODNI I KARY'' - SZCZYTEM WYZWOLENIA KOBIETY MIAŁA BYĆ DLA NIEGO SYTUACJA, W KTÓREJ MÓGŁBY JĄ MIEC KAŻDY, KOMU SIĘ TO ŻYWNIE SPODOBA]. JEZUS KOCHA WSZYSTKIE KOBIETY I WSZYSTKICH MĘŻCZYN, A CELEM ISTNIENIA KAŻDEGO CZŁOWIEKA SĄ MISTYCZNE ZAŚLUBINY Z BOGIEM, CZYLI UTOŻSAMIENIE SIĘ Z NIM. JEZUS NIE ZSTAŁ STWORZONY [SIC!], PONIEWAŻ SAM JEST BOGIEM [GENITUS NON FACTUS - ZRODZONY, A NIE STWORZONY]. JEZUS NIE JEST ''PODOBNY'' DO BOGA OJCA - JEST Z NIM W PEŁNI TOŻSAMY, MA TĄ SAMĄ ISTOTĘ [CONSUBSTANTIALIS PATRI - WSPÓŁISTOTNY OJCU]. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: tomek Re: Zamknąć oczy IP: *.kromera.osiedla.net 21.05.06, 11:01 Nie wiem jak tobie ale mnie się niewygodnie czyta jak ktoś przesadza z dużymi literami, czyt.nie chce mi się czytać. Wiec nastepnym razem napisz swoje mądrości normalnie. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Zbigniewo. Re: Zamknąć oczy IP: *.internetdsl.tpnet.pl 21.05.06, 13:48 A dlaczego mialbym sie przejmowac tymi, ktorym nie chce sie czytac. Sa tacy, ktorzy czytaja, nie bede im psul odbioru dostosowujac swoj styl do wymagan malkontentów. Naucz sie, ze jesli cos sie Tobie nie podoba, nie znaczy ze nie podoba sie wszystkim Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: mac nie masz racji IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 21.05.06, 15:25 bo mi tez sie nie podoba. Jest cos takiego jak etykieta i jest też netykieta. Nie wiesz o co chodzi to nie właź w ubłoconych buciorach na "salony". Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Zbigniewo Re: nie masz racji IP: *.internetdsl.tpnet.pl 21.05.06, 15:32 Wlasnie popelniasz grzechy nastepujace. Pycha i gniew. Odpowiedz Link Zgłoś
apfel27 Re: Zamknąć oczy 22.05.06, 19:02 ha ha:) przeczytalam wszystkie wypowiedzi az do wypocin maanasasarovara. sorry jak widze duze litery i zbyt dlugi test odechciewa mi sie czytac. ja rowniez proponuje pisac malymi literami, wyrazanie swoich mysli w sposob zwiezly rowniez polecam... Odpowiedz Link Zgłoś
oko21 Re: Zamknąć oczy 21.05.06, 12:29 nie było żadnego kodu da vinci był katolikiem watykan zawsze zabiegał o władzę w Dobrej sprawie hitlerowcom wygrażał interesy prowadził i prowadzi uczciwe siłą wiary katolickiej nie doszło do końca świata i ludzie się nie zagryzają jak psy (jak w krajach pogańskich) księżą są to osoby pośredniczące i wcale nie takie zachłanne a nawet jeśli kupią sobie jakąś lepszą bryczkę, to po to by lepiej służyła i dziś nie ma żadnej świętej Inkwizycji i jakby nie nasz kościół to byśmy na ulicach mogli usłyszeć hajhitla a nawet powiedzieć. a ta interwencja w iraqu została nawet poparta przaez heretyka żydka kwaśniewskiego, czyli musi to być ewidentna walka ze złem i wcale kasa ani cia ani opu$ nie rządzą rządzą nasi reprezentanci nasi przedstawiciele (obecnie samopis) a pedałów jest mało w wojsku księża nie są rozpustnikami - są pośrednikami. i nie umarł ani kościół ani jego owoce no! Odpowiedz Link Zgłoś
szybkitopor Re: Dla Oko21 21.05.06, 16:02 I jak Hitlerowi Pius XII armaty poswiecil, to na pewno pod szerokim rekawem palce skrzyzowal. Taka jest tez prawda, ze na pewno, gdyby Hitler wygral wojne, to by go nie kanonizowali bo nie robia ustepstw wobec okrucienstwa. I nie bylo by pielgrzymeg do NMP Norymberskiej. Nie ma nie nie bylo swietych okrutnikow, takich jak wspominany Konstatnyn Wielki, ktory wlasna zone zywcem ugotowac kazal. Nie bylo tez bluznierstwem objawienie Ktarzyny z Sieny, ktorej Chryste Pan w ciuchach papieskich sie ukazal. A Joanna d'Arc, ktora zmarla jako heretyczka w piekle swoje odsiedziec musiala. Dopiero po jej kanonizacji Jachwe z kotla ja wyciagnal i przeprosil. Jak ktos oczytany to pewnie zna dogmat w mysl ktorego co papiez postanowi na ziemi bedzie postanowione w niebie. To dopiero szycha :). Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Zbigniewo Re: Zamknąć oczy IP: *.internetdsl.tpnet.pl 21.05.06, 13:45 Znam zrodla, na ktorych oparte sa przedstawione przez Ciebie poglady, jednak dawno juz uznalem je za malo wiarygodne. Zgodze sie z tym jedynie, ze sumienie jest glosem Boga w Czlowieku. A ze brzemiec moze on inaczej to i Ty i ja do kazdego czlowieka inaczej mowimy, bo kazdy ma swoja osobista symbolike. gdyby bylo inaczej w kulturzenie powstaloby pojecie subiektywizmu. A doszukiwanie sie na kazdym kroku grzechu w czlowieku zabija w nas akceptacje innych, bo w koncu wiekszosc starych dewotek nie bylaby taka drapiezna. Gdyby kosciol oddzialywal na ludzi tak jak to glosi, dewotki bylyby najmilszymi istotami na ziemi. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: J.Owczarek Re: Zamknąć oczy IP: *.dip.t-dialin.net 21.05.06, 13:56 pomodliłem się za Ciebie, Synu nakazał mi to głos w duszy zwany sumieniem narodów Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Zbigniewo Re: Zamknąć oczy dla J. Owczarka IP: *.internetdsl.tpnet.pl 21.05.06, 14:11 A ile zdrowasiek bylo? A co mogloby sie Bogu nie podobac z moich tez? Co jest przeciwne jego dzielu i milosci do swiata? Odpowiedz Link Zgłoś
dzida001 Re: Kod da Vinci.. po 11.05.06, 20:41 a ja sie boje tej ekranizacji, że mnie rozczaruje... bo reklamy w tv mnie nie porywają...:( Odpowiedz Link Zgłoś
tiliam Re: Kod da Vinci.. po 17.05.06, 16:31 Dziaiaj idę to napiszę moje wrażenia "po" :):)) Odpowiedz Link Zgłoś
icanchange Re: Kod da Vinci.. po 17.05.06, 19:38 a ja odwrócę kota ogonem: "kod..." jest kolejną okazją do skrytykowania Kościoła, czyli tego, co się ogólnie lubi najbardziej :\ Po co? Nie wszyscy są mądrzy, ludzie w to wierzą! Naprawdę! Kościół dobrze robi, bo naprawdę wielu katolików (okazyjnych) by w to uwierzyło! Ludzie naprawdę wierzą w takie, czy inne bzdety! Np. Kiedyś do sklepu u nas w mieście przyszła kobita i chciała płyn dą kąpieli, co się z niego te kwiatki unoszą w powietrzu. No i co? Poważna babka by się pomyślało. A ona w reklamy wierzy. Tak samo wielu "poważnych" dorosłych katolików wierzy w to, co napisał Dan Brown. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: M Re: Kod da Vinci.. po IP: *.elk.mm.pl 17.05.06, 22:31 No i "wielkie dzieło" pana Brązowego ostało przez dziennikarzy wygwizdane, śmiech rozlegał się w kluczowej scenie, co- jak zauważył amerykański krytyk- nie wróży dobrze filmowi.Książkę przeczytałam, na film się nie wybieram. Odpowiedz Link Zgłoś
tiliam Re: Kod da Vinci.. po 18.05.06, 11:21 Byłam w końcu oi widziałam. Film bardzo mi sie podobał - nie rozumiem dlaczego na pokazie prasowym rozlegl sie śmiech, czy gwizdy. Na pokazie, którym ja byłam było cicho i każdy w skupieniu ogladał film. A film wcale niebanalny, całkiem sprawna produkcja - ogólnie POLECAM!! Odpowiedz Link Zgłoś
mamaiii Re: Kod da Vinci.. po 18.05.06, 11:56 ja bardzo chętnie obejrzę film. Książkę czytałam i podobała mi się. A od tego szumu wokół Browna to już mi się niedobrze robi, naprawdę... Ludzie zapomnieli, że to tylko książka, film, fikcja jednym słowem!!!! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: moro Re: Kod da Vinci.. po IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 20.05.06, 23:10 bo trzeba umieć odróżnić kłamstwo od fikcji, jest pewna subtelna różnica! Odpowiedz Link Zgłoś
tygrysio_misio Re: Kod da Vinci.. po 19.05.06, 16:50 to co napisalas jest wspolne dla wszystkich ludzi ktorzy ida na film podnieceni reklamami a potem swoje podniecenie porobuja wyrazic zachwytem zupelnie nie merytorycznym Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Scibor Re: Kod da Vinci.. po IP: *.szczecin.cvx.ppp.tpnet.pl 20.05.06, 23:58 to ja Ci powiem dlaczego - boja sie wychylic, bo jak napisza ze jest fajny i wogole, to sie naraza kk ktory wzywa do bojkotu i twierdzi ze porzadny katolik nie powinien ogladac tej herezji Odpowiedz Link Zgłoś
slartibartfast Re: Kod da Vinci.. po 19.05.06, 23:21 Nie uważam się za Katolika, z powagą też bywa różnie, ale jedna z rzeczy napisanych prae Browna trafia do mnie centralnie: po okresie kryptycznym (sic!) i heroicznym, w historii Kościoła doszło do etapu instytucjonalnego i mocarstwowego. A to dzięki decyzji Konstantyna, który w ***** (głębokim poważaniu) miał metafizyczny wymiar chrrześcijaństwa. Kolo wyczuł koniunkturę polityczną i tym sposobem ocalił Cesarstwo przed losem Grecji albo Egiptu. Wybór dogmatów, selekcja Ewangelii, ustalenie praw, sobory,... to wszystko polityka, globalizm tamtych czasów. I chodzi nie tylko o to, że kluczowe święta mają związek z przedchrześcijańskim kalendarzem, ani o ustalenie zastępów świętych w miejsce animistycznych bożków. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: hanys Re: Kod da Vinci.. po IP: *.warszawa.sdi.tpnet.pl 20.05.06, 12:09 Tutaj to jest pełna zgoda. Ustanowienie przez Konstantyna i jego następców chrześcijaństwa jako religii państowej to był upadek kościoła z którego nie umiał on sie podnieśc przez następne 1600lat, czyli do czasu kiedy papiestwo znów straciło rzeczywistą władzę poltyczną. Tylko naprawdę, nie mieszajmy do tego magdalen, graali i podobnych bzdur. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kr Re: Kod da Vinci.. po IP: *.man.bydgoszcz.pl 20.05.06, 15:41 Zanim znowu zaczniesz pisać bzdury, proponuję oprzeć się na źródłach historycznych, a nie na tym, co Brown wypisuje. Konstantyn nie ogłosił chrześcijaństwa religią państwową, a jedynie wprowadził wolność wyznania (edykt mediolański). Tak samo jest, jeśli chodzi o wprowadzenia niedzieli jako dnia świętego - to nie wzięło się, moi drodzy, od pogan, a dlatego, że chrześijanie czcili (i czcić nadal powinni) niedzielę jako dzień Zmartwychstania - zresztą w scs i po rusku ten dzień się nazywa "woskriesienije", co oznacza "zmartwychstanie". Wymieniać dalej? Ja rozumiem, że film i książka budzą emocje, a niepotrzebnie. Brown popełnił tyle błędów, że w żaden sposób nie można jego książki uznać za źródło. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kr Re: Kod da Vinci.. po IP: *.man.bydgoszcz.pl 20.05.06, 15:42 Sorki, do slartibarfasta miało być :) Odpowiedz Link Zgłoś
slartibartfast Re: Kod da Vinci.. po 21.05.06, 00:13 Nie miałem na myśli niedzieli, tylko przesilenie zimowe, (równonoc wiosenną sobie darujmy - bo wzięta z judaizmu) i pięćdziesiątnicę. A jak Rosjanie, Niemcy czy Anglicy nazywają dni tygodnia to jakby osobna sprawa. Odpowiedz Link Zgłoś
samo_zloto Re: Kod da Vinci.. po 18.05.06, 13:53 wczoraj bylam w kinie. i... tragedia. dawno sie tak nie nudzilam. to naprawde nie jest dobry film, gra aktorska zenujaca (audrey tautou). czytalam ksiazke, przyznaje, wciagajaca, wiec po filmie spodziewalam sie czegos podobnego. ale niczym mnie nie ujal ten film. kosciol katolicki naprawde nie ma sie czym przejmowac, jezeli chodzi o tresc filmu. moim zdaniem cala ta historia nie zostala przedstawiona wiarygodnie. wzbudza tylko smiech i politowanie. i kropka Odpowiedz Link Zgłoś
joanna.d.arc Jak długo będzie wyświetlany w Polsce? 19.05.06, 09:40 Wiecie coś? Bo w najbliższym czasie nie mam kiedy iść a chciałabym zobaczyć choćby na złość Dziwiszowi. Odpowiedz Link Zgłoś
gabriel Re: Kod da Vinci.. po 19.05.06, 14:07 "OF THIS NOVEL IS TRUE? The Da Vinci Code is a novel and therefore a work of fiction. While the book's characters and their actions are obviously not real, the artwork, architecture, documents, and secret rituals depicted in this novel all exist" To cytat ze strony autora. Więc albo dostał rozdwojenia jaźni jak to pisał, albo też ktoś mu drugą, lub pierwszą część tego dopisał. Albo coś jest prawdziwe, i swoją prawdziwością, a przypominam że powołuje się tam na te Sekretne Dokumenty odnalezione we Francuskiej Bibliotece Narodowej, które to dowodzą że historia która przedstawia na kartach książki dotycząca Jezusa jest prawdziwa. Wtedy i Zakon Syjonu jest prawdziwy i cała teoria jest według autora prawdziwa. Albo coś jest fikcją. Niech się autor zdecyduje. W polskim wydaniu, z tego co pamiętam nie ma nawet tej pierwszej części wyjaśnienia, a jest tylko to o dokumentach i rytuałach. I teraz proszę mi pisać że jest to fikcja autorska. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: szadoka Re: Kod da Vinci.. po IP: 212.160.172.* 19.05.06, 15:28 do gabriela: Dlaczego zaraz rozdwojenia jazni? Ostatecznie nawet autentyczne dokumenty mozna roznie interpretowac i dorabiac najrozniejsze teorie ( najlepszym przykladem jest bibila - kazdy interpretuje ja inaczej) Mnie ciekawi to larum Kosciola i jednoznacznie negatywne opinie w mediach. Zwazywszy na to co sie dzieje w naszym dzikim kraju, gdzie pewnie coniedzielna wizyta w kosciele bedzie obowiazkowa, to zaczynam miec podejrzenia czy nie sa one wybiorcze. Jesli ktos jest naprawde wierzacy to mu zadne filmy nie zaszkodza. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: hanys Manipulacje popokultury są tak samo grożne IP: *.warszawa.sdi.tpnet.pl 19.05.06, 16:19 Najgorzej że film i ksiązka tworzą nowa kastę wierzących w brednie Browna. Bo jak napisałem w innym poście: MANIPULACJE POPKULTURY SĄ TAK SAMO GROŻNE JAK MANIPULACJE KK CZY INNEJ RELIGII. Bo dzisiaj najwiekszym bogiem jest pieniadz, a jakiś Jezus to przy nim wysiada. Ludzie czytają bezkrytcznie i wierzą w każdą brednie, a Brown siedzi i liczy kasiorkę ;) Odpowiedz Link Zgłoś
slartibartfast Re: Manipulacje popokultury są tak samo grożne 19.05.06, 23:28 Nie ściemniaj, że nie kłaniasz się bogom marketinga ;) Napisałbyś coś w połowie tak porywającego jak Brown; ludzie by się podniecali na forum a Ty liczyłbyś kasiorkę. A może spróbujesz?? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: hanys Re: Manipulacje popokultury są tak samo grożne IP: *.warszawa.sdi.tpnet.pl 20.05.06, 12:03 slartibartfast napisał: > Nie ściemniaj, że nie kłaniasz się bogom marketinga ;) > Napisałbyś coś w połowie tak porywającego jak Brown; Ja zarabiam na czym innym niż pisanie książek i nie narzekam na zarobki. Pewnie, jakbym mógł zarabiać 10razy wiecej to byłoby fajnie, ale nie byłbym od tego 10 razy szczęścliwszy. A co do Browna, to jak pisał Herbert, to jest KWESTIA SMAKU. Tak jak nie którzy nie weszli by nigdy do rządu z Lepperem, tak niektórzy nie zniżyli by się do zarabiania na manipulowaniu i oszukiwaniu ludzi. To jest kwestia smaku. I jak tego nie rozumiesz to nie mamy o czym rozmawiać. Odpowiedz Link Zgłoś
slartibartfast Re: Manipulacje popokultury są tak samo grożne 21.05.06, 00:37 Nie mnie osądzać, kto minipuluje ludźmi: KK cz Brown. Po trosze dyskutujemy o beletrystyce po trosze o dogmatach wiary i naprawdę nie obchodzi mnie czy Jezus był dzieciatym guru, wywrotowcem czy Bogiem zstąpionym pośród niegodnych śmiertelników. Sensacyjna książka Browna jest dobra i nie pretenduje do prawdy historycznej jak niesławny Daniken (choć wydaje się mieć z prawdą więcej wspólnego). Film obejrzę choćby z przekory. A jeżeli pojąłeś mojego posta jako zaproszenie/wyzwanie do oszukiwania ludzi dla kasy, to sorki. Skoro mowa o smaku, to gorzej wypadają goście demonstracyjnie palący książki, pikietujący pod kinami albo próbujący wymóc zakaz emisji. Jeśli tego tak nie postrzegasz, to nie mamy o czym rozmawiać. Odpowiedz Link Zgłoś
ejkuraczek Re: Manipulacje popokultury są tak samo grożne 22.05.06, 10:02 Manipulacje podane przez Browna dziecinnie łatwo mozna udowodnic. A masz jakies dowody na manipulacje nauki KK? Czy tylko w nie wierzysz swoją wlasną wiarą? Odpowiedz Link Zgłoś
slartibartfast Re: Manipulacje popokultury są tak samo grożne 22.05.06, 16:14 Jeśli nawet nie otarłeś się o wczesną historię KK (nie mylić z wczesną historią chrześcijaństwa!) to znaczy że żyjesz we własnym świecie i - życzę - tam pozostań. Kościół jest instytucją działającą na konstytucję społeczną i politykę niemałej części świata. Trzeba mieć umysł zamknięty jak puszka sardynek, żeby nie dostrzegać w tym manipulacji. Oczywiście niektórzy dostrzegają w tym zbawienny i oczekiwany wpływ na kondycję narodów... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: zaorac was jak mozna wiezyc w bibile? IP: *.hsd1.or.comcast.net 22.05.06, 04:36 ten stek bzdur wybranych ma byc dzielem "objawionym" a dalej w huj, brown ma jak najbardziej racje, czarni to mafia rzadzana przez despotow ktorzy uwielbiaja wladze i przywileje, na szafot z czarna banda! Odpowiedz Link Zgłoś
ebusia_fam_fatal Re: Kod da Vinci.. po 23.05.06, 09:24 gabriel napisał: > "OF THIS NOVEL IS TRUE? > The Da Vinci Code is a novel and therefore a work of fiction. While the book's > characters and their actions are obviously not real, the artwork, architecture, > documents, and secret rituals depicted in this novel all exist" > > To cytat ze strony autora. > Więc albo dostał rozdwojenia jaźni jak to pisał, albo też ktoś mu drugą, lub > pierwszą część tego dopisał. > Albo coś jest prawdziwe, i swoją prawdziwością, a przypominam że powołuje się > tam na te Sekretne Dokumenty odnalezione we Francuskiej Bibliotece Narodowej, > które to dowodzą że historia która przedstawia na kartach książki dotycząca > Jezusa jest prawdziwa. Wtedy i Zakon Syjonu jest prawdziwy i cała teoria jest > według autora prawdziwa. Albo coś jest fikcją. Niech się autor zdecyduje. > W polskim wydaniu, z tego co pamiętam nie ma nawet tej pierwszej części > wyjaśnienia, a jest tylko to o dokumentach i rytuałach. > I teraz proszę mi pisać że jest to fikcja autorska. w polskim wydaniu mialam caly ten cytat przetlumaczony a ja uwazam, ze skoro pan Brown pisze ze osoby i wydarzenia sa fikcja, a dokumenty i rytuały prawdą to oznacza, ze dokumenty istnieja, zinterpretowac je mozna jak sie chce natomiast to co sie z nimi dzieje i kto jakie ma poglady i kto kogo zabil i dlaczego - to jest fikcja uwazam, ze czlowiek rozumny (np taki jak ja ;) ) nie bedzie "dorabial nadinterpretacji" i odbierze ten obraz (ksiazke albo film) jak po prostu ksiazke albo film :) a nie dokument. dla mnie ten cytat byl zrozumialy, ktos inny moze na sile udowadniac, ze Brown sobie przeczy. co do Kosciola i wtracania sie. jak maja wiernych głupkow to sie teraz boja. wyglada na to, ze Kosciol na tym bazuje - wierni - omamiani bajkami od dziecinstwa - trwaja i placa na Kosciol. pojawia sie pewien glos, mowiacy tak czy inaczej o Kosciele i teraz ksieza trzesa portkami - o sorry, sutannami - "z czego oni zyc beda" ehehehehehehe Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: SOP78 Re: Kod da Vinci.. po IP: *.biol.uni.lodz.pl 19.05.06, 14:38 Że też dorosli ludzie wierzą w bajki!!! Oglądać takie bzdury mogą dzieci, bo to opowiadanie z cyklu Indiana Jones lub Gwiezdne wojny. ale widać wiele jest zdziecinnialych osób pozornie dorosłych Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: pisareczka Re: Kod da Vinci.. po IP: *.chello.pl 19.05.06, 14:55 A ja dołożę swoje 3 grosze do całej tej dyskusji (żałosnej zresztą). Jakieś 2, 3 dni temu dostałam e-maila od jakiś sekciarzy, które podobno były rozpowszechniane wszędzie. Wiadomości od nich namawiają do protestów przeciwko książce Browna i to w sposób tak bezndziejnie kretyński, że szok. Proszę, oto link do tej strony: www.protestuj.pl/ Tak więc protestujcie sobie nienormalni ludzie, bo widać tylko na to was stać. Jakoś przeciwko temu co robi kościół protestów jest znacznie mniej!!! Dlaczego??? Kto tak naprawdę wyrządza większą krzywdę już nie mówię w świecie, ale chociażby w naszym kraju? To chore, że na moją prywatną skrzynkę przychodzą takie e-maile! Mam prawo oglądać taki film jaki mi się podoba, szczególnie, że jak zostało tysiąckrotnie powiedziane JEST ON FIKCJĄ!!! Po cholerę więc się czepiacie??? Może dlatego, że Brown tak fantastycznie połączył elementy kłamstwa z prawdą??? Oburza mnie ten cały cyrk. Książka jest dobra. Film tymbardziej. Zupełnie nie rozumiem protestów kościoła, szczególnie że dzięki tej projekscji wielu ludzi zaczęło zastanawiać się nad wiarą, zaczeło też jeździć po świecie w poszukiwaniu sztuki a to chyba dobrze, no nie???? Odpowiedz Link Zgłoś