Okulary

[homohominilupus]

W wątku o luksusie ktos wspomnial.
Serio sa takie szkła które same sie przyciemniają?
Chyba będę potrzebowała w końcu okularow korekcyjnych (krotkowidz) Bronie się przed tym rękami i nogami bo u mnie jest mnóstwo słońca i ciągle noszę słoneczne. A takie zaciemniające się to co to, fotochromy? Czy w tym się nie wygląda jak niewidomy? Czy jest coś innego?

[daniela34]

Ja znam tylko fotochromy i za darmo bym ich nie chciała, bo mi się nie podoba to, jak się przyciemniają nawet przy niezbyt jasnym świetle. No nie i już. Mam korekcyjne i korekcyjne -słoneczne.
Ale może ematka zna coś lepszego

[mysiulek08]

bo to zalezy od typu i koloru soczewki

[daniela34]

Być może. Mnie się nie podobają (widuję często u innych), ale to mój problem. Zmieniam na sloneczne i tyle. Soczewek też nie lubię

[mysiulek08]

soczewka w sensie 'szklo' a nie wklad do oka

[daniela34]

Wiem. Ostatnie zdanie było obok tematu wątku a w związku z okularami słonecznymi. Latwiej by mi było w zyciu miec gotochromy albo soczewki kontaktowe i normalne słoneczne okulary. Niestety "tak mam", ze jedno mi się nie podoba, a drugiego nie lubię 😀

[mikams75]

tak, widuje na innych i wg mnie te lekkie przyciemnienie zle wyglada.

[nuclearwinter]

Miałam fotochromy jak byłam wczesną nastolatką, znienawidziłam je na całe życie, coś okropnego to było. Wyjątkowo niekorzystnie wyglądały moim zdaniem. W sumie dość dawno temu to było, może teraz są lepsze, ale jakoś mam uraz.

[mysiulek08]

no sa, od dziesiatkow lat nosilam przez lata zwykle fotochromy (szare ) teraz od kilku lat mam fotochromowe transitions, na dodatek progresy, tez szare bo lubie, POLECAM! choc nie jest to tania sprawa

[marta.graca]

Mam korekcyjne słoneczne i wymienianie ich jest upierdliwe. Mój mąż i mama mają fotochromy i sobie chwalą. Są też takie nakładki na magnes.

[daniela34]

Tak, te nakładki też znam i może się na nie przerzucę

[fibi00]

daniela34 napisała:

> Tak, te nakładki też znam i może się na nie przerzucę

Ja mam okulary z firmy Solano które mają nakładki na magnes. Jest to super sprawa. Latem kiedy razi mnie słońce przykładam nakładki do okularów i gotowe. Nawet nie widać że ma się okulary korekcyjne.Fotochromy są okropne.

[fibi00]

O, mam podobne do tych

[koko8]

Zgadzam się z Danielą, fotochromy są okropne. Zrób sobie po prostu słoneczne korekcyjne.

[mysiulek08]

i bedzie je zmieniac co chwile? tzn co kto lubi, dla mnie opcja 'po moim trupie'

[homohominilupus]

mysiulek08 napisała:

> i bedzie je zmieniac co chwile? tzn co kto lubi, dla mnie opcja 'po moim trupie
> '
>
>
>


No to chyba pozostanie mi obyć sie bez szkiel korekcyjnych, w sumie od matury daje radę...

[daniela34]

> No to chyba pozostanie mi obyć sie bez szkiel korekcyjnych, w sumie od matury d
> aje radę...

Twój wybór rzecz jasna, ale w sumie, dlaczego?
Zarówno korekcyjne jak i słoneczne z korekcją można sobie zrobić bardzo fajne, modne i ładne, zwłaszcza jeśli nie masz, jakiejś dużej wady (wiadomo, nie w kazde oprawki słonecznych można kazde szkła wsadzić). Ja okulary traktuję jako element, czy ja wiem, biżuterii chyba i bardzo lubię. Swoje słoneczne też bardzo lubię i z przyjemnością noszę. Ok, trzeba zmieniać, ale jie jest to jakieś bardzo kłopotliwe. Co więcej, koleżanka po moich doświadczeniach przerzuciła się z soczewek na korekcyjne -sloneczne.

[daniela34]

Ewentualnie te nakładki. Znajomy ma i sobie chwali. Fibi wyżej też poleca. Jak mi się moje sloneczne zniszczą to może się przerzucę

[35wcieniu]

Nie wiem jak przedmowczyni ale ja np. wolę nie widzieć niż nosić okulary. Po pierwsze w zasadzie w każdych wyglądam źle i nie jest to tylko moja opinia - panie w salonach optycznych zawsze ubolewają, po drugie tak długo już chodzę bez że w okularach czuje ogromny dyskomfort, tzn tak wyraźne widzenie jest dla mnie nieprzyjemne bo się już przyzwyczaiłam że świat wygląda raczej na rozmyty
Do kina i w tego typu sytuacjach noszę, ale nie polubie nigdy.

[koko8]

Ale jak co chwilę? Przecież człowiek bez wady, tez zdejmuje okulary słoneczne po wejsciu do pomieszczenia, ona tylko dodatkowo wloży korekcyjne.
Choć ja osobiście w ogóle bym zrezygnowała z okularów i wybrała soczewki

[homohominilupus]

koko8 napisała:

> Ale jak co chwilę? Przecież człowiek bez wady, tez zdejmuje okulary słoneczne p
> o wejsciu do pomieszczenia, ona tylko dodatkowo wloży korekcyjne.
> Choć ja osobiście w ogóle bym zrezygnowała z okularów i wybrała soczewki

Probowalam kiedyś soczewki... No nie byłam w stanie sobie tego do oka wsadzić. Plus strasznie to nieekologiczne mi się wydaje.

[arabelax]

Teraz moze inaczej spokjrzysz na soczewki i przyzwyczaisz sie? Ja bym na Twoim miescu sprobowala jeszcze raz.

Ta opcja z soczewkami kontaktowymi plus sloneczne bylaby najwygodniejsza i widzialabys tez wszystko z boku

A odnosnie ekologii to wazne, zeby zuzytych nie wrzucac do zlewu/kanalizacji.

[pani07]

A ja mam fotochromy, które noszę latem, wiosną- i dobrze się czuję w nich- za to wybrałam szarą wersję szkieł, a nie brązową. Widzę różnicę.

[mysiulek08]

szare sa najlepsze, kiedys zrobilam sobie druga pare (gratis byla) w brazie, nie dalo sie tego nosic

[jowita771]

Ja miałam szare, ale też nie dałam rady się przekonać.

[mikams75]

sa tez takie wieksze sloneczne do nakladania na okulary ale pasuja tylko na niektore korekcyjne, moze akurat na twoje?

[bo1]

Miałam kiedyś szare fotochromy. To nie był dobry pomysł. Mimo, że wybrałam dość mały stopień ściemniania, to przyciemniały się nawet w czasie deszczu. Przy pogodzie słonecznej też nie spełniały zadania, bo jako okulary optyczne uznaję tylko takie prawie niewidoczne, nic nie ważące, z małymi soczewkami, więc takie właśnie były. A okulary przeciwsłoneczne powinny dobrze i szczelnie osłaniać gałki oczne, żeby słońce nie wpadało górą i bokami.

[simply_z]

fotochromy kojarzą mi się z Jaruzelskim...

[jowita771]

No mnie właśnie też. Patrzyłam w lustro i przypominał mi się Jaruzelski.

[beverlyja90210]

a jak wygląda niewidomy, że nie chcesz tak wygladac jak ludzie niewidomi?
Mój mąż miał ale mu nie pasowały zmienił na takie z nakładką na magnes i sobie chwali

[afro.ninja]

Moze zrob sobie soczewki gradalne?!

[lesna.baba]

Z doświadczenia lepiej zrobić dobrą parę korekcyjnych przeciwsłonecznych i mieć osobno zwykłe korekcyjne. Fotochromy po pewnym czasie używania powodowały nadwrażliwość oczu na normalne światło.

[mail-na-gazecie]

Mam fotochromy zielone do czytania na balkonie. Bardzo je lubię.

[po-trafie]

To chyba ja pisalam. Lata temu byly fotochromy ktore w pomieszczeniach przy sztucznym swietle byly bezowe, a na zewnatrz w kolorze... brudnym. Sciemnialy sie i rozjasnialy dlugo, wygladaly zle. Fuj.

Teraz fotochromy to zupelnie inna technologia. Osobiscie mam szkla firmy (podmarki?) Transitions i bardzo sooe chwale.
W pomieszczeniach i w nocy sa idealnie przezroczyste, reaguja na UV - wiec i w aucie raczej zostaja jasne.
Za to w sloncu reaguja ekspresowo, mozna eybrac czy sciemniaja sie na ciemnoszare, brazowe, turkusowe i szmaragdowe (nadal badzo ciemne ale w roznych odcieniach), w slonecznej pogodzie sa wybawieniem. Noszac przy sobie osobna pare przecieslonecznych-korekcyjnych udalo mi sie ja zgubic, bez ochrony w jasnosci mruze oczy jak krecik...

[mikams75]

nie wiem czy lata temu... znajoma ma nowe okulary i efekt ten sam a przy tym cena - kilka tysiecy, glownie za szkla.

[jowita771]

Miałam fotochromy raz, nigdy więcej. One przeważnie są lekko przyciemnione, a w ostrym słońcu i tak nie są aż tak ciemne, jak słoneczne. Teraz mam normalne i słoneczne korekcyjne.