Gość: merlin111M
IP: *.internetdsl.tpnet.pl
13.11.08, 17:31
Długo by pisac,ogółem niesamowite wymagania i odpowiedzialnosc,za
mmmaaarrrnnneee pieniadze! tyra od rana do wieczora.Oficjalnie
12/h.Nieoficjalnie 14/h.odpowiedzialnośc materialna za zniszczona
odzież..."starszy stażem" przyucza "młodą".zastraszanie,kontrole
niespodziewane zarzadzajacych,na których zapiernicza szeregowy
pracownik.
na zmianie jestes sam jak palec,musisz przegladac
odzież,metkowac,kasowac,zapierac woda pod cisnieniem,odplamiac,trzec
szczotą kołnierze i brudy na rekawach i obrzezach,pilnowac pralek
wodnych,pralnicy chemicznej,dobierac odpowiednie programy,suszyc w
suszarce,odparowywc mokrą odzież,nie wspomnę o niekończacym się
prasowaniu setek ciuchów!!!!!!!!!! (1os)czasem po 220szt Jeden
klient potrafi przyniesc 30 koszul :( Do tego piszesz druki
reklamacji,wysłuchujesz obelg,gruntownie sprzatasz,rozliczasz
kase,robisz raporty kasowe,przyjmujesz konwój,robisz
inwenteryzację,przystrajasz wystawy na święta,jesteś pilnowana i
przeszukiwana jak najgorszy przestępca (czy czasem nie masz jakiej
odziezy nie ometkowanej na pralni)
chocbys sie skichała musisz przyjmowac odziez cały czas,chociaz nie
dasz rady jej zrobic,nawet jak by to bylo 500 szt a ty sama nie daj
Bóg zostawic coś kolezance na nastepny dzień!!!!!!!!! Nie dałas
rady? (bo to fizycznie niemozliwe!!)przyjdz na nastepny dzień i
rób,chociaz masz wolny.Własnie po to jestes na 3/4 aby niby miec
dzień wolny,w którym i tak pracujesz i ci nie zapłacą...bo w tej
firmie nikt się nie przyzna,że ie wyrobił...Wypłaty liczone sa od
wydajnosci.Wytrzymałam 1,5roku.podobno i tak długo...Nie miałam
zadnego zycia poza pracą I tak mnie omotali,A odpowiedzialmosc
wzajemna jest tu tak wycwiczona jak w sekcie.
rotacja w tej firmie jest b.duża.dlatego tylu klientów narzeka na
jakośc.Niech tylko sie zastanowie,czasem co robi ta kobieta za ladą
pralni...WSZYSTKO!!!! Pytanie: Dlaczego w Pralniach Panda pracuje na
zmianie po 2-3 kobiety??