Dodaj do ulubionych

Dzieki serdeczne Lindaa:)

27.11.06, 18:45
Dzieki serdeczne Lindaa za stronke, napewno sie przyda w moich
poszukiwaniach:)
Obserwuj wątek
    • chantal10 Re: Dzieki serdeczne Lindaa:) 27.11.06, 18:53
      Czy nie lepiej byłoby te podziękowania zamiescić pod Twoim I postem o
      psychologu?
      Mniejszy zamęt by był na forum.
      Tak mnie sie wydaje, że tak byłoby lepiej, a nie ileś tam oddzielnych tematów z
      podziękowaniami zakładać ...
      • lindaaa Re: Dzieki serdeczne Lindaa:) 27.11.06, 22:16
        Zazdrościsz mi Chantal, hehe ;p
        Ale masz rację ;))))
        Poszukująca - proszę bardzo.
        • chantal10 Re: Dzieki serdeczne Lindaa:) 28.11.06, 18:04
          No bardzo zazdroszczę, bo wyjęłaś mi z ust to co napisałaś o psychologu ;p i
          teraz będę się mścić bo ja to chciałam napisać ;p maila odczytałam, intencje
          Twoje znam :))) spoko spoko ;))) ze mną nie trzeba jak z jajkiem;) obrazalska
          nie jestem :))))
          • plisak Re: Dzieki serdeczne chantal10 :) 28.11.06, 22:27
            chantal10 napisała: obrazalska jestem :))))

            ---,-'-,---((@
            |
            • chantal10 Re: Dzieki serdeczne chantal10 :) 29.11.06, 00:26
              Tak na pewno nie napisałam :) Zjedłeś słowo NIE.
              • plisak Re: Dzieki serdeczne chantal10 :) 29.11.06, 01:39
                To był tylko test na spostrzegawczość. Gratuluję chantal10 jesteś chodzącym a
                właściwie jeżdżącym plikiem walorów.Czy ty nie masz żadnej ciemnej strony?
                • lindaaa chantal10 :) 29.11.06, 15:20
                  "Jeżdżący plik walorów"... Ty to Plisak potrafisz prawić komplementy ;))
                  • plisak Re: chantal10 :) 29.11.06, 18:03
                    lindaaa napisała: > ... plik walorów" ;))

                    oczywiście że plik. Jeżeli wolisz, mogę przystać na snop. W ostatecznej
                    ostateczności na bukiet. Jednak cokolwiek mszę sobie zostawić gdy przyjdzie mi
                    pomyśleć, mówić bądź pisać o tobie :)
                • chantal10 Re: Dzieki serdeczne chantal10 :) 29.11.06, 18:00
                  Mam i to więcej niż Ci się może wydawać.
                  Może umiem się kamuflowac ...
                  • plisak Re: Dzieki serdeczne chantal10 :) 29.11.06, 18:30
                    Błagam chantalka, nie pisz mnie z duzych liter, to mnie okropnie postarza.
                    Naprawde masz ciemna stronę? Uwielbiam. Znowu wchodzisz na ciniutki lód, a
                    potem wszystko na mnie będzie. zadbaj chociażo jakieś zabezpieczenie.Uściski.
                    • chantal10 Re: Dzieki serdeczne chantal10 :) 29.11.06, 20:19
                      Piszę Cię z dużych liter, bo tak jestem nauczona. Takie są względy dobrego
                      wychowania, a Twój wiek nie ma nic do rzeczy ... osoby młodsze od siebie też
                      piszę z dużych liter.
                      Co do cienkiego lodu i zabezpieczenia powiem jedno - Impisibillium nulla
                      obligatio est, a w ogóle to pływać umiem.
                      • plisak Re: Dzieki serdeczne chantal10 :) 29.11.06, 21:30
                        Od kiedy sprawianie przykrosci mieści sie w kanonie dobrego wychowania? Coś
                        przeoczyłem w procesie postepu współczesnej technokracji?..................
                        Ile jeszcze zalet oprócz umiejetności płuwania, dosłownie i w przenosni,
                        skrywasz w rekawach? Miało być o ciemnej stronie a ty wciąż dokładasz do tego
                        pliku,snopa czy bukietu walorów które zachwyciły nawet lindęęę. Ciemna strona
                        chantal10, przyznaj że to brzmi. Może uda sie do tego podłożyć instrumentację i
                        będziemy meli co śpiewać przy piwie w ogródkach na ostrowskim rynku. Tak jak na
                        dzikim zachodzie spiewali o swoich bohaterach killerach............... a
                        poligloty i tak ze mnie nie uda ci się zrobić. Ale ćwicz, ćwicz na mnie swoje
                        wprawki. Ja to sobie odbiorę:) ........ mimo wszystko, dasz się lubiźć chantal
                        • lindaaa duze litery 29.11.06, 21:49
                          Przesadzasz Plisak. Ja też piszę często z dużych (Ci, Tobie etc.), tylko i
                          wyłącznie ze względu na szacunek dla drugiej osoby. Masz jakieś kompleksy?
                          Wiekowe? ;)
                          • chantal10 Re: duze litery 29.11.06, 23:22
                            Dokładnie! Jakby nie było, pisanie z dużych liter to jest oznaka szacunku. Poza
                            tym, gdybyśmy jako forumowicze mieli pisać tak, żeby nikogo nie urazić,
                            musielibyśmy ... milczeć! Ponieważ pisząc o polityce, że np. jestem przeciwko
                            partii Iksińskiego, mogę urazić tym osoby które go popierają, pisząc o religii
                            mogę urazić wyznawców innych nurtów, pisząc nawet, że jakaś kamienica w
                            Ostrowie jest brzydka, mogę urazić mieszkańców tej kamienicy.
                            Tak więc sorry Plisaku - nadal będę Cię pisać z dużych liter ...
                            • lindaaa Re: duze litery 29.11.06, 23:24
                              Ja też.
                              i nie marudź.
                              :)
                              • plisak Re: duze litery 30.11.06, 01:05
                                Przestań linda i bądż rozsądna. Zacznę ci mówic Paani lindaaa i czar pryśnie.
                                Czy ty, taka uczona tego nie kumasz. Nie rujnuj tego co wymaga subtelnej
                                pielęgnacji................... Nooo, już dobrze.Dobrze. Słodka jesteś.
                            • plisak Re: duze litery 30.11.06, 00:58
                              chantal10 napisała: Tak więc sorry Plisaku - nadal będę Cię pisać z dużych
                              liter ...

