basia.basia 18.05.05, 11:26 www.dziennik.krakow.pl/public/?Kraj/17/17.html O godz. 15.00 zacznie się publiczne przesłuchanie kandydatów na prezesa IPN. Mam nadzieję, że będzie transmisja w TVN24. Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
adax4 Re: Poszukiwany prezes IPN 18.05.05, 12:14 Uważam , że powinni nikogo nie wybrać.Kieres powinien być p.o. prezesa a sejm nowej kadencji powinien wybrać kogoś bardziej wiarygodnego np Dudka. Pytanie też; kiedy się kończy kadencjia kolegium IPN. Odpowiedz Link Zgłoś
andrzej105 Re: Poszukiwany prezes IPN 18.05.05, 12:19 adax4 napisał: > Uważam , że powinni nikogo nie wybrać.Kieres powinien być p.o. prezesa a sejm > nowej kadencji powinien wybrać kogoś bardziej wiarygodnego np Dudka. Pytanie > też; kiedy się kończy kadencjia kolegium IPN. ---------- Hejmo zawinił a Kieresa powieszą ? :) Odpowiedz Link Zgłoś
basia.basia Re: Poszukiwany prezes IPN 18.05.05, 12:55 dax4 napisał: > Uważam , że powinni nikogo nie wybrać.Kieres powinien być p.o. prezesa a sejm > nowej kadencji powinien wybrać kogoś bardziej wiarygodnego np Dudka. Pytanie > też; kiedy się kończy kadencjia kolegium IPN. Prezes ma kadencję 5-letnią (kończy się 30 czerwca) a kolegium 7-letnią. Przewodzenie kolegium jest kadencyjne tzn. jeden z członków pełni funkcję szefa kolegium przez rok (chyba). Pierwszym szefem kolegium był Andrzej Grajewski. Obecnym jest dr Radoń, szef krakowskiego archiwum miejskiego. Odpowiedz Link Zgłoś
adax4 Re: Poszukiwany prezes IPN 18.05.05, 13:01 Może wiesz co się dzieje z blogiem Kataryny? Odpowiedz Link Zgłoś
basia.basia Re: Poszukiwany prezes IPN 18.05.05, 13:09 adax4 napisał: > Może wiesz co się dzieje z blogiem Kataryny? Nic:) Po prostu Katarynie nie chce się pisać. I ja ją rozumiem, bo po tej historii z nierozwiązywaniem Sejmu oraz nieprzyjmowaniem dymisji Belki mnie też się odechciało "politykować", popadłam w przygnębienie i wzięłam się, dla higieny psychicznej, do czytania amerykańskich kryminałów:) Ale od wczoraj znowu mam przypływ nadziei. Sądzę, że cokolwiek by się stało w najbliższych miesiącach to gorszego bagna mieć nie będziemy i wierzę w to, że się z tego bagna będziemy wynurzać (i ślady zmywać), chodzi tylko o tempo. Właściwie polepszyło mi się dlatego, że zdałam sobie sprawę z pozytywnego w sumie wyniku tej moskiewskiej hucpy. Bo spowodowało to odkłamywanie historii, są reperkusje międzynarodowe no i przede wszystkim jedna święta krowa (Jaruzel) jest w niezłych opałach. Wreszcie mówi się otwarcie o poczynaniach generalismusa, publicznie zarzuca się mu kłamstwa, Wprost nazwał go "tchórzem honoru". Coś takiego byłoby nie do pomyślenia 2 lata temu - wtedy w sondażach ponad 50% z nas uważało go za bohatera. Idzie nowe i wkrótce wszystkim będzie wiadome, że jest to zdrajca a nie bohater! To jest wielce pocieszające a przyjdzie pora na Kiszczaków i pomniejszych łajdaków. Odpowiedz Link Zgłoś
