Dodaj do ulubionych

Kręcenie Włosów

IP: *.p3.InterArena.pl 08.06.09, 17:30
Wie może któraś z was jak pokręcic włosy bez użycia lokówki by wyglądały mniej
więcej tak :
Tekst linka.
Próbowałam juz papilotów ale wtedy bardzo "gróbo sie lokują' i efektem tego
jest że mam krótkie włosy. Co polecacie ? A jest cos jeszcze do kręcenia na
noc by można było w tym spac oprócz papilotów?
Obserwuj wątek
    • Gość: nika Re: Kręcenie Włosów IP: *.stacje.agora.pl 08.06.09, 18:44
      Ja uzyskałam zbliżony efekt... prostownicą. Nie wiem, jak to opisać. Hmm,
      zamiast przeciągać prostownicą na całej długości włosów, trzeba ja tak trochę
      powykręcać, ale uważnie (żeby się takie zagięcia nie pojawiły). Wyglądało
      ładnie, ale jest czasochłonne. Tyle, że ja mam trochę krótsze włosy (niż
      dziewczyna na zdjęciu), może dlatego się udało.
      I jeszcze polecam zawijanie średnich pasm włosów i przypinanie wsuwkami (włosy
      muszą być trochę wilgotne i odrobinę psiknięte jakimś utrwalaczem). trzeba wziąć
      pasmo włosów i trochę je skręcić (gdyby skręcić modniej wyszedłby taki ślimak,
      tuż przy skórze) i przypiąć wsuwką. Końcówki zostaną proste, ale nie jak druty,
      tylko tak łagodnie się ułożą.
      • Gość: ina. Re: Kręcenie Włosów IP: *.p3.InterArena.pl 09.06.09, 11:59
        oo dziękuję spróbuję z tymi spinkami wink
        • Gość: nika Re: Kręcenie Włosów IP: *.stacje.agora.pl 09.06.09, 12:54
          smile parę razy może nie wyjdzie jakoś super, ale można dojść do wprawy. Powodzenia!
          • Gość: ina. Re: Kręcenie Włosów IP: *.p3.InterArena.pl 10.06.09, 19:45
            A jakie w ogóle jeszcze znacie metody kręcenia włosów i jakie są skutki dzięki
            tym metodą?
    • Gość: Lilka Re: Kręcenie Włosów IP: 88.220.155.* 13.06.09, 11:34
      tak zakręcić włosy możesz tylko elektryczną lokówką (nagrzewa się i poprzez
      temperaturę stylizuje włosy). nie dziwię się, że koleżanka uzyskała podobny
      efekt poprzez prostownicę, ponieważ działanie tych urządzeń jest podobne. z tym,
      że lokówką będzie łatwiej smile obecnie w sklepach są elektryczne lokówki, jednak
      trzeba długo nakręcać włosy i przytrzymywać je na lokówce - trochę słabo
      działają. z kolei nasze mamy i babcie miały świetne lokówki (coś na zasadzie
      grzałki do wodywink) ale za to ich temperatura była tak wysoka, że bardziej
      niszczyły włosy.

      jeszcze jedna rzecz przychodzi mi do głowy - termoloki. "gotujesz" je przez parę
      minut, potem nakręcasz je na suche włosy. żeby nie zrobił Ci się zbytni baranek,
      a tylko lekkie fale, musisz je zdjąć po około 15 - 20 minutach. aha, no i możesz
      trochę poparzyć sobie palce, no ale cóż, żeby być pięknym, trzeba pocierpieć wink

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka