gaskama
07.07.22, 10:07
Dziewczyny, macie do polecenia tanie i dobre (takie też bywają) knajpki we Wrocławiu? Gdzie można zjeść tanio śniadanie? Na studencką niezamożną kieszeń? Czyli nie jedno fency jajko po benedyktyńsku na liściu szałwi z kroplą marokańskiego oleju za 35 zł. Ale solidna jajecznica i kawa w granicach 10-15zł. Są takie miejsca w ogóle?