Dodaj do ulubionych

Orunia dolna

07.03.05, 18:28
Wczoraj usłyszałam w regionalnej trójce (chodzi o tv), że w mojej
dzielnicy, "najbardziej zaniedbanej, także da się żyć". Rzeczywiście Orunia
dolna to nie kurort, ale jestem oburzona! Jak można tak powiedzieć?! Przecież
żyje tu wielu porządnych ludzi, a nie jak sugeruje program 3, młodzież
szkolna pracująca w sklepiku udowadnia, że powstaje tu coś pozytywnego!
Rzeczywiście dużo tu biedy, ale to chyba świadczy o mieście, że środki są
rozkładane jak są i upiększa się centrum dla turystów, a 2 km dalej są
slamsy! Proszę spojrzeć na dolne miasto...!
Orunia dolna, a właściwie nie dolna, tylko Orunia po prostu (nazwa dzielnicy
i to bynajmniej nie od 10-20 lat) jest zaniedbana, ale ma jakąś przeszłość
historyczną, jest dzielnicą nie osiedlem (typu Orunia Górna, Pogodne..) i ma
wiele ciekawych, fajnych po prostu miejsc. Teraz zmienia się to, bo miasto
sprzedaje osiedlom park i inne tereny należące do Oruni, ale to akurat jest
od mieszkańców niezależne...
Jestem oburzona tym komentarzem. My tu żyjemy i mamy się zupełnie nieźle.
Szkoda tylko, że władze Gdańska o tym zapomniały.
Obserwuj wątek
    • krol-bush Re: Orunia dolna 13.03.05, 23:34
      Czy rzeczywiście tak oceniacie naszą dzielnicę?
      • medazzaland Re: Orunia dolna 17.03.05, 17:46
        Ocena danej dzielnicy wcale nie musi byc merytoryczna. Orunia podobnie jak
        Dolne Miasto ma opinię dzielnic gdzie łatwo dostać w leb, stracić samochód itp.
        Równie łatwo jest stracić samochód gdzieś indziej, np na Przymorzu ale to np
        Dolne Miasto było wymieniane w ubiegłym roku gdy Jarmark Dominikański był
        atakowany gdy powstały stoiska na terenie Dolnego Miasta. Również gdy były
        zawody, regaty? zostały okradzione zespoły biorące udział w zawodach na Dolnym
        Miescie. To są głośne wydarzenia i powoduja negatywne skojarzenia z dzielnica
        gdzie miały miejsce.
        Natomiast Orunia, zresztą podobnie Nowy Port jest wymieniany jako dzielnica
        gdzie po zmierzchu lepiej nie wychodzić na ulicę już daien dawna. Legendy, mitu
        nie uda się jak widać zmienić w czasie jednego pokolenia.
        Problem jest wg mnie szerwszy i wiąże się z rewitalizacją dużych obszarów
        miejskich. Dla Orunii jest dobrze że rozwija się Gdańsk Południe, dla Przymorza
        fakt powstawania nowych budynków jak Horyzont, Marina Primore, Reala, Alfy.
        Ale każde miasto chyba musi mieć dzielnicę która będzie pełniła rolę czarnej
        owcy smile)
        • krol-bush Re: Orunia dolna 17.03.05, 19:49
          "Dla Orunii jest dobrze że rozwija się Gdańsk Południe" - nie zgadzam się. Ja
          mam raczej negatywne odczucia, choć pewnie subiektywne. Za sprawą powstania
          Oruni Górnej nazwa dzielnicy jakoś dziwnie nam się zmieniła, a nasz jakże stary
          i piękny Park Oruński, powoli zasila obszary nowych, średnio urokliwych
          osiedli, które z każdej strony z roku na rok zabierają mu powierzchnię. Jeszcze
          w zeszłym roku widziałam w nim małe sarenki, ale nie wiem jak długo tak będzie,
          skoro Park za chwilę będzie placykiem...Miasto chętnie sprzedałoby wszystko,
          gdyby mogło, na szczęście...
          Pamiętam, że jako dziecko interesowałam się tematyką i czytałam gdzieś, że
          panoramy z Oruńskich gór są lepsze niż w Parku Oliwskim. Dziś stoją na nich
          kiczowate, kolorowe bloki z wielkiej płyty.
          Wolałabym uniknąć tego sąsiedztwa, bo zbyt wiele tracimy, niczego w gruncie
          rzeczy nie zyskując.
        • krol-bush Re: Orunia dolna 17.03.05, 19:50
          Sławek, co za korzyść z Reala?
          • medazzaland Re: Orunia dolna 18.03.05, 08:15
            Nie wiem jak mam zrozumieć pytanie, ale:
            - daje pracę kilkuset pracownikom bezpośrednio
            - kupujacym umożliwia zakupy
            - zagospodarowany jest kawałek Przymorza, wcześniej były tam autohandle

