Satysfakcja ???

[Gość: Toulouse~Lautrec]

Nigdy nie głosowałem na SLD,PSL czy UP.W czasach "komuny" bylem ze dwa razy
na wyborach aby wrzucić "czysta kartkę" ( obawy aby nie dostać
odmowy "paszportu" - być moze przesadzone, trudno mi w tej chwili to ocenic).
Załóżmy ,ze za te dwa wyjątki powinienem pomyslec o pewnej formie ekspiacji,
za wsparcie tych "czerwonych pająków".Ale doprawdy dziwię się , ludziom - i
to w miarę rozgarniętym( znam takowych), którzy optuja za ta "czerwoną
bandą". Mam powiedzmy pewna moralna satysfakcję, ze Ci
przedstawiciele "ludu" - "ludu", kóry ich ustami spozywa kawior czy pije
szampana- nie zostali naznaczeni przeze mnie.Ale cóz po satysafkcji, jak
widzę , tych tumanów , którzy dorwali sie i czerpia garsciami z "przywilejów"
i przyzwolenia funkcjonowania w naszym kraju "quasi demokracji" .
Apeluję do rozsądnych ludzi wsród naszych elit aby stawili czola tym idiotom
zmontowali jakis blok polityczny i strącili w czeluść tych cyników i
obłudników.Tylko czy mozna liczyć jeszcze na to nasze społeczeństwo, iż po
raz kolejny nie nabierze sie tym "czerwonym socjotechnikom", majacych do
dyspozycji ogólnokrajowe media.Do tego trzeba jednak troche wiedzy
wykraczajacej poza zakres TV czy Polskiego Radia.A ilu Polaków czyta dzis
dzienniki czy periodyki?? Dla tych , którzy jednak nie chcą spocząć i
konkurować z "ponoć jedyną " słuszną ideą -czytaj w domysle SLD - powodzenia.

"Talent wyczerpuje, brak talentu - pobudza" /Stefan Kisielewski/

Satysfakcja

[basia.basia]

Satysfakcja - bez pytajników.

To bardzo przyjemnie mieć świadomość, że się nie ma sobie nic do wyrzucenia.
Też mi się nie zdarzyło głosować na tę zarazę. Ale muszę przyznać, że po
ostatnich wyborach parlamentarnych i sromotnej klęsce AWS myślałam, że
lewica "ze skóry wyjdzie", żeby udowodnić że będą lepsi. Tym się pocieszałam.
Nie ja jedna. Zapewniali przecież, że na każde stanowisko mają tłum bardzo
dobrze przygotowanych ludzi. Ależ byłam naiwna, a raczej głupia.

Widzimy teraz te zastępy fachowców w akcji!

Teraz rozerwał się worek z aferami. Wygląda mi to na zmowę 4.władzy. I bardzo
dobrze. Nie należy im dawać ani chwili spokoju. Nadzieję widzę w tym, że jak
to runie ( A MUSI!) to większość z sld będzie miała jakieś wyroki i plamy.
Ordynacja wyborcza musi postawić tamę przed ludźmi, którzy mają najmniejszą
nawet kolizję z prawem. Zresztą dotyczy to nie tylko lewicy.
Problemem jest przeprowadzenie zmiany ordynacji (JOW) na czas.
Zdaje mi się, że sytuacja dojrzewa do zasadniczej zmiany.
Ta nagonka z aferami może być bardzo przydatna.

Pozdrawiam

[Gość: Toulouse~Lautrec]

Witam, znaki zapytania użyłem tylko w takim celu, aby podkreslić , że jest to
gorzka satysfakcja , której wolałbym nie doświadczać.Co gorsza akualnie jest
taki "dead lock" - chodzi mi o ludzi , którzy mieliby przejąc ster od
tych "lewoskrętnych" - ja po prostu na razie takowych nie widzę i tu jest ten
dramat - nie tylko mój ale wszystkich tych , którzy myslą kategoriami naprawy
Rzeczpospolitej i wyjscia z tej całej degrengolady....

"Talent wyczerpuje, brak talentu - pobudza" /Stefan Kiesielewski/

[basia.basia]

Gość portalu: Toulouse~Lautrec napisał(a):

> Witam, znaki zapytania użyłem tylko w takim celu, aby podkreslić , że jest
to
> gorzka satysfakcja , której wolałbym nie doświadczać.Co gorsza akualnie jest
> taki "dead lock" - chodzi mi o ludzi , którzy mieliby przejąc ster od
> tych "lewoskrętnych" - ja po prostu na razie takowych nie widzę i tu jest
ten
> dramat - nie tylko mój ale wszystkich tych , którzy myslą kategoriami
naprawy
> Rzeczpospolitej i wyjscia z tej całej degrengolady....
>
> "Talent wyczerpuje, brak talentu - pobudza" /Stefan Kiesielewski/

Do trzech razy sztuka.
AWS zmiotło - raz,
SLD zmiecie - dwa,
PiS + PO + (?) - wyciągnie wnioski lub nie.
(Nie sądzę, żeby należało się obawiać przejęcia władzy przez Samoobronę i LPR)

To jest realna perspektywa.
Będziemy głosować i potem obserwować.
Czegoś się przecież nauczyliśmy "dzięki" Rywingate. Czyż nie?

Trzeci skladnik

[Gość: Toulouse~Lautrec]

Zgadza się może to będzie UW a moze coś sie wykrystalizuje w ciągu tych dwóch
lat - choć osobicie wolałbym aby Lesio tych dwóch lat nie doczekał - szkoda
zmarnowanego czasu.A swoja droga zobacz ilu tu na tym Forum zadeklaroawnych
apologetów tych "czerwonych"
Pozdrawiam

Nie ma szkodliwej krytyki, tylko brak krytyki przynosi szkodę/S.Kisielewski/

[basia.basia]

Gość portalu: Toulouse~Lautrec napisał(a):

> może to będzie UW <

Prawdę mówiąc wolałabym nie.
Podziwiałam i szanowałam "starą" kadrę UW".
Teraz widzę, że mnóstwo ludzi - najczęściej
niesprawiedliwie oceniając - ma na UW alergię.
W polityce skuteczność jest niezmiernie ważna,
więc UW jako trzeci składnik byłaby niepotrzebnym
obciążeniem; zarzewiem zbędnych konfliktów,
wynikających z nieufności.
Myślę, że taka postawa wielu wynika z zawiedzionych
nadziei i w pewnym sensie jest uzasadniona.
Natomiast oni mają ludzi odpowiednich do naprawienia
różnych rzeczy i tak widziałabym ewentualny sojusz.
Kuchenne drzwiami - brzmi nieładnie no ale ta skuteczność!

[Gość: Touluse~Lautrec]

Tu zgoda,UW zniknęła ze sceny politycznej bo starciła zdecydowanie na
wyrazistości, z drugiej jednak strony weźmy takiego naszego prezydenta - robi
wszystko aby nie być wyrazistym jest "mdłym dupkiem" do bólu - i na tym
patencie jedzie.Mam nadzieję ,że sie cos wykluje i stworzy sie podstawna
alternatywa dla "czerwonych pajaków"

Nie ma szkodliwej krytyki, tylko brak krytyki jest szkodliwe/S.Kisielewski/