Zdrowe odżywianie

[alina460]

Chciałabym zebrać w tym wątku zasady zdrowego odżywiania w kierunku co jeść, a nie czego nie jeść, bo to raczej oczywiste.

Jakie dania i potrawy są korzystne dla naszego zdrowia?

1. Owsianka z dodatkami typu: orzechy, daktyle, figi, borówki.
2. Świeżo wyciskane soki owocowe.
3. Kiszonki.
4. Zupy
5. Twaróg.

Co jeszcze dodacie do tej listy?

[35wcieniu]

Zupełnie nic, lista jest pełna.
Piękny wątek.

[chococaffe]

[kozaki_za_kolano]

Zielone warzywa - brokuł, kapusta, zielona papryka

[boogiecat]

Hmmmm…

Moze maslo?

[1matka-polka]

Uwielbiam masełko, moze mam francuskie korzenie...

[boogiecat]

Czy aby solone?

[1matka-polka]

Każde.

[zuzanna_a]

1 i 2 to wegle/cukier.
Nic zdrowego szczegolnie jako baza jedzenia.

Zdrowiej jest zjesc owoc niz pic z niego sok.

[alina460]

To co jadasz na śniadanie? Bo jak dla mnie to są dwie możliwości: owsianka albo kanapka.

[malenka9]

alina460 napisała:

> To co jadasz na śniadanie? Bo jak dla mnie to są dwie możliwości: owsianka albo
> kanapka.

Owsianka równa się glifosat. Bdalas już jego poziom w organizmie? Polecam jajecznicę z jajek z własnego kurnika badz innego dobrego zrodla

[alina460]

Jak już owsianka jest szkodliwa to nie wiem, co nie jest.

[headonshouldersbaby]

po owsiance czlowiekowi skacze cukier od razu pozniej caly dzien glodny.
Jajka najlepiej na sniadanie od razu czlowiek chudnie

[melisananosferatu]

To nie jestem czlowiekiem bo po owsiance z owocami i orzechami nie jestem glodna do obiadu, nie podjadajac niczego pomiedzy (owsianka okolo 9, obiad 16).

[chococaffe]

Witaj w klubie, ja też nie człowiek (ale to było do przewidzenia )

[memphis90]

Ja tez jadę na owsiance 8h bez głodu i skoków cukru…

[alina460]

Naprawdę tak to działa? A ja myślałam, że taka sprytna jestem, bo przemycam do owsianki orzechy, rodzynki, chia, siemię, migdały, kurkumę, cynamon, jagody goi, pestki słonecznika i dyni itp.

[alina460]

No i myślałam, że owsianka rozgrzewa, co w naszym klimacie jest wskazane...

[brenya78]

„ przemycam do owsianki orzechy, rodzynki, chia, siemię, migdały, kurkumę, cynamon, jagody goi, pestki słonecznika i dyni itp. sad”

Jakie to musi być obrzydlistwo…

[alina460]

Nikt ci nie każe ani lubić ani jeść mojej owsianki.

[melisananosferatu]

Totez nikt nie kaze ci tego jesc.

[kamin]

Ja te wszystkie rzeczy lubię (kurkumę akurat wolę w innych połączeniach).
Ale po wszelkich musli, owsiankach, a nawet po kleiku ryżiwym z wodą zawsze mi strasznie skacze cukier. To już wolę "zgrzeszyć" kawałkiem sernika.

[pitupitt]

Tylko że są musli i musli, jedne są z dodatkiem cukru pod postacią karmelu, polewy, kawałków czekolady, itp. Te baaardzo podnoszą cukier. Są też musli bez dodatku cukru, jedyny cukier może pochodzić z owoców, o ile te są w składzie. Cała tajemnica to czytać składy i unikać tych musli, które mają niepotrzebnie dodany cukier (uwaga zwłaszcza na granole).

[eriu]

Też tak robię. Żeby była jak najbardziej odżywcza.

[ichi51e]

Zależy od człowieka. Ja jestem gruba i jak zjem owsiankę z rana to robię się senna zreszta i tak tego gipsu nie lubię (swoją droga mam założony miernik cukru i u mnie senność jest objawień spadku cukru nie skoku). Tz uprawia sporty chudy jak szczaw i codziennie zaczyna dzień od owsianki bo tak lubi i jemu dosłownie ładuje baterie.
Każdy musi ustalić co jemu robi dobrze.

[melisananosferatu]

Ja ani gruba ani chuda a owsianka mnie 'laduje' na bardzo dlugo.

[hanusinamama]

NIa kazdy unika węglowodanów. Jem owsiankę z mlekiem sojowym. Jakoś na tej owisance nie jestem głodna 4 godziny do kolejnego posiłku
Zdrowe jedzenie nie oiznacza ze się od tego chudnie. Nie kazdy musi i chce chudnąć

[pitupitt]

Nie zawsze, jak akurat o niebo gorzej czuję się po jajecznicy, owsianka daje mi uczucie sytości przez długie godziny.

[autumna]

Pieczywo tak samo oraz wiele kasz, więc wykluczenie owsianki nic nie zmieni. Jak się chce bez glifosatu, to tylko certyfikowana bio żywność zostaje.

[arthwen]

Akurat owsiankę czy kanapki na śniadanie to ja jadam chyba najrzadziej. Dużo częściej jem sałatki, jajka w paru wariantach, smoohie, tortille z różnymi farszami w środku, czasem muffiny na wytrawnie.

[hanusinamama]

Tortila to to samo co kanapka też węglowodany. Co za róznica czy zjesz kanapkę z warzywami czy tortile z warzywami
Poza tym w zdrowej diecie węglowodany sa potrzebne

[ichi51e]

Łatwiej napchać tortillę warzywami niż kanapkę. Kanapka to jednak masełko liść sałaty szynka/ser i na to pomidor z ogórkiem. A w tortillę to możesz nawalić…

[hanusinamama]

Jem kanapki z chleba zysto zytniego, bez masła. Najczęsciej z warzywami humusem. Oprócz tego co na kanapce na talerzu mam jeszcze warzywa osobno
Pszenna tortilla dla mnie mniej wartościowa ale ok

[arthwen]

No ja objętościowo to nie dam rady wsadzić tyle warzyw na kanapkę co do tortilli
I tak, oczywiscie, że to węglowodany, ale ja nie mam cukrzycy, nie muszę akurat węgli specjalnie pilnować, a organizmowi też są potrzebne

[hanusinamama]

Ależ napisałam, ze nie musze upychać warzyw na kanapce, jem 2 kromki (spore bo to duzy chleb żytni), do tego osobno mam warzywa, czasami jajo na twardo.

[princesswhitewolf]

Dokładnie albo zmielic caly jako smoothies.

[klaramara33]

Kasze, migdały, siemię lniane, jajka, buraki, marchewki

[marzeka11]

Z tych rzeczy, które wymieniłaś, jem wszystko z wyjątkiem kasz- wiem, że zdrowe, no ale niedasię.

[alina460]

Migdały i siemię są już w mojej owsiance

[1matka-polka]

Mięso, jaja, warzywa, strączki, oliwa, smalec, masło...

[alina460]

Jajka i okiwa - zapomniałam zapisać.

Mięso? Jesteś pewna?
Jem mięso, ale czy ono takie zdrowe, jak że sklepu? Te pasze, antybiotyki...

[motyllica]

Myślę, że bracia R z twojej listy wezmą tylko orzechy
Owoce się je, nie wyciska
Część nie jada nabiału

Tak więc, jaka moda i jakie preferencje

Ja jestem z frakcji wszystko po trochu, dużo białka, warzyw i fermentowane jedzenie

[alina460]

Nie znam braci R.

Owoce się je, ale można z ich zrobić sok. Zwłaszcza jak ktoś nie uwielbia każdego owocu. Robię sok z pomarańczy. I zjadam to, co zostaje, cały miąższ, wszystko oprócz pestek.

[hummorek]

Ale że keto nam rekomendujesz 🤔?

[motyllica]

Ale że keto nam rekomendujesz?

a tak napisałam?
absolutnie nie, właśnie napisałam, że teraz taka moda i na IF też

poza tym, niech każdy je co i jak jemu służy

o, jak mogłam jeszcze o jajkach zapomnieć! są modne ale są super

a owsiankę jem ale z łyżką pestek i orzechów, które obniżają indeks glikemiczny

[hummorek]

Aaaa, ok Nie byłam pewna, co masz na myśli.
IF bardzo mi odpowiada, nie wiem, już tak się przyzwyczaiłam, że jem tylko w oknie 8h.

[krwawy.lolo]

6. Kiełbasa myśliwska z dzika
7. Boczek wędzony ugotowany
8. Zrazy
9. Przypalona skórka z pieczonego kurczaka

[marzeka11]

1. Owsianka- i bazą jest zwykła owsianka; masz jeszcze do wyboru: błyskawiczną lub górką, ale najmniej przetworzona jest zwykła.
2. Kiszona kapusta.
3. Buraki.
4. Maślanki i naturalne kefiry- ulubione napoje, gdy przychodzi ciepła wiosna i lato.
5. Twaróg.
6. Jabłka.

[alina460]

Tak, płatki owsiane zwykłe.

Kefiry i maślanka - akurat nie lubię.

Muszę częściej jeść buraki. W jakiej formie oprócz tej do obiadu?

[skumbrie]

Buraki do kanapki lub sałatki z fetą.

[alina460]

Kanapka z burakiem? Mhmm....

[inny.kwiatek]

A co w tym dziwnego? Pieczone są pyszne.

[alina460]

Dla mnie dziwne, bo nie jem kanapek tylko z warzywami, a już nigdy z gotowanymi.

[spirit_of_africa]

Z samym burakiem to nie, ale z kozim serkiem, pieczonym burakiem i rukolą.

[alina460]

Brzmi smacznie

[skumbrie]

Kanapka z fetą i burakiem Najlepiej pieczonym. Spróbuj.

[babcia47]

To na co ma się tzw smaka bo organizm podświadomie chce uzupełniać substancje których mu brakuje. Czasem będzie to określone warzywo, czasem mięso albo nabiał bywa, ze węglowodany. Nie wierzę w jakieś listy bo już w życiu widziałam jak wydalanie z jadłospisu były jakieś produkty które po jakimś czasie okazywały się nie tylko nieszkodliwe ale wręcz zbawienne dla zdrowia a przysłowiowy szpinak bledem stulecia analityka ktoremu przestawil sie przecinek A dzieci były nim ładowane dobrego niezjadliwrj firmie choć samo warzywo smaczne. Odnośnie intuicyjnego wybierania pożywienia były przeprowadzane badania na niemowlakach, które nie miały jeszcze nawyków żywieniowych ale już potrafiły choćby paluszkami sięgnąć po jedzenie. Okazało się że ich wybory były powiązane z bramami lub potrzebami organizmu które zostały zdiagnozowanie w badaniach laboratoryjnych. Przypadkiem zawsze stosowałam ten tryb odżywiania s na informacje trafiłam dużo później i nigdy nie miałam problemów z nadwagą a zdrowotne rzadko. Problemy zaczęły się dopiero gdy musialam to zarzucić

[klaramara33]

Dobrze piszesz ale po części tylko się zgodzę, gdyż teraz dużo sprzedaje się ”oszukiwaczy" mózgu no np. kupuję czerwone wielkie jabłko bo niby takie dorodne no samo zdrowie ,a to mocno spryskane chemią i nawożone azotynami. W dawnych czasach gdy nie było tyle skażonej żywności i jeszcze produkowanej z barwnikami i innymi ulepszaczami smaku, które oszukują między, pewnie wystarczała sama intuicja do zdrowego odżywiania się.

[1matka-polka]

Azotynami nawożą, matko bosko i maryjko najswietsza😱

[klaramara33]

1matka-polka napisała:

> Azotynami nawożą, matko bosko i maryjko najswietsza😱
>
Oj dobra wiem w azotyny to się zmienia, wypadła mi nazwa z głowy.

[pani_tau]

Mój organizm domaga się czekolady mlecznej i wszelakich fast foodów, tak że nie mogę na nim polegać.
Generalnie preferuje wszystko co jest niezdrowe za wyjątkiem alkoholu.

[alina460]

Dokaldnie tak. Słodycze, lody, majonez, śmietana, masło, orzechy w czekoladzie. Jakbym polegała na tym, co mój organizm chcę to byłby to głównie cukier i kakao --> slodycze.

[alina460]

A o co chodzi z tym szpinakiem?

[arthwen]

Wcale nie ma tyle żelaza ile mówiono.
Co nie zmienia faktu, że np naleśniki ze szpinakiem są mniam

[rozalia234]

To co napisano. Szpinak był uważany za super źródło żelaza. Szpinak ma podobną zawartość żelaza co inne zielone warzywa. Fama super źródła żelaza pochodzi z publikacji, w której był błąd zawyzajacy wielokrotnie zawartość żelaza.

[princesswhitewolf]

Ale nie o to chodzi z tym szpinakiem. Poza zelazem.zawiera witamine A, witamine C, witamine K, kwas foliowy

[damartyn]

Tak, to prawda "bląd żelazowy "wyniknął z powodu złego postawienia przecinka w badaniach.

Zawiera magnez, który ma istotny wpływ na działanie układu nerwowego, zmniejsza bóle głowy i obniża stres. Jest źródłem potasu, a co za tym idzie wspomaga prace serca.
Szpinak jest po prostu dobry -z cytrynką i masełkiem na ten przykład albo taki z kozim serem czy fetą? Pychotka.

[marianna211272]

ja uwielbialam kiedys ale od kilku lat po szpinaku mam wzdecia i ogromne bole zloladka ,wlasciwie po kazdym zielonym lisciastym warzywie

[mandre_polo]

Mnie pomogła dieta fodmap. Stosowana 1 czy 3 miesiąca a dolegliwości minęły. Swego czasu była moda na niejedzenie glutenu a ta dieta pomogła zregenerować organy

[hosta_73]

"Tak, to prawda "bląd żelazowy "wyniknął z powodu złego postawienia przecinka w badaniach."

Czytałam, że to nieprawda i właściwie to nie wiadomo skąd wziął się ten mit

ze strony crazynauka:
Tekst linku

"Po pierwsze, w pracy von Wolffa wcale nie pojawia się błąd przecinka (podana tam zawartość żelaza w szpinaku: 50 mg/100 g jest po prostu nieprawidłowa i nie stałaby się bardziej poprawna, nawet gdyby jeździć przecinkiem w lewo i w prawo. Prawidłowa zawartość żelaza w szpinaku to 2,8 mg/100 g) [7, 9, 11]."

"Wszystko wskazuje na to, że za powstanie mitu szpinakowego odpowiada naukowy głuchy telefon, czyli powtarzanie zasłyszanych informacji bez odpowiednio skrupulatnego sprawdzania ich. W swojej mowie inauguracyjnej z 1972 roku Bender podaje, że jest wdzięczny niejakiemu profesorowi den Hartogowi z Holandii, ponieważ to właśnie on miał wyśledzić, skąd wziął się szpinakowy mit [4, 6].
(...)
Wszystko wskazuje na to, że Arnold Bender pewnego razu po prostu rozmawiał z holenderskim profesorem, który uraczył go ciekawą opowiastką na temat rzekomego złego wstawienia przecinka w wynikach. Profesor Bender łyknął historię z dziecięcą naiwnością i z równie dziecięcym zapałem – podał ją dalej, nie sprawdzając wcześniej ani jednej informacji. W efekcie – chciał obnażyć szpinakowy mit, a zamiast tego, stał się twórcą nowego mitu, znacznie większego i jeszcze trudniejszego do wykorzenienia."

[damartyn]

Dzięki! Czyli nikt nic nie wie , a szpinak swoja karierę zrobił😂

[memphis90]

>To na co ma się tzw smaka bo organizm >podświadomie chce uzupełniać substancje >których mu brakuje.
Mam niedobór eklerkow…

[kamin]

Soki owocowe to bardziej w kategorii słodycze niż zdrowa żywność. Można czasem wypić dla poprawy nastroju, ale na pewno nie są.zbyt zdrowe.
Owsianka podobnie, zwłaszcza z owocami typu figi czy daktyle.
Na pewno to bomba węglowodanową, osoby że skłonnością do cukrzycy muszą uważać na takie przysmaki.

[marzeka11]

Dodam ryby: makrele, śledzie, łososie.
Chude mięso.
Papryka/brokuły/kalafiory/brukselki- w ogóle warzywa.

[raczek47]

Dodam: zdrowe jest to, co nie ma tłuszczów utwardzonych w składzie i wstawanie od stołu z lekkim uczuciem niedosytu, nie z wrażeniem pękającego z przejedzenia żołądka.

[pani_tau]

Skąd to przekonanie o dobroczynnym wpływie uczucia niedosytu? Jakbym miała tak żyć to by mi się tego życia kompletnie odechciało.
Dlaczego uczucie sytości, które przecież nie ma nic wspólnego z pękającym od nadmiaru jedzenia żołądkiem, miałoby być czymś szkodliwym?

[pani_tau]

A propos: polecam film "Swallow", który doskonale obrazuje to, co może wyniknąć z uczucia niedosytu.

[abecadlowa1]

Zasadę niedosytu stosujesz we wszystkich dziedzinach życia czy tylko w odżywianiu? Wyobraziłam sobie, ze można poprosić pracodawcę o trochę niższe wynagrodzenie, żeby podelektować się poczuciem finasowanego niedosytu, albo skończyć seks tuż przed orgazmem 🤣🤣🤣

[raczek47]

abecadlowa1 napisała:

> Zasadę niedosytu stosujesz we wszystkich dziedzinach życia czy tylko w odżywian
> iu? Wyobraziłam sobie, ze można poprosić pracodawcę o trochę niższe wynagrodzen
> ie, żeby podelektować się poczuciem finasowanego niedosytu, albo skończyć seks
> tuż przed orgazmem 🤣🤣🤣

Stosuję w odżywianiu.Jestem szczupła. 15 minut po posiłku mniej więcej mózg generuje przekaz,że organizm jest najedzony.
Polecam wypróbować. Wstań od posiłku z lekkim uczuciem niedojedzenia i odczekaj kwadrans. Zostawisz na talerzu pewnie jakieś 200kcal które, jak się okaże pewnie nie były Twojemu organizmowi potrzebne.

[abecadlowa1]

Nie wyrzucam jedzenia. Nakładam na talerz tyle, ile zjem. Jakbym ucinała na każdym posiłku 200 kcal, to pewnie w krótkim czasie zeszłabym do niedowagi. Po co mam to robić?

[kira02]

Śledzie i łososie w dużych ilościach tylko z eko hodowli/ nie z Bałtyku, jak czlowiek chce uniknac zatrucia toksynami.

[alina460]

Gdzie kupuję się ryby z eco hodowli?

[arthwen]

W sklepach z ekorybami

[malia]

A tam przywozi się ryby z ekomorza, z ekorzeki i ekojeziora

[melisananosferatu]

😀

[danaide2.0]

Co to są "duże ilości"?

[black_magic_women]

danaide2.0 napisała:

> Co to są "duże ilości"?

Takie jak spożywał Robbie Williams i trafił do szpitala.

[em_em71]

A po co soki, zdrowiej jeść owoce.

[hosta_73]

Dlaczego soki a nie całe owoce?

[1matka-polka]

hosta_73 napisał(a):

> Dlaczego soki a nie całe owoce?
>

Bo od gryzienia sie zęby scierają, a to niezdrowe.

[szara.myszka.555]

1. owsianka odpada
2. soki też
3. kiszonki spoko
4. zupa fajnie
5. twaróg bosko

do tego dodaję ryby, orzechy, jaja, wszelkie warzywa.

[alex_vause35]

Śledzie!

[malenka9]

Brakuje mięsa i owoców morza. Wyrzuciłabym owsiankę , daktyle, figi i soki z owoców jako źródło cukru, nadmiernie podwyższające poziom insuliny.

[alina460]

Owoce morza są zdrowe w naszym klimacie?

[ritual2019]

alina460 napisała:

> Owoce morza są zdrowe w naszym klimacie?

??? A co ma do tego klimat? Nie jadasz owocow morza?

[alina460]

Nie, nie jadam.

[ritual2019]

alina460 napisała:

> Nie, nie jadam.

Nie lubisz czy inny powod?

[alina460]

Nie przepadam, nie umiem przyrządzić, trochę mnie obrzydzają (zwłaszcza krewetki). Ale sushi lubię

[alex_vause35]

Mają w ch... metali ciężkich, tak jak łosoś norweski.

[damartyn]

Zgadzam się.

Owsianki nie jem nigdy. kanapek także.
Orzechy, nasiona wszelakie tak , suszone owoce zdecydowanie nie .
Świeżo wyciskane soki owocowe nie , tylko całe owoce i to nie wszystkie.
Kiszonki tak ,w dużych ilościach.
Warzywa w dużych ilościach.
Zupy lubię i gotuję
Twaróg nigdy , jogurt ale tylko grecki.
Za to jajka , masło , tłuste ryby , owoce morza, awokado , oliwa z oliwek, mięso w rozsądnych ilościach, kasze ( nie wszystkie ) i jak najmniej przetworzone produkty.

Do tego intermittent fasting od kilku lat ,czyli 8 godzin jedzenia i przerwa.
Fantastyczne samopoczucie. Badania wzorcowe.

[alina460]

To co jesz na śniadanie?
Bo owoce i warzywa nie są wskazane jako pierwszy posiłek.

[damartyn]

Jajka pod wszelaką postacią - na miękko, na twardo, jajecznica, po bedenyktynsku, w koszulce , zapiekane w awokado, z pieczarkami, szakszuka, pasta z jajka ze szczypiorkiem, sałatka z tuńczyka, śledzie na sto sposobów, wędzone ryby też w różnych postaciach , plaster albo dwa upieczonego mięsa, dobrej szynki i do tego warzywa- papryka , ogórki, ogórki kiszone, seler naciowy, pomidory, sałaty różne, grzybki, ogórek kiszony, szpinak. itd, itd.
Naprawdę można wymyślić tyle różnych dan z tych produktów, ze życia nie starczy, żeby zjeść.

[alina460]

A do tego chleb? Jakoś nie wyobrażam sobie jeść jajek bez pieczywa.

[ritual2019]

alina460 napisała:

> A do tego chleb? Jakoś nie wyobrażam sobie jeść jajek bez pieczywa.

Ja wyobrazam sobie, nawet jadam. Pieczywo jem rzadko, raz w tygodniu, czasem rzadziej.

[damartyn]

alina460 napisała:

> A do tego chleb? Jakoś nie wyobrażam sobie jeść jajek bez pieczywa.

To jest kwestia przyzwyczajenia. Nagle okazuje się , ze chleb nie jest do niczego potrzebny.
Byłabym hipokrytką gdyby nie napisała, ze zdarza mi się od wielkiego dzwonu zjeść jedną kromkę chleba ( hotel, śpię u kogoś i nie chce robić kłopotu etc ) i nie umieram od tego ani nie wydziwiam.
Natomiast z całą stanowczością - nie jadam niczego typu - zero kalorii ani ligth, bo to co tam jest ,to już naprawdę nie jest dobre dla twojego organizmu.

[alina460]

Też nie jadam light, ale za to chleb na drugie śniadanie i często ziemniaki na obiad!

[damartyn]

Ziemniaka też jem 😉

[amsterdama]

„pasta z jajka ze szczypiorkiem” Co jest w tej paście oprócz jajka i szczypiorku?

[melisananosferatu]

Niektorzy, o zgrozo, dodaja majonezu. U mnie taki z b.dobrym skladem kosztuje 6.50 eu.

[alina460]

No, majonez to smak pierwsza klasa!

[hanusinamama]

U mnie jogurt, musztarda, sól, pieprz

[inny.kwiatek]

Dla kogo warzywa nie są wskazane?

[princesswhitewolf]

Nie soki ale owoce. W malych ilosciach sa wskazane dla cukrzyków

[princesswhitewolf]

No i zalezy jakie

[alina460]

O, tak. Dodaję śledzie, jajka, ryby.

No, wiadomo, że warzywa są zdrowe, ale ile można wciąż jeść tych warzyw?

[pepsi.only]

Oj można, można. Na każdy posiłek.
Surowe i gotowane, smażone, pieczone. Na ciepło, na zimno . W zupach. Jako składnik śniadań, obiadu i kolacji.

Przykładowe dzienne menu
Śniadanie szakszuka, albo jakaś frittata
albo pokrojony ogórek, rzodkiewki, pomidorki koktajlowe i kanapka z jajkiem na twardo, kapka majonezu.
Obiad- pokrojone dowolne warzywa, usmażone i doprawione ala chińskie, i ryż
Kolacja- fasolka szparagowa obgotowana a następnie wymieszana na patelni z podsmażona z cebulą czosnkiem i tartą marchewką.

[inny.kwiatek]

Ja jem w większości posiłków, w sumie trudno mi teraz przypomnieć sobie posiłek z ostatniego tygodnia bez warzyw, są podstawą odżywiania. Przy czym na przykład zupa to są przecież warzywa, u mnie niemal wyłącznie, bo nie gotuję zup na mięsie.

[alina460]

Ja traktuję warzywo jako dodatek do kanapki czy dania obiadowego. Chyba naprawdę muszę przemyśleć swój styl odżywiania.

[snakelilith]

1. Owsianka może być ok. Jak dodasz jednak za dużo tych dodatków, to masz kaloryczną bombę i masę cukru.
2. Świeżo wyciskane soki owocowe nikomu nie są potrzebne. Robią wyrzut inusliny jak stąd na Marsa i mogą być kaloryczną bombą, jak używa się ich do gaszenia pragnienia. Zjedz lepiej całego owoca.
3. Kiszonki są zdrowe.
4. Zupy mogą być, ale nie muszą. Zupa zupie nierówna.
5. Twaróg. Przereklamowany. Wartość białka - taka se. Ludzie w ogół jedzą za dużo produktów mlecznych.

[alina460]

Jaka jest różnica pomiędzy zjedzeniem jednej pomarańczy, a wypiciem z niej soku wraz z miąższem?

[brenya78]

A faktycznie pijesz sok z JEDNEJ pomarańczy razem z całym miąższem?
Z reguły jednak w szklance ładują 3-4 pomarańcze z połowa albo wcale miąższu. A to duża różnica.
Pomarańcze pomarańczami, ale z jabłek najczęściej jest sam sok, bez zadnego miąższu. To jest dopiero sam cukier.

[magdallenac]

Snejk, mogłabyś wrzucić swoje przykładowe, idealne dzienne menu? Albo nawet 2 dni?

[alina460]

O, tak. Poprosimy o takie menu!

[snakelilith]

Ale ja nie jestem przykładem na zdrowe odżywianie. Jem co lubię, ale jak ktoś zapyta, to mogę przenalizować mu jadłospis. Jeżeli jesteś jednak ciekawa, to napiszę ci co jadłam wczoraj i dzisiaj.
Więc wczoraj nie jadałam śniadania, oprócz wypicia małej kawy z mlekiem, bo planowałam na obiad o 14 tej domowe burgery, a to oznacza u mnie jakieś 3000 kcal na łebka. Upiekłam więc wielkie bułki drożdżowe według tureckiego przepisu na chleb pita, burgery zrobiłam z mielonej cielęciny, na to sałata, ogórek, cebula, ketczup, morze majonezu z musztardą i ser Leerdammer. Wieczorem do herbaty miałam lody "moscow style", czyli coś jak nasza śnieżynka.
Dziś rano miałam 2 jajka na miękko, trochę domowego chleba pszennego na zakwasie, dwie kawy z mlekiem, masło orzechowe i dżem truskawkowy. Na obiado-kolację grecką sałatkę z francuskim serem owczym i jogurtowym dressingiem. Na deser karmelowy muffin z gruszką.
Jutro planuję domową pizzę z tuńczykiem i czosnkiem niedźwiedzim, bo kolega przyniósł mi tego zielska cały worek ze swojego ogródka.

[alina460]

Dzięki. Te hamburgery wpisują się w temat

[magdallenac]

Thx! Ja też tak robię, że kiedy mam w planach duży popołudniowy posiłek, to nie jem rano.

[snakelilith]

magdallenac napisała:

> Thx! Ja też tak robię, że kiedy mam w planach duży popołudniowy posiłek, to nie
> jem rano.

Dlatego ja dziś miałam tylko tą sałatkę, ale to w sumie tak intuicyjnie, bo miała być dziś pizza, ale po wczorajszym obżarstwie zmieniłam spontanicznie plany.
Ale jeszcze raz, ja nie jestem przykładem na "zdrowe" odżywianie, bo ja jem węglowodany w dużych ilościach, także cukier. Mój metabolizm dobrze sobie z węglowodanami radzi, tyję co nawyżej od nadmiaru kalorii, a nie od chleba. Jedyne czego ja unikam, to przetworzone żarcie. Nie jem też dużo mięsa, bo szkoda mi zwierzaków, a dostępne u mnie ekologiczne mięso nie zawsze jest dobrego gatunku (autentycznie). Niechętnie jem też poza domem, bo gastronomia dziś to jest fastfood i convenience food. Dziś praktycznie żaden gastronom nie gotuje już od podstaw, używa się za to masy gotowców. A to jest źródło przeróżnego syfu, dla którego szkoda mi zdrowia.

[magdallenac]

Gastronomia przez ostatnie kilka lat przeszła prawdziwą rewolucję. U nas jest mnóstwo miejsc, gdzie gotuje się od podstaw i produkty są bardzo dobrej jakości. Ja mam kilka restauracji do których chodzę na okrągło, a w nich możesz poprosić o tzw. allergy book i listę skąd pochodzą składniki. Sprawdzasz sobie wszystko łącznie z marką oliwy, przypraw, które zostały użyte i farmą z której pochodzi mięso. Nie piszę tu oczywiście o sieciówkach, czy jakichś przydrożnych barach.

[melisananosferatu]

To tak, jak i u mnie. Wczoraj jadlam boskie curry z zabnica i kreweta w knajpce, do ktorej bez rezerwacji czekasz 2 godziny.

[snakelilith]

magdallenac napisała:

>
> Ja mam kilka restauracji do których chodzę na okrągło, a w nich możesz poprosi
> ć o tzw. allergy book i listę skąd pochodzą składniki. Sprawdzasz sobie wszystk
> o łącznie z marką oliwy, przypraw, które zostały użyte i farmą z której pochodz
> i mięso. Nie piszę tu oczywiście o sieciówkach, czy jakichś przydrożnych barach
> .

Mieszkam w 600tys mieście, w regionie z 5 milionami mieszkańców, a nie znam takiej restauracji. Nawet u najlepszego Włocha w mieście czegoś takiego nie ma, choć ten podaje domową (podobno) pastę z prawdziwymi truflami za milion monet, a klienci wyglądają na mocno nadzianych, więc pewnie nie odgrzewają tam mrożonki. Więc albo nie ma u mnie na coś takiego zapotrzebowania, albo gastronomia woli jednak zachować swoje tajemnice dla siebie, większość restauracji w mieście na 100% nie gotuje od podstaw. Podejrzewam, że taka knajpa miała by odpowiednie ceny i jeżeli nie celowałaby w luksusowy segment, to szybko by splajtowała.
A w przydrożnych barach, co u mnie nazywa się Autobahnraststätte nikomu nie polecałabym jeść, ja tam nawet kawy nie kupuję, bo marna, wolę w podróż wziąć termos.

[magdallenac]

No jeśli nie lubisz łazić po restauracjach, to pewnie nie kojarzysz. Ja mam u siebie i w Krakowie takie lokale obcykane. I tak, większość nie gotuje od podstaw, ale jest takich miejsc na szczęście coraz więcej.

[hummorek]

Masz czas i chęć podać przepis na ten turecki chlebek?

[snakelilith]

hummorek napisała:

> Masz czas i chęć podać przepis na ten turecki chlebek?

Proszę bardzo, ale to się robi w dwóch fazach.

1. faza
250g jasnej mąki pszennej (typ 550)
250ml wody
10g świeżych drożdży

Drożdże rozpuścić w wodzie, wymieszać wszystko w misce łyżką/trzepaczką/czymkolwiek, zostawić na 12 godzin pod ściereczką do wyrośnięcia.

2 faza
Do wyrośniętego ciasta dodać:
450g jasnej mąki pszennej (typ 550)
200ml lekko ciepłej wody
20g świeżych drożdży (rozpuścić w wodzie)
15g soli

Miksować widełkami miksera ręcznego przez około 10minut (ważne, że tak długo). W tym czasie nagrzać piekarnik do 30-50 stopni, wyłączyć i włożyć ciasto w misce do ciepłego piekarnika na wyrośnięcie na 30 minut.

W tym czasie zrobić "klajster", opcjonalnie, bo nie trzeba, ale warto, bo przez to sezam i czarnuszka trzymają się na chlebie. W tym celu zmieszać łyżkę mąki z około 70 ml zimnej wody i mieszając powoli zagotować, aż powstanie gęsty budyniowaty klajster. Trochę ostudzić.

Z wyrośniętego ciasta drożdżowego uformować najpierw kulki, a potem z nich dwa duże płaskie chlebki pita, albo kilka mniejszych, co kto lubi. Ułożyć na blasze z papierem do pieczenia. Ja piekę na dwa razy.
Pomazać z góry klajstrem (dłonią) i posypać sezamem, czarnuszką, albo czymkolwiek. Zostawić na 15 minut do dalszego wyrośnięcia.

Piekarnik nagrzać do 220 stopni (termoobieg) i piec około 15 minut. Chlebki powinny urosnąć, te małe wyjdą jak okrągłe bułki, ale zostają relatywnie jasne, jedynie klajster z góry może się zezłocić i dekoratywnie popękać.

Gdzieś mam zdjęcia, jak znajdę to wkleję.

[hummorek]

Dziękuję 😘, na pewno zrobię.

[mandre_polo]

Jeśli figi, borówki to nie soki wyciskane. Na pewno nie jednego dnia.
Brak warzywa surowych np papryka, kalarepa, rzodkiewki.
Barak białka w postaci mięsa (nie chodzi o filet z kurczaka!) i ryb

[ritual2019]

alina460 napisała:

> Jakie dania i potrawy są korzystne dla naszego zdrowia?
>
> 1. Owsianka z dodatkami typu: orzechy, daktyle, figi, borówki.

Owsianke lubie i jem ale tylko na wodzie.

> 2. Świeżo wyciskane soki owocowe.

Lubie tylko pomaranczowy, pije w malych ilosciach.

> 3. Kiszonki.

Nie znosze i ich nie jem.

> 4. Zupy

Nie lubie wiekszosci, z rzadka mam na jakas ochote ale jest ich niewiele i nie sa to zupy w stylu polskim

> 5. Twaróg.

Nie jadam nabialu, szkodzi mi.

>
> Co jeszcze dodacie do tej listy?

Jem mieso chude, ryby i owoce morza. Lubie warzywa (oprocz gotowanej marchwi) , straczkowe, ziemniaki, owoce. Lubie ryz, peczak , couscous itp (nie lubie kaszy gryczanej czy jaglanej itp) makaron lubie ale jem go malo. Pieczywo tez malo, raz w tygodniu lub rzadziej.

[alina460]

Jeśli nie owsianka czy kanapka to co na śniadanie? Ja nie mam ochoty w polskim klimacie na warzywne sałatki od rana, bo one są dla mnie po prostu za zimne.

[mandre_polo]

Kanapki są dobre. Na śniadanie wyśmienicie pasuje: jajecznica, omlet, jajko na miękko, kiełbaski itp

Owsianki zjada ten komu lata ile dziennie zjada węglowodanów. Ot deserek jak bataty zamiast ziemniaków

[hanusinamama]

Nie kazdy ma perdolca na punkcie węglowodanów. Są elementem diety i jak najbardziej rozgnizm ich potrzebuje