            Moze będzie również lepiej na skrzyżowaniu Chłopskiej i Obr. Wybrzeża na
            Przymorzu gdzie teren zakupił Leclerc, ale do tej pory nic się nie dzieje. Może
            przez protesty?
            • krol-bush Re: Orunia dolna 18.03.05, 13:16
              Ja rozumiem korzyści płynące z istnienia hipermarketów itd., ale powiedzmy
              sobie - wolę pojechać np. do Auchan, mam fajny, darmowy dojazd, niż mieć Real
              pod nosem. A i Oruńczycy bez problemu mogą pracować w innych dzielnicach; ja
              dojeżdżam do Sopotu.
              Każda dzielnica ma swoją specyfikę: mamy centrum, dzielnice nadmorskie, typowo
              handlowe jak Wrzeszcz, mimo to nie chodzi o handel typu Real...Orunia nie jest
              dzielnicą jak Morena czy Przymorze. Zapraszam. U nas hipermarket byłby bez
              sensu.
              Widzę wszystkie pozytywne strony tej dzielnicy i negatywne także, ale nie
              chciałabym uzdrawiania nam sytuacji bez rzeczywistego zapoznania się ze
              skutkami jakichś "działań pomocowych" typu miasto sprzeda Park, to ci z Oruni
              (przepraszam, Oruni dolnej od 10 lat)będą mieli super poprawę, osiedle w Parku
              i jeszcze będą mieli gdzie chodzić kraść.
              Czy miasto nie mogłoby naprawić nam ulic? Założyć trochę więcej sygnalizatorów
              świetlnych i latarni ulicznych? Czy mamy oświetlać sobie drogę w nocy neonem
              Reala?
              A potem takie pie....czy tu da się żyć....I owszem.
              • medazzaland Re: Orunia dolna 22.03.05, 01:24
                Chyba lepiej mieć sklep blisko, a dalej to pojechać na wycieczkę rowerową?
                (Tęsknię za sezonem kiedy można wsiąść na rower) Na margiensie, czyżby nowy
                Real miał powstać na Orunii?
                Zauważyłem, że zachęcasz co długisz podróży: po zakuoy i do pracy. Sam mam
                blisko i do Geanta i do pracy - mieszkam i pracuję w Osowie ( do pracy mam 25
                min pieszo). Nie uważam że dalekie codzienne podróże powinny byc promowane smile
                Oczywiście nie mam na myśli trudność w zdyciu obecnie pracy - jedynie problem
                czy warto daleko jeździć do pracy.
                Z naprawieniem ulic i sygnalizatorów wiąże się sprawa ograniczoności środków,
                miasto nie jest w stanie wyremontować wszystkich ulic, wybudować nowych.
                Szczególnie jeżeli Gdańsk ostatnio mocno rozwija się w kierunku poludniowym.
                Będzie remontowany Błędnik, Marynarki Polskiej i może jeszcze parę ulic.
                Remontowana jest również prowadząca do Osowy Spacerowa wink.
                W rejonie Orunii i w ogóle Gdańska południowego celowe byłoby stworzenie nowego
                układu transportowego, dotychczasowe ulice wg mnie niedługo nie beda w stanie
                pomiescić samochodów, sygnalizacja nic nie zmieni. Światła uliczne zmniejszają
                przepustowość, jedynie umożliwiają jakikolwiek przejazd samochodom z ulic
                podporządkowanych.
                Pozdrawiam i przyjemnych podróży z Orunii do Sopotu smile) po pracy jedzie się
                przyjemniej

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka