Dodaj do ulubionych

Ex pod domem.

06.05.23, 13:07
Pisalam juz kiedys, ze moj ex wpadl na poroniony pomysl wynajecia mieszkania dom dalej od mojego. Zabronic mu nie moglam, ale zachwycona pomyslem nie bylam. Ex korzysta z mieszkania jak nocuje w Wiedniu. I dzis spotkalam go pod domem. 🙄 Mega irytujace uczucie, bo mimo prob trzymania fasonu, nie jestesmy "zaprzyjaznieni", ze tak delikatnie ujme... Staralam sie nie poznac po sobie, ale w srodku lekko sie zagotowalo. Wiem teraz, ze jest tu i bedzie mi sie paletal na drodze. Rozwodki jak wycwiczyc w sobie totalna obojetnosc na takie sytuacje? Ile u Was trwal proces zlania takich momentow. Zaznacze, ze do goscia nie czuje juz nic, to tylko element zaskoczenia, nie wiem jak to ujac. Terapeuta radzi wyobrazic sobie, ze to urzednik jakis, czy listonosz. No tak, ale co jak na wyobrazenie czasu brakuje, bo spotkanie z zaskoczenia?
Obserwuj wątek
    • kk345 Re: Ex pod domem. 06.05.23, 13:09
      > w srodku lekko sie zagotowalo.
      ale
      >do goscia nie czuje juz nic

      Totalnie spójne.
      • andallthat_jazz Re: Ex pod domem. 06.05.23, 13:14
        Spojne. Nie czuje nic pozytywnego. I wolalabym go nadal nie widziec bez uprzedzenia, zebym mogla sie na takie spotkanie nastawic.
        • kk345 Re: Ex pod domem. 06.05.23, 13:19
          Mijasz gościa, mówisz guten morgen/tag/abend i idziesz dalej. Gdzie tu trudność? Na co musisz się nastawiać, na wyminięcie obojętnego ci człowieka?
          • andallthat_jazz Re: Ex pod domem. 06.05.23, 13:26
            Jak Ci wyjasnic? Facet stosowal przemoc psychiczna, na koniec fizyczna. Nie czuje sie bezpieczna w jego otoczeniu. I po wyjsciu ze zwiazku i przetrawieniu tegoz potrzebuje nastawienia sie na kontakt z nim, jesli jest konieczny. Niby wiem, ze juz mi nic nie zrobi, ale tak, emocje jeszcze sa.
            • kk345 Re: Ex pod domem. 06.05.23, 13:31
              Wiesz co, narracja ci się dramatycznie sypie- nawet na ulicy nie czujesz się bezpieczna, facet był agresywny, ale nie przeszkadzało ci to nocować w jego domu pod pretekstem opieki nad kotem.
            • m_incubo Re: Ex pod domem. 06.05.23, 14:05
              Tak tak, minięcie go na ulicy rozwala cię psychicznie, ale jeszcze niedawno zjedzenie z nim obiadu i relacjonowanie sobie nawzajem, kto kogo bzyknął, było miłym spędzaniem czasu big_grin
              • inny.kwiatek Re: Ex pod domem. 06.05.23, 14:24
                Ona już nie pamięta co pisała w zeszłym tygodniu a Ty chcesz żeby jej się historia spinała całościowo miesiącami?
              • beaucouptrop Re: Ex pod domem. 06.05.23, 15:06
                🤣 Tego wątku to nie pamiętam.
        • inny.kwiatek Re: Ex pod domem. 06.05.23, 13:21
          Jak nie czujesz nic to nie musisz się nastawiać, mówisz „dzień dobry” czy tam „cześć”, kiwasz głową, idziesz dalej.
          To znaczy tak by było gdybyś faktycznie nie czuła.
          • taniarada Re: Ex pod domem. 06.05.23, 13:25
            inny.kwiatek napisała:

            > Jak nie czujesz nic to nie musisz się nastawiać, mówisz „dzień dobry” czy tam „
            > cześć”, kiwasz głową, idziesz dalej.
            > To znaczy tak by było gdybyś faktycznie nie czuła.
            Albo Grüss Gott
            • inny.kwiatek Re: Ex pod domem. 06.05.23, 14:25
              Taniutki nie możesz odpisywać na moje postu skoro mnie wygasiłeś, wiesz?
              • taniarada Re: Ex pod domem. 07.05.23, 03:27
                Zmienilas nicka ale sposób pisania ten sam co .Dlaczego ty nie dasz innym życ .Co to za natura ? Po co wchodzisz na prywatne fora i to drugi raz to mnie ciekawi po co ? Pooglądać?
                • inny.kwiatek Re: Ex pod domem. 07.05.23, 04:44
                  Wynoś się spod moich postów i przestań za mną chodzić.
                  Nic mnie nie obchodzi co cię ciekawi, martw się sam.
      • laura.palmer Re: Ex pod domem. 06.05.23, 13:19
        Dlaczego niespójne? Też nie lubię oglądać mojego eks, choć minęło prawie 10 lat od rozstania. Jak sobie pomyślę, że mógłby zamieszkać po sąsiedzku to mi słabo.
        • kk345 Re: Ex pod domem. 06.05.23, 13:32
          Ale nie deklarujesz, że nic do niego nie czujesz- a tu opowieść obrasta w nowe szczegóły.
          • laura.palmer Re: Ex pod domem. 06.05.23, 13:39
            Oczywiście, że nic nie czuję, co najwyżej wstręt. Mój eks to psychol i dupek.
            • kk345 Re: Ex pod domem. 06.05.23, 13:51
              *wstręt to też uczucie
              No i skoro czujesz do kogoś wstręt, to nie gościsz się w jego domu jak u siebie.
        • m_incubo Re: Ex pod domem. 06.05.23, 14:06
          I też mu zostawiłaś kota w opiece naprzemiennej, żeby mieć pretekst do ciągłych wizyt i wymiany wiadomości? big_grin
        • turbinkamalinka Re: Ex pod domem. 06.05.23, 14:14
          laura.palmer napisała:

          > Dlaczego niespójne? Też nie lubię oglądać mojego eks, choć minęło prawie 10 lat
          > od rozstania. Jak sobie pomyślę, że mógłby zamieszkać po sąsiedzku to mi słabo
          > .
          Ale nie wiklasz się w opiekę nad kotem, nie jesteś na każde zawołanie, nie omawiasz z nim metos leczenia kota. Przypominam kota, nie dziecka smile. Nie jedziesz do niego, bo kot kichnął. Nie jesz z nim obiadów, nie dyskutujesz na temat swoich i jego sexów, nie spędzasz z nim i jego synem podajrze Świąt czy innych dni wolnych.
    • imponderabilia22 Re: Ex pod domem. 06.05.23, 13:13
      Ja bym udawała, że nie znam typa. Ale to ja, jestem w tym dobra.
    • beaucouptrop Re: Ex pod domem. 06.05.23, 13:16
      Ja na twoim miejscu zaprosiłabym go do siebie na szampana żeby poswietowac zdany egzamin. Pokazesz mu że już przepracowalas rozstanie i teraz masz obojetno-zyczliwy stosunek do niego. Pewnie w ten sposób da ci spokój i nie będzie za tobą łazil.
      • kk345 Re: Ex pod domem. 06.05.23, 13:21
        Może jeszcze kota by przyniósł w odwiedziny?
        • silenta Re: Ex pod domem. 06.05.23, 13:47
          No właśnie, czemu nie przywozi wtedy kota w odwiedziny?
          • ayelen40 Re: Ex pod domem. 06.05.23, 14:43
            A kot też się przeprowadził?
            • silenta Re: Ex pod domem. 06.05.23, 18:17
              Nie, kot zostaje sam u męża i właśnie pytam czemu nie przyjeżdża na widzenia do autorki skoro mąż przyjeżdża tuż obok. A kot musi tam sam sobie ugotować i uprać.
              • tt-tka Re: Ex pod domem. 06.05.23, 19:23
                silenta napisała:

                > Nie, kot zostaje sam u męża i właśnie pytam czemu nie przyjeżdża na widzenia do
                > autorki skoro mąż przyjeżdża tuż obok. A kot musi tam sam sobie ugotować i upr
                > ać.

                A bo to wiadomo, kto bywa u kota, moze nawet dba o niego, gdy eks anny wyjezdza z domu ? ja tam dyskretna jestem i nie bede dociekac, co wyprawia kot, gdy zostaje sam - dosc, ze do anny z wizyta sie nie wybiera tongue_out
                • silenta Re: Ex pod domem. 06.05.23, 19:41
                  To mówisz, że ex po prostu zostawia kotu wolną chatę i w zasadzie to przez grzeczność względem kota przyjeżdża do Wiednia?
                  • tt-tka Re: Ex pod domem. 06.05.23, 19:46
                    *godnie* dopuszczam taka mozliwosc
    • inny.kwiatek Re: Ex pod domem. 06.05.23, 13:19
      Rozwiodłam się z pierwszym mężem, widujemy się normalnie i widywaliśmy, nie tylko przypadkiem, ale i celowo. To, że nie wyszło nam małżeństwo nie oznacza, że ex nie był porządnym facetem. Mam męża, przyjaciół i rodzinę, ale wiem, że gdybym była w potrzebie były mąż nie zostawiłby mnie bez pomocy. Ja jego też nie.
      • clara.burgund Re: Ex pod domem. 06.05.23, 13:22
        Czytam posty tej kobiety i ogarnia mnie coraz większe zdziwienie. Albo opowieści o swoim wielkim powodzeniu, zaczepkach w komunikacji miejskiej, teraz dla odmiany ex co zamieszkał obok. Albo 13-latka się zabawia, albo troll wynajęty przez Agorę w celu rozruszania forum.
        • taniarada Re: Ex pod domem. 06.05.23, 13:27
          clara.burgund napisała:

          > Czytam posty tej kobiety i ogarnia mnie coraz większe zdziwienie. Albo opowieśc
          > i o swoim wielkim powodzeniu, zaczepkach w komunikacji miejskiej, teraz dla odm
          > iany ex co zamieszkał obok. Albo 13-latka się zabawia, albo troll wynajęty prze
          > z Agorę w celu rozruszania forum.
          Serio .A od czego są tu adminki .Może nie czytaj bo i po co masz się stresować .
        • vanillapumpkin Re: Ex pod domem. 06.05.23, 15:12
          Ja mam wrażenie, ze autorka jest, bardzo przepraszam, nie w pełni władz umysłowych. Ktoś tu pisał już wcześniej, ze może to schizofrenia, może.
          Różne rzeczy tu czytałam, ale posty tej pani są bardzo osobliwe…
          • samaasma Re: Ex pod domem. 06.05.23, 15:38
            Nie mniej jednak ożywia i ubarwią forum i stworzyła mocna postać forumowa
            • vanillapumpkin Re: Ex pod domem. 06.05.23, 15:52
              No nie wiem. Pierwszycrazvodzywam się w jej wątku i mnie tej osoby, jeśli jest chora na głowę i nie jest trollem opłacanym czy nie, po prostu szkoda.
              Jedne fortunki się z niej śmieją, inne ignorują, jeszcze inne wierzą w t o co wypisuje.
              Ja uważam, ze to jest najpewniej choroba: molestujący matka, wielbiciele tacy i śmacy, ciężkie choroby z których wychodzi w zadziwiająco szybkim tempie, cuda niewidy.
              Dla mnie to nie jest ubarwianie forum, ani tez ożywianie.
              • taniarada Re: Ex pod domem. 07.05.23, 04:23
                vanillapumpkin napisała:

