gorąco

[czarny.kochambgz]

gorąco - za oknem ze 40 na słońcu w pokoju pewnie 45 ale u nas w regionie wschodnim jakoś jeszcze nie wpadli żeby kupic wodę pracownikom - pewnie czekają na ochłodzenie bo przecież procedury muszą trwać - i tak to wszyskie te piramidelne departameny rozkraczają się jak trzeba wykonać prostą czynność
nie na darmo jest komórka ds. jakości - tyle tylko że jakość często zmienia się w jakoś

a jak tam u was w regionach - kupili juz kranówkę po 0,5zł za 2 litry?

[ladysa]

Szczerze współczuję i nie mogę zrozumieć dlaczego nie macie kupowanej
wody. Pewnie dyrekcja oszczędza, aby ciąć koszty. Tyle tylko, że
skoro nie macie klimatyzacji ( myślałam, że jest w całym BGŻ ), to
należy Wam się woda regulaminowo. To jest niezgodne z regulaminem
pracy. Ale łamanie regulaminu w BGŻ jest nie od dziś. Jak sobie
wyobrażę Was w te upały w koszulach z długimi rękawami, krawatach,
apaszkach, rajstopach i butach z krytymi palcami i piętami, to od
razu pot mi cieknie po tyłku. Ciekawe, czy Wasza dyrekcja również nie
zaopatrzyła się w wodę (oczywiście nie na swój koszt, bo na sobie nie
będzie oszczędzać). Przypuszczam, że lodówka oddziałowa pełna jest
zimnej upragnionej minerałki.

[nadzieja_bgz]

Jaka woda - nie ma wody, trzeba przecież oszczędzać.
I co z tego że klima, kto teraz siedzi w oddziale? Za klientem na
ulicę teraz się chodzi, w tę pogodę, w rajstopkach, apaszkach,
garniturach, nie ważne że gorąco , ważne że klienta przyprowadzić
trzeba. A woda? A wody to się w domu napić możemy

[obronakonieczna]

żałosne, że macie d..ę, a nie dyrektora (i ryzykanta-PIP działa).

[jasiulek33]

jaka klima?????????????? u nas nawet nie ma klimy; milion stopni, wszyscy ledwo
chodzą, a klienci współczują, że takie warunki pracy