Nowy rodzaj dronów

[tanebo001]

defence24.pl/atak-lodzi-kamikaze-na-sewastopol-dwa-rosyjskie-okrety-trafione czy kiedyś w okresie okrętów żaglowych nie było już takiej broni? Jak to się nazywało?

[a4095211]

tanebo001 napisał:

> defence24.pl/atak-lodzi-kamikaze-na-sewastopol-dwa-rosyjskie-okrety-trafione czy kiedyś w okresie okrętów żaglowych nie było już takiej broni? Jak to się nazywało?

Brander.

Pozdrawiam

[odyn06]

Brandery rozgoniły i częściowo spaliły okręty Wielkiej Armady u brzegów Anglii w czasie planowana Elżbiety I.

[bmc3i]

Na tym wideo, wyraźnie widać, że Rosjanie ostrzeliwują zbliżającego drona, a ten skutecznie unika ostrzału

• Footage appears to show drone boat attack on Russian ships in Crimea

[speedy13]

a4095211 napisała:

> tanebo001 napisał:
>
> > defence24.pl/atak-lodzi-kamikaze-na-sewastopol-dwa-rosyjskie-okrety-trafione czy kiedyś w okresie okrętów żaglowych nie było już takiej broni? Jak to się nazywało?
>
> Brander.
>

Z tym, że lepszym chyba porównaniem byłyby znane z wojen światowych motorówki taranujące. Bywały załogowe (samobójcze), bywały takie hmm "półsamobójcze" z których sternik wyskakiwał po nakierowaniu łodzi na cel, ale bywały i zdalnie sterowane.

[a4095211]

speedy13 napisał:

> Z tym, że lepszym chyba porównaniem byłyby znane z wojen światowych motorówki t
> aranujące. Bywały załogowe (samobójcze), bywały takie hmm "półsamobójcze" z któ
> rych sternik wyskakiwał po nakierowaniu łodzi na cel, ale bywały i zdalnie ster
> owane.

Tyleż lepszym, że bardziej w Polsce znanym.

Brandery też zazwyczaj miały szczątkową załogę, której zadaniem było skierowanie tegoż na cel, odpalenie lontu opóźniającego zapłon ładunku łatwopalnego, by następnie zejść z pokładu i czmychnąć na bączkach itp.

Nie jestem specjalistą od tej epoki, ale parę relacji z ataków z użyciem branderów przeczytać mi się zdarzyło. Generalnie broń tego typu budziła postrach, nie była zawsze skuteczna, ale w temacie rozbijania szyku liniowego żaglowców, atakowania okrętów w portach, na redzie itp. była całkiem skuteczna.

Pozdrawiam

[stasi1]

www.konflikty.pl/technika-wojskowa/na-morzu/powrot-branderow-wnioski-atak-sewastopol/

[tanebo001]

Czyli wracamy do epoki sieci?

[stasi1]

Ale te sieci są nadal, chyba ma wejściach do portów

[ignorant11]

tylko 2 czy 4 jak tu donosza:)))
www.youtube.com/watch?v=ZtbTwRsPpfE

[ignorant11]

I zatonęły?
:))) Bo nie ma doniesień i czy 2 czy 4 ?

[rambaldi]

„Niewielkie uszkodzenia” dla „Moskwy” skończyły się bliskim spotkaniem z dnem morskim, mostek krymski tez odniósł „niewielkie uszkodzenia”. Jak na razie Kremliny twierdza ze Iwan Golodupiec odniósł jedynie niewielkie uszkodzenia

Pamiętam za PRLu że lud uznawał jedyne wiadomości prawdziwe te jakim zaprzeczała komuna

[ignorant11]

rambaldi napisał:

> „Niewielkie uszkodzenia” dla „Moskwy” skończyły się bliskim spotkaniem z dnem m
> orskim, mostek krymski tez odniósł „niewielkie uszkodzenia”. Jak na razie Kreml
> iny twierdza ze Iwan Golodupiec odniósł jedynie niewielkie uszkodzenia
>
> Pamiętam za PRLu że lud uznawał jedyne wiadomości prawdziwe te jakim zaprzecza
> ła komuna

Tia:)))) Nawet nekrologi wyniki lotto czy prognoze pogody trzeba było sprawdzac w Wolnej Europie:)))

[rambaldi]

Akurat za komuny prognoza pogody klasyfikowana była jako „wiadomość częściowo prawdziwa” no to na RWE nie trzeba było tego słuchać, ale inne szczególnie takie jakim zaprzeczała komuna to potem okazywały się prawdziwe. Zdaje się tylko wiadomości sportowe byly uznawane za prawdziwe, bo tam nakłamać nie mogli, natomiast to czym się chwaliła komuna...to szkoda gadac bo wiadomo jak to w praktyce wychodziło całkiem na odwrót

Także w kacapowie informacje że statki odniosły „niewielkie obrażenia” trzeba przyjąć na odwrót

[bmc3i]

rambaldi napisał:

> Akurat za komuny prognoza pogody klasyfikowana była jako „wiadomość częściowo
> prawdziwa” no to na RWE nie trzeba było tego słuchać, ale inne szczególnie taki
> e jakim zaprzeczała komuna to potem okazywały się prawdziwe. Zdaje się tylko wi
> adomości sportowe byly uznawane za prawdziwe, bo tam nakłamać nie mogli, natomi
> ast to czym się chwaliła komuna...to szkoda gadac bo wiadomo jak to w praktyce
> wychodziło całkiem na odwrót
>
> Także w kacapowie informacje że statki odniosły „niewielkie obrażenia” trzeba p
> rzyjąć na odwrót


O Moskwie też mówili ze z powodu niedopałka papierosa...

[bmc3i]

tanebo001 napisał:

> defence24.pl/atak-lodzi-kamikaze-na-sewastopol-dwa-rosyjskie-okrety-trafione czy kiedyś w okresie okrętów żaglowych nie było już takiej broni? Jak to się nazywało?


Podobnie jak w artykule, mi też od razu skojarzyło się z "US Navy's September 11" - atakiem na USS Cole.

[stasi1]

Ale to nie było kamikaze.

[speedy13]

stasi1 napisał:

> Ale to nie było kamikaze.

A co? Wystrzeliło torpedę? :D

[bmc3i]

speedy13 napisał:

> stasi1 napisał:
>
> > Ale to nie było kamikaze.
>
> A co? Wystrzeliło torpedę? :D


Wtedy pewno ruskij korabl poszedłby na ch.j.

[stasi1]

Może w zasadzie masz rację. Niby kamikadze to samobójcy ludzcy. Tu piszą o dronach, które miały zostac zniszczone u celu

[bmc3i]

stasi1 napisał:

> Może w zasadzie masz rację. Niby kamikadze to samobójcy ludzcy.

Też nie wszyscy, lecz zorganizowani w tym specjalnie celu, ktorzy jeszcze przed poczatkiem misji z zalozenia maja oddac życie za zniszczenie celu. Pilot zestrzelonego samolotu, ktory po zestrzeleniu decyduje sie uderzyc w cel, nie jest kamikaze.


Tu piszą o dron
> ach, które miały zostac zniszczone u celu

[stasi1]

Skoro mógł wyskoczyć a tego nie zrobił to już jest.