Gość: Jank Re: Gdzie wstyd bywac w Pulawach IP: *.pl 04.03.02, 14:28 Na stadionie - w czasie meczu piłkarskiego ? A może w Puławach nie ma kiboli ??! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: jazzak Re: Gdzie wstyd bywac w Pulawach IP: *.mst.gov.pl 12.03.02, 08:26 ...na dworcu PKP i PKS. Odpowiedz Link Zgłoś
manus Re: Gdzie wstyd bywac w Pulawach 12.03.02, 08:46 Gość portalu: jazzak napisał(a): > ...na dworcu PKP i PKS. Dlaczego ? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: jazzak Re: Gdzie wstyd bywac w Pulawach IP: *.mst.gov.pl 12.03.02, 09:44 manus napisał(a): > Gość portalu: jazzak napisał(a): > > > ...na dworcu PKP i PKS. > > Dlaczego ? Stare, zniszczone, zasikane...itd. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Jank Re: Gdzie wstyd bywac w Pulawach IP: *.pl 12.03.02, 12:13 Jazzak ma rację - dworzec PKP jest koszmarny. Zupełnie jak w jakiejś zapomnianej przez Boga i ludzi dziurze. Ciekawe, nawet ten socjalistyczny beton na peronie zaczął się osypywać, więc pewnego dnia wiatr toto rozdmucha. Pozdrowienia Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: hrabia Re: Gdzie wstyd bywac w Pulawach IP: 172.16.3.* 12.03.02, 15:10 Gość portalu: Jank napisał(a): > Jazzak ma rację - dworzec PKP jest koszmarny. Zupełnie jak w jakiejś > zapomnianej przez Boga i ludzi dziurze. Ciekawe, nawet ten socjalistyczny > beton na peronie zaczął się osypywać, więc pewnego dnia wiatr toto rozdmucha. no cóz nie ma co się dziwić - PKP niestety nie ma forsy na remonty - pozostaje nam czekać az się rozsypie.. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: jazzak Re: Gdzie wstyd bywac w Pulawach IP: *.mst.gov.pl 12.03.02, 15:20 Prywatyzacja, komercjalizacja albo likwidacja - to są 3 drogi (jedynie słuszne) rozwiązania problemu PKP i PKS. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Jank Re: Gdzie wstyd bywac w Pulawach IP: *.pl 12.03.02, 15:57 Pewna puławska dusza twierdzi,że tylko dynamit... Ale to w sumie zadziwiające, że RD PKP (Rejonowa Dyrekcja) utrzymuje taki bajzel przez tyle lat. Może po prostu starają się nie patrzeć w tę stronę. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: jazzak Re: Gdzie wstyd bywac w Pulawach IP: *.mst.gov.pl 12.03.02, 16:11 Wielokrotnie rozmawiałem ze znajomymi z kraju. Przybywają do Puław i dalej do Kazimierza i jest wszystko fajnie ale jako negatyw zawsze gadają - wspominają ten syfiasty przybytek, zgroza. Padaka z tym dworcem. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Jank Re: Gdzie wstyd bywac w Pulawach IP: *.pl 12.03.02, 16:28 Gość portalu: jazzak napisał(a): > Wielokrotnie rozmawiałem ze znajomymi z kraju. Przybywają do Puław i dalej do > Kazimierza i jest wszystko fajnie ale jako negatyw zawsze gadają - wspominają > ten syfiasty przybytek, zgroza. Padaka z tym dworcem. Wiesz, z drugiej strony to może i nie tak źle. Może ktoś kiedyś film tam nakręci. "Daleko od szosy" albo "Baza ludzi umarłych", "Odrażający, brudni,źli" ? Odpowiedz Link Zgłoś
manus Re: Gdzie wstyd bywac w Pulawach 13.03.02, 07:25 Zgoda ze na PKP jest brudno i smierdzi, ale w Cienistej i w Izabelli mozna znalezc smrod innego rodzaju. Jesli mam wybierac to zdecydowanie wole ten smrod z PKP. Pozdrawiam. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: jazzak Re: Gdzie wstyd bywac w Pulawach IP: *.mst.gov.pl 13.03.02, 08:30 manus napisał(a): > Zgoda ze na PKP jest brudno i smierdzi, ale w Cienistej i w Izabelli mozna > znalezc smrod innego rodzaju. Jesli mam wybierac to zdecydowanie wole ten > smrod z PKP. > Pozdrawiam. Racja, jest bardziej swojski. Odpowiedz Link Zgłoś
manus Re: Gdzie wstyd bywac w Pulawach 14.03.02, 01:52 Gość portalu: jazzak napisał(a): > manus napisał(a): > > > Zgoda ze na PKP jest brudno i smierdzi, ale w Cienistej i w Izabelli mozna > > > znalezc smrod innego rodzaju. Jesli mam wybierac to zdecydowanie wole ten > > > smrod z PKP. > > Pozdrawiam. > > Racja, jest bardziej swojski. > I latwiejszy do usuniecia. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Jank Re: Gdzie wstyd bywac w Pulawach IP: *.pl 14.03.02, 10:03 Chyba że się "chłopcy" szybko wystrzelają albo pozabijają w wypadkach samochodowych. Paru już siedzi. Na jakiś czas. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: jazzak Re: Gdzie wstyd bywac w Pulawach IP: *.mst.gov.pl 14.03.02, 11:21 Gość portalu: Jank napisał(a): > Chyba że się "chłopcy" szybko wystrzelają albo pozabijają w wypadkach > samochodowych. Paru już siedzi. Na jakiś czas. Przyjdą następni, niestety. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Aelirenn Re: Gdzie wstyd bywac w Pulawach IP: *.provider.pl / 10.3.0.* 14.03.02, 12:43 Tak z ciekawosci... Dlaczego wstyd? Ja tam nie chadzam, fakt. Nie odpowiada mi klimat i muzyka [ktore co prawda znam tylko z opowiesci]. Do listy dorzucilabym jeszcze "Lawe". Ale czy to wstyd tam bywac? Kwestia dyskusyjna ;> Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Jank Re: Gdzie wstyd bywac w Pulawach IP: *.pl 14.03.02, 14:11 Manus założył wątek "negatywny" w odpowiedzi na wątek "pozytywny" dotyczący miejsc gdzie warto i należy bywać. Trochę jako antyteza, trochę ku przestrodze dla różnych nieświadomych emigrantów ;o) Pozdrawiam. Odpowiedz Link Zgłoś
manus Re: Gdzie wstyd bywac w Pulawach 15.03.02, 04:32 Gość portalu: Aelirenn napisał(a): > Tak z ciekawosci... Dlaczego wstyd? Ja tam nie chadzam, fakt. Nie odpowiada mi > klimat i muzyka [ktore co prawda znam tylko z opowiesci]. > Do listy dorzucilabym jeszcze "Lawe". Ale czy to wstyd tam bywac? Kwestia > dyskusyjna ;> Wstyd,poniewaz te miejsca sa symbolem ludzi nieciekawego pokroju ( mowiac bardzo delikatnie). Dzieki ze przypomnialas o Lawie. Calkiem juz o niej zapomnialem. Zgadzam sie calkowicie na umieszczenie Lawy na tej liscie. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Aelirenn Re: Gdzie wstyd bywac w Pulawach IP: *.wroclaw.cvx.ppp.tpnet.pl 15.03.02, 07:41 > Wstyd,poniewaz te miejsca sa symbolem ludzi nieciekawego pokroju ( mowiac bardz > o > delikatnie). Rzeczywiscie interesujacych ludzi sie tam raczej nie uswiadczy. I chyba dlatego tam nie chadzam wlasnie. Plus jeszcze ta koszmarna muzyka, imho. Przepraszam, jesli kogos obrazilam ;> Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: jazzak Re: Gdzie wstyd bywac w Pulawach IP: *.mst.gov.pl 15.03.02, 08:42 Po opowieściach znajomych kumpli omijam to miejsce szerokim meandrem. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: hrabia Re: Gdzie wstyd bywac w Pulawach IP: 172.16.3.* 15.03.02, 16:34 yyyyy, a gdzie ta Lawa? ja nie znaju.... A co do dworca PKP to może by coś dyrekcja regionalna PKP zrobiła z nim gdyby nie miała długó i byla w stanie jako takiej płynności finansowej, a tak, pozostaje nam czekać aż sam się zawali....i może wtedy znajdą się pieniądze... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Syla Re: Gdzie wstyd bywac w Pulawach IP: *.FH-Muenster.DE 19.03.02, 20:29 Lawe otworzyli jak sie wyprowadzalam z miasta, ale jest na koncu lubelskiej, w strone rud - takie dicho. dobry ten watek, bo jak sie zjawiam w pulawach raz na pol roku, to przynajmniej wiem, ktoredy nie chodzic. a czy przy okraglaku siedza jeszcze wachacze? a co z parkiem przy cmentarzu na kollataja i starym amfiteatrem? mozna juz pobiegac, czy trzeba sie bac? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Jank Re: Gdzie wstyd bywac w Pulawach IP: *.pl 20.03.02, 13:00 Gość portalu: Syla napisał(a): > > a czy przy okraglaku siedza jeszcze wachacze? A co to takiego ? a co z parkiem przy cmentarzu na > kollataja i starym amfiteatrem? No właśnie, czy amfiteatr jeszcze funkcjonuje ? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: jazzak Re: Gdzie wstyd bywac w Pulawach IP: *.mst.gov.pl 22.03.02, 09:02 Gość portalu: Jank napisał(a): > Gość portalu: Syla napisał(a): > > > > a czy przy okraglaku siedza jeszcze wachacze? W lecie czasami. > > A co to takiego ? Centrum miasta, okrągły bydynek opodal Sybilli > > a co z parkiem przy cmentarzu na > > kollataja i starym amfiteatrem? > No właśnie, czy amfiteatr jeszcze funkcjonuje ? zdaje się że myślisz o lasku komunalnym, jest czyściej niż kilka lat wstecz i raczej bezpiecznie, co do amfiteatru - zapadła ruina, szkoda. Pod sceną jest siedziba (chyba) monaru! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Jank Re: Gdzie wstyd bywac w Pulawach IP: *.pl 22.03.02, 09:38 Gość portalu: jazzak napisał(a): > > > > a czy przy okraglaku siedza jeszcze wachacze? > W lecie czasami. > > > > A co to takiego ? > Centrum miasta, okrągły bydynek opodal Sybilli > > Kojarzę budynek, chodzi mi o owych "wachaczy" (wahaczy ?) :o) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Jank Osobliwe konstrukcje w Puławach IP: *.pl 15.03.02, 18:17 Ośrodek obciachu w mojej szrej substancji pobudza także wygląd tego różowego banku z frontonem na podobieństwo Oka Opatrzności. Kurcze, co za wioska... Odpowiedz Link Zgłoś
manus Re: Osobliwe konstrukcje w Puławach 18.03.02, 03:51 Gość portalu: Jank napisał(a): > Ośrodek obciachu w mojej szrej substancji pobudza także wygląd tego różowego > banku z frontonem na podobieństwo Oka Opatrzności. Kurcze, co za wioska... Na dodatek z cinkciarzami na pierwszym planie. Zgroza!!! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Kulka Re: Osobliwe konstrukcje w Puławach IP: *.FH-Muenster.DE 19.03.02, 20:32 ale z drugiej stromy w pulawach duzo rzeczy zmienilo sie na plus - przynajmniej mozna kogos do tego miasta zaprosic, oczywiscie pod warunkiem, ze sie przyjezdza samochodem i nie zahacza o pkp i pks. wyburzylabym jeszcze gorna niwe i pulawy balyby fajowe. kiedys mialam tam dzialke, teraz tez tam jest dzialka, ale tylko z burakami Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: jazzak Re: Osobliwe konstrukcje w Puławach IP: *.mst.gov.pl 20.03.02, 11:47 Gość portalu: Kulka napisał(a): > wyburzylabym jeszcze gorna niwe i pulawy balyby fajowe. kiedys mialam tam > dzialke, teraz tez tam jest dzialka, ale tylko z burakami Ciekawe co na to mieszkańcy G. Niwy - ja bym zalesił to to. Co do buraków szaaaa! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Jank Re: Osobliwe konstrukcje w Puławach IP: *.pl 20.03.02, 13:09 Gość portalu: jazzak napisał(a): > > wyburzylabym jeszcze gorna niwe i pulawy balyby fajowe. kiedys mialam tam > > dzialke, teraz tez tam jest dzialka, ale tylko z burakami > > Ciekawe co na to mieszkańcy G. Niwy - ja bym zalesił to to. > Co do buraków szaaaa! Przez wiele lat oglądałem Niwę w stanie pierwotnym ,tj. w postaci pola i działek z lasem na horyzoncie. Teraz to wygląda jak nowe osiedle w Warszawie - z tych biedniejszych, niestety. Co do warzyw - Koleżanka przynajmniej częściowo może mieć rację... Nie chcę jednak,żeby wyglądało że narzekam na inwestycje w Puławach. Jest wręcz przeciwnie - myślę że wiele rzeczy bardzo schludnie uporządkowano, ulice i organizacja ruchu są dużo lepsze. Zresztą wogóle - jeśli już coś robią to raczej schludnie i porządnie. A jak Wam się podoba ten nowy plac koło poczty i Town Hallu ;oP ?? Pozdrawiam. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: szonik Re: Gdzie wstyd bywac w Pulawach IP: *.pulawy.sdi.tpnet.pl 22.03.02, 07:11 korzystając z pozwolenia pisania na forum ( nareszcie mamy swoje forum) dodam gdzie nie bywa się w Kazimierzu: piekarnia Sarzyński Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Jank Re: Gdzie wstyd bywac w Pulawach IP: *.pl 22.03.02, 09:40 Gość portalu: szonik napisał(a): > korzystając z pozwolenia pisania na forum ( nareszcie mamy swoje forum) dodam A to kiedyś było zabronione ?? > gdzie nie bywa się w Kazimierzu: piekarnia Sarzyński Taaaa... znowu czegoś nie kojarzę :o( Czyżby chodziło o aferę kogutkową ? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: szonik Re: Gdzie wstyd bywac w Pulawach IP: *.pulawy.sdi.tpnet.pl 22.03.02, 09:58 Gość portalu: Jank napisał(a): > A to kiedyś było zabronione ?? skorzystałem z zaproszenia, sam zresztą napisałeś: "Zreszta Kazimierz jest mile widziany Także na tym forum, Pozdrowienia dla Kazimierzan i Puławian" > Taaaa... znowu czegoś nie kojarzę : > Czyżby chodziło o aferę kogutkową ? nie tylko o "aferę", chodzi o całokształt postepowania tego Pana ( nie chcę go reklamować) w stosunku do społeczności kazimierskiej pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Jank Re: Gdzie wstyd bywac w Pulawach IP: *.pl 22.03.02, 10:51 Gość portalu: szonik napisał(a): > skorzystałem z zaproszenia, sam zresztą napisałeś: "Zreszta Kazimierz jest mile > widziany Także na tym forum, Pozdrowienia dla Kazimierzan i Puławian" No i bardzo pięknie. A swoją drogą to ja, gupi gupek sądziłem, że forum to dobro ogólnie dostępne dla wszystkich przyjaznych i cywilizowanych ludzi, którzy chcą napisać coś na puławskie i pokrewne tematy. I że nie ma tu "mądrzejszych", "bardziej zaproszonych" i uprzywilejowanych (no, z wyjątkiem Hrabiego rzecz jasna ;o)) Skoro to takie ważne, to może stworzymy systematycznie odnawiany wątek zawierający wyłącznie nieustające zaproszenie do dołączenia dla wszystkich sympatycznych ludzi ? ;oP > nie tylko o "aferę", chodzi o całokształt postepowania tego Pana ( nie chcę go > reklamować) w stosunku do społeczności kazimierskiej > pozdrawiam No tak, przykro. Tym niemniej dzięki za informację. Pozdrawiam. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: jazzak Re: Gdzie wstyd bywac w Pulawach IP: *.mst.gov.pl 22.03.02, 11:06 Gość portalu: Jank napisał(a): > Gość portalu: szonik napisał(a): > > > skorzystałem z zaproszenia, sam zresztą napisałeś: "Zreszta Kazimierz jest > mile > > widziany Także na tym forum, Pozdrowienia dla Kazimierzan i Puławian" > > No i bardzo pięknie. > A swoją drogą to ja, gupi gupek sądziłem, że forum to dobro ogólnie dostępne dl > a > wszystkich przyjaznych i cywilizowanych ludzi, którzy chcą napisać coś na > puławskie i pokrewne tematy. I że nie ma tu "mądrzejszych", "bardziej > zaproszonych" i uprzywilejowanych (no, z wyjątkiem Hrabiego rzecz jasna ;o)) > > Skoro to takie ważne, to może stworzymy systematycznie odnawiany wątek > zawierający wyłącznie nieustające zaproszenie do dołączenia dla wszystkich > sympatycznych ludzi ? ;oP > > > nie tylko o "aferę", chodzi o całokształt postepowania tego Pana ( nie chc > ę go > > reklamować) w stosunku do społeczności kazimierskiej > > pozdrawiam > > No tak, przykro. > Tym niemniej dzięki za informację. > Pozdrawiam. Panowie ale zamotaliście. Pozdrawiam. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: szonik Re: Gdzie wstyd bywac w Pulawach IP: *.pulawy.sdi.tpnet.pl 22.03.02, 11:32 to moje pierwsze razy na forum, wybacz,czołem Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: jazzak Re: Gdzie wstyd bywac w Pulawach IP: *.mst.gov.pl 22.03.02, 11:58 Gość portalu: szonik napisał(a): > to moje pierwsze razy na forum, wybacz,czołem szonik, jest git. Właśnie takie dysputy są głębokie ;) pzdr Odpowiedz Link Zgłoś