                              Ozczywiście , to czcigodna Pani dyktuje łaskawie warunki naszego komunikowania
                              się. Mnie pozostaje tylko do Jej wymogów wiernopoddańczo się dostosować. Kreslę
                              się z szacunkiem całując rączki.
                              • chantal10 Re: duze litery 30.11.06, 11:49
                                Mówiłeś, że nie przepadasz z humorem absurdu a sam go "stosujesz".
                                :))
                                • lindaaa Re: duze litery 30.11.06, 11:53
                                  Nigdy bym nie pomyślała, że ktoś może być zły kiedy okazuje mu się szacunek...
                                  • plisak Re: duze litery 30.11.06, 13:50
                                    Kochana Pani Lindo, nigdy nie pozwolił bym sobie na złość wobeć Pani. Skąd
                                    takie domniemanie, gdybym miał żywić k'Pani jakieś uczucie, zapewniam iż było
                                    by/jest ono zgoła przeciwnej natury :)) Szacunek starał się będę odwzajęmniać
                                    uważnie i starannie. Nic szczególnie dziwnego, że zakamarki rzeczywistości
                                    skrywają jeszcze przed Panią różne niespodzianki. Młodość! Ma Pani jeszcze dużo
                                    czasu na ten zakres studiów, którego nie ma w programie żadnej uczelni. Trzeba
                                    korzystać z wiedzy i doświadczenia sędziwych mistrzów:)
                                • plisak Re: duze litery 30.11.06, 13:35
                                  Czcigodna Pani Chantal raczy sobie dworować ze mnie. Dziekuję i zato. Jest Pani
                                  prawdziwą damą a obcowanie z Nią sanowi dla mnie zaiste pożyteczną przyjemność.
                                  Jestem zobowiązany.
                                  • chantal10 Re: duze litery 30.11.06, 16:29
                                    Nie, skąd, stwierdzam tylko fakt:)
                                    • plisak Re: duze litery 30.11.06, 22:10
                                      Przepraszam, zbyt długo kazałem czekać na odpowiedź.
                                      Jeśli rzeczywiście coś w tym jest, to przedewszystkim pytanie CO TAKIEGO i
                                      dlaczego dlaczeho w tym absurdu dużo a humoru jak kot zapłakał?
                                      • chantal10 Re: duze litery 01.12.06, 10:50
                                        Takie życie.
                                        • plisak Re: duze litery 01.12.06, 17:05
                                          No wiesz Pani Chantal.Taka zabawowa Dziewczna a tu taka głęboko sceptyczna
                                          refleksja? Czasami rzeczywiscie sprawia Pani wrażenie przepastnej,
                                          nieprzenikalnej osobowości. Pozwoli Pani że jednak będe próbował dalej?
                                          Proszę mnie przekonać że składa się Pani nie tylko z mózgu, Chantal10.
                                          • chantal10 Re: duze litery 01.12.06, 17:10
                                            Mam oczy, włosy nos i uszy. Nie czytasz uważnie.
                                            • plisak Re: duze litery 01.12.06, 18:15
                                              Czytam Pani,czytam. Nawet przyswoiłem sobie(przywłaszczyłem?) i karaoke,ptaszka
                                              i taką jedną powyżej18.... Ale jak zacznę z Panią konwersować to widzę tylko
                                              wielki, nagi mózg na komarzych cieniutkich nogach. No takich sięgających mi do
                                              pasa. Ani towidok estetyczny ani podniecający, czysty i absurdalny surrealizm,
                                              coś jak płonąca zyrafa. Ni tam oczu ani serca dopatrzyć się nie sposób.
                                              • chantal10 Re: duze litery 01.12.06, 19:17
                                                Mojego serca przepraszam? Jest na swoim miejscu. Wyprzedzę Twoje następne
                                                zdanie i powiem, że nie jest ani z kamienia ani z lodu. Może uważam, że forum
                                                nie jest miejscem, aby serce okazywać? Tym bardziej ze tutaj, na naszym forum
                                                trzeba być twardym w obliczu licznych konfliktów.
                                                Co do mózgu na cienkich nogach - skoro tak sobie mnie wyobrażasz, niech tak
                                                będzie.
                                                • plisak Re: duze litery 01.12.06, 22:36
                                                  chantal10 napisała:...z kamienia ani z lodu.

