Zakupy przez internet.

[ruda.replay]

oczekiwania vs. okrutna rzeczywistość ;)
chyba wszystko ok, trzeba wyprasować, przyjąć odpowiednią poze, jakis paseczek i wydaje się być w porządku ;)



niska cena, ładne fotki i kuszą ;)
nigdy nie kupuję na chinskim badziewiu, jakim jest Aliexpress....
ale ogólnie duzo kupuję w sieci :)

[camella]

Ja w Bonprix te na codzień ,a na wyjście to wolę pochodzić po sklepach.

[ruda.replay]

O, tak...kiedyś kupowałam jakieś torebki....nawet były całkiem, całkiem...
ale kieckę, to ja muszę wrzucić na siebie ;)

[camella]

Firanki ładne kupiłam w Bonprix na gwiazdkę, bardzo mi się podobają .W sklepach długo by szukać.Czasem lepiej poszperać po necie i zamówić.

[ruda.replay]

Strzałem w stopę były ręczniki, które kupiłam w Avonie ;)
i jeszcze namówiłam dwie koleżanki :D
wielkość, jak dla lalki......kąpielowe, tylko z nazwy :)

[camella]

Trzeba uważnie czytać jakie wymiary,bo obrazki duże a ręczniczek malutki.Mnie się udało w Avonie kupić ręcznik plażowy.Na leżaku sobie kładę ,ładne kolory m i gatunek dobry.

[ruda.replay]

Ano właśnie. Wcale nie jestem pewna, czy spojrzałam na wymiary, czy sugerowałam się obrazkiem, ale prawdopodobnie obrazeczkiem ;) przynajmniej jedna pociecha, że kolory były faktycznie piękne :)
Nie ma w sklepie, to idę na allegro i zawsze coś się wyhaczy ;)

[asdzxcvfsrggxdfsd]

ruda.replay napisała:


> nigdy nie kupuję na chinskim badziewiu, jakim jest Aliexpress....

Nie do końca to badziewie. No jasne, takie sukienki to obudzony w środku nocy powiem, że będzie gónwno.
Za to kiedyś kupiłem takie gąbeczki/nauszniki zamienne do słuchawek - bo nawet w internetowych polskich sklepach ich do danego modelu nie było. A kincyk zrobi wszystko, na co jest popyt.

[ruda.replay]

Doprecyzuję w takim razie...
nie kupuję ciuchów, bo wiem, że się rozczaruję ;)
ale....1000 gumek...do włosów! :D
i inną drobnicę - tak...
ilość hurtowa, potrzebowałam do pracy :)

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Ja w ogóle nie rozumiem ludzi, którzy kupują ciuchy na ali. Gwarancja do bramy - a w polskim sklepie to można przeginać w druga stronę, zamówić 100, wybrać 2 i resztę odesłać drobnym kosztem.
Pomijam drobny fakt, że ja nic nie kupie jak nie przymierzę.

[ruda.replay]

...bo to trzeba nie mieć wyobraźni....
nie każdy fason do każdej figury.....a przede wszystkim jakość..materiału, wykonania...
internet zalany fotami, jak to w rzeczywistości wygląda, ale mimo wszystko nie zniechęca do zakupu...
czasem, co tanie, to drogie, bo trzeba kupić drugą kreację ;)
nie zdają sobie sprawy, że to taśmowo leci, kto się tam przejmuje....szyją, jak popadnie :)

[asdzxcvfsrggxdfsd]

A bo mnie mama/babcia nauczyły - biednego nie stać na oszczędność. Lepiej kupić coś drożej na lata, niż co chwilę jakieś gónwno.

[ruda.replay]

No, tak..kupiłeś koszulę z Wólczanki, to była odszyta i gatunkowo dobra....
a dzisiaj rynek chińszczyzną zalany i jeden, może dwa sezony wytrzyma....
ze wszystkim tak jest.....mój dziadek chodził do szewca i szewc mu buty robił....ze skóry, skrzypiały i nie do zdarcia były....

[asdzxcvfsrggxdfsd]

No koszule, ale takie alaganckie to od lat mam z Wilsoora czy Marka i Spencera. Ale to na okazje. A na co dzień to t-shirty, też nie od kincyka. Tu jest płodozmian - ha ha, 2 stare poleciały hen-tam do śmieci. I przyjechały 2 nowe :)

[ruda.replay]

Ile korzyści z urlopu :)
nie dość, że tel zapchany fotami, mnóstwo wrażeń, to jeszcze garderoba nowa :)
pamiątka z wczasów musi być :)

[asdzxcvfsrggxdfsd]

No, foty, kubki, koszulki - taka wakacyjna trójca :)

[ruda.replay]

To ile tych kubków już masz?

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Bede pokazywał, tak? :)

[ruda.replay]

coś mi się mignęło, że taki wątek ma być :)

[ruda.replay]

No, i jak ja kupiłam te moskitierę na drzwi? :D
chciałam na rzepy, a przyszła z pinezkami :D
ze swojej "roztropności" śmieję się sama z siebie :)

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Przecie takie moskitiery to za psi pieniądz można kupić w Lidlu i innych sklepach stacjonarnych.

[ruda.replay]

Owszem..nawet są...ale miały pinezki, a ja chcę na rzepy :)

[asdzxcvfsrggxdfsd]

No ja mam na rzepy. Za to na pinezki w ogóle nie widziałem.

[ruda.replay]

lepsza rzepka, jak wbić w metalową ościeżnicę :)

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Z tym, że też mam złe doświadczenia - to się potrafi odkleić od ramy i uroczo powiewać na wietrze...

[ruda.replay]

Szerszeń mnie nawiedza....
a tak....przyleci, to dua lipa...nie ma że w gościnę ;)
a drzwi otwarte non stop ;)

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Byle nie machać łapami. To wyleci...

[ruda.replay]

bydle, jak kciuk....
stałam spokojnie i patrzyłam, co robi w przedpokoju....
ale jaki dźwięk..jak bombowiec :)

[mona.blue]

Ja kupuje w sieci różne rzeczy, książki, ubrania też, chociaż fakt, że lepiej najpierw przymierzyć, ale są zwroty.

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Książki z jakiegoś porządnego sklepu też żona kupuje. Ale ubrania to jednak nie - nie chce nam się bawić w zwroty. Uj tam, że się trochę więcej zapłaci - w końcu to jest na dłuższy czas noszenia.