Minusy JZ

[sibeliuss]

Jakie dostrzegacie ujemne strony życia w JZ?

[kasiulek70]

sibeliuss napisał:

> Jakie dostrzegacie ujemne strony życia w JZ?

Na dzień dzisiejszy to zdecydowanie umiejscowienie w JZ Ośrodka egzaminacyjnego
kierowców :( To co się dzieje dzień w dzień na naszych ulicach to tragedia,
wszyscy z okolic się tu "uczą" jeździć a póżniej jak zdążyłam zauważyć
oblewają,oblewają,oblewają.....

[nicniewiem19]

Prawie same minusy a wiec:
-brak rynku
-szare blokowiska,można by je jaoś pomalować żeby ladniej się prezentowały
-brak hipermarketu
-nuda,mało atrakcyjnych miejsc szczególnie dla rodzin z dziecmi.
-------------------------------------------------------
Zapraszam na forum
www.mswinvista.info/viewforum.php?f=2

[bozy_wojownik]

wszędzie oblewają:(, nie tylko w j-biu

[bozy_wojownik]

zdecydowanie za dużo topoli, na wiosne można zwariować

[rasgeea]

hłe hłe :D TOpole są ok. i łąki też. i kwiaty. tylko słońca brak:)

mnie jeszcze brakuje brak dobrego połączenia komunikacyjnego (choćby PKP) żeby
pojechać gdzieś dalej trzeba sie udać do Rybnika, Żor czy Katowic :)

Jak zlosliwie mawial moj znajmoy:

[nelsonek]

Zycie w JZ ma tylko jeden minus: brak plusow.
:-)

[wujaszek_joe]

może zaczne od plusów. to najmniej zakorkowane miasto w okolicy, może i w woj.
śląskim. wynika to z wady miasta czyli położenie na uboczu od szlaków
tranzytowych. ale nie jest źle, miasto powstało nie po to żeby zyc z
przejezdnych tylko z węgla. co się bardzo udaje. węgiel koksujący to łaska,
przeciez pełno w Polsce różnych wałbrzychów gdzie to źródełko uschło.
a wad jest pełno. brak centrum, rynku. to miasto jest sztuczne (wg gierka
"miasto przyszłości"). każdy jest skądś, nie ma tu głębszych więzi między
ludźmi. może to jakoś się zasklepia ale bardzo powoli.
no i kurna kupcy miejscy, którzy zablokowali wejście hipermarketom. jak mi się w
sobote skonczy tusz do drukarki to mogę sobie do żor pojechać.
strefa ekonomiczna, straszny niewypał. ustawiona tak, żeby elplast się załapał,
nieważne że nikt tam więcej nie przyjdzie...

[basiasss]

Mam mniej więcej podobne zdanie. Do minusów dodałabym jeszcze- z mojego punktu
widzenia- brak możliwości powrotu. Liczę na to, że kończąc moje cudowne hehe
studia, znajdę pracę w zawodzie, a Jastrzębiu to niemożliwe- najbliżej Katowice
czy może Bielsko. I naprawdę, gdybym miała możliwość, to chętnie dorosłe życie
kontynuowałabym w Jastrzębiu:(

Ten plus już nieaktualny, ale jeszcze niedawno mieszkania były całkiem tanie na
tle innych miast...

[sibeliuss]

Nie masz szans na pracę w JZ?

[basiasss]

Firmy projektowe czy wykonawcze z reguły są w większych (choć to też nie jest
regułą) miastach (niekoniecznie w Polsce:). A w takim Jastrzębiu to chyba tylko
domki można budować. W sumie to tak średnio się orientuję w rynku pracy w JZ,
ale dla siebie raczej nic tam nie widzę. :)

[emilly_elizabeth]

Zawsze dobijały mnie te bloki, bloki, bloki...