                                                  Nawet jeśli ze złota inkrustowane perłami to i tak nie dla mnie.Nie ważne.
                                                  Prawdziwie to ja Panią uwielbiam Chantal10 jedynie zaodważne upodobanie do
                                                  wysokich, podniebnych, gwiezdnych lotów bez asekuracji. To mnie naprawdę kręci.
                                                  No i ze w duecie. Reszta to balast...
                                                  • chantal10 Re: duze litery 01.12.06, 22:44
                                                    A teraz poproszę z polskiego na nasze:)
                                                  • plisak Re: duze litery 02.12.06, 09:50
                                                    Jest Pani wymagająca Chantalaaa.To też w Pani lubię:)
                                                  • lindaaa Re: duze litery 02.12.06, 11:41
                                                    To nie Chantal jest wymagająca, tylko to co piszesz wymaga tłumaczenia ;p
                                                  • plisak Re: duze litery 02.12.06, 12:58
                                                    O własnie. Ty to wiesz lindaaa, że głowa służy do myślenia i potrafisz z niej
                                                    robić użytek. Pani Chantal10 to myśli (chyba) że głowa służy głównie do
                                                    malowania. Niedługo może zechce abym jej tłumaczyłmoje posty na jezyk migowy?

                                                    ---
                                                    Najgorsze mamy za sobą. Szkoda.
                                                  • chantal10 Re: duze litery 02.12.06, 22:01
                                                    Pozwól, że nie będę komentować...
                                                  • lindaaa Chantal i Plisak... 02.12.06, 23:32
                                                    ..czyli kto się czubi ten się lubi ;)
                                                  • plisak Re: Chantal i Plisak... 03.12.06, 00:24
                                                    Oczywiście *
                                                  • lindaaa Re: Chantal i Plisak... 03.12.06, 00:54
                                                    Ciekawe czy Chantal myśli podobnie...;p
                                                  • plisak Re: Chantal i Plisak... 03.12.06, 02:56
                                                    NA PEWNO. To porządna dziewczyna, nie tylko miła i urocza.................. Ty,
                                                    lindaaa, ty nie jesteś czasem Barbara. Wróciłem właśne z imprezki ale mogę
                                                    zaliczyć jeszcze jedną ;)))................. Byłaś na koszu? No na meczu dla
                                                    ścisości, zebyś nie usiłowała mi tego kosza np. wkładac na głowe :)

                                                    -
                                                    Najgorsze mamy za sobą. Szkoda.
                                                  • lindaaa Barbara na koszu 03.12.06, 12:11
                                                    nie i nie.
                                                  • plisak Re: Barbara na koszu 03.12.06, 16:27
                                                    Co się stało? Jeszcze nigdy nie byłaś tak totalnie na nie.
                                                  • lindaaa Re: Barbara na koszu 03.12.06, 17:14
                                                    Mam kłamać? Że jestem Barbara i byłam na koszu? NIE jestem i NIE byłam.
                                                  • plisak Re: Barbara na koszu 03.12.06, 23:07
                                                    Och linda, ty i kłamstwo, samo takie zestawienie jest komiczne, tak jak Pat i
                                                    Patachon. Wiesz to było by naprawdę zabawne doświadczenie gdybyś usiłowała
                                                    skłamać. Jestem pewien że każdy by rozpoznał. To właśnie z tej niezdolności do
                                                    żadnej niegodziwości promieniuje twój wyjątkowy czar. Czy ktokolwiek z nas
                                                    choćby na tym forum, może się z tobą równać. Oceń sama, bo mnie można zarzucić
                                                    stroniczość........... Oczywiście że jest czas i na mówienie kmplementów i na
                                                    lekką kokieterię ale nie teraz, teraz mówię powaznie inaczej nie miało by
                                                    kompletnie sensu. I ciesze się że miałem okazje to powiedzieć................
                                                    Gdzieś tu obok prowadziłem bezzsensowne polemiki w środowisku jakichś
                                                    materialistówn na temat forsy. Mitycznej forsy! A nie wiedziałem że Ty tutaj
                                                    czekasz na mnie. Przepraszam. W towarzystwie dostojnej, szkownej damy (teraz
                                                    chyba sie mówi laski) od razu znakomicie podniósł mi sie
                                                    nastrój................. Z tyłu głowy ciagle mam jutrzejszy poniedziałek. Chyba
                                                    śmigniesz bolidem nie? Uważaj na siebie lindaaa. Muszę przyznać że mam do
                                                    Ciebie pod każdym względem jakieś równie irracjonalne co wielkie zaufanie. Choć
                                                    wiem ze taka totalna prawdomówność życia nie ułatwia a wprost przeciwnie ;))
                                                    P O W O D Z E N I A I O D W A G I.

                                                    ---
                                                    Najgorsze mamy za sobą. Szkoda.
                                                  • chantal10 Re: Chantal i Plisak... 03.12.06, 22:40
                                                    Też tak myślę, ale wszystko ma swoje granice.
                                                  • plisak Re: Chantal i Plisak... 04.12.06, 00:15
                                                    O, Chantalka? Nie śpisz? Fajnie! No prawda, prawda,prawda. Mam tą przywarę.
                                                    Z upodobaniem lubię przekraczać wszelkie granice. Wszakże z jednym wyjątkiem, z
                                                    wyjątkiem granicy przyzwoitości i musisz w swej błyskotliwej przenikliwości mi
                                                    to przyznac. Popatrz, jak sprytnie ty mi wyczaiłaś ten jedyny mój mankament
                                                    skrywany zdawało mi się skrupulatnie. No,no! Ale zrozum Chantalko, jak ma się
                                                    jeden, jedyny mankament to zrozumiałe, że trzeba go pielęgnować i hołubić. No
                                                    bo ideały bez wad są nie do zniesienia. A ja sporo jednak czasu ze soba
                                                    przebywam. Daruj mi więc tą jedną skazę prosze na charakterze i nie odrzucaj
                                                    tak radykalnie. Szkoda że sama nie masz upodobania do przekraczania,razem było
                                                    by rażniej.
                                                  • chantal10 Re: Chantal i Plisak... 04.12.06, 08:33
                                                    Ty chyba żartujesz?
                                                    Obraziłeś mnie na forum publicznym i ja mam może jeszcze zacząć się z tego
                                                    cieszyć? Ale rozwieję Twoje wątpliwosci - wiem do czego służy głowa; bynajmniej
                                                    do malowania.
                                                  • plisak Re: Chantal i Plisak... 04.12.06, 21:50
                                                    Do całowania?
                                                  • chantal10 Re: Chantal i Plisak... 04.12.06, 21:53
                                                    Tak sądzisz?
                                                  • plisak Re: Chantal i Plisak... 04.12.06, 22:39
                                                    No widzisz Chantalko? Nie jestem tolerancyjny więc łatwo się ze mną porozumieć.
                                                    Jeszcze troszkę i będziemy konie kraść. Tylko musimy zdezydować te żywe czy
                                                    mechaniczne.
                                                  • chantal10 Re: Chantal i Plisak... 04.12.06, 22:46
                                                    Powoli rozwiewasz wątpliwości.
                                                  • plisak Re: Chantal i Plisak... 04.12.06, 23:03
                                                    Boję się przyspieszyć, nie żebym był strachliwy, tylko wiesz... ;)
                                                  • chantal10 Re: Chantal i Plisak... 05.12.06, 13:05
                                                    Nie wiem czy wiem. Może wiem, ale o tym nie wiem i dlatego myślę, że nie wiem.
                                                  • plisak Re: Chantal i Plisak... 05.12.06, 13:37
                                                    chantal! Czy ty naprawdę chcesz mnie do cna oczrować?
                                                    Narkotykom NIE!
        • plisak Re: Dzieki serdeczne Lindaa:) 28.11.06, 22:17
          --,-'-,-'---(@
      • flipiflap1 Re: Dzieki serdeczne Lindaa:) 24.02.07, 21:01
        Ale beznadziejny wątek :)
        • chantal10 Re: Dzieki serdeczne Lindaa:) 24.02.07, 21:37
          Jak sie nie podoba, to nie czytaj, do wpisywania sie też Cię nikt przemocą nie
          zmusza :]
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka