ajr27
19.04.22, 00:08
Czytam sobie wywiad rzekę z Pendereckim. I zaskakuje mnie powściągliwy ton w jakim on opowiada o synu. Córka, wnuczka- ukochane, a syn- indywidualista, samotnik, długo szukający swojej drogi. Bez kontaktu z rodzicami. Sprawdzam tego Łukasza w necie i szok- jedno jedyne zdjęcie, pojawiają się rewelacje z pudla, że był psychofanem Kasi Tusk. No żesz, całe życie można dać się czymś zaskoczyć. Pewnie emama zna tę historię od podszewki, ale dla mnie to szok. Jak dziwnie mogą się potoczyć relacje z dziećmi, jak niewiele gwarantuje tzw dobry dom.