siata2
23.04.11, 12:56
Cześć, chciałabym się was poradzić.
Kończę właśnie studia magisterskie na pewnym, dość dobrym kierunku. Pracę już mam (w zawodzie, wykorzystuję i rozwijam swoją wiedzę ze studiów więc trafiło mi się idealne). Zastanawiam się nad podjęciem od października dodatkowych studiów zaocznych, językowych. Język angielski w biznesie ewentualnie język niemiecki.
Nie chcę w przyszłości uczyć języka, nie zależy mi na hiperperfekcyjnej znajomości języka. Zależy mi aby w przyszłości być dużo bardziej atrakcyjnym kandydatem na pracownika. Obecnie wymienione języki znam na poziomie B2 i B1. Na początek jest to wystarczające, w pracy rozwijam swój angielski bo z niego często korzystam, jednak myślę, że studia by rozwinęły moją znajomość języka jeszcze bardziej.
Niby są kursy językowe - chodziłam kilka razy do różnych szkół językowych - niewiele im się udało mnie tam nauczyć.
Co sądzicie o takiej inwestycji? W który język teraz lepiej inwestować? Czy może pójść jeszcze w inną stronę - język hiszpański?