t1s Re: Poszukiwany prezes IPN 18.05.05, 13:54 basia.basia napisała: > adax4 napisał: > > > Może wiesz co się dzieje z blogiem Kataryny? > > Nic:) Po prostu Katarynie nie chce się pisać. I ja ją rozumiem, bo po tej > historii z nierozwiązywaniem Sejmu oraz nieprzyjmowaniem dymisji Belki > mnie też się odechciało "politykować", popadłam w przygnębienie i wzięłam > się, dla higieny psychicznej, do czytania amerykańskich kryminałów:) > Ale od wczoraj znowu mam przypływ nadziei. Sądzę, że cokolwiek by się > stało w najbliższych miesiącach to gorszego bagna mieć nie będziemy i wierzę > w to, że się z tego bagna będziemy wynurzać (i ślady zmywać), chodzi tylko > o tempo. > > Właściwie polepszyło mi się dlatego, że zdałam sobie sprawę z pozytywnego w > sumie wyniku tej moskiewskiej hucpy. Bo spowodowało to odkłamywanie historii, > są reperkusje międzynarodowe no i przede wszystkim jedna święta krowa (Jaruzel) > jest w niezłych opałach. Wreszcie mówi się otwarcie o poczynaniach > generalismusa, publicznie zarzuca się mu kłamstwa, Wprost nazwał go "tchórzem > honoru". Coś takiego byłoby nie do pomyślenia 2 lata temu - wtedy w sondażach > ponad 50% z nas uważało go za bohatera. Idzie nowe i wkrótce wszystkim będzie > wiadome, że jest to zdrajca a nie bohater! To jest wielce pocieszające a > przyjdzie pora na Kiszczaków i pomniejszych łajdaków. Ja się jeszcze nie cieszę:) Ruch oporu przeciwko nienawiści nie próżnuje. Mając w perspektywie dekomunizacje, lustracje, degradacje i komisje śledcze, stosy i gilotyny, plutony egzekucyjne i komnaty tortur może powziąć nadzwyczajne środki. Urodził się już przecież komitet obrony dobrego imienia, czci i honoru generała, zaraz dołączy do niego komitet obrony grudnia 70, stanu wojennego, os, grubej kreski, czerwonej nomenklatury i agentów sb. b. prezydent przestrzega "nie rozliczajcie bo zostaniecie rozliczeni", cytując chyba credo rządu Mazowieckiego. Kwach na obchody Sierpnia zaproszony, a że ruszać bez Jaruzelskiego nigdzie się nie może, i generał pewnie zaproszenie dostanie. Już widzę jak Kutz publicznie przeprasza Roberta Kwiatkowskiego za wszystkie obelgi. Z bukietem czerwonych róż i skrzynką dobrego koniaku, "pis przejmuje tvp, ratuj kochany prezesie" Jeszcze trochę michniczych wywodów a sam Robespierr z grobu wstanie i łkać będzie "dobrze, dobrze, przyznaję, rewolucja jest okropieństwem, tylko proszę, nie pisz więcej" cbos przeprowadzi badania na zamówienie gw, na reprezentatywnej próbie 1025 jej czytelników. Okaże się, że 85% respondentów uważa generała za człowieka honoru, 64% za największego Polaka a 99% za słuszne wprowadzenie stanu wojennego. Inteligencja-Frasniuk, ludzie kultury-Kutz-i mediów-Michnik wystosują apel, "odp...cie się od generała". Generał zostanie męczennikiem a pd połączy się z sld, dojdzie sdpl i up, lepiej wszak drzewko stworzyć niż zadyndać na jego gałęziach. Odpowiedz Link Zgłoś
t1s Re: Poszukiwany prezes IPN 18.05.05, 12:18 Kieres z powodu bycia prezesem Instytutu wydaje siębyć najbardziej nieszczęsnym i najstraszniej cierpiącym człekiem na świecie. Kandyduje jednak, bohater. Odpowiedz Link Zgłoś
basia.basia Re: Poszukiwany prezes IPN 18.05.05, 12:53 t1s napisał: > Kieres z powodu bycia prezesem Instytutu wydaje siębyć najbardziej nieszczęsnym > > i najstraszniej cierpiącym człekiem na świecie. Kandyduje jednak, bohater. Jego ulubionym słowem jest: boleść, bolesny itp. Rzeczywiście pan profesor nie ma dość silnych nerwów na tę robotę. We Wprost napisali, że Leon Kieres podpisał 31 lipca 2003 roku umowę z ABW, która dotyczy m.in. zbioru zastrzeżonego i to właśnie na mocy tej umowy do tego zbioru nie mają dostępu nawet prokuratorzy IPN ścigający zbrodnie komunistyczne! Bez zgody szefa ABW nikt (poza Kieresem!) nie może mieć dostępu do materiałów z tych zbiorów a sam prezes Kieres, jak się okazało, ma na co dzień dostęp do wszelkich materiałów oznaczonych klauzulą "ściśle tajne" choć nie posiada poświadczenia bezpieczeństwa! I jeszcze podają, że kilka tygodni temu sejmowa komisja ds. służb specjalnych zainteresowała się sprawą zniknięcia teczek kilku osób publicznych, wśród nich Leona Kieresa i Dariusza Rosatiego - teczki te zniknęły z zasobu ABW ale nie trafiły do IPN. Wezwany w tej sprawie Siemiątkowski nie potrafił tego wyjaśnić! Poza tym czołówka historyków polskich zwraca się w liście otwartym do kolegium IPN o zmiany w działalności IPN. Oni utrzymują, że historycy z zewnątrz mają marne szanse na dostęp do materiałów w IPN. Na to samo skarżą się również pracownicy IPN. Dziwne to wszystko. Pozdrawiam:) B. Odpowiedz Link Zgłoś
t1s Re: Poszukiwany prezes IPN 18.05.05, 13:03 basia.basia napisała: > t1s napisał: > > > Kieres z powodu bycia prezesem Instytutu wydaje siębyć najbardziej nieszc > zęsnym > > > > i najstraszniej cierpiącym człekiem na świecie. Kandyduje jednak, bohater > . > > Jego ulubionym słowem jest: boleść, bolesny itp. Rzeczywiście pan profesor > nie ma dość silnych nerwów na tę robotę. > > We Wprost napisali, że Leon Kieres podpisał 31 lipca 2003 roku umowę z ABW, > która dotyczy m.in. zbioru zastrzeżonego i to właśnie na mocy tej umowy do tego > zbioru nie mają dostępu nawet prokuratorzy IPN ścigający zbrodnie komunistyczne > ! > Bez zgody szefa ABW nikt (poza Kieresem!) nie może mieć dostępu do materiałów z > tych zbiorów a sam prezes Kieres, jak się okazało, ma na co dzień dostęp do > wszelkich materiałów oznaczonych klauzulą "ściśle tajne" choć nie posiada > poświadczenia bezpieczeństwa! > > I jeszcze podają, że kilka tygodni temu sejmowa komisja ds. służb specjalnych > zainteresowała się sprawą zniknięcia teczek kilku osób publicznych, wśród nich > Leona Kieresa i Dariusza Rosatiego - teczki te zniknęły z zasobu ABW ale nie > trafiły do IPN. Wezwany w tej sprawie Siemiątkowski nie potrafił tego wyjaśnić! > > > Poza tym czołówka historyków polskich zwraca się w liście otwartym do kolegium > IPN o zmiany w działalności IPN. Oni utrzymują, że historycy z zewnątrz mają > marne szanse na dostęp do materiałów w IPN. Na to samo skarżą się również > pracownicy IPN. > > Dziwne to wszystko. > > Pozdrawiam:) > B. Bardzo to wszystko podejrzane. Kieres chyba zapomina, że nie jest od cenzury. Średniowiecze, chyba dla niego ten okres jest bardziej odpowiedni. Nie miałby tylu rozterek. I ja Cię pozdrawiam:) Odpowiedz Link Zgłoś
margaryna.margaryna Re: Poszukiwany prezes IPN 18.05.05, 15:05 Wlasnie sie zaczelo - to fascynujace Basiu. Ja teraz przerywam gotowanie i zaczynam ogladac. Nasz Kochany Papiez i Wielki Polak umarl dla nas w Rzymie i dlatego powinnismy okazywac na codzien wiecej milosierdzia bliznim! Odpowiedz Link Zgłoś