                > No nie wiem. Pierwszycrazvodzywam się w jej wątku i mnie tej osoby, jeśli jest
                > chora na głowę i nie jest trollem opłacanym czy nie, po prostu szkoda.
                > Jedne fortunki się z niej śmieją, inne ignorują, jeszcze inne wierzą w t o co w
                > ypisuje.
                > Ja uważam, ze to jest najpewniej choroba: molestujący matka, wielbiciele tacy i
                > śmacy, ciężkie choroby z których wychodzi w zadziwiająco szybkim tempie, cuda
                > niewidy.
                > Dla mnie to nie jest ubarwianie forum, ani tez ożywianie.
                A co jest ubarwieniem ? Tu każdy był kiedyś wyśmiany bo jest tu mala grupka osób się tym trudniący .Nie każdy musi w każdym wątku i pisać .Ja na przykład lubię jej wątki i nie mam pribkemu jej czytać .Niektórzy mają w tym problem i się wymadrzają .
                • alpepe Re: Ex pod domem. 07.05.23, 08:08
                  taniusza, biedaku, nikt już z tobą nie gada poza nowymi forumkami, dopóki te się nie zorientują...
                • samaasma Re: Ex pod domem. 07.05.23, 09:05
                  No właśnie
                  U niej zawsze się coś dzieje aż ciężko nadążyć
                  Bez niej i bez Princess forum by chyba umarło
                  • taniarada Re: Ex pod domem. 07.05.23, 13:16
                    samaasma napisał(a):

                    > No właśnie
                    > U niej zawsze się coś dzieje aż ciężko nadążyć
                    > Bez niej i bez Princess forum by chyba umarło
                    Zgadłaś ,ale jest tu parę co ciągle zachodzą w głowę i nie mają poczucia humoru .
    • kk345 Re: Ex pod domem. 06.05.23, 13:20
      > ex wpadl na poroniony pomysl wynajecia mieszkania dom dalej od mojego. Zabronic mu nie moglam, ale zachwycona pomyslem nie bylam. Ex korzysta z mieszkania jak nocuje w Wiedniu.

      Tak się robi w Austrii? Wynajmuje się i opłaca mieszkanie, by czasem w nim zanocować, zamiast zapłacić za konkretne noce w hotelu/na bookingu, co wyszłoby znacznie taniej?
      Nie widzę luk logicznych, kto bogatemu zabroni big_grin
      • andallthat_jazz Re: Ex pod domem. 06.05.23, 13:35
        Wynajal i tyle. Ja mu w kieszeni nie siedze.
      • ichi51e Re: Ex pod domem. 06.05.23, 13:54
        Może on ma tam babkę u której pomieszkuje…
      • samaasma Re: Ex pod domem. 07.05.23, 09:08
        Autorka pisała ze te mieszkania są nieprzyzwoicie tanie
        To jakieś socjalne aparatamenty i pisała chyba ze płaci za swój jak coś nie pokręciłam 150 eur za miesiąc
        Znajdź mi proszę nocleg w centum Wiednia za 7 eur za noc
        • ayelen40 Re: Ex pod domem. 07.05.23, 09:42
          I można je ot tak wynająć? Mając już mieszkanie gdzie indziej?
          • samaasma Re: Ex pod domem. 07.05.23, 09:46
            Chyba można skoro autorka Z mężem będąc związku miała takie mieszkanie + dom pod Wiedniem
            • ayelen40 Re: Ex pod domem. 07.05.23, 09:47
              Qrcze, chyba się do Austrii przeniosę, skoro takie tam warunki...
        • m_incubo Re: Ex pod domem. 07.05.23, 11:03
          Autorka ma "mieszkanie", w którym śpi nad wanną.
          Chyba nawet polskie schroniska górskie oferują więcej.
          • mid.week Re: Ex pod domem. 07.05.23, 13:01
            m_incubo napisała:

            > Autorka ma "mieszkanie", w którym śpi nad wanną.
            > Chyba nawet polskie schroniska górskie oferują więcej.
            >

            ale że jak "nad wanną"?
            • inny.kwiatek Re: Ex pod domem. 07.05.23, 17:15
              Było zdjęcie łóżka nad wanną
              • ayelen40 Re: Ex pod domem. 07.05.23, 17:19
                I wchodzi do niego po drabinie?
                • m_incubo Re: Ex pod domem. 07.05.23, 20:19
                  Może w ogóle nie wchodzi, tylko od razu po kąpieli zasypia w wannie?
              • mid.week Re: Ex pod domem. 07.05.23, 17:22
                i ja tego nie widziałam! sad
                • inny.kwiatek Re: Ex pod domem. 07.05.23, 20:30
                  Poszukaj, powinno być, ja nie umiem z tabletu
                  • inny.kwiatek Re: Ex pod domem. 07.05.23, 20:33
                    W wątku „chytra baba z rzeszowa to ja”
                    • mid.week Re: Ex pod domem. 07.05.23, 20:39
                      inny.kwiatek napisała:

                      > W wątku „chytra baba z rzeszowa to ja”


                      Dzieki, znalazlam
                      forum.gazeta.pl/forum/w,567,175553501,175553501,Chytra_baba_z_Rzeszowa_to_ja_.html
                      Gorzej to brzmiało niz antresola z dziwną koncepcja ustawienia wanny w sypialni. Glupsze sa schizy ematki na temat grzyba i plesni. Ale watek zacny, warto bylo go odgrzebac!
    • samaasma Re: Ex pod domem. 06.05.23, 13:33
      Hahaha
    • samaasma Re: Ex pod domem. 06.05.23, 13:34
      A co a kotem? Dawno nie pisalas
      • taniarada Re: Ex pod domem. 06.05.23, 13:37
        No właśnie .Kot zawsze był 😊
      • ayelen40 Re: Ex pod domem. 06.05.23, 14:44
        Właśnie, też mnie to intryguje?
    • taniarada Re: Ex pod domem. 06.05.23, 13:36
      Niepotrzebnie Anna się stresujesz .Ja myślę że ex tęskni za kotem 😃
      • szmytka1 Re: Ex pod domem. 06.05.23, 13:47
        Jak to, to kot już z Anna?
        • kk345 Re: Ex pod domem. 06.05.23, 13:52
          Zaczekaj... big_grin
    • mid.week Re: Ex pod domem. 06.05.23, 13:37
      Przebierz sie za Kurdyjke to ex cie nie pozna a taksiarz oszaleje
      • arista80 Re: Ex pod domem. 06.05.23, 13:38
        Potem taksiaz bedzie ja nawiedzal.
        • szmytka1 Re: Ex pod domem. 06.05.23, 13:47
          Będą na zmianę z terapeutka wydzwaniać domofonem
          • ayelen40 Re: Ex pod domem. 06.05.23, 14:45
            Umarlam. Jesteście okrutnie.
    • arista80 Re: Ex pod domem. 06.05.23, 13:37
      Telenoweli ciag dalszy. W nastepnym odcinku okaze sie ze eks bedzie jej profesorem na tej niby uczelni.
      • long_week Re: Ex pod domem. 06.05.23, 19:29
        Nie podpowiadaj jej.
    • kadfael Re: Ex pod domem. 06.05.23, 13:43
      A ten ex pod rękę z terapeutką stalkerką i kotem na smyczy? A Kurd cały na bialo stał i bił prawo?
      • tt-tka Re: Ex pod domem. 06.05.23, 14:03
        kadfael napisała:

        > A ten ex pod rękę z terapeutką stalkerką i kotem na smyczy? A Kurd cały na bial
        > o stał i bił prawo?

        Znowu czegos nie wiem ! sad
        kota i terapeutke kojarze, ale co bylo z Kurdem ? musze to wiedziec !
        • samaasma Re: Ex pod domem. 06.05.23, 14:08
          No właśnie
          Nie znam wątku Kurdystsnskiego
          • taniarada Re: Ex pod domem. 07.05.23, 04:25
            samaasma napisał(a):

            > No właśnie
            > Nie znam wątku Kurdystsnskiego
            Asma nie musisz wszystkiego wiedzieć 😃
            • samaasma Re: Ex pod domem. 07.05.23, 09:03
              Możecie streścić w jednym zdaniu
        • m_incubo Re: Ex pod domem. 06.05.23, 14:08
          To co zwykle, spojrzał na autorkę i oszalal z pożądania, więc czym prędzej zaproponował seks, autorka nie wie co zrobić, ale na wszelki wypadek wymienili się telefonami 😂
          • kk345 Re: Ex pod domem. 06.05.23, 14:32
            W dodatku oszalał widząc ją tylko w lusterku wstecznym, bo to taksówkarz był.
      • homohominilupus Re: Ex pod domem. 06.05.23, 15:34
        kadfael napisała:

        > A ten ex pod rękę z terapeutką stalkerką i kotem na smyczy? A Kurd cały na bial
        > o stał i bił prawo?

        I właśnie dla takich wpisów weszłam w ten wątek 😁
    • imponderabilia22 Re: Ex pod domem. 06.05.23, 13:44
      Jak to jest. Ja nawet sąsiadów z mojego bloku prawie nie napotykam, nie mówiąc już o ludziach z bram obok.
    • szmytka1 Re: Ex pod domem. 06.05.23, 13:46
      A co z kotem. Kot zostaje sam, jak facet mieszka we Wiedniu. To jakie to dbanie o kota na skraju śmierci. A jak to jest sporadycznie, to bardziej opłaca się mieć mieszkanie najęte niż raz na jakiś czas zanotować w hotelu.
      • mid.week Re: Ex pod domem. 06.05.23, 13:50
        Kota zjadl Kurd
        • kadfael Re: Ex pod domem. 06.05.23, 14:03
          Ja jednak stawiam, że kot Kurda
      • kk345 Re: Ex pod domem. 06.05.23, 13:53
        > A jak to jest sporadycznie, to bardziej opłaca się mieć mieszkanie najęte niż raz na jakiś czas zanotować w hotelu.

        Jesteś pewna?
        • m_incubo Re: Ex pod domem. 06.05.23, 14:10
          Ja mam wynajęte mieszkania w każdej stolicy europejskiej. Na wypadek, gdybym chciała tam zanocować. Ty nie? Myślałam, że to powszechna praktyka.
          • kk345 Re: Ex pod domem. 06.05.23, 14:20
            Ja jestem patologia, nie stać mnie big_grin Jak zwierzę muszę za każdym razem szukać jednorazowych noclegów big_grin
          • ayelen40 Re: Ex pod domem. 06.05.23, 14:47
            Phi, ja w stolicy każdego Bundeslandu...
        • szmytka1 Re: Ex pod domem. 06.05.23, 18:42
          Skoro Anna tak mówi, to.na pewno tak jest.
      • inny.kwiatek Re: Ex pod domem. 06.05.23, 14:28
        A jakby nie było sporadycznie to bardziej by się opłacał hotel? Bo jakoś nie widzę logiki w Twojej wypowiedzi.
        • kk345 Re: Ex pod domem. 06.05.23, 14:32
          Bo jej nie ma...
        • szmytka1 Re: Ex pod domem. 06.05.23, 18:44
          Wyobraź sobie, że zamiast . Powinien byc na końcu ?

          Wiem, to duży wysiłek, ale podołasz.
          • kk345 Re: Ex pod domem. 06.05.23, 19:04
            Tak poważnie to piszesz tak niechlujnie,że ciężko sens złapać, a ty jeszcze wymagasz zmiany interpunkcji?
            • szmytka1 Re: Ex pod domem. 06.05.23, 19:12
              A co tam widzisz niechlujego w tym zdaniu, oprócz braku przecinka i przeinaczenia jednego slowa przez telefon? Wypunktuj pani polonistko
              • inny.kwiatek Re: Ex pod domem. 06.05.23, 19:16
                Interpunkcja
              • kk345 Re: Ex pod domem. 06.05.23, 21:13
                Piszę ogólnie o twoich wpisach, nie tylko w tym wątku, nie wiem, czy telefon ci szaleje, ale ciężko się czyta sporą część twoich wpisów.
                • szmytka1 Re: Ex pod domem. 06.05.23, 21:32
                  Nic mi ie szaleje, po prostu nie czytam przed wysłaniem, bo i tak.wiem, że nie będzie mi się chciało poprawiać 😅
          • inny.kwiatek Re: Ex pod domem. 06.05.23, 19:16
            Wysiłek to Cię najwyraźniej przerasta by posłużyć się interpunkcją we właściwy sposób by zdanie oddawało to, co chciałaś napisać. Ja komentuję to, co napisalaś.
    • ichi51e Re: Ex pod domem. 06.05.23, 13:52
      Czy twoj alt to ta babka co się rozwodzi z mężem z którym od 10 lat nie mieszka. Kłócą się o kota tfu dziecko co mieszka z ojcem…
      • m_incubo Re: Ex pod domem. 06.05.23, 14:11
        Ichi, litości...
    • kanna Re: Ex pod domem. 06.05.23, 13:55
      Faceci lubią "obsikiwać teren".
      Często słyszę, ze wynajmują mieszkania obok byłych żon.

