laruara 31.10.20, 10:47 ...odwiedzi jutro cmentarz...? Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
beata985 Re: Ciekwe, czy Jaruś... 31.10.20, 10:53 Może przewidział że będzie pod obstrzałem i już się tam kazał wypierdo...tfu...zawieźć Odpowiedz Link Zgłoś
milva24 Re: Ciekwe, czy Jaruś... 31.10.20, 10:54 Pewnie tak, w końcu jemu wolno! A ja dziś spotkałam w windzie sąsiadkę emerytkę. Jeszcze 6 lat temu uściskała mnie na korytarzu z radości gdy wygrał Duda, że wreszcie mamy swojego prezydenta. Dziś mówiła do mnie mniej więcej "patrzy pani co narobili, zniszczyli taką piękną tradycję. Nie będę mogła iść na grób męża ". Odpowiedz Link Zgłoś
black.emma Re: Ciekwe, czy Jaruś... 31.10.20, 17:54 I bardzo dobrze, niech w końcu wyborcy pis poniosą koszty, nawet tylko moralne, tego nieudolnego rządu. Mam już dość płacenia za cudze idiotyczne wybory. Odpowiedz Link Zgłoś
aerra Re: Ciekwe, czy Jaruś... 31.10.20, 17:22 O bogowie, nie wierzę, że oni są aż tak głupi... Odpowiedz Link Zgłoś
igge Re: Ciekwe, czy Jaruś... 31.10.20, 23:36 Pogrzeb do 5 osób? Pogrzeby teraz są jeszcze smutniejsze bo pandemiczne. No ostatnim, na którym byłam, było AŻ ok 14 osób z księdzem w sumie, a i tak był jakiś mega biedny i smutny i pandemiczny i jakby zbyt skromny i jakoś nie stanowił odpowiedniego pożegnania Może dlatego, że wieńców, wiązanek było w sumie tylko trzy sztuki i urna malutka i bez zdjęcia. Odpowiedz Link Zgłoś
livia.kalina Re: Ciekwe, czy Jaruś... 31.10.20, 11:45 A niby dlaczego nie? Wjedzie sobie limuzyną, w otoczeniu kilkudziesięciu ochroniarzy na nasz koszt. Pozostaje mieć tylko (grzecznie wyrażona) nadzieje, że nie będzie po drodze rozjeżdżał protestujących. Odpowiedz Link Zgłoś
pytajnik188 Re: Ciekwe, czy Jaruś... 31.10.20, 11:47 Nie, bo ma lockdown. Już o to zadbają 🖕. Odpowiedz Link Zgłoś
sumire Re: Ciekwe, czy Jaruś... 31.10.20, 11:49 Myślę, że teraz to dziadyga boi się pokazywać publicznie, i słusznie. Aczkolwiek ponieważ to dziadyga, dopuszczam możliwość, że wybrałby się z czystej złośliwości. Odpowiedz Link Zgłoś
mia_mia Re: Ciekwe, czy Jaruś... 31.10.20, 11:52 Tak i Powązki i Wawel, już wie, że to niczym nie grozi. Odpowiedz Link Zgłoś
runny.babbit Re: Ciekwe, czy Jaruś... 31.10.20, 11:57 Wawel przecież nie cmentarz, rozporządzenie nie obowiązuje. Btw to kolejny raz gdy rządzą przez rozporządzenia, nie można ograniczyć wolności wykonywania czynności religijnych rozporządzeniem, to niekonstytucyjne Odpowiedz Link Zgłoś
krwawy.lolo Re: Ciekwe, czy Jaruś... 31.10.20, 11:56 Obrazek właściwie niezbyt pasuje do ponurego dziada, ale niech tam. Tak mi się skojarzyło. Odpowiedz Link Zgłoś
livia.kalina Re: Ciekwe, czy Jaruś... 31.10.20, 17:27 To jest po prostu genialne Odpowiedz Link Zgłoś
beata985 Re: Ciekwe, czy Jaruś... 31.10.20, 17:38 A ja nie kumam...przetłumaczcie... Odpowiedz Link Zgłoś
krwawy.lolo Re: Ciekwe, czy Jaruś... 31.10.20, 17:44 Może obejrzyj "Rejs" w całości? Gwarancji nie ma, ale na pewno łatwiej Ci będzie zrozumieć. Żadne tłumaczenie nie odda sensu obrazka. Zakładając oczywiście, że nie trolujesz. Odpowiedz Link Zgłoś
livia.kalina Re: Ciekwe, czy Jaruś... 31.10.20, 17:45 To jest autentyczny fragment scenariusza z filmu „Rejs”. Bohater grany prze Stanisława Tyma chce się na krzywy ryj dostać na statek. Więc bezczelnie przechodzi obok marynarza sprawdzającego bilety tekstem „służbowo”. A na pytanie marynarze”jak to służbowo”, odpowiada:” na statek”. Fil ma charakter profetyczny. Teraz Kaczyński tak bezczelnie idąc na zamknięty cmentarz mówi „służbowo” i jak bohaterowi Tyma, mu się to bez żadnych konsekwencji udaje. Odpowiedz Link Zgłoś
beata985 Re: Ciekwe, czy Jaruś... 31.10.20, 17:51 Rejs skojarzyłam Ale tej konkretnej sceny nie...Nie przepadam za tym filmem...dzięki Odpowiedz Link Zgłoś
krwawy.lolo Re: Ciekwe, czy Jaruś... 31.10.20, 17:53 Ale kojarzenie ponurego gnoma (niepotrzebnie pompowanego na demiurga polskiej kloaki politycznej, kiedy bez sztabu innych kanalii by nawet nie zaistniał, ani jego nieżywy brat) z tym przekornie optymistycznym obrazem mnie osobiście ciśnie na żołądek. Odpowiedz Link Zgłoś
helka.pentelka Re: Ciekwe, czy Jaruś... 31.10.20, 12:10 Mam nadzieję, że mieszkańcy Krakowa tłumnie wybiorą się na spacer wokół Wawelu. Odpowiedz Link Zgłoś
mia_mia Re: Ciekwe, czy Jaruś... 31.10.20, 12:13 Dobry pomysł, Powązki też w tym roku można obejrzeć z zewnątrz i opowiedzieć dzieciom o ludziach tam leżących. Odpowiedz Link Zgłoś
cruella_demon Re: Ciekwe, czy Jaruś... 31.10.20, 17:26 Nie sądzę. Ale bynajmniej NIE dlatego że nie wypada, tylko dlatego że boi się, że jak go tłum dopadnie, to go zabiją. Odpowiedz Link Zgłoś
mae224 Re: Ciekwe, czy Jaruś... 31.10.20, 17:41 On się niczego nie boi. Dwadzieścia wozów opancerzonych zaangażuną. Rano cmentarz, wieczorem Wawel, założymy się? Odpowiedz Link Zgłoś
cruella_demon Re: Ciekwe, czy Jaruś... 31.10.20, 17:57 No to mam nadzieję, że go wywleką i rozedrą na strzępy. Odpowiedz Link Zgłoś
beata985 Re: Ciekwe, czy Jaruś... 31.10.20, 17:41 Podobno wczoraj jego chałupę obstawiło ok. 60 wozów policyjnych...z taką ochroną raczej nic mu nie grozi Odpowiedz Link Zgłoś
mae224 Re: Ciekwe, czy Jaruś... 31.10.20, 23:24 Ciekawe, czy w święto dadzą radę taką samą ekipę zmontować, żeby mógł ze zniczem wyskoczyć... Odpowiedz Link Zgłoś
abecadlowa1 Re: Ciekwe, czy Jaruś... 31.10.20, 17:42 Podaj chociaż jeden powód, dla którego miałby nie odwiedzić. Odpowiedz Link Zgłoś
aerra Re: Ciekwe, czy Jaruś... 31.10.20, 21:35 No wiadomo, że jej nie ma - ale to jest powód. On go nie wykorzysta, to jasne. Odpowiedz Link Zgłoś
anika772 Re: Ciekwe, czy Jaruś... 31.10.20, 20:43 aerra napisał(a): > Przyzwoitość. > Ahhhahhahhhaaaa No naprawdę. Jeśli już coś, to strach. Odpowiedz Link Zgłoś
Popularne wątki Podliczyłam koszty utrzymania syna na studiach. To aż 3000 zł! Kogo na to stać? Forum: emama Chętnie będzie się ze mną spotykał co jakiś czas na seks, ale związku ze mną nie widzi. Forum: emama REKLAMA Osoby po 40tce zaczynające karierę w nowym zawodzie. Czy to ma sens? Forum: emama Moja mega toksyczna matka umyśliła sobie, że na starość zamieszka ze mną. Forum: emama Czuję się stara i zdaję sobie sprawę, że na wszystko robi się za późno. Czy to życiowa porażka? Forum: emama