condesa1 18.05.22, 13:06 Jak sądzicie, czy jeśli włożę takiego hiacynta, z tak okrojoną cebulą, to są jakieś szanse, że jeszcze coś z niego będzie? Czy po przekwitnięciu wyrzucić i nie zawracać sobie głowy? Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
triismegistos Re: Okaleczone cebule 18.05.22, 13:12 Myślałam że o grze w karty będzie 🙄 Odpowiedz Link Zgłoś
condesa1 Re: Okaleczone cebule 18.05.22, 13:16 No przykro mi. Swoją drogą, co Ci się z kartami skojarzyło? Kalectwo, cebule? Odpowiedz Link Zgłoś
triismegistos Re: Okaleczone cebule 18.05.22, 13:21 Myślałam że będzie o grze o nazwie "okalecz pana cebulę" Odpowiedz Link Zgłoś
condesa1 Re: Okaleczone cebule 18.05.22, 13:36 Nie znałam wcześniej. Nie, ja mam problem z hiacyntami. Mam kilkadziesiąt takich egzemplarzy, bukiet z nich jest piękny, ale żal mi marnotrawstwa ogrodowego. Odpowiedz Link Zgłoś
ichi51e Re: Okaleczone cebule 18.05.22, 13:37 wydaje mi się ze ostatecznie deck nigdy nie powstał Odpowiedz Link Zgłoś
tomato.soup Re: Okaleczone cebule 18.05.22, 14:05 Też tu wlazłam z myślą o kartach 😆 Odpowiedz Link Zgłoś
mdro Re: Okaleczone cebule 18.05.22, 14:06 Też mnie to skojarzenie zwabiło do wątku Odpowiedz Link Zgłoś
kk345 Re: Okaleczone cebule 18.05.22, 20:34 triismegistos napisała: > Myślałam że będzie o grze o nazwie "okalecz pana cebulę" > 10 punktów za skojarzenie! Odpowiedz Link Zgłoś
ichi51e Re: Okaleczone cebule 18.05.22, 13:48 ale je ktoś zmasakrował... ja bym włożyła do ziemi i przetrzymała do końca lata żeby zobaczyć co się stanie. Odpowiedz Link Zgłoś
ichi51e Re: Okaleczone cebule 18.05.22, 13:48 albo do ukorzeniacza i do wody....? Odpowiedz Link Zgłoś
e-ness Re: Okaleczone cebule 18.05.22, 15:42 Ukorzeniacz to z tego co mi ogrodnik mówił to tylko do częściowo zdrewniałych się sprawdzi Ale można spróbować Odpowiedz Link Zgłoś
condesa1 Re: Okaleczone cebule 18.05.22, 17:12 Na razie bukiet stoi w wazonie, jak kwiaty przekwitną, to może rzeczywiście ukorzeniacz do niezdrewniałych sadzonek i do ziemi. W sumie niczym nie ryzykuję. Miałam nadzieję, że ktoś mnie pocieszy i powie, że będzie ok. Odpowiedz Link Zgłoś
magazynka Re: Okaleczone cebule 21.05.22, 02:21 Ukorzeniacz nie jest do cebul. Wsadź do ziemi do doniczki lub do gruntu. Odpowiedz Link Zgłoś
kk345 Re: Okaleczone cebule 18.05.22, 20:33 >ale je ktoś zmasakrował... Tak się sprzedaje cięte hiacynty przecież, z zachowaną częścią cebulki. Odpowiedz Link Zgłoś
bei Re: Okaleczone cebule 18.05.22, 13:51 Spróbuj trzymac w wodzie hiacynty tak długo, aż wytworzą torebki nasienne, nasiona trzeba schłodzić (krotko) i zaraz wysilać w miejsce docelowe. Odpowiedz Link Zgłoś
alicia033 Re: Okaleczone cebule 18.05.22, 17:23 condesa1 napisała: > Jak sądzicie, czy jeśli włożę takiego hiacynta, z tak okrojoną cebulą, to są jakieś szanse, że jeszcze coś z niego będzie? małe łamane przez żadne. Tak, jest pewna szansa, że z tego dolnego kikuta cebuli wyjdą korzenie i roślina odbuduje bulwę ale patrz wyżej. Odpowiedz Link Zgłoś
mae224 Re: Okaleczone cebule 18.05.22, 23:07 Nawet jeśli, to hiacynt w kolejnym roku raczej nie będzie wyglądał jaj ten ze zdjęcia. Odpowiedz Link Zgłoś
magazynka Re: Okaleczone cebule 21.05.22, 02:19 Zawsze możesz spróbować gdzieś na uboczu. Niczego nie ryzykujesz, a może zyskasz Odpowiedz Link Zgłoś
condesa1 Re: Okaleczone cebule 21.05.22, 16:31 Tak właśnie zrobiłam, dam znać, czy coś z tego wyszło. Odpowiedz Link Zgłoś