      Najczęściej motywują, ze w ten sposób łatwiej im widywać się z dziećmi.

      Nastaw się duchowo, ze będziesz go widywać , i tyle.
      • jednoraz0w0 Re: Ex pod domem. 06.05.23, 14:03
        No to najlepszym sposobem jest zareagować mega entuzjastycznie jak się go zobaczy i od razu ciągnąć na wino i do łóżka i zacząć snuć wizje powrotu i mówić mu, ze maszt o wszpolnych dzieciach i może by poszli do sklepu wózki poogllądać. Jest szansa, ze facet się przerazi, pomyśli „waryjatka” i sam szybciutko się postara zniknąć.
      • andallthat_jazz Re: Ex pod domem. 06.05.23, 15:12
        Dzieki. Dokladnie mam to uczucie, ze to obsikiwanie terenu. Tak sie zachowywal jeszcze w malzenstwie. Nie uwierzy nikt, kto nie mial zwiazku z totalnym narcyzem. Staram sie od tego odciac.
        • gryzelda71 Re: Ex pod domem. 06.05.23, 16:56
          Nie starasz. Dowod kot.
    • jednoraz0w0 Re: Ex pod domem. 06.05.23, 13:58
      Nie rozumiem problemu, jak on przyjeżdża nocować do Wiednia to ty wyjeżdzasz do niego pilnować kota przecież, nie?
    • turbinkamalinka Re: Ex pod domem. 06.05.23, 14:09
      Sorry ale nie rozumiem. Jeździsz do niego, jesteś na każde jego kiwnięcie palcem i nagle ci przeszkadza, że spotkałaś?
      • m_incubo Re: Ex pod domem. 06.05.23, 14:12
        Tak, bo nie zdążyła się nastawić psychicznie wink
        • turbinkamalinka Re: Ex pod domem. 06.05.23, 14:28
          m_incubo napisała:

          > Tak, bo nie zdążyła się nastawić psychicznie wink
          >
          Ale ona chyba z pól roku temu pisała, że były wynajął to mieszkanie. Nie zdażyła się nastawić, że będzie go spotykać?
          Za to na poczekaniu jest w stanie się nastawić na sex z obcymi facetami?
          W sumie logiczne smile
    • lalkaika Re: Ex pod domem. 06.05.23, 15:06
      Poszczuć nowym.
      A jak nie masz pod ręką,to wyglądać b.zle.
      I od razu opowiadać o chorobie, w google znajdziesz jakieś weneryczne dadzą radę.
      Ps. We Wiedniu.
      • turbinkamalinka Re: Ex pod domem. 06.05.23, 15:11
        lalkaika napisała:


        > Ps. We Wiedniu.

        lepiej nikogo nie poprawiaj tongue_out
        • ayelen40 Re: Ex pod domem. 06.05.23, 15:18
          Zwłaszcza we sobotę.
      • zamyslona_ona02 Re: Ex pod domem. 07.05.23, 07:39
        We Wiedniu 🤣
    • zerlinda Re: Ex pod domem. 06.05.23, 15:42
      Facet wynajmuje mieszkanie zamiast zatrzymać się w hotelu? Oczywiście 🤣
    • bajeczka38 Re: Ex pod domem. 06.05.23, 17:15
      Nudziarstwo.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka