Gość: ona
IP: *.internetdsl.tpnet.pl
15.01.07, 23:57
Jestem troszke wkurzona po dzisiejszym dniu gdyz w środe złożym na biurko
mojej brygadziski 2 DNI URLOPU NA ŻĄDANIE, gdyz jest wiele pracy i normalnego
urlpu wypoczynkowego byl nie dostała.
Przychodze dzis do pracy i brygadzistka mnie zrypała jak to ja moglam tak
sobie Położyć ten wniosek na biurko, ze powinnam jej to zglosic a najlepiej
ZADZWONIC(bo taki urlop to niby tylko na telefon jak cos komus ważnego
wypadnie)i ze moge tylko 1 DZIEN wziąść na raz a nie 2 albo wiecej.
Przeczytalam kodeks pracy i wedlug mnie postapilam słusznie. A wy co